Skocz do zawartości

Kobiety na naszym forum


Yolo

Rekomendowane odpowiedzi

Temat przewrotnie w takim, a nie innym dziale. 

Do jego założenia zainspirował mnie uczestnik forum, twierdzący (chyba nie pierwszy raz), jakoby kobiety logujące się tutaj były upośledzone.

 

@zuckerfrei, wyjaśnisz?

 

Od siebie;

Czytając niektóre z tutejszych bywalczyń, mam wrażenie że coś w tym jest. Cholernie słabo.

Poznając bezpośrednio lepiej lub gorzej kilka innych kobiet będących tutaj teraz lub wcześniej, mam bardzo dobre zdanie na ich temat.

Fajne, konkretne kobiety, szukające odpowiedzi na swoje pytania, lub próbujące coś zrozumieć.

 

Słowo 'upośledzone' w kontekście całej populacji kobiet na forum braciasamcy.pl jest moim zdaniem obraźliwe.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najebany. Randka. Alkohol. Chuj wie kiedy będę. 

 

No normalna samica nas disuje, ta ktorej coś pod sufitem jebło czyta to i próbuje zrozumieć.

 

Najebany ZF jak Snoop na Dre Day. 

Rezerwat złym koniecznym naszego forum. Jeżeli coś może je rozpędzić od środka to jest to właśnie rezerwat. 

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@zuckerfrei jest wporzo, ma swój styl, czasami przegina ale wagina cały czas przegina więc dajmy sobie Panowie prawo do tego żeby na męskim Forumie czasami coś tam przegiąć, bo inaczej skończymy jak kibice siatkówki (patrz kibole piłki kopanej)  ;)

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Ace of Spades napisał:

jest wporzo, ma swój styl

Ta obrona nie jest konieczna, temat nie jest atakiem.

Po prostu nie rozumiem, co się kryje za takim radykalnym określeniem. W tym przypadku.

 

A przy okazji, pytam braci o ich opinię nt. piszących tutaj samic i kobiet, jednocześnie pokazując swoją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Yolo napisał:

Poznając bezpośrednio lepiej lub gorzej kilka innych kobiet będących tutaj teraz lub wcześniej, mam bardzo dobre zdanie na ich temat.

Fajne, konkretne kobiety, szukające odpowiedzi na swoje pytania, lub próbujące coś zrozumieć.

Też udało mi się tutaj takowe poznać. Takie z którymi można rzeczowo wymienić zdania, opinie.

 

Są jednak przypadki, które nie poznałem i nie zamierzam, z którymi nawet pisanie na forum to bicie głową w ścianę. Z jednej strony nawet śmieszne, ale z drugiej współczucie dla tych Panów, którzy w realu na nie trafią ( o ile są takie same w realnym życiu jak tu, anonimowo).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

Bycie najebanym na randce jest receptą by kolejnej nie było.

Niekoniecznie, pamiętam jak za czasów swojej młodości najebałem się na randce z dziewczyna która zaprosiła mnie do swoich znajomych, którzy mnie tak upili że rzygałem im do wanny. To jeszcze nie koniec, zmęczony haftowanie postanowiłem odpocząć i przysiadłem na brzegu tejże armatury. Nie trzeba mówić co się wydarzyło później, oczywiście wpadłem do wanny wprost we własne wymiociny :) Konkludując Panna odprowadziła mnie grzecznie do domu, chociaż cześć drogi pokonałem na czworaka /dosłownie nie w przenośni/. Dalsze randki oczywiści dalej były, ale na drugi dzień pierwszy raz usłyszałem od swojego Taty żebym się nad sobą zastanowił i ogarnął ;) 

Edytowane przez Tatarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

One tylko podtrzymuja opinie czesto tu wyglaszana jako pewnik :) .Sam mam taka jedna w domu niby ogarnieta w roznych dziedzinach ale na temat nauk spolecznych , polityki , ekonomi , filozofii czy tak innych para.. juz z nia nie gadam .Szkoda mojego czasu , wole o pogodzie lub tam z wyczuciem podkrecac atmosfere aby za milo nie bylo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z @zuckerfrei, że kobiety przebywające i udzielające się na tym forum są upośledzone. Jedne są upośledzone jak najbardziej pozytywnie, a inne jak najbardziej negatywnie:)

 

Nie zapominajmy iż jesteśmy na męskim forum, jest to forum o sprawach męskich, zdecydowana większość użytkowników to panowie, którzy są po większych lub mniejszych przejściach i już posiadają wiedzę na temat funkcjonowania płci tzw. pięknej (z kilogramem tapety i makijarzem na twarzy). Nie jest to wiedza dla każdego, nie każdy się z nią godzi, nie każdy może ją przełknąć, a w szczególności panie, które same nie wiedzą czego chcą i jak działają. To forum antymatriksowe. My faceci, przez ten fakt też jesteśmy upośledzeni, nie po drodze nam z ogólnie przyjętymi wzorcami życiowymi.

 

Są tutaj takie użytkowczki, które doskonale zdają sobie z tego sprawę, próbują wyjść z matkisa, walczyć ze swoim gadzim móżdżkiem, nie zawsze kierują się solidarnością maciczną, a na wszystkie uwagi odnośnie ich "upośledzenia" reagują śmiechem, probują przerobić w żart i nie strzelają fochami. Nie jest to na codzień spotykane w realnym życiu. Dla mnie jest to upośledzenie pozytywne.

 

Są też takie panie, upośledzone w pełni tego słowa znaczeniu, czyli jak najbardziej negatywnie, do których nic nie dociera, nie chcą niczego w sobie zmieniać, uważają się za ósmy cud świata, non stop manipulują, zachowują się jak rozwydżone dzieci, mentalnie są gdzieś pomiędzy najmłodszymi przedszkolakami a zerówką i co najgorsze jeśli nie narzucają swojej wizji innym, to próbują przerobić forum pod swoją modłę jakby miały monopol na wiedzę oraz inteligencję. A to są postawy już dużo częściej spotykane w życiu. 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Tatarus napisał:

Niekoniecznie, pamiętam jak za czasów swojej młodości najebałem się na randce z dziewczyna która zaprosiła mnie do swoich znajomych, którzy mnie tak upili że rzygałem im do wanny. To jeszcze nie koniec, zmęczony haftowanie postanowiłem odpocząć i przysiadłem na brzegu tejże armatury. Nie trzeba mówić co się wydarzyło później, oczywiście wpadłem do wanny wprost we własne wymiociny :) Konkludując Panna odprowadziła mnie grzecznie do domu, chociaż cześć drogi pokonałem na czworaka /dosłownie nie w przenośni/. Dalsze randki oczywiści dalej były,

 

Ok. To może działa koło 18. Ale 30+ letni facet w takim stanie jest po prostu żałosny

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tam od razu upośledzone. Tak jak my, faceci, nie tylko na tym forum, ale ogólnie próbujemy rozgryźć kobiety, tak część kobiet na forum jest też, by choć spróbować rozgryźć nas, facetów. Robią to na swój własny sposób, często zadając pytania, którymi mogą się ośmieszyć. Nie ma głupich pytań, są tylko głupie odpowiedzi. Jeśli chodzi o samo podejście do sprawy, na pewno im bliżej do himalajek - w końcu próbują zrozumieć konkretne aspekty i męski punkt widzenia, miast szowinistycznie przekreślać ów punkt i kwalifikować go właśnie jako "męski" - aniżeli do typowych przedstawicielek płci brzydkiej. Może akurat chcą rozwinąć swoją osobowość, by w przyszłości dać swojemu facetowi najlepszą wersję siebie :)

 

Hakuna matata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Libertyn napisał:

No raczej tulenie kibla romantyczne nie jest. To rozumiem pod byciem najebanym.

Ale rozmowa w odurzonym stanie, przepity głos, wspólny papieros, spacer podczas pełni, już ją miałem. Oczywsicie mam zasady że nie zdradzam więc do niczego nie doszło.

 

Jak nie przejdziesz do stanu utraty kontroli nad swoim ciałem, a jesteś na granicy bycia pijanym, a ostrego zajebania, to moim zdaniem najlepszy stan. Zachowuje się wtedy tak że przyciągam laski, także trzeźwe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

a jesteś na granicy bycia pijanym, a ostrego zajebania, to moim zdaniem najlepszy stan. Zachowuje się wtedy tak że przyciągam laski, także trzeźwe.

Jeżeli faktycznie potrzebujesz alkoholu, by stać się przebojowym i pewnym siebie gościem, zwłaszcza w stosunku do kobiet, to myślę, że masz nad czym pracować :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Spartan napisał:

Jeżeli faktycznie potrzebujesz alkoholu, by stać się przebojowym i pewnym siebie gościem, zwłaszcza w stosunku do kobiet, to myślę, że masz nad czym pracować :)

Ostatnio po twoim poście zacząłem pracować jest o wiele lepiej zarówno na trzeźwo jak i po pijaku. Więc jak jest chujowo na trzeźwo to po pijaku będzie jeszcze gorzej, wiem z doświadczenia. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Bycie najebanym na randce jest receptą by kolejnej nie było. Choć to zależy od stopnia.

 

Godzinę temu, Libertyn napisał:

Ok. To może działa koło 18. Ale 30+ letni facet w takim stanie jest po prostu żałosny

A Ty jesteś w stanie czasem zapanować nad tą manierą przedszkolanki, która wszystko wie lepiej (nawet to, kto, gdzie i jaki był) i musi koniecznie to wytłumaczyć swoim pociechom, wraz z ewentualnymi konsekwencjami? 

 

Ps. Najebać się na randce to czasem jedyna droga, by uniknąć głębokich traum i stanów lękowych;) 

Edytowane przez Yolo
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.