Skocz do zawartości

Program PiS. Partia chce 4 proc. PKB na politykę prorodzinną.


Patton

Rekomendowane odpowiedzi

Co by nie mówić obecny rząd to jedyny, który coś zmienia. Rządy PO i PSL to były zmarnowane lata. Pytanie tylko czy nas na takie zmiany stać, bo przecież skądś muszą być na to pieniądze. Obawiam się, że w ramach tej polityki dowalą bezdzietnym większy podatek. A jeśli nie ma na to kasy to wtedy za kilka lat:

 

andrzej-to-jebnie_2019-09-09_21-07-17.jp

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Polmartwy napisał:

gdzie się podzieja te wszystkie dzieciaki za parenascie lat, kto im da prace i z czego będą żyć. 

Wydaje mi się że dla PiSu liczy się tylko tu i teraz, zupełnie jak dla niektórych kobiet.

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patton Będziemy zalewac świat jeszcze bardziej niż teraz a może stworzymy drugie Chiny, ich tam podobno jest od groma. Swoją drogą  gdzieś słyszałem, nawet mogło być to na tym forum, że statystyki narodzin wcale nie wyglądają tak kolorowo. Tak czy siak nie żebym żałował ludziom ale ta cała propaganda brzmi dla mnie zlowrogo. Za to mój kumpel jest tak podekscytowany polityką PiS, że nie ma z nim dyskusji. Wczoraj się dowiedziałem, że Francja i Niemcy to byli i są najwięksi wrogowie Polski. Pan J powstrzymał nas przed zalewem uchodźców(ktorzy i tak by sobie poszli na zachód moim zdaniem) a na pytanie o Ukraińców stwierdził, że to przecież zachodnia ukraina się  zjeżdża, tam to Polacy i prawie polacy bo to kiedyś Polskie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodzę się z @Patton

Socjalista dorwał się do władzy i chyba chce być zapamiętany jako jakiś bohater który uratował naród.

 

On się nie nadaje do niczego innego niż rządzenia bo nic innego nie potrafi.

 

Polityka prorodzinna niby ok ale to równa się dyskryminacji singli.

 

Polityka powinna być prowadzona tak by każdy kto chce mieć rodzinę mógłby ją utrzymać a kto nie chce ten nie dokłada się do czyjegoś bachora tylko forsę przeznacza na siebie.

 

@Polmartwy

Z PiSowcami się nie dyskutuje, szkoda czasu na tłumaczenie im czegokolwiek.

Edytowane przez Analconda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Polmartwy napisał:

Za to mój kumpel jest tak podekscytowany polityką PiS, że nie ma z nim dyskusji.

Czasem mam wrażenie że wyborcy PiSu zachowują się jak fanatycy z NSDAP. I spróbuj wśród nich powiedzieć że trzeba zlikwidować 500+, to sam zobaczysz co się wtedy będzie działo.

 

17 minut temu, Analconda napisał:

Socjalista dorwał się do władzy i chyba chce być zapamiętany jako jakiś bohater który uratował naród.

Odnoszę identyczne wrażenie, no i on chyba chce być jak drugi Piłsudski.

 

17 minut temu, Analconda napisał:

Polityka prorodzinna niby ok ale to równa się dyskryminacji singli.

Jak wiadomo z historii, to zawsze źle się działo wtedy gdy jedna grupa miała większe prawa niż inna.

Edytowane przez Patton
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Analconda napisał:

Polityka powinna być prowadzona tak by każdy kto chce mieć rodzinę mógłby ją utrzymać a kto nie chce ten nie dokłada się do czyjegoś bachora tylko forsę przeznacza na siebie.

 

Tylko, że to tak nie działa. W bogatych (bezpiecznych) krajach ludzie nie chcą mieć dzieci. W III świecie (gdzie mamy wysoką śmiertelność), mamy wysoką dzietność. Nie tylko w Afryce ale np.; też w Afganistanie, Ameryce Płd. itd. Chęcią do posiadania rodziny, czyli dzieci i ich ilości, kieruje - jak wy tu ciągle piszecie na forum - gadzi mózg. Dlatego bezpieczna Europa wymiera, bo jest bezpiecznie i nie warto mieć, z pkt. widzenia mechanizmów biologicznych, dużo dzieci. 

Zresztą, to samo mamy w słynnym Eksperymencie Calhouna. Myszom było za dobrze. :lol:

 

Żaden PIS, PO, PSL, Macron Merkel, komisarze lud... tfu... europejscy, 10% PKB na działania prorodzinne nic nie pomogą. Cały ten socjalistyczna-lewacki świat musi się przewrócić, a ludzie muszą wrócić do ciężkiej walki o byt. Tylko, że wtedy to sobie poradzą bez dotacji. 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BumTrararaNie chcą mieć dzieci bo wybierają karierę. - dlaczego? - bo taki styl życia jest promowany przez wyzyskiwaczy. W Afryce jest pełno dzieci bo oni tam nie wiedzą jak kondon wygląda. A jak wiedzą to ich nie stać na niego.
Tak z socjalizmem trzeba skończyć ale żadnej walki o byt być nie musi. Każdy kto pracuje nawet na najniższym stanowisku musi być wstanie utrzymać żonę i dziecko. Może być bezpiecznie i być dzietność, wystarczy wziąć za mordy tych którzy ładują miliardy w propagowanie "innego" stylu życia. Bo żadnego nie można propagować, ludzie wybiorą sami.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Analconda napisał:

wystarczy wziąć za mordy tych którzy ładują miliardy w propagowanie "innego" stylu życia.

Tylko że ci którzy mają miliardy, zapewne mają też możliwości żeby np pozbyć się tych którzy chcą wziąć ich za mordy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, BumTrarara napisał:

To nic nie da.

Ok, może przekupi się parę tysięcy patoli... tylko to i tak będzie za mało żeby ruszyć dzietność z 1,48 do 2,01.

 

Brakuje biologicznej presji na posiadanie dzieci. 

Lub presji co z nami będzie na starość. Ten twór emerytury oparty na solidaryzmie społecznym również jest jednym z czynników słabej dzietności. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Patton NFZ też jest finansowany % z PKB. A jak to działa sam sobie odpowiedz. Gdyby 500+ miałoby być zależne od PKB to ok. Idzie dobrze to jest dobrze dorzucane a jak biednie to biednie.

Zapatrujemy się na rozdawnictwo zachodu ale tamte kraje miały z czego dzielić (łupy, plan marschala itp.) My również moglibyśmy się na tym skupić z pożytkiem dla wszystkich.  

Ja chcę mieć dzieci niezależnie od dotacji państwowych. I mam mieszane odczucia wobec tych którzy posiadają kolejne dzieci bo rząd dał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, Polmartwy napisał:

A mnie zastanawia gdzie się podzieja te wszystkie dzieciaki za parenascie lat, kto im da prace i z czego będą żyć.  

A mnie ciekawi gdzie się podzieją te madki.

Dzisiaj mają po 20 lat i chcą mieć dzieci. Zachodzą w ciążę z byle kim bo tak się bardziej opłaca. Albo jak mają faceta to bez ślubu (choć to niby dobrze dla faceta) żeby brać jakieś tam zasiłki które przysługują samotnym matkom.

W wieku 38+ lat ich dzieci będą dorosłe więc taka kobieta (nigdy nie pracująca) straci zasiłki na dzieci.

I co wtedy?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.