Skocz do zawartości

Fundusze inwestycyjne + złoto


Garrett

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z tym, że inflacja w sierpniu i w lipcu wyniosła 2,9% na poważnie zastanawiam się nad ulokowaniem w czymś kasy.

Nr 1 złoto: Z tego co widzę to Mennica Polska sprzedaje sztabki 1 uncja po 6310 zł. Znacie jakieś inne miejsce gdzie można taniej kupić legitne i pewne sztabki?

Maja też monety bulionowe. "Filharmonicy wiedeńscy" 1 uncja są tam za 6220 zł przy tej samej próbie co sztabki czy trochę taniej.

Ogólnie lepiej brać tego typu monety czy sztabki? :)

 

Nr 2 fundusze inwestycyjne: mam zamiar czesc kasy wpakować w toto, ale tu jest sprawa zawiła strasznie. Będę musiał iść do mojego banku Pekao SA i tam sie wywiedzieć. Inwestuje ktoś z was w ten sposób? Ma to sens?? :huh:

 

 

Edit: Widzę że Goldenmark.com ma taniej sztabki. Kojarzycie te firme??

Edytowane przez Garrett
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Garrett napisał:

Znacie jakieś inne miejsce gdzie można taniej kupić legitne i pewne sztabki?

Z czystym sumieniem mogę nagonić na 79th element. Na tą chwilę, Kruger 1oz jest za 6k. Sztabki czy monety - co kto lubi. Osobisty sentyment mam do Krugerów, popularne więc rozpoznawalne i sprawdzisz autentyczność amatorsko, "linijką Fischa". Kwestia przechowywania - raczej nie w chacie. 

12 minut temu, Garrett napisał:

Nr 2 fundusze inwestycyjne:

W ogólności - nie warto. W konkretne fundy może być warto. Raczej bym myślał o ETFach na indeksy albo sektory. Można rozważyć hedge funds jeśli zakładasz spadki, (geo)arbitraż itp. Rozważ nominowane w walutach, cholera wie co się będzie działo na PLNie ale mnie strzyka osobiście w gnatach jak myślę o perspektywach złotówki (i EUR też, właśnie w EBC zdecydowali o włączeniu stałej pompy 20 mld EUR miesięcznie w rynek)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to bym zakopał w ogródku. Bo skrytkę w banku też mogą w każdej chwili "znacjonalizować". Zresztą kupując kruszec w mennicy też zostawiasz po sobie "ślad". No i później mogą przyjść smutni panowie i dawaj złoto:).

Tak naprawdę jak byśmy chcieli mieć coś na czas W. Czyli np. broń, walutę czy złoto. Powinniśmy to kupić na czarnym rynku. Kupić i schować. Bo robiąc to w legalny sposób państwo zawsze może ogłosić konfiskatę różnych rzeczy. 

Pamiętam jak znajomy parę lat temu kupił sobie fajną "terenówkę". I parę dni po rejestracji. Dostał pismo z urzędu. Że jego auto na czas "W" zostanie zarekwirowane przez państwo:).

Edytowane przez Baca1980
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem nie ma sensu kupować złota bez zakupu srebra, o czym już kilkukrotnie tu pisałem.

 

Co do funduszy inwestycyjnych: nie warto.

 

Po pierwsze polskie fundusze inwestycyjne mają jedne z największych w Europie opłat za zakup jednostki oraz za utrzymanie. Średnio opłata w Polsce to trochę ponad 2% czyli niewiele mnie niż inflacja plus kolejne tyle za zarządzanie funduszem. W związku z tym same prowizje i opłaty już pożerają nam więcej niż obecna rozpędzająca się inflacja.

 

Po drugie zarządzają nimi tylko pozorni specjaliści, którzy zostają nimi po zdaniu kilkuetapowego egzaminu. Takim specjalistą może być niemal każdy i chyba nie przesadzę jeśli napiszę iż zdecydowana większość z nich to świetnie wyszkoleni sprzedawcy. Gdyby faktycznie zarządzane przez nich fundusze przynosiły krocie, to taki gość nie siedziałby w swojej pracy, tylko raczej gdzieś w ciepłym kraju na plaży popijając drinki.

 

Po trzecie, co wynika ze wcześniejszego punktu, tacy zarządzający funduszami mylą się równie często co przeciętny inwestor z ulicy. Przeanalizuj sobie wyniki funduszy inwestycyjnych z ostatnich powiedzmy 15 lat z różnych banków czy innych instytucji finansowych albo ubezpieczycieli i sam to zobaczysz.

 

Wreszcie po czwarte, jak to stało w Wilku z Wall Street, a to film oparty na prawdziwej historii, na instrumentach finansowych jak fundusze i nie tylko zarabiać mają przede wszystkim ich właściciele i zarządcy, a nie klienci:D

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

52 minuty temu, Baca1980 napisał:

Że jego auto na czas "W" zostanie zarekwirowane przez państwo:).

Rutynowa procedura. Zawsze tak było. Jak to, że każda pielęgniarka ma stopień wojskowy i książeczkę wojskową. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Krugerrand napisał:

Moim zdaniem nie ma sensu kupować złota bez zakupu srebra, o czym już kilkukrotnie tu pisałem.

Ale z tego co widzę na srebro jest VAT ?

I tak sie opłaca? Brać monety czy sztabki?

 

44 minuty temu, Krugerrand napisał:

Wreszcie po czwarte, jak to stało w Wilku z Wall Street, a to film oparty na prawdziwej historii, na instrumentach finansowych jak fundusze i nie tylko zarabiać mają przede wszystkim ich właściciele i zarządcy, a nie klienci:D

Cóż....

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

46 minut temu, Krugerrand napisał:

Moim zdaniem nie ma sensu kupować złota bez zakupu srebra, o czym już kilkukrotnie tu pisałem.

Umknęło mi, dlaczego? Srebro szybko traci na wartości, z tego co się orientują (w tym znaczeniu, że takie monety szybko łapią jakieś plamki etc).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Quo Vadis?Złoto oraz srebro są ze sobą ściśle powiązane i historycznie są pieniądzem. Więcej na ten temat pisałem ostatnio choćby tutaj:

 

 

Przeczytaj proszę to co tu napisałem bardzo uważnie i dawaj na priv, jeśli masz jakieś pytania.

 

@GarrettTy też proszę przeczytaj ten wątek. Jest tam dużo ciekawych informacji również od innych użytkowników. Sam kupuję uncjowe monety i to samo polecam każdemu. Przy obecnych wskaźnikach złota i srebra oraz potencjale wzrostowym chociażby z ostatniego szczytu z 2011 roku przy realizacji zysków na srebrze nawet możesz nie zauważyć tego VATu;)

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzie trzymać? W mojej ocenie najlepiej w domu, złoto jest małe i ma dużą koncentrację kapitału. W domu masz przewagę nad złodziejem - jesteś u siebie, doskonale znasz wszystkie zakamarki, puste przestrzenie w zupełnie niepozornych miejscach. Odrobina inwencji i w jeden wieczór można ogarnąć naprawdę dobre skrytki.

 

Co do dilera, to również z czystym sumieniem mogę polecić 79th Element, o którym wspominał @Rnext. Ma też kanał na youtube o tej samej nazwie, z którego możesz sobie ogarnąć podstawy, jeśli chodzi o lokowanie środków w kruszce.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krugerrand: w tym temacie który podałeś nie znalazłem odpowiedzi na pytanie dlaczego kupować srebro. Argumenty historyczne straciły aktualność.

Gdzieś czytałem że jest sporo ogromnych odkrytych nowych złóż srebra, które nie są eksploatowane (dodatkowo są łatwe w eksploatacji). Stąd srebro straciło cechę rzadkiego pierwiastka, oraz straciło swoją "cenność" ze względu na stałość wartości. W każdym momencie można uruchomić wydobycie z tych nowych złóż i cena pójdzie ostro w dół.

Pytanie tylko czy te informacje są prawdziwe, czy może to była manipulacja żeby zniechęcić do inwestowania w srebro.

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na korzyść srebra dziś przemawia choćby gold / silver ratio:

 

https://stooq.pl/q/?s=xauxag&c=100y&t=l&a=lg&b=0

 

Wykres jest z ostatnich 100 lat. Stosunek srebra do złota wynosi obecnie 85, czyli do złota srebro jest bliskie historycznych rekordów niedowartościowania. Tak wysokie poziomy mieliśmy w ostatnich stu latach jedynie dwa razy - w latach 90 i przed wojną. W obu przypadkach wahadełko odbiło dość znacznie na korzyść srebra. W ostatnim rajdzie cen metali zakończonym w 2011, srebro dość szybko przeszło z 80 do 40 uncji za uncję złota.

 

Wynikałoby z tego, bardziej opłacalne byłoby w tej chwili kupowanie srebra zamiast złota, a nawet sprzedaż części złota i zakup srebra w celu zwiększenia jego udziału w portfelu. Przy zjeździe znowu w poziomy około 40, ewakuacja ze srebra i akumulowanie złota. Uważam, że jest to dobra strategia, jeśli chce mieć się zawsze metale w portfelu, bez względu na koniunkturę, oszczędzając na emeryturkę na przykład. Co jakiś czas sprzedajesz przewartościowany metal i kupujesz więcej niedowartościowanego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestowanie w metale szlachetne to jedno. Trzeba też pamiętać o tym, żeby posiadać poduszkę finansową na niespodziewane wydatki.
W złotówkach, coraz mniej opłaca się trzymać swoje pensje czy oszczędności, więc na jaką walutę warto byłoby przewalutować?
Na Euro? Dolary? Funty? Orientuje się ktoś może w tym temacie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Dragonis napisał:

W złotówkach, coraz mniej opłaca się trzymać swoje pensje czy oszczędności, więc na jaką walutę warto byłoby przewalutować?
Na Euro? Dolary? Funty? Orientuje się ktoś może w tym temacie?

Dobre pytanie. To też jest myśl. Ale znów kwestia tego gdzie kupić w miarę tanio te dewizy. 

 

13 godzin temu, Edwin napisał:

A skoro już jesteśmy w temacie PPK - dzisiaj się z tego wypisałem, składając deklarację w moim korpo. I wcale nie byłem pierwszy ;) 

Co za naród, co za ludzie! :P Ja też sie wypiszę jak to dosięgnie moją "firmę".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.