Skocz do zawartości

Zatłuszczone kobiety XXI wieku


smerf

Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, smerf napisał:

W samym temacie który założyłem chodzi mi o ten "fenomen" tego iż dla kobiet ich wygląd jest mega ważny, ( w końcu wiedzą że jest to ich "karta przetargowa" ) powiedział bym nawet iż jest fundamentem ich tożsamości w społeczeństwie. Pomimo panie dzisiaj doprowadzają się do znacznej otyłości co wiadomo działa znacząco na ich niekorzyść.

To się właśnie nazywa paradoks, mysle, ze wynika to z tego, że dla dużej części kobiet dbanie o siebie to zbyt duzy wysiłek, baby z natury są leniwe, jak juz dopadną samca najlepiej takiego Beciaka, który bedzie grzecznie i posłusznie pełnił role mebla w mieszkaniu, z ulgą przestają dbać o siebie.

Sa te panie, dla których wygląd jest najważniejszy bo one żywią sie amencją, potrzebują ciągłego dowartościowania - to pewnie wynika z kompleksów z młodości, te panie przesadnie dbają o siebie.

8 godzin temu, Zdzichu_Wawa napisał:

dlatego zacząłem pisac na forum....żeby podzielić się swoją wiedzą.

Nie chcę sie wtrącać w dyskusję ale chyba fucktycznie nie zrozumiałeś Zuckerfreia, ogólnie chodzi o to (żeby nie wpaść w błoto), że to jest takie forum, ze jak jest temat o tłustych babach to robimy sobie beke z tłustych bab i tyle, natomiast to, ze również są otyli mężczyźni to jest zupełnie insza inszość, nikt nie ma zamiaru sie samobiczować, usprawiedliwiać swojej beki przed paniami, dlaczego mam mieć poczucie winy z tego powodu, ze baby sa tłuste, sam jestem bardzo szczupły, dbam o siebie, stosuje dietę, nie bedę sie tłumaczył usprawiedliwiał swojej beki z grubych bab przed swatem!

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Ace of Spades napisał:

baby z natury są leniwe, jak juz dopadną

Z mojej obserwacji wynika, że ciało jest zaniedbane, ale makijaże, włoski, henny... Zrobione, no i pazurki, szelak czy hybryda??

 

Te wszytkie zabiegi zapewne poprawiają samopoczucie, a zapoznały o cielesności, ktora nośi ich przebrania...

Czasami zadbanie mylą z pomalowanymi rzęsami... Dead WRONG!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei Czysta prawda, pamiętam jak za czasów technikum, jeżdżąc autobusem widywałem taką jedną sikorkę (mój typ 11/10 :D). Dziewuszka była naturalna, zgrabna, makijaż minimalny, włosy prawie zawsze "koński ogon", ubrana normalnie, golfik, jeansy, trampki i plecak. Przeważnie wracała z 2 psiapsiółami, odjebananymi na ówczesną "modę" tj. leginsy, torebki adasia, pępki na wierzchu, ostry makijaż, obie miały takie pełne kształty, ale ewidentnie ciut za dużo i napiszę tylko tyle, że obie przy tej szarej myszce wypadały wybitnie słabo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 godzin temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Jeśli jednak jest tak, że faceci bardziej chętnie zdradzają "dla przeżycia przygody", niekoniecznie wiążąc się z tą drugą laską, a kobiety częściej pod katem ew nowego związku (jak się uda), to jest to dość istotna kwestia mówiąca nam sporo o otoczeniu i zachowaniu KOBIET. Koncentrujemy się bowiem na RÓŻNICACH w zachowaniu obu płci. Bazując bowiem na swoim (męskim) odczuciu, większość z nas łatwo nie dostrzega tego, że laski często mają inaczej. Tam gdzie jest to niezbędne warto więc podkreślać te różnice i piętnować zachowanie. Jak np. w kwestii dochodzenia do ściany (wiek 30+), skakania z gałęzi na gałąź czy szukania beciaka bankomatu.

 

Jeśli jednak jakaś kwestia jest identyczna w zachowaniu obu płci (jak tu w temacie tycia), przy czym statystyki pokazują że faceci tyją bardziej i szybciej od kobiet, to koncentrowanie się tylko na jednej płci (i pomijanie drugiej) nie jest niczym innym jak pompowaniem balonika własnej zaje**stości. Fochowanie się, na to że ktoś raczył zauważyć ten fakt, jest dziecinne.

 

Fajnie ale zapomniałeś o czymś. Czemu wiekszość osób tu wchodzących robi oczy jak 5zł?

 

Bo z tym męskim punktem widzenia styka się po raz pierwszy, w mediach przeważa kobiecy punkt widzenia, czy to w kwestiach związku, równości czy czegokolwiek innego. Wchodząc tu poznajesz druga stronę medalu I masz obraz całościowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Bo z tym męskim punktem widzenia styka się po raz pierwszy, w mediach przeważa kobiecy punkt widzenia, czy to w kwestiach związku, równości czy czegokolwiek innego. Wchodząc tu poznajesz druga stronę medalu I masz obraz całościowy.

Zgodzę się z tym po części. Tj jest prawdą to co napisałeś, ale brakuje drugiej części. Gdyby forum podawało tylko informacje "jak jest" niewiele by z tego wynikało. Wartością forum jest to, że pokazuje jak się przeciwstawiać takiemu baskiemu podejściu. Nie masz tylko info że "kobiety robią shittesty", ale masz także podpowiedź jak na to reagować.

Z tematem o tyciu jest podobnie. Samo napisanie "baby tyją" niewiele daje, bez dodatkowej inforacji, czemu i jak sobie z tym radzić.

 

To trochę tak jakby stworzyć wątek "Baby mają focha" i każdy wrzucałby swoje obserwacje i przykłady fochów. Poza samym narzekaniem niewiele by z tego wyszło.

Ja jestem zdania, że jak coś analizujemy to porządnie, z wyciągnięciem wniosków czemu tak się dzieje i szukaniem rozwiązań jak sobie z tym radzić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Zdzichu_Wawa napisał:

To trochę tak jakby stworzyć wątek "Baby mają focha" i każdy wrzucałby swoje obserwacje i przykłady fochów. Poza samym narzekaniem niewiele by z tego wyszło.

Ja jestem zdania, że jak coś analizujemy to porządnie, z wyciągnięciem wniosków czemu tak się dzieje i szukaniem rozwiązań jak sobie z tym radzić.

Tylko Ty chcesz iść dalej i w tym wątku o kobiecych fochach chciałbyś, żebyśmy pisali także o męskich fochach, bo przecież to byłoby wg Ciebie tzw. "całość". 

 

Dla mnie byłoby to śmieszne ?, a zaraz "ktoś" by postulował, że jest 50+ płci i że o każdej musimy wspomnieć, gdyż wtedy będzie ta "całość", beka

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Conrad napisał:

Tylko Ty chcesz iść dalej i w tym wątku o kobiecych fochach chciałbyś, żebyśmy pisali także o męskich fochach, bo przecież to byłoby wg Ciebie tzw. "całość". 

Całość jest wtedy gdy mamy szerszy obraz czemu takie zjawisko następuje.

Laski tyją, bo faceci tyją (jeszcze szybciej), czyli spada konkurencja (mniej facetów z fajną sylwetką, mniejsza chęć dbania o siebie bo "nie ma dla kogo"). Jeśli laska i tak wyląduje (statystycznie) z beciakiem, tylko ze statystyk wynika, że beciak z roku na rok jest coraz grubszy, to jaki jest sens głodzenia się i dbania o siebie? Wniosek dla forumowiczów, chcemy mieć powodzenie u lasek, powinniśmy zadbać o swoje sylwetki żeby tym łatwiej się wyróżnić z tłumu (zapuszczonych) rówieśników. Kolejna kwestia nie słodzić swoim myszkom "tak, tak kochanego ciała nigdy za wiele", tylko wprost komentować gdy widzimy że przestają się starać (dla siebie i dla nas).

 

BTW: Robiono kiedyś badania na portalach randkowych w USA. Tam standardem jest że kobiety podają wagę, a mężczyźni widełki rocznych dochodów.

Okazało się że im wyższy dochód faceta, tym szukał on młodszej laski i szczuplejszej. Nie pamiętam teraz dokładnie jak to się przekładało na konkretne dolce, ale różnice były spore (rzędu 10 lat różnicy partnerki).

 

 

21 minut temu, Conrad napisał:

a zaraz "ktoś" by postulował, że jest 50+ płci i że o każdej musimy wspomnieć, gdyż wtedy będzie ta "całość", beka

Jeśli na forum są tacy którzy chcą się spotykać z "innymi" płciami (z tych 50 niezdefiniowanych), to ja nie wiem, niech sobie analizują. Wydaje mi się że większość jednak jest zainteresowana jasno określoną płcią i są to kobiety.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beka jest nieskończoną częścią tego topiku. 

17 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Całość jest wtedy gdy mamy szerszy obraz czemu takie zjawisko następuje.

Poraz kolejny to jest męskie forum. Tak jak w męskie gimnazjum przed wojną. Kumkasz? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Całość jest wtedy gdy mamy szerszy obraz czemu takie zjawisko następuje.

Moim zdaniem zbyt bardzo przywiązujesz wagę to jakiegoś tam pseudo-obiektywizu, za wszelką cenę dążysz do osiągnięcia takiego obiektywizmu, który miałby być takim alibi na bekę z tłustych bab, tak jakby nie można było robić sobie beki z grubych bab nie obiektywizując całości, to takie poprawno-polityczne podejście na zasadzie, że nie mamy moralnego prawa do beki z tłustych bab jeśli przedtem nie przyznamy się publicznie do własnych grzechów i nie samowybiczujemy sie.

Inaczej mówiąc według twojego podejścia nie mogę sie nabijać z pijanego kolegi, który właśnie narzygał sobie do wewnętrznej kieszeni marynarki, dopóki nie przyznam sie publicznie, ze ja również kilka razy obrzygałem się będąc na fazie.

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Conrad napisał:

Haha, mityczna nasza wina ... beka po raz kolejny

Nie wina, tylko związek przyczynowo skutkowy. Dużej części Polak zależy głównie na rodzinie (dziecku). Facet jest drogą do celu, a nie celem samym w sobie. Fajnie gdy jest i pomoże (czasowo i finansowo w ogarnięciu dzieciaka), ale część obowiązków może przejąć Państwo (żłobek, alimenty, 500+, podział majątku po rozwodzie). Dla tych, dla których nie starcza samców Alfa, zostają beciaki. Dla beciaka (który nei pociąga) nie opłaca się starać. 

 

8 minut temu, zuckerfrei napisał:

Poraz kolejny to jest męskie forum. Tak jak w męskie gimnazjum przed wojną. Kumkasz? 

Może się wysilisz i napiszesz wprost otwartym tekstem co to oznacza. Bo jak na razie to widzę taką "babską" kafeterię. Tam laski narzekają "jacy Ci facecji są niedojrzali" a tutaj (w tym wątku) narzekacie "jak to te laski tyję na potęgę". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Ace of Spades said:
29 minutes ago, Zdzichu_Wawa said:

Całość jest wtedy gdy mamy szerszy obraz czemu takie zjawisko następuje.

Moim zdaniem zbyt bardzo przywiązujesz wagę to jakiegoś tam pseudo-obiektywizu, (...), to takie poprawno-polityczne podejście ...

Inaczej mówiąc nie mogę się nabijać z pijanego kolegi, który właśnie narzygał sobie do wewnętrznej kieszeni marynarki, dopóki nie przyznam się publicznie, ze ja również kilka razy obrzygałem się będąc na fazie. 

A co jak nigdy się nie obrzygałem na fazie? To też mam się przyznać?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Ace of Spades napisał:

dążysz do osiągnięcia takiego obiektywizmu, który miałby być takim alibi na bekę z tłustych bab

Wydawało mi się że bekę to możemy spokojnie robić w dziale śmieszkowanie. Tam sam mogę wrzucić np. taki obrazek:

Tutaj zaś myślałem że ma to czemuś służyć.

ert1m03po6cg.jpg

 

tz5mc4j8sdxr.jpg

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, Zdzichu_Wawa said:

Tutaj zaś myślałem że ma to czemuś służyć. 

Ojojoj

Ten pierwszy mem to może i nawet beka ale ten drugi to niestety nawet nie jest śmieszny. Jest smutny i tragiczny. Tak właśnie działa bakteria poprawności politycznej.

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No dobra Panowie.

Jako, że jestem z zawodu statystykiem/analitykiem danych to pobrałem próbkę 57 kobiet mijanych na ulicy w wieku (na oko) od 20 do 30 lat. Wyniki są następujące:

1 szprycha (pokaźne bimbały, płaski brzuch, super wcięcie w talii, obcisłe ubranie, nogi miodzio)

41 szczupłe i w sam raz

5 z widoczną nadwagą

2 z wyraźną otyłością

 

Jutro sprawdzę 30 - 40 letnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.