Skocz do zawartości

Chcę być wolną kobietą.... :P


Rekomendowane odpowiedzi

Przyznacie jednak, że to ładny przykład na to jak w "majestacie prawa" można faceta obciągnąć na ładny kawał grosza. Ile on zarabia nie wiem, ale jeśli leci w transmisje tv + duże sale to jest to niezły kawał grosza.

Występy przy publiczności +-200 osób to zwykle gówniany pieniądz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadmienię że z punktu widzenia prawa dożywotnie nie znaczy na zawsze. Podjęcie pracy, nowe małżeństwo przerywają to dożywotnie. 

 

Ponadto po 5 latach można zawsze złożyć pozew o zniesienie obowiązku alimentacyjnego. Jeśli nie podejmie pracy, co łatwo udokumentować że jest zdolna ,  a nie pracuje. Uzasadniać że obowiązek alimentacyjny jest zbyt dolegliwy, że obowiązek alimentacyjny przybrał formę nazbyt dolegliwej  kary itp. kruczków są dziesiątki.

 

W sumie jak ma się głowę na karku a baba nie jest umierająca lub przykuta do wózka bardzo duża szansa na pozbycie się obowiązku alimentacyjnego.

 

Troszkę z ciekawości zadzwoniłem do kumpla, który jest sędzią w SRIO:

 

- rocznie około 72k rozwodów w PL

- z winy mężczyzny (wyłącznej) - około 20% czyli +/- 14,400

- do sądów trafia ponad 10k rocznie wniosków o alimenty dla byłej współmałżonki (biorąc pod uwagę rozwody i z winy i bez orzekania o winie) , z czego sąd przyznaje alimenty jedynie w +/- 1150 przypadków   czyli poniżej 12% - średnia wysokość takich alimentów to poniżej 650 pln

- z pozwów o zniesienie obowiązku alimentacyjnego wobec byłego małżonka pozytywnie rozpatrywany jest ponad 80% (powody wniesienia wszystkie łącznie małżeństwo, podjęcie pracy, obniżenie stopy życiowej płacącego, zbytnia dolegliwość wynikająca z długiego okresu płacenia alimentów itp. )

 

Więc w sumie przypadek kabareciarza jest ekstremalny, to są problemy , które dotyczą małej części rozwodników tak naprawdę. Aczkolwiek edukować i przestrzegać należy zawsze. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.pomponik.pl/plotki/news-michal-wojcik-szokujace-oskarzenia-jego-bylej-zony,nId,1837574

 

3 dzieci, każde z inną

 

 

"

Musiała korzystać z pomocy psychologa i niemal straciła głos, co uniemożliwiło jej karierę piosenkarki" – mówi jej znajoma.

Tymczasem gwiazdor kpi z oczekiwań finansowych żony.

"Moja prawie eksmałżonka robi skok na kasę. Niespełniony artysta musi z czegoś żyć" – naigrywał się z niej"

 

 

 

"Wiele lat była żoną idealną, wspierała Michała, troszczyła się o niego. Własną karierę zaniedbywała. Jedyne, czego od niego oczekuje, to, by rozstając się, zachował się uczciwie" – dodaje jej znajoma."

 

 

"Z powodu występów Michał rzadko bywał w domu.
ego żona czuła się samotna. Cierpiała także dlatego, że mąż nie chciał mieć z nią dziecka."

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nadmienię że z punktu widzenia prawa dożywotnie nie znaczy na zawsze. Podjęcie pracy, nowe małżeństwo przerywają to dożywotnie. 

 

Ponadto po 5 latach można zawsze złożyć pozew o zniesienie obowiązku alimentacyjnego. Jeśli nie podejmie pracy, co łatwo udokumentować że jest zdolna ,  a nie pracuje. Uzasadniać że obowiązek alimentacyjny jest zbyt dolegliwy, że obowiązek alimentacyjny przybrał formę nazbyt dolegliwej  kary itp. kruczków są dziesiątki.

 

W sumie jak ma się głowę na karku a baba nie jest umierająca lub przykuta do wózka bardzo duża szansa na pozbycie się obowiązku alimentacyjnego.

 

Troszkę z ciekawości zadzwoniłem do kumpla, który jest sędzią w SRIO:

 

- rocznie około 72k rozwodów w PL

- z winy mężczyzny (wyłącznej) - około 20% czyli +/- 14,400

- do sądów trafia ponad 10k rocznie wniosków o alimenty dla byłej współmałżonki (biorąc pod uwagę rozwody i z winy i bez orzekania o winie) , z czego sąd przyznaje alimenty jedynie w +/- 1150 przypadków   czyli poniżej 12% - średnia wysokość takich alimentów to poniżej 650 pln

- z pozwów o zniesienie obowiązku alimentacyjnego wobec byłego małżonka pozytywnie rozpatrywany jest ponad 80% (powody wniesienia wszystkie łącznie małżeństwo, podjęcie pracy, obniżenie stopy życiowej płacącego, zbytnia dolegliwość wynikająca z długiego okresu płacenia alimentów itp. )

 

Więc w sumie przypadek kabareciarza jest ekstremalny, to są problemy , które dotyczą małej części rozwodników tak naprawdę. Aczkolwiek edukować i przestrzegać należy zawsze. 

 

W Polsce przynajmniej jeśli idzie o alimenty "na żonę" na szczęście jeszcze nie ma takiego kurestwa jak w niektórych krajach (Francja, Włochy itp.). Nawet jeśli już do tego dojdzie, to baba może liczyć na jakieś 300 zł na krzyż, to już lepiej łapać jakąkolwiek robotę, bo przecież z czego trzeba żyć, zwłaszcza że z czasem atrakcyjność przeminie (sponsorów chętnych więc nie będzie), rodzice umrą, a i przecież na starość jakąś emeryturę trzeba mieć. Takie zagranie z alimentami na siebie to może mieć sens tylko z jakimś mega kasiastym kolesiem. Swoją drogą ciekawi mnie ile kurczę ten Wójcik zarabia, skoro np. była żona Ibisza "na dziecko" dostaje 6 tys. (chciała 8 tys. ale nie sąd nie podwyższył), a Ibisz zarabia lekko 140 tys. na miesiąc. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W Polsce przynajmniej jeśli idzie o alimenty "na żonę" na szczęście jeszcze nie ma takiego kurestwa jak w niektórych krajach (Francja, Włochy itp.). Nawet jeśli już do tego dojdzie, to baba może liczyć na jakieś 300 zł na krzyż, to już lepiej łapać jakąkolwiek robotę, bo przecież z czego trzeba żyć, zwłaszcza że z czasem atrakcyjność przeminie (sponsorów chętnych więc nie będzie), rodzice umrą, a i przecież na starość jakąś emeryturę trzeba mieć. Takie zagranie z alimentami na siebie to może mieć sens tylko z jakimś mega kasiastym kolesiem. Swoją drogą ciekawi mnie ile kurczę ten Wójcik zarabia, skoro np. była żona Ibisza "na dziecko" dostaje 6 tys. (chciała 8 tys. ale nie sąd nie podwyższył), a Ibisz zarabia lekko 140 tys. na miesiąc. 

Mnie też, bo przecież ma już 3 dzieci i na każde chyba płaci. Jeżeli ich matki dowiedzą się że bezdzietna żona dostała 5000 to ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka rozkmina mnie naszła.

 

Skoro kobita może się powołać na spadek poziomu życia i może dostawać hajs od byłego współmałżonka.

 

To facet powinien móc się powołać na spadek częstotliwości stosunków po rozwodzie i np. powinno mu się należeć 3x w tygodniu po godzinie przez 5 lat od byłej żony.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak trochę poczytałem o Wójciku, to mówiąc delikatnie uważam go za cymbała. Jaki normalny facet zostawia telefon z nagraną zdradą żeby żona mogła zobaczyć? Przecież baby zawsze sprawdzają telefony faceta  :lol:   Poza tym bądźmy kurwa uczciwi - zdradził żonę. Zaryzykował i przegrał, nie żal mi gościa zupełnie. Oczywiście że kobita łga ze zdrowiem i stratami jak każda, ale może faktycznie go kochała, a on ją wyruchał? 

 

Źle facet zrobił, tak po prostu. Nie potępiam go, ale żalić się nie mam zamiaru. Teraz ma kolejnego glonojada na utrzymaniu i kolejne dziecko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze pajacowi! Jak mowie mlodym frajerom zeby sie nie zenili bo to bez sensu to 'wiedza lepiej', bo ich 'kobieta', za ktora nie dalbym pieciu zlotych, to cud, miod i orzeszki... To samo z frajerami ozenionymi - niektorzy zieloni sa z zazdrosci jak widza moj styl zycia ale ciagle sypia mi tekstami w stylu 'zgorzknialy jestes', 'zle trafiles' itp. sami wyjac po nocach z lapa w zebach zeby nikt nie slyszal...

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Tragifarsa, ale panowie powiedzmy sobie wprost, ten koleś to idiota. Nagrał seks taśmę, narobił dzieciaków, na co on liczył? Na fart?

Z jednej strony tak. Ale z drugiej to skąd wiemy czy przypadkiem ona nie podpuściła innej? Znacie temat. Chciała się go pozbyć, więc: najpier bóle głowy, potem pretensje, że mało daje, że nie chce dziecka, następnie detektyw, podsuwanie koleżanek, jakiś program szpiegujący na telefon albo kompa, itd.

Rychu co z ta riksza dla mnie jutro?%-)

Koles jest idiota ruchał na lewo i prawo.małżeństwo sie rozjebało.dobra chuj.ale...wyrok...5koła do końca zycia?rozumiem ze zyli na poziomie i niunia poziom musi utrzymac no ale bez kurwa przesady

Zgodnie z polskim prawem Sąd może orzec aliementy na żonę na łączny okres max. 10-ciu lat, chyba że wcześniej ponownie się hajtnie. Więc to nie jest na całe życie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
W dniu 4.09.2015 o 14:13, Mosze Red napisał:

Więc w sumie przypadek kabareciarza jest ekstremalny, to są problemy , które dotyczą małej części rozwodników tak naprawdę.

Tylko, że to nie jest medialne. Natomiast 5000/mc jak najbardziej jest. I to wszyscy widzą i się świadomie bądź podświadomie uczą.

Kobiety, żeby dymać frajerów bo skoro ona dostała i to było w telewizji, gazecie, plotku to ja też dostanę.

Mężczyźni, żeby unikać małżeństw i nie zarabiać więcej (żonaci mężczyźni zarabiają statystycznie więcej).

 

W ten sposób najwięcej tracą kobiety i państwo oraz mężczyźni.

Kobiety, którym wcześniej bez trudu przyszło by znalezienie małżonka mają teraz z tym problem bo każdy rozsądnie, logicznie myślący facet będzie się wzdragał na samą myśl. I nie jest to kwestia 1150 rocznie, jak to Red słusznie zauważył ale bardziej jak 20%-25% społeczeństwa.

Państwo, bo traci najbardziej produktywnych mężczyzn oraz mniej lub bardziej produktywne kobiety (co prawda w liczbie dodatkowo 1150 rocznie co na przestrzeni lat się uzbiera), które nie mają powodu, żeby iść do pracy skoro mogą pobierać alimenty.

Mężczyźni - to wiadomo, tracą kasę ale także powód, żeby więcej zarabiać.

 

 

--

@Mosze Red: A czy twój kumpel ma dane na temat mężczyzn dostających alimenty od kobiet? To by było ciekawe.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.