Skocz do zawartości

NIe chciałam zostać u faceta na noc od razu, więc on zaczął traktować mnie oficjalnie


Rekomendowane odpowiedzi

2 minuty temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

 

Czemu zwyczajnie zamiast rozkminiać nie zadzwonisz do niego i mu nie powiesz, że ma (strzelam) zajebiście męskie ramiona, w których chciałabyś poczuć ciepło jego nagiego torsu na swoim twardych sutkach? Czemu mu po prostu nie powiesz, że nie możes kontynuować, bo robisz się mokra tam na dole a on jest daleko? Czemu na koniec nie powiesz mu, że pociąga CIę i jest dla Ciebie ważny (bo wygląda, że jest) i że marzysz o jego nagim ciele, ale chcesz chwilę poczekać, zbudować odrobinę zażyłości czy tam zaufania i żeby poczekał choć parę spotkań, bo działa na Ciebie jak magnes i całą siłą się powstrzymujesz?

 

Pięknie napisane, ale takie rzeczy to tylko w Erze, szczególnie w naszym kręgu kulturowym 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jebe. Umarłbym z taką kobietą jak Ty, rozkminy o drugim spotkaniu. Czy sapał w czasie rozmowy, czy zadzwonił o 14:37, czy smsa z uśmiechniętą minką zakończył.

 

Kobieto, jak Cię zapraszał na pierwszym spotkaniu do domu, to znaczy że chciał wejść pomiędzy Twoje nogi. W Twoją pochwę, swoim penisem i ruchami posuwisto-zwrotnymi doprowadzić do ejakulacji, tak żeby mu ciśnienie z jajek zeszło.

Jeśli pośrednio zaproponował to na pierwszym spotkaniu, to znaczy, że po prostu chce Cię wygrzmocić jak łysy z Brazzers i nijak to się ma do poważnych planów, które Ty masz w głowie. Kurwa jego mać. Ale co tam. Pewnie jakiś chadomen albo 3 levele wyżej od Ciebie, więc co by tutaj nie napisać i tak popuścisz szparki z radością, łudząc się, że za 2 lata się Tobie oświadczy, spłodzi 2 dzieci, kupi SUVa i M3 w porządniej dzielnicy. Później płacz, desperacja i pogarda do facetów na równym poziomie, bo ,,mogłam mieć...”.

Wszyscy znamy takie historie.

  • Like 8
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, LSD napisał:

wyglada na to, że Saori nie jest oschła. Oczywiście, nie było mnie tam i nie widziałem interakcji, ale i tak brawo dla Pani, że przekazała jasny komunikat - „Seks TAK, ale nie na 1 spotkaniu”.

Nam tak powiedziała.

3 minuty temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Czemu zwyczajnie zamiast rozkminiać nie zadzwonisz do niego i mu nie powiesz, że ma (strzelam) zajebiście męskie ramiona, w których chciałabyś poczuć ciepło jego nagiego torsu na swoim twardych sutkach? Czemu mu po prostu nie powiesz, że nie możes kontynuować, bo robisz się mokra tam na dole a on jest daleko? Czemu na koniec nie powiesz mu, że pociąga CIę i jest dla Ciebie ważny (bo wygląda, że jest) i że marzysz o jego nagim ciele, ale chcesz chwilę poczekać, zbudować odrobinę zażyłości czy tam zaufania i żeby poczekał choć parę spotkań, bo działa na Ciebie jak magnes i całą siłą się powstrzymujesz?

Tego lepiej się ująć nie dało.

 

Ale moja wersja jest taka, że pani cudowała chojraka, a jak przyszło co do czego to cycki zwiędły.

 

7 minut temu, LSD napisał:

wyglada na to, że Saori nie jest oschła. Oczywiście, nie było mnie tam i nie widziałem interakcji, ale i tak brawo dla Pani, że przekazała jasny komunikat - „Seks TAK, ale nie na 1 spotkaniu”.

Nam tak powiedziała.

3 minuty temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Czemu zwyczajnie zamiast rozkminiać nie zadzwonisz do niego i mu nie powiesz, że ma (strzelam) zajebiście męskie ramiona, w których chciałabyś poczuć ciepło jego nagiego torsu na swoim twardych sutkach? Czemu mu po prostu nie powiesz, że nie możes kontynuować, bo robisz się mokra tam na dole a on jest daleko? Czemu na koniec nie powiesz mu, że pociąga CIę i jest dla Ciebie ważny (bo wygląda, że jest) i że marzysz o jego nagim ciele, ale chcesz chwilę poczekać, zbudować odrobinę zażyłości czy tam zaufania i żeby poczekał choć parę spotkań, bo działa na Ciebie jak magnes i całą siłą się powstrzymujesz?

Tego lepiej się ująć nie dało.

 

Ale moja wersja jest taka, że pani cudowała chojraka, a jak przyszło co do czego to cycki zwiędły.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Hippie napisał:

Pytasz a sam nie zaproponujesz... no wiesz Ty co... :P

Ile razy mam pisać,  kobiety logujące się TU, są upośledzone, nie jestem zaiteresowany. 

1 minutę temu, Jan III Wspaniały napisał:

Ja jebe. Umarłbym z taką kobietą jak Ty, rozkminy o drugim spotkaniu. Czy sapał w czasie rozmowy, czy zadzwonił o 14:37, czy smsa z uśmiechniętą minką zakończył

Mi się wydaje, że @Saori capiło z jamy ustnej...

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, LSD napisał:

Pięknie napisane, ale takie rzeczy to tylko w Erze, szczególnie w naszym kręgu kulturowym 

Tym lepiej. Będzie "jedyna i niepowtarzalna".

 

1 minutę temu, Imiennik napisał:

Ale moja wersja jest taka, że pani cudowała chojraka, a jak przyszło co do czego to cycki zwiędły.

Czasami czytając te dylematy, mam wrażenie, że jeszcze nawet nie urosły ? 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Jan III Wspaniały napisał:

Kobieto, jak Cię zapraszał na pierwszym spotkaniu do domu, to znaczy że chciał wejść pomiędzy Twoje nogi. W Twoją pochwę, swoim penisem i ruchami posuwisto-zwrotnymi doprowadzić do ejakulacji, tak żeby mu ciśnienie z jajek zeszło.

Jeśli pośrednio zaproponował to na pierwszym spotkaniu, to znaczy, że po prostu chce Cię wygrzmocić jak łysy z Brazzers i nijak to się ma do poważnych planów, które Ty masz w głowie.

"Nie mów tak o nim. On nie jest taki."

  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jesteście złem koniecznym tego forum. My bez Was, ani Wy bez Nas nie damy rady. Niestety.

 

Logujecie się tutaj aby zapewne zrozumieć mężczyzn, a nie macie pojęcia o zrozmieniu samej siebie. Lub przynajmniej akceptacji i podjeciu sensownych zyciowych decyzji na powodzenie której nie ma gwarancji. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, zuckerfrei napisał:

Jesteście złem koniecznym tego forum. My bez Was, ani Wy bez Nas nie damy rady. Niestety.

 

Logujecie się tutaj aby zapewne zrozumieć mężczyzn, a nie macie pojęcia o zrozmieniu samej siebie. Lub przynajmniej akceptacji i podjeciu sensownych zyciowych decyzji na powodzenie której nie ma gwarancji. 

A Ty uważasz siebie za doskonałego, by móc osądzać? Ty już ogarnąłeś wszystkie prawdy życiowe? 

Tutaj może poprzestańmy. Bo komu ten jad tu potrzebny? :)

Ja to tylko tu zostawię, bo mi się tak, o, przypomniało: 

 

Miłej nocy życzę. :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minuty temu, LiderMen napisał:

się z panami stąd

Ale podoba się jej Pan Marek Kotoński. 

5 minut temu, Hippie napisał:

Bo komu ten jad tu potrzebny? :)

Jadu? Jeżeli tak to zinterpretowałaś to mi Ciebie szkoda. 

7 minut temu, Hippie napisał:

Ty już ogarnąłeś wszystkie prawdy życiowe? 

Cóż za prosta ocena. Jestem tylko Piotusiem Panem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Saori napisał:

Dobra, może zaraz znów ktoś napisze, że to dziecinne pytanie, ale trudno, nie dbam o to

@Saori, będzie krótko bo muszę iść spać. 

Spotkaj się z nim, jeśli będziesz czuła ochotę to byc może dobrym pomysłem byłoby dać mu się zerżnąć, albo i nie, a potem napisz wnioski.

34 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Piotusiem Panem

 

34 minuty temu, zuckerfrei napisał:

Jadu? 

Panie Piotusiu! Więcej Jaduuuuuu!

1 godzinę temu, Trevor napisał:

Ucho?

Oczodół polecam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On w ogóle jest jakiś trudny i nie wiadomo o co mu do końca chodzi. Wczoraj jak do mnie zadzwonił wieczorem- juz po tym pisałam z Wami- to wydawał się lekko wstawiony i mówił, że jemu to się wydaje, że ja pewnie oprócz niego spotykam sie jeszcze z innymi. Zapytałam dlaczego, to odpowiedział, że dlatego, że czasem zdaża mi się nie odebrać telefonu ? I, że miał złe doświadczenia z byłymi, które go oszukiwały. NIe wspomne juz o tym, że wtedy zawsze oddzwaniam z niedługim czasie np. w ciągu godziny, rozumiem jeszcze gdybym nie odbierała cały dzień. 

I zaczął namawiać mnie oczywiście na nocleg u siebie, że nie pożałuje bo on chciałby się do mnie przytulić i takie tam.

Także przestaję juz go ogarniać, z jednej strony namawia mnie na seks, z drugiej jeśli do niego dojdzie na drugim spotkaniu, to tym bardziej przestanie mi ufać.

To generalnie trudny człowiek, już widze to od początku. Widzę też zalety bo wydaje się dobry, pracowity, ale jest z drugiej strony obrażalski i uparty... Ciężko go ogarnąć jednym słowem.

Może dlatego, że jest z pochodzenia góralem, choć nie wiem czy to ma jakieś znaczenie, ale słyszałam, że oni potrafią być trudni :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Oczekuje też seksu i namietności, ale po prostu nie chciałam się aż tak bardzo z tym spieszyć zeby nocować u niego na pierwszym spotkaniu...

@Saori nikt Ci nie każe u niego spać

 

dajesz jakieś sygnały a później udajesz cnotke, robisz chłopu sieczkę z mózgu nie on nie wie co ma dalej robić(czy ja się jej podobam czy jaja se robi)tyle w temaci

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Saori Nie wiem czego ty tu nie ogarniasz. Koledzy ci to wytłumaczyli w sposób kulturalny -  jeśli na pierwszym spotkaniu starasz się swoim zachowaniem zagotować mu materiał genetyczny w jądrach to nic dziwnego, że zaproponuje byś u niego nocowała . Proste jak 2 + 2. Jeśli swoim zachowaniem udajesz niestabilną (bądź jesteś niestabilna), że wpierw rozpalasz go do czerwoności a potem chłodna z ciebie ...pani... To nie dziw się że facet nie ogarnia o co chodzi i nie ma po prostu ochoty na twe karuzele emocjonalne. Prosty szanujący się facet powie ,,Dziękuje powodzenia w życiu" i zajmie się sobą i swoimi sprawami, nie będzie tracił czasu na emocjonalne gierki kobiety, którą dopiero co poznaje. No chyba, że jego ulubioną lekturą są Cierpienia młodego Wertera.... Ale to już temat na osobny odcinek. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo dla mnie po prostu budowanie jakiegoś napięcia seksualnego powinno byc stopniowe i to że flirtuje z nim z podtekstami oznacza, że chciałabym się z nim przespać, ale niekoniecznie od razu zanim sie lepiej poznamy... 

Ale nie wiem, może ja mam inny tok myslenia.

Z drugiej strony skoro on mówił wczoraj, że " jak Cię tak poznaje, to sądzę, ze możesz umawiać sie nie tylko ze mną bo np. czesto nie odbierasz telefonu". Wiec może to jego zaproszneie mnie na noc to taki shittest? Czy jestem łatwa czy nie? Szczególnie, że on pochodzi z dość pobożnej rodziny.

Sama juz nie wiem o co mu chodzi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Saori napisał:

Także przestaję juz go ogarniać

A ogarniasz siebie?;)

To pytanie retoryczne.

 

1 godzinę temu, Saori napisał:

To generalnie trudny człowiek

Jedynym trudnym człowiekiem w tej całej historii jesteś Ty. Nikt inny, tylko i wyłącznie Ty. Nie zmienią tego próby racjonalizacji i projekcji.  Piszę to na podstawie ponad setki Twoich postów na forum i tego co po nich zauważyłem. Nie jest to więc żaden hejt i nie, nie mam problemu z kobietami:D Twoje problemy komunikacyjne dały znowu o sobie znać i nie dziwię się, że gość dostał zwarcia w głowie. Z nim jest wszystko jak najbardziej w porządku, napalił się flirtem jaki z nim prowadziłaś, potem odmówiłaś, więc się nieco wycofał, a teraz po alkoholu dostał trochę kopa na odwagę i raz jeszcze prowadzi podchody. Czego Ty tutaj nie rozumiesz?

 

Ogarnij się, bo znowu spłoszysz gościa i będziesz na forum prowadzić bezsensowne rozkminy co i jak, a w momencie pojawienia się na horyzoncie kolejnego absztyfikanta, historia się będzie powtarzać.

 

Moja ostatnia w chwili szczerości walnęła bez ogródek, że ona na błędach się nie uczy, a że wszystkie jesteście takie same, więc to chyba płonne nadzieje:D

 

8 minut temu, Saori napisał:

Z tym się nie do końca zgadzam


Wiadomo:D Zawsze wina faceta, wąż mnie zmusił, więc zjadłam:lol:

 

@zuckerfreiPozwolisz: beka z typiary:P

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Krugerrand napisał:

 

 

Jedynym trudnym człowiekiem w tej całej historii jesteś Ty.

Z tym się nie do końca zgadzam, ale ok, to Twoje zdanie.

Ja wiem czego chce, tylko po prostu uznałam, że flirt z podtekstami nie musi oznaczać natychmiastowej deklaracji pójścia do łózka, no ale byc może on uważa inaczej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Marek Kotoński zmienił(a) tytuł na NIe chciałam zostać u faceta na noc od razu, więc on zaczął traktować mnie oficjalnie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.