Skocz do zawartości

Dlaczego mili faceci są gorsi od dupków.....


Rekomendowane odpowiedzi

16 minut temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

podałeś tutaj przykład bardzo skrajnego bad boya, myślałem ze mówisz ogólnie o bad boyach. :) 

źle mnie zrozumiałeś, ja nie pisałem o BadBoyach, to tylko moje obserwacje z życia kobiet, które są z takimi kolesiami i bardzo ich kochają

23 minuty temu, wrotycz napisał:

Skończyły mi się reakcje na dziś ale to jest takie prawdziwe.

Tak, bardzo prawdziwe, wiele razy widziałem takie akcje, kiedyś jak byłem młody i naiwny to sie bardzo dziwiłem jak to jest możliwe, że kobiety to wszystko wytrzymują a nawet lubią ale to było dawno temu  :)

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wrotycz napisał:

Buuuhaha.

Info ogólne - wybaczcie mi jak by co, ale Blondi mi chyba dosypuje mieszanki amfy z LSD do posiłków ;) 

Tak w ogólności rzeknę, bez wdawania się w detale, coś mi się uruchomiło od dawna martwego.

Nie, to nie to co pomyśleliście w pierwszym rzędzie.

Nie chodzi o porost włosów. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"DLACZEGO MILI FACECI SĄ GORSI OD DUPKÓW? UDAWANA PRZYJAŹŃ"

Zero gadki tej pani o DUPKACH. Zrobiła z nice facetów, fake facetów.

 

A tak naprawdę i dupek i nice chce dostać muszelkę.

 

Tylko ten pierwszy po prostu chce i weźmie, a ten drugi zrobi po drodze kilka miłych rzeczy licząc, że w końcu mu dasz.

 

Puenta : Trzeba mówić wprost - CHCE CIĘ PRZELECIEĆ

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Maximus napisał:

No, czyli działa

Powiem tak, działa pod warunkiem, że pasujesz kobiecie. Najprostszy możliwy test jest taki - idziesz na jakąś imprezę np w jakimś modnym klubie i kiedy wszystkie ludziska sie już rozkręcą to sobie podchodzisz do jakiejś laski i klepiesz ją w tyłek - i teraz jak jej nie przypasisz to będzie wielkie oburzenie a jak przypasisz to będzie sporę zainteresowanie.

Generalnie to myślę, że takie rzeczy działają pół na pół, 50/50, trafiony/nietrafiony.

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Maximus napisał:

Czy aby nie ryzykuję policzkiem lub skrajnie zębami ? To taka rosyjska ruletka.

Kiedyś dawno temu miałem taką oto sytuację, byłem na jakiejś imprezie z trzema jeszcze kolesiami, miałem niedużą fazę, na korytarzu były otwarte okna a przy tych oknach stały laski i wychylały się patrząc o się dzieje na zewnątrz, miały idealnie wypięte tyłki a my przechodziliśmy obok no więc ja jak to ja nie zastanawiając się długo postanowiłem, że klepnę jedną w tyłek tak dla jaj, dla beki, no i klepnąłem, laska się odwróciła, spojrzała po nas czterech (nie wiedziała który z nas klepnął) po czym wskazała na kolegę, który niewątpliwie był z nas najprzystojniejszy i zagadała do niego i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdybym sie nie dowiedział sporo czasu później od innego kolesia, który wtedy z nami był, że są parą, cały czas ze sobą wiele miesięcy :)

Edytowane przez Ace of Spades
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Ace of Spades napisał:

i nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdybym sie nie dowiedział sporo czasu później od innego kolesia, który wtedy z nami był, że są parą, cały czas ze sobą wiele miesięcy

Hehehe to Ty jesteś swat jak się patrzy :) . A jeszcze pierwszy "miałeś" jego dupę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Maximus napisał:

Hehehe to Ty jesteś swat jak się patrzy :) . A jeszcze pierwszy "miałeś" jego dupę

Taka prawdziwa historia z życia wzięta, która dowodzi, że jak pasujesz jakiejś kobiecie to możesz do niej walić wprost otwartym teksem a nawet zachowywać się prostacko, chamsko i zapunktujesz a jak będziesz miłym słodkopierdzącym dupowkrętem to cię oleje i tyle.

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Ace of Spades napisał:

Taka prawdziwa historia z życia wzięta, która dowodzi, że jak pasujesz jakiejś kobiecie to możesz do niej walić wprost otwartym teksem a nawet zachowywać się prostacko, chamsko i zapunktujesz a jak będziesz miłym słodkopierdzącym dupowkrętem to cię zleje i tyle.

Doskonale wiemy, że co byś nie zrobił i tak nie dogodzisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, Maximus napisał:

No, czyli działa :)

Tylko nice guy nigdy nie będzie taki stanowczy.

Stanowczość to jest jedno. Trzeba to powiedzieć po prostu w taki sposób, aby pannie się nogi ugięły na samą myśl. Mówiąc takie czy podobne słowa trzeba mieć odpowiednią mimikę, gesty, postawę ciała i błysk w oku. Podejrzewam, że nie jeden alfa-sralfa (bez obrazu @alfa_sralfa :D) by się wyłożył na takim pojedynczym zdaniu, bo sam ze strachu trząsłby portkami. 

 

Nie wiem, czemu to napisałem, czułem, że muszę wyrzucić to z siebie. Wyrzuciłem, lepiej. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, TheShy napisał:

Stanowczość to jest jedno. Trzeba to powiedzieć po prostu w taki sposób, aby pannie się nogi ugięły na samą myśl. Mówiąc takie czy podobne słowa trzeba mieć odpowiednią mimikę, gesty, postawę ciała i błysk w oku. Podejrzewam, że nie jeden alfa-sralfa (bez obrazu @alfa_sralfa :D) by się wyłożył na takim pojedynczym zdaniu, bo sam ze strachu trząsłby portkami.

Zgadzam się. Poczucie własnej wartości i pewności siebie trzeba mieć na maxa. Gadane też. Nie wielu chyba facetów tak ma.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maximus napisał:

Poczucie własnej wartości i pewności siebie trzeba mieć na maxa. Gadane też. Nie wielu chyba facetów tak ma. 

Większość mężczyzn zwyczajnie boi się nie tyle, ze panna da kosza albo oleje ale tego, że nie daj boże publicznie zostaną wyśmiani i upokorzeni bo niestety Panowie trzeba sobie to powiedzieć wyraźnie, trzeba mieć jaja ze stali żeby z takiego publicznego wyśmiania i upokorzenia wyjść bez szwanku a nawet odwrócić całą sytuację na swoją korzyść i dokopać babie, raz widziałem taką akcję jak laska ostentacyjnie wyśmiała kolesia, który poprosił ja do tańca, koleś poleciał do niej taką wiązanką, ze wszyscy się śmieli z laski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, że dalej trzepiecie temat, że bycie miłym to powód niepowodzeń. Błąd. 

Samo bycie miłym to bardzo dobry ruch ze strony faceta. Buduje bliskość emocjonalną. Oczywiście miły nie znaczy pizda a znaczy miły, sympatyczny. Jeśli podoba się kobiecie i jest przy okazji z fantazją - duży plus. 

 

Kiedy w końcu zrozumiecie, że goście wmawiający sobie i całemu światu, że nie wyszło im z daną kobietą bo byli zbyt mili to typki, które nie rozumieją, że po prostu Pani nie miała mokro na ich widok. Tyle w temacie. Próbują racjonalizować swoje niepowodzenie na podobnych zasadach jak kobiety racjonalizują wiele swoich "dziwnych" zachowań. 

 

Nie byłeś zbyt miły (pomijam skrajne łajzy). Nie podobasz się jej i zrozum to jeden z drugim. Gdybyś się podobał i był miły = już dawno bylibyście w łóżku. 

To są tak proste rzeczy, dziwi mnie masa tej anty wiedzy na Forum. Podobasz się i jesteś wyluzowanym i miłym gościem - super. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Bullitt napisał:

Nie byłeś zbyt miły (pomijam skrajne łajzy). Nie podobasz się jej i zrozum to jeden z drugim. Gdybyś się podobał i był miły = już dawno bylibyście w łóżku. 

Bo bycie miłym nawet jak nie zepsuje pierwszego wrażenia to i tak spowoduje, że pani się takim misiem szybko przesłodzi i kopnie w dupę.O to się w tym wszystkim rozchodzi.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.09.2019 o 10:52, Leniwiec napisał:

Nowy filmik Pani Anny, który chyba wszyscy znamy.... :

 

 

 

 

Taka maniera wysławiania determinuje moją chęć użycia patelni nie w celu jej pierwotnie określonym.

Oczyma wyobraźni to zobaczyłam.

Nie banujcie, plis, chciałam to z siebie wyrzucić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Helena K. napisał:

Nie banujcie, plis, chciałam to z siebie wyrzucić.

Banować! Nie ma usprawiedliwienia dla babskiego rozemocjonowania. XD

 

Aż mi się przypomniało "MIŚ JA MUSIALAM"! heh!

 

Nic nie musiałaś, twój stan emocjonalny nakazał Ci to zrobić mimo świadomości poniesienia kary. Czy to nie zabawne? ?

 

KOBIETA EMOCJI SWYCH NIEWOLNICĄ! 

 

Kocham nasze samice z rezerwatu, mimo swojej świadomości i oświecenia często potwierdzają część tego co się tu i nich pisze. ?

Edytowane przez SSydney
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.