Skocz do zawartości

4000 zł pensja minimalna, propozycja PiS


mac

Rekomendowane odpowiedzi

A mi to pachnie trochę kiełbasą wyborczą. Kaczyński podał, że minimalna 4 tys. ma być w 2023 r., tak? Tylko skąd on wie jaka będzie wtedy wysokość inflacji, jaka będzie koniunktura, itd.? Jeszcze żeby mówił o procencie średniej krajowej, ale stawkę nominalną przewidywać? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybory, wybory nadchodzą, a po wyborach będzie..

 

 

Powodzenia życzę tym, którzy chcą się bawić w jakieś przekonywanie ludzi by nie głosowali na złodziei A i B - nic  to nie da - większość to Janusze i Grażyny, a Janusze i Grażyny to skończeni idioci o mentalności psa, który cieszy się gdy dostanie kość i nie odszczeknie gdy dostanie buta od pana.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam takie zdanie - w końcu ktoś zmusi januszy biznesu aby zaczęli płacić swoim pracownikom.

 

1. Główny problem moim zdaniem jest to, że janusze biznesu robią biznesplany przy założeniu niskich płac.

2. Większość firm i tak płaci pracownikom podobne sumy, z tym, że oficjalnie pół etatu i 1500 brutto a reszta pod stołem.

3. Firmy wykonujące zlecenia - np budowlane, typu autostrady i inwestycje infrastrukturalne ceny wykonawstwa światowe albo i wyższe a podwykonawcy dostają ochłapy albo i nic. Astronomiczne zyski są transferowane za granicę

4. Wzrost płac jest sposobem zatrzymania wypracowanych zysków w kraju.

 

Z obserwacji rynku rozmów z ludźmi - to janusze biznesu są w stanie zapłacić pracownikowi dużo więcej.....ale po co? Poza tym rozwijając firmę właściciel zatrudnia ludzi gdy już sam nie daje rady od ilości zleceń, i wtedy zatrudnia człowieka - jak myślicie od razu człowiek zarobi na siebie tyle? Nie. Pracownik to jest inwestycja pieniedzy szkoleń wiedzy tajemnic firmy itp. I tyle inwestując w pracownika płacić mu grosze? Po to by jak się wyszkoli odszedł do konkurencji albo założył swoją działalność i zabrał klientów?

 

Kiedyś czytałem artykuł z USA. Koleś miał swoją firmę i doprowadził ją do pewnego stopnia rozwoju i nie mógł tego stopnia rozwoju przeskoczyć. Robił różne rzeczy i nic nie pomagało. W końcu zaczął chodzić wśród pracowników i rozmawiać z nimi. 

 

Doszedł do takich wniosków - pracownicy w czasie pracy myślą o: z czego opłacić przedszkole, za co kupić buty, gdzie znaleźć lepiej płatną pracę. itd itp.

 

Doszedł do wniosku, że jego ludzie mają takie przyziemne problemy i mają głowy zajęte tym w pracy i nie mogą się "poświęcić" w pełni aby rozwijać firmę w której pracują.

Wiecie co zrobił? Zrezygnował, ze swojej dywidendy/zysków i podniósł radykalnie zarobki pracownikom. Ściągnął ludziom te problemy z głowy.

 

Chyba wiecie co się później stało.

 

 

Niskie zarobki w PL odzierają ludzi z godności. A janusze biznesu budują kolejny dom w ciągu 4 lat. Kupują kolejne auto.

A czasami się dziwią, że coś biznesy kuleją - a niby jak mają nie kuleć kiedy z powodu niskich płac dołowało wszystko w PL.

 

Poczynając od służby zdrowia - śmiesznie niskie składki od nędznych płac nie sfinansują drogiego leczenia. Tak samo z emeryturami, i całkowicie ze wszystkim.

 

Jak to mówią - z gówna bata nie ukręcisz.  Niskie płace są przyczyną braku rozwoju Polski. Zobaczcie co się dzieje po wprowadznieu 500+ handel eksplodował. Firmy pracują na obrotach. Dla mnie 500+ to był dobry ruch aby wpuścić kasę w gospodarkę.

 

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Enemy napisał:

A mi to pachnie trochę kiełbasą wyborczą. Kaczyński podał, że minimalna 4 tys. ma być w 2023 r., tak? Tylko skąd on wie jaka będzie wtedy wysokość inflacji, jaka będzie koniunktura, itd.?

No właśnie on nie musi tego wiedzieć. Ba! Powiem ostrzej - on ma to w chuju. Dlaczego? Bo przemawia do swojego elektoratu, dla którego, w zdecydowanej większości, ekonomia kończy się na obliczeniu promocji karkówki i bronów w dyskoncie. Ot wielka tajemnica wiary - Kaczyński demagog, a jego owieczki - fujary.

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niedługo ryż będzie droższy od miski.

7 minut temu, rarek2 napisał:

Niskie zarobki w PL odzierają ludzi z godności.

Od kiedy bydło ma godność? Cały czas tkwimy w relacji Pan - cham. Nie dawajcie przykładów z USA bo tam jest inna mentalność.  U nas albo jesteś Panem, czyli przewaznie chamem, który się dorobił i pogardza innymi chamami, albo chamem, który zazdrości Panu i żyje z chęcią zemsty oraz czeka na nową rewolucję. Kwadratura koła.

Edytowane przez Perun82
  • Like 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pamętam już, czy usłyszałem to od Sebastiana Pitonia czy Jana Przybyła, a mże jeszcze kogoś innego, ale biorąc pod uwagę rzeczywistość to ma to sens.

Polak ma być konsumentem, produkcja tylko na niewielką skalę i niekonkurencyjna dla przedsiębiorstw zachodnich, czyli na przykład oscypki lub ogórki kiszone. Od masowej produkcji dóbr strategicznych, mogących kraj dźwignąć z kryzysu wara. Im gorzej tym lepiej. Każda tego typu propozycja, jak ta w temacie, to kolejny ochłap na potrzeby zbliżających się wyborów, bo wszak wzyscy wiemy, że rządy większości to ściema, wszak nie rządzimy tylko wybieramy tych co nami rządzą, a którzy są nam podstawiani do wyboru.  Poza tym, rządy większości to tragedia nie tylko dla elit, ale również dla samej wększości, bo trudno wierzyć, że większość zna się na niuansach polityki np. gospodarczej. Większość ma wierzyć, że rządzi, myśleć, że ma wpływ. I większość trzeba kupować, żeby go z tej  mrzonki nie wybudzić. Proste, efektywne i przy demokracji nawet nie leżało :D

Edytowane przez Stradi
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, rarek2 napisał:

Doszedł do takich wniosków - pracownicy w czasie pracy myślą o: z czego opłacić przedszkole, za co kupić buty, gdzie znaleźć lepiej płatną pracę. itd itp.

I to jest dobry pracownik w Polsce. Cały pod presją - myszka ciśnie z kasą, dziecko czyli kolejne wydatki, opłaty, bank zza roku już zaciera rączki i czeka na licytację chałupy z kredyciku hipotecznego. kur..z czego będę żył. Nadgodziny weźmie z pocałowaniem ręki. Pracownik idealny w Polin

Edytowane przez Perun82
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Złe pytanie. Sondaże już wyprały mózgi. Ludzie mają glosować na tych co im przedstawiono, inaczej głos "nieważny"

Pytanie czy wygrają z większością. Jeśli wejdzie do sejmu 5 partii to minimalne szanse. Przy czterech jak najbardziej scenariusz możliwy. O większości konstytucyjnej niech zapomną, to nie Węgry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Just now, Perun82 said:

Złe pytanie. Sondaże już wyprały mózgi. Ludzie mają glosować na tych co im przedstawiono, inaczej głos "nieważny"

Dokładnie tak. Te mózgi są już zabetonowane. Liczy sie tylko walka my vs oni. Nie ma nic innego nie ma rozsądku nie ma myslenia. Jest tylko plemienna walka. Po drodze trzeba rzucić jakiś ochłap o aborcji żeby rozjudzić elektorat i jeszcze bardziej go zabetonowac przed wyborami. Stary cyrk, a od lat działa z niezmienną popularnością. I to sie nie zmieni do momentu w którym te wszystkie ameby umysłowe nie bedą miały co do gara wrzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

uwielbiam pieprzenie jednych albo drugich, że głosowanie na nich to mniejsze zło. Ja ja czytam i słucham elektoratu tych partii to załamuje ręce. Ale szczególnie prym wiodą ci z Peło. Ale ci są bardziej nastawieni na PR i co ludzie(europa) powiedzo. O cachystach nie ma co pisać nawet. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta obietnica to tylko kiełbasa wyborcza. Nawet jeśli (a w sumie nie nawet tylko na pewno) pis wygra wybory to do 2023 pensja minimalna wyniesie max. 3000 zł brutto. Chyba, że planują zrobić coś innego, mianowicie nie dzielić zusów na koszt pracodawcy i koszt pracownika tylko ustawić to jako koszt jednej ze stron. Wtedy z obecnego 2250 zł brutto robi się nagle 2710 zł brutto a dostajesz tyle samo. Wtedy to magiczne 4000 zł brutto wyniesie obecne 3320 zł brutto. Nieźle by wtedy zagrali ?

 

Swoją drogą to nawet zakładając wzrost wynagrodzenia minimalnego do 4000 zł brutto czuję w kościach wielkie protesty beneficjentów 500+, że czemu oni mają tak mało!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cyrk i kabaret. Nawet jak będzie 4 tyś brutto to za chleb zapłacisz 10-12 zł. Wczoraj na live Marek się ze mną nie zgodził, ale tak może być. Wartość pieniądza się liczy a nie jego ilość. Za te 4 k brutto możesz mniej kupić niż za 3 k brutto. No, ale trzeba ogłupiać głupich Polaków tak jak z 500+. 

 

U nas problem jest inny. Większość Januszy biznesu marudzi, że nie ma kasy na podwyżki, ale nowe auto co jakiś czas zasila garaż. Tak to jest Polak Polakowi nie da zarobić ni chuja. Gdyby w Niemczech była taka sytuacja jak u nas tam jest III wojna światowa ale w myśl zasady ,, Polacy nic się nie stało " idąc sloganem sportowym poklepywani jesteśmy po plecach z lekkim głosem w tle ,, będzie dobrze ". 

 

Edytowane przez Kimas87
Błąd
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawe jak bedzie wygladac kurs euro i dolara. 

Czy bedziemy jezdzic na zakupy spozywcze do Niemiec?

 

Pytanie czy moj pracodawca nadal zaplaci mi 4 najnizsze krajowe..

 

Cytujac klasyka j*** to j** na c*** drazyc temat. 

 

Ja powoli szykuje sie do wyjazdu, ale nieruchomosci nie zbywam. 

 

To bedzie ciekawy eksperyment ekonomiczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze lepszy news. Wg Rzeczpospolitej jeśli PIS wprowadziłby wg zapowiedzi podwyżkę ZUS zależny dochodu to np osoba na działalności mająca 10 tyś na miesiąc zamiast mieć na "rękę" około 7200 zł, będzie miała 5200. Z 15k zamiast 11k to 7.8k. Z 5k zamiast 3.2k to 2.6k na "rękę".

Poczytajcie sami: https://www.rp.pl/Budzet-i-Podatki/190909299-Skladki-na-ZUS-liczone-od-dochodu-Sprawdz-jak-drastycznie-wplyna-na-Twoje-zarobki.html

Sorry, ale jak coś takiego wejdzie to ja spadam z tego kraju.

 

29 minut temu, Kimas87 napisał:

Cyrk i kabaret. Nawet jak będzie 4 tyś brutto to za chleb zapłacisz 10-12 zł. Wczoraj na live Marek się ze mną nie zgodził, ale tak może być. Wartość pieniądza się liczy a nie jego ilość. Za te 4 k brutto możesz mniej kupić niż za 3 k brutto. No, ale trzeba ogłupiać głupich Polaków tak jak z 500+. 

... ". 

Nazywa się to siła nabywcza. Przy całym szacunku do Marka, te podwyżki jako inflacja zjedzą oszczędności ludzi na lokatach i ceny pójdą do góry. Przez krótki czas będzie się wydawało, że te podwyżki będą dobre, ale inflacja działa z opóźnieniem. Nie mówiąc już, że fałszuje się inflację. W USA np shadowstats pokazuje że u nich inflacja jest wielokrotnie wyższa niż oficjalna.

Edytowane przez spacemarine
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie padły jeszcze 2 wątki do tematu:

  • kasacja oszczędności Polaków
  • demotywacja Polaków do uczenia się by być bardziej wydajny oraz by zajmować bardziej wykwalifikowane stnaowiska

 

2 godziny temu, Patton napisał:

 

 

 

A jak ktoś nie ma możliwości, to co wtedy?

Jak nie masz wygodnej posadki to zazwyczaj to samo co w PL możesz robić w innych krajach.

 

Godzinę temu, Vishkah napisał:

A ja dorzucę pomysłem:

 

a może to gruntowanie pod przyjęcie euro?

minimalna rzędu ~900-1000 euro brzmi lepiej niż obecne ~500, w końcu jakoś ten zachód trzeba dogonić - choćby na papierze.

 

Inflacja powoduje spadek wartości pieniądze, więc euro nie będzie po 4 zł tylko np. po 6zł.

Edytowane przez pytamowiec
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ja polecam wam pomysleć o monetach jedno uncjowych z pewnego błyszczącego, żółtawego metalu. W czasach inflacji dobrze przechowuje wartość. Kupować za gotówkę i koniecznie brać paragon, który później należy skserować bo płowieje po roku. Tak łatwo przewieźć i przechować dobytek, nawet w skrytce bankowej. Polecam kanadyjskie monety bo są najlepiej zabezpieczone. Skoro idziemy drogą Wenezueli oraz Zimbabwe to warto chronić swój dobytek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.