Skocz do zawartości

Skomentujcie proszę.


Rekomendowane odpowiedzi

Czy poniższy tekst to Waszym zdaniem manipulacja?

 

Kochany mężczyzno, dziś pragnę Cię przeprosić.
Już tyle razy przepraszałeś za to, co razem przeszliśmy.
Teraz pora na mnie....

Mężczyzno zmuszany do wzięcia odpowiedzialności za bezradną, słabą kobietę, który uwierzyłeś, że jej szczęście i jej życie zależy od Ciebie i nie wytrzymałeś tego niemożliwego do udźwignięcia ciężaru - wybacz mi proszę, że oczekiwano od Ciebie niemożliwego. Nie dziwię się, że zamykałeś swoje serce na miłość, która była uzależnieniem. Przepraszam, wybacz mi proszę, że to co miało Cię karmić i sycić, stało się dla Ciebie obciążeniem i zamknęło Twoje serce na miłość.

Mężczyzno tłamszony przez kobietę w imię miłości, mężczyzno ze stłamszoną przez kobietę męskością - z podświadomego lęku przed Twoim pięknym, dzikim nieokiełznaniem i wolnością, wybacz mi proszę KASTROWANIE Ciebie, umniejszanie Ciebie słowem, gestem, działaniem, manipulacją.. i odbieranie Ci Twojej mocy. Nie dziwię się, że zamykałeś swoje serce na miłość, która była poniżeniem. Przepraszam, wybacz mi, proszę, że byłam taką matką, babką, siostrą, partnerką.

Mężczyzno, któremu wmawiano, że wrażliwość nie jest męska i w którym tłamszono emocjonalnie jego największe piękno.. Nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była tłamszeniem i brakiem szacunku do Twojego serca. Przepraszam, wybacz mi proszę, że byłam taką matką, siostrą, partnerką.

Mężczyzno bezradnie próbujący oddać się kobiecie o zamkniętym sercu, która nie była w stanie go przyjąć; mężczyzno uciekający się do różnych, często agresywnych środków w swojej bezradności i pustce, która nigdy nie zaznała bezwarunkowej miłości; mężczyzno przedwcześnie umierający po pustym życiu z zamkniętą kobietą, która nie rodzi życia lecz niesie śmierć - Przepraszam, wybacz mi proszę moje zamknięcie na miłość, to, że byłam suchą studnią, która nie mogła Cię napoić i przy której umierałeś z pragnienia.

Mężczyzno głęboko zrozpaczony, nie posiadający celu i kierunku, który napatrzyłeś się na cierpienie swojej matki i uwierzyłeś, że mężczyzna może zadać kobiecie tylko ból... Wiem, że nie chciałeś już tego powtarzać, więc popadłeś w nałóg, uciekłeś, zamknąłeś się lub zatraciłeś siebie, nie widząc dla siebie możliwości życia w miłości. Wybacz mi, proszę, zamknięcie mojego serca. Przepraszam, wybacz mi proszę, mój brak odpowiedzialności za swoje własne szczęście i przerzucanie odpowiedzialności za własny ból i cierpienie na Ciebie, Mężczyznę.

Mężczyzno uzależniony od pustego seksu, który próbujesz zapełnić swoją pustkę w wewnętrznym, często nieświadomym przekonaniu, że ta bliskość, której tak naprawdę głęboko pragniesz, jest niemożliwa do osiągnięcia - nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość. która była moim niespełnieniem i nienasyceniem. Przepraszam, wybacz mi proszę, że moje zamknięte serce i łono oczekiwało, że jako pierwszy dasz mi coś, czym sama jestem, a czego nie rozpoznałam.

Mężczyzno zmuszany do konkurowania z kobietą, która nie potrafi przyjąć Twoich darów, lecz z nimi rywalizuje, wybacz mi proszę, że widziałam w Tobie wroga , wybacz mi proszę moje stwardniałe serce.

Mężczyzno żyjący obok kobiety, która nie potrafi lub nie chce przyjmować - nie dziwię się, że zamykasz swoje serce z braku przepływu miłości. Przepraszam, wybacz mi proszę moje zamknięcie na Ciebie i własną kobiecość .

Mężczyzno znoszący niekontrolowane kobiece emocje w imię kobiecego wyrażania się lub w formie nieświadomej zemsty za doznane krzywdy - nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była agresją. Wybacz mi, proszę.
Mężczyzno znoszący emocjonalną zemstę kobiety za wieki upokorzeń - przepraszam, wybacz mi proszę .
Tutaj nie ma winnych. Wiem, że w niczym nie zawiniłeś i że Ty również ucierpiałeś.

Mężczyzno znoszący kobiecą manipulację, żądania, oczekiwania, warunki w imię zapewnienia sobie przez nią określonych rezultatów lub poczucia bezpieczeństwa - nie dziwię się, że zamknąłeś swoje serce na miłość, która była manipulacją. Przepraszam, wybacz mi proszę.

Mężczyzno, dziękuję za Ciebie.
Składam Tobie głębokie uhonorowanie.
Dziś czuję wielką miłość do Ciebie, która daje Ci przestrzeń na to, byś był jaki jesteś.
Dziś JESTEM CIEBIE CIEKAWA i chcę Cię poznać.
Dziś otwieram się i dążę do tego, by przyjąć Cię w łonie i sercu pełnym czystej miłości.
Dziś z otwartym sercem wychodzę Ci naprzeciw i chcę zobaczyć, kim naprawdę jesteś.
Mężczyzno, dziś dziękuję Ci z miłością za wspólną drogę, jaką razem przeszliśmy, i za którą NIE JESTEŚ odpowiedzialny.
Mężczyzno, biorę dziś pełną odpowiedzialność za swoje szczęście i za swój ból, uzdrawiam się miłością i napełniam się Duchem, otwieram swoje serce na miłość - dla dobra nas wszystkich.

Mężczyzno, partnerze, bracie, ojcze, dziadku, synu....
kłaniam się z miłością Twojemu sercu, kłaniam się Twojej męskości i dziś mówię Ci: chodź, NAUCZMY SIĘ KOCHAĆ.
Już czas.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Kares napisał:

Napisała to jakaś kobieta (wygooglałem i widzę, że to wypowiedź na FB), a dostałem od koleżanki jako przykład podejścia niektórych kobiet do relacji damsko-męskiej. I tak się zastanawiam czy to nie jest aby manipulacja.

Czyja manipulacja wobec kogo? Bo żeby to ocenić trzeba mieć jakispunkt odniesienia...

Edytowane przez Stradi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Stradi napisał:

Czyja manipulacja wobec kogo?

Autorki tekstu wobec ogółu facetów. Treść wypowiedzi dla mnie to przeproszenie za manipulowanie facetami ale sam koniec już mi nie pasuje. Bo skoro przeprasza to jakie "chodź, nauczmy się kochać"? Jakie MY?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podmiot liryczny - księżniczka tatusia, w bolesnej apostrofie werbalizuje swój dotkliwy ból dupy, błagając o wybaczenie kochanka -  zaburzonego gówniarskiego sebixa. Tak w dużym skrócie.

 

To nie manipulacja. To smutna diagnoza jakości dzisiejszych relacji.

Edytowane przez mirek_handlarz_ludzmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, WoLe napisał:

pewnie napisała Ci to po krótkim ,,odpoczynku"?

Faktycznie.

Sugerujesz, że i koleżanka manipuluje pokazując mi takie teksty? Na początku podszedłem do tego tekstu literalnie, bez szukania drugiego dna.

Jeśli tak to...cienki Bolo ze mnie, że ja takich akcji nie rozróżniam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Kares napisał:

Autorki tekstu wobec ogółu facetów. Treść wypowiedzi dla mnie to przeproszenie za manipulowanie facetami ale sam koniec już mi nie pasuje. Bo skoro przeprasza to jakie "chodź, nauczmy się kochać"? Jakie MY?

Ech...no dobra, chyba nie mam problemu z tym co one sobie myślą. Nie ma to wpływu na to co ja myślę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manipulacja to działanie wobec konkretnej grupy albo osoby, w celu osiągnięcia czegoś.

Taki tekst skierowany do ogółu facetów jest zbyt ogólny żeby go uznać za manipulację.

Ale "niemamipulacją" też nie jest. To jest coś poza strefą manipulacja-niemanipulacja.

Nie wszystko się da sklasyfikować w taki sposób. Więc już samo założenie żeby ten tekst sklasyfikwoać jest błędne.

Edytowane przez imprudent_before_the_event
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@imprudent_before_the_event znowu generujesz swoje definicje, mające tylko coś wspólnego z faktycznymi.

 

Manipulacja – forma wywierania wpływu na osobę lub grupę w taki sposób, 
by nieświadomie i z własnej woli realizowała cele manipulatora.

forma wywierania wpływu na osobę lub grupę (...)

Więc jeżeli ten tekst przekona facetów do nieświadomego działania zgodnego z celem autora to jest to manipulacja.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.