Skocz do zawartości

Rezygnacja z masturbacji i palenia papierosów .


Horacy

Rekomendowane odpowiedzi

@Horacy Rzucanie fajek na miesiąc to bez sensu. Organizm zacznie się sam oczyszczać a ty mu znowu dowalisz do pieca. Kup i przeczytaj książkę Allana Carra o rzucaniu palenia jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś. Masturbacja ok - małymi krokami. Ale fajki bym uciął od razu w zarodku. Rzucałem dwa razy - pierwszy raz nie paliłem 1.5 roku i zapaliłem potem i wróciłem do nałogu na kolejne pół roku. Uwierz mi - rzucanie ich za pierwszym razem to był pikuś przy tym co działo się za drugim razem bo mózg wymyślał coraz to nowsze wymówki. Dramat. Lepiej od razu rzucić to wpizdu. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie racje, wiec od dziś tj. 17.09.2019 r. przysięgam na tym zacnym forum przed Wami drodzy Bracia ze rzucam fajki przynajmniej na rok czasu tj do końca 17.09.2020 r.

 

Wpływ na moja decyzje miał wczorajszy bieg na 3 km , gdzie po jego wykonaniu w czasie nie satysfakcjonującym mnie myślałem ze mi rozsadzi płuca i głowę , doszedłem do siebie dopiero po godzinie. 

 

Trzymajcie kciuki .

pozdrawiam 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rzucaj na tydzień,miesiąc,rok.

Nie rzucaj na jakikolwiek OKRES CZASU.

 

Stań się osobą Nie Palącą.

Ty nie rzucasz, Ty JUŻ  NIE PALISZ NIE JESTEŚ PALACZEM z chwilą gdy tak postanowiłeś.

 

Podejdź do tego w taki sposób.

 

Bo gdy weźmiesz człowieka który nie ma doczynienia z nikotyną to zastanów się czy on walczy z tym że nie pali papierosów/e-fajek itp.

 

Odpowiedz brzmi 3x NIE.

 

Ta osoba po prostu Nie Pali i nie zastanawia się nad tym.

 

Rzucanie to walka. W głowie miej obraz siebie nie palącego a nie siebie rzucającego palenie.

 

Pozwól jej odejść(nikotynie).

Nie walcz z nią.

 

Powodzenia bracie?.

 

 

 

Edytowane przez BlacKnight
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzucenie palenia to ciężki temat, także powodzenia!


Jeśli masz znajomych palaczy, to będzie kiepsko.

Ja rzuciłem tylko dlatego, że na długi okres zmieniłem towarzystwo na nie palące (przypadkiem, studia, wyprowadzka do innego miasta itd) i po prostu zapomniałem o tym, że do piwka dobra jest fajeczka. ; )

 

No ale nie każdy ma taki komfort, nie można przecież zostawić znajomych dlatego, że palą. ; )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.