Skocz do zawartości

Dlaczego nie masz dziewczyny?


Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, Ren napisał:

Złe podejście, wyjaśnię później.

Lęk i totalny strach przed działaniem i odrzuceniem.

Robisz coś w tym względzie, czy tylko narzekasz? Złe podejście x2. Popraw to co możesz, przede wszystkim dla siebie.

Nie tylko narzekam, tylko widzę jak owe damy się zachowują przy średniakach, a jak przy przystojnych to naprawdę mi się odechciewa.

Tak, mam lęk przed odrzuceniem i działaniem, przez całe życie spotykało mnie tylko zło ze strony pań i raczej po ich reakcjach na mnie nie oczekuję cudów.

Nie, nie promieniuję strachem, tak jak pisałem wiele razy wcześniej, że laski po prostu ,,oglądam" i zaraz o nich zapominam.

Cytat

Kłamiesz, jesteś coraz bardziej sfrustrowany, nie oszukuj Braci z forum. Chcesz baby, tylko się boisz. Znowu strach przed działaniem i lęk przed odrzuceniem.

Każdy zdrowy facet chce baby, ale nie jest ona celem w moim życiu. :) 

Żadna nie pojawiła się, gdy tego potrzebowałem, więc jakoś przeżyłem najgorszy okres hormonów bez baby, (nie, nie fapałem, brzydzę się tym) więc tak naprawdę całe życie mogę przeżyć bez sexu.

Od czasów technikum żyję w praktycznym odizolowaniu od pań. Tak to jest jak się wybiera IT. Byłem wcześniej sflustrowany, ale mi przeszło.

Teraz tylko oglądam laski jak zwierzątka. Jak działają bioroboty.

Nie wiem, jakiś aseksualny się stałem. Jakoś nie odczuwam takiego wielkiego popędu jak kiedyś... i się z tego cieszę.

Cytat

Tak naprawdę chciałbyś z tego zrezygnować dla jakieś panny, ale znowu ten strach.

XD Skisłem. Ty mnie nie znasz, więc zgadujesz, a tu nie trafiłeś.

Nie, nie odrzucę hobby dla jakieś laski, bez jaj.

To nie jest tak, że rzucę się na pierwszą lepszą. Nie. Jak jakaś zacznie mi dyktować warunki ,,przestań lubić star wars, albo granie w Forzę, bo odejdę!" To ją wyśmieję. Gromko. a potem pokażę drzwi.

Gry i rożnego rodzaju popkultura zawsze były wokół mnie, a kobiet w tym nigdy nie było.

Jak laska tego nie chce to trudno. Po przeczytaniu świeżakowni wiem, że można łatwo oślepnąć cipą, więc w takiej sytuacji kontrolował bym siebie.

Cytat

Nikt nie mówił, że będzie łatwo, no ale lepiej nic nie robić i tylko narzekać.

Jeżeli wysiłek jest niemiarodajny to mam w dupie go robić.

Narzekam, bo od lasek nikt niczego nie wymaga, a ja przez całe życie miałem zapieprz wokół gospodarstwa, naukę, a one tylko istagram i plotkowanie.

Projekt Klaudiusz pokazał, jakie damy są, sexu z miłości to nie dają, a tylko za WIELKIE korzyści - u jednego to wygląd (w <60%) a u innego hajs.

Handel wymienny.

A ja nie mam im tego za złe.

Cytat

Nigdy nie ma gwarancji.

Nie ma. Więc nie będę inwestował w niepewny biznes. Proste.

Cytat

Nawet przystojni faceci są zdradzani, nie rzadko przez tych przeciętnie wyglądających. Wiesz dlaczego? Bo to totalne pizdy tak naprawdę.

Tak naprawdę u lasek to ma małe znaczenie.

Co z tego, że jestem czarnym rycerzem XD jak laska ma mnie w nosie ze względu na mój wygląd?

Przystojni mają wielki handicap którego ja nie nadrobię.

No chyba że wielkim hajsem.

A paniom hipergamia każe ciągle polować, najlepiej żeby facet miał wszystko, by one nie dawały nic.

Cytat

Prawda, ale jest też sporo tych normalnych, tylko trzeba chcieć to zauważyć.

Tylko że te mają wysokie wymogi, no i są zajęte od czasów gimbazy.

Cytat

To tylko Twój wykręt i znowu strach przed działaniem.

Czyli wg ciebie mam biegać do lasek, które mi się nie podobają? Lol.

NIE. Ja nie piję, nie palę, i nie mam tatuaży ani kolczyków. 

I tego będę wymagał od dziewczyn.

Nie chcę babochłopa, który będzie mi klnął nad głową, bo jej motor nie odpala i nie ma jak świecy wymienić.

Cytat

Dlatego, że współcześni mężczyźni to totalne pizdy, ci przystojni również.

To niech laski bardziej wymagają od facetów, niech mają ich w dupie.

Na pewno coś się zmieni.

Jak świat wcelował medialnymi działami w hetero białego faceta, który nie daj boże - ma swoje zdanie i przejawia cechy alfy.

Feministki krzyczą że taki facet to ,,taki i owaki". 

A normalne laski ciszą to wspierają.

To niech wspierają, a potem niech płaczą, że każdy facet to pizda XD.

Same takich facetów stworzyły.

Cytat

Zawsze trzeba być czujnym.

To fajnie, jak mam wybierać między spokojem a ciągłym pilnowaniem się, to wolę samotny spokój.

Cytat

No i znowu ten strach i lęk przed działaniem.

Ciężko przebić rozpieszczającego od najmłodszych tatusia, i całej masy białych rycerzy (w tym przystojnych) u laski.

Za duży wysiłek za niepewny, i TYMCZASOWY zysk.

Cytat

Jesteś lękowcem i wrażliwcem, prawda?

Jestem. A laski takich nie lubią.

Trudno. Ja płakać nie będę. Nie będę gonił wiatru.

Cytat

Nie odechciało, tylko się boisz, znowu okłamujesz Braci z forum, nie jesteś szczery i nie obwiniaj kobiet za swój strach.

Okłamuję XDDDDD Gościu, nie każdy chce ruchać za wszelką cenę.

Nie znasz mnie, a gadasz dziwne rzeczy. 

W tym temacie NIE WKURWIAM się na kobiety, tylko piszę, dlaczego nie mam panny.

Powodów jest wiele i są wymienione.

Problem jest nie tylko w moim podejściu, na co mam wpływ a także w podejściu u dam.

I póki co ich podejście księżniczkowania się opłaca bo mało jest lasek w Polsce.

Ja mogę się zmienić, ale co z paniami? One są niedorozwinięte? Chore na głowę że nie potrafią się ogarnąć i pokazywać się nago w necie?

Bo podobno jesteśmy równi.... dlaczego więc to tylko JA mam się starać?

A w zamian dostać praktycznie nic? No właśnie. Więc się nie dziw mojemu podejściu.

Cytat

Nikt Ci nie każe zakładać rodziny. Wiesz ilu jest ludzi na tym forum, którzy chcieli by mieć własnego potomka? Od cholery, nawet @Mosze Red by chciał, ale się boi co będzie dalej w przyszłości, czy się coś nie spierdoli po drodze.

Ja kiedyś chciałem, ale po zobaczeniu ,,praw" ojca to mi się odechciało. Więc kobieta nie jest do niczego mi potrzebna.

Sexu nie da, dzieckiem może kupczyć, ale będzie wymagać kasy i mojego czasu.

A z wiekiem zmarszczki rosną jak i wymagania.

Nie zgadzam się na coś takiego.

Cytat

Posłuchaj coś ci powiem, sam jestem lękowcem i wrażliwcem (@Marek Kotoński dobry temat na nową audycję?), do 25 roku byłem totalną pizdą w kontaktach z kobietami, miałem w tamtym momencie życia 2 partnerki seksualne i tylko dlatego, że same mnie poderwały, i być może gdyby nie to, to do dzisiaj byłbym prawiczkiem. Mając 15 lat byłem najniższym facetem w całej szkole, miałem jakieś 155 cm wzrostu( teraz mam 174 cm), straszny trądzik na twarzy i masę kompleksów z tego powodu, a pomimo tego już wtedy miałem możliwość zaruchania i to wcale nie z jakimiś pasztetami.

To teraz się przechwalasz. Brawo. ,,ile ja lasek zaliczyłem" a co mnie to obchodzi?

Jednak masz jakiś look skoro miałeś 2 laski. Miałeś jakieś tam miłe wspomnienia.

Może to były inne czasy kiedy istagram i FB nie wyprał mózgów na temat konieczności posiadania przez samca wyglądu 10/10.

Ale są tacy jak ja i inni którzy nie mieli ŻADNEJ laski, i jakoś musieli z tym żyć.

Borykać się z odrzuceniem od ,,nieskalanych" dziewcząt podczas gdy się psychika dopiero się kształtuje. 

Nikt mną się nie przejmował i musiałem z tym żyć.

Każda miała/ma mnie w dupie, pasztet/model/średniak. A ty laski ruchałeś.

Super sukces życiowy. :) 

Ty masz inaczej wykształconą psychikę, miałeś akceptację w najbardziej potrzebnym momencie, dzięki czemu masz teraz lepiej wykształcone cechy społeczne.

Ja ich nie mam. I już tego nie zmienię. Bo mi już na tym po prostu nie zależy.

A dzisiejsze czasy wymagają od facetów wyglądu modela i wielkiej ekstrawertyzmu.

Ja ,,niestety" nie jestem.

Cytat

Prowadzę w Polsce firmę od kilkunastu lat, w szczytowym momencie zatrudniałem 17 osób, za chwilę będę musiał zamknąć biznes ze względu na gigantyczny kryzys w branży.

Ale co to ma do tematu? Taką gadką przypominasz mi Czarodzieja z YT, który kłócił się z Fangottenem.

Cytat

Kilka tygodni temu zerwałem z kobietą, bo nie chciałem zrobić kolejnego, tak akcja bombelek się kłania, nie byłem na to gotowy i być może nigdy nie będę, więc postanowiłem zachować się uczciwie i pozwoliłem jej odejść.

Jak laska ma wieku 25+ to się jej nie dziw.

Praktycznie co druga moja rówieśnica ma już ma parcie na ślub, by zaraz zajść w ciążę.

Większość kobiet chce mieć dzieci, i doskonale wiedzą, że czas mają ograniczony. (500+ też drogą nie chodzi XD)

Cytat

Wiesz chłopie powiem Ci, że tyle ruchania co mnie ominęło to szok, a żadnym Adonisem nie jestem.

Jesteś wyglądem powyżej średniej facetem, który miał niską samoocenę.

Nie wzrost jest ważny a proporcje, i widocznie ci się pofarciło w loterii genetycznej.

Mnie też ,,ominęło" lądowanie na księżycu, wygranie 6 w totka, wymyślenie żarówki.

Ty miałeś swoje szanse i je wykorzystałeś, a inni nie mieli, i mieć nie będą.

Świat nie jest sprawiedliwy, ja się tego nauczyłem, a gadka coachowa tego nie zmieni.

Bo ja się zmienię, ok, ale świat już nie.

Cytat

Red Pill zbyt mocno pierze Wam mózg. Nawet w swoje firmie miałem klientki, które były mną zainteresowane i to tych bardziej atrakcyjnych, zarówno młodszych jak i po zadbaną 50, chociaż na początku traktowały mnie dosyć oschle, ale rzuciłem kilka zabawnych tekstów i pojawiły się kurwiki w oczach, całkowita zmiana zachowania co do mojej osoby.

Ile razy mam powtarzać, nie jestem RED PILLOWCEM a BLACK pillowcem, opieram się na wynikach badań, które potwierdzają moje obserwacje.

Fajnie że masz kontakt z kobietami. A ja nie mam. i co. I jakoś żyję.

Cytat

Przede wszystkim masz złe podejście, więc albo dalej będziesz się oszukiwał i frustrował, że nie potrzebujesz żadnej kobiety albo zaczniesz działać coś w tym kierunku.

Dużo zależy od Ciebie i twojego nastawienia, dobry bajer i wzbudzanie odpowiednich emocji dużo pomagają.

Ja siebie nie oszukuję, tylko pogodziłem się z naturą ludzką.

Znam powody i znam rozwiązania ,,mojego problemu" ale znam także koszta tego - a mi się to nie kalkuluje.

Aha - może ty masz 30, 40 lat, bo laski 20+ na samą bajerę się nie łapią, ale i na kasę i prestiż spoleczny.

 

Przypominasz mi typowego coach'a, który sprzedaje ,,sposoby na podryw".

Gdyby to było takie łatwe, jak ty twierdzisz, to by każdy był modelem macho.

Ale niestety, sama obecność laski i możliwości sexu nie wynagradza pustostanu lasek nie wystarcza na ,,pokrycie moich kosztów" jakie musiałbym ponieść, aby tą laskę zyskać.

 

Wiem że to niepopularne podejście w tym forum, ale stwierdziłem, że wybiorę swój komfort kosztem lasek - trudno, wszystkiego mieć nie muszę, a w razie w są panie Divy.

Pierdolę całą tą ,,grę", nie będę udawał przed laskami i się popisywał jak biały rycerz.

Nie dostaję sygnałów, więc nie mam ochoty nawet zmieniać cokolwiek w tym kierunku.

Nie chcą mnie? Trudno, świat, popkultura jest ciekawszy niż jakiś tam sex.

Niech walczą o te 20% facetów.

Ja nie mam na to czasu, po prostu, niech sobie bawią beze mnie.

Ja tam wolę poczytać komiksy, książki, pooglądać film. Ja mam dużo innych przyjemności poza paniami.

 

Pozdrawiam,

Edytowane przez Zły_Człowiek
  • Like 6
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalizowanie. "Nie chcę komputera/smartfona bo spowalnia, nie mam dostępu do wi-fi i bateria się rozładowuje". Głupota.

 

Co do przemijającej urody kobiety lub przestającej o siebie dbać to kto ci zabrania skakać w bok? W agencji towarzyskiej lub klubie z tancerkami masz na zawołanie zawsze zgrabne i zadbane panny, ktoś musi o tym wiedzieć?

 

Być w związku warto chociażby dlatego, że jest to lepiej postrzegane w społeczeństwie a przez osoba wpasowująca się w pewien schemat jest poważniej traktowana (efekt owczego pędu).

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze jeden problem mi się przypomniał, jak tak was poczytałem. Bardzo ciekawy temat się zrobił, dużo świetnych wypowiedzi. Dziękuję ogólnie. 

 

A na co chciałbym wskazać? W kobietach zawsze mi się podobała delikatność, kobiecość. Widziałem przez ostatnie lata wiele kobiet, które starały się być bardziej męskie od mężczyzn, co jest absolutnym zaprzeczeniem pożądania, chęci do flirtu. Mężczyzna nie chce naturalnie drugiego mężczyzny do związku, zabawy, czegokolwiek. Kobiety rosną w pewność siebie, ale sztuczną, bo ładowaną od zewnątrz. Bardzo łatwo rozpoznać pychę, pewność siebie bez pokrycia w rzeczywistości. To jest już bardziej abstrakcyjny i moim zdaniem degeneracyjny, widoczny problem. Kobieta przejmująca cechy męskie, jednak bez zdolności od przejęcia faktycznej odpowiedzialności. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tomko napisał:

O! @Zły_Człowiek Aka "nie jestem godzien chodzić wśród kobiet" wrócił :). Fajny temat - podoba mi się. Lecę po popcorn! Pustostany, atencja, medytacja, masturbacja, taka sytuacja. No i zimne prysznice i ashwaganda - no-fap i samorozwój :).

Ja tak nigdzie nie stwierdziłem. XD

2 godziny temu, FranciscoFranco napisał:

Kto przywykł do życia samotnego wilka, ten nie chce wprowadzać niepotrzebnego rabanu.

Oto mi ciągle chodzi XD A oni nadal swoje :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mac napisał:

W kobietach zawsze mi się podobała delikatność, kobiecość.

Też offtopem: Ostatnio usłyszałem taki tekst od kobiety (nie "mojej", to by nie było tak niezwykłe)

- armin, zjesz śniadanie?

- tak, zaraz sobie sam zrobię (idę w kierunku odwrotnym do kuchni po coś)

- nie no, ja Ci zrobię, bo nie mogę patrzeć jak mężczyzna chodzi głodny.

No i śniadanie było pyszne.

 

Tak mi to zaimponowało, że później dla ów kobiety odwdzięczyłem się dżentelmeńskimi manierami (od czego stronię) bezinteresownie.

 

18 minut temu, Zły_Człowiek napisał:

Oto mi ciągle chodzi XD A oni nadal swoje :) 

Po prostu zajmij się tym co robiłeś i olej sprawę, jak możesz bez tego wytrzymać, tym bardziej jak się tym frustrujesz.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, armin napisał:

Po prostu zajmij się tym co robiłeś i olej sprawę, jak możesz bez tego wytrzymać, tym bardziej jak się tym frustrujesz.

I tak zrobiłem, tylko @Ren wezwał mnie do tablicy, i mu odpisałem, a tu nagle @Tomko się mnie czepił.

Ja się nie flustruję! Czytałeś moje posty? Ja tylko odpowiadam na pytanie OPa. :)

Jakbym miał z tym problem, to bym założył własnego posta ,,dlaczego mnie laski nie chcą?!!!111!!!"

A tego nie zrobiłem, więc.... nie wiem skąd wy macie poczucie że niby mam flustrację - red pillowy wkurw mi przeszedł dawno. :) 

Ja panie rozumiem i dlatego się nie wiążę, proste :) 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę powiedzieć, że aktualnie chociaż chciałbym mieć partnerkę, to znalezienie jakiejkolwiek byłoby chyba jednym z bardziej irracjonalnych pomysłów w moim życiu. Od nowego roku startuje z działalnością gospodarczą, do tego doliczyć trzeba weekendowe studia i ilość czasu wolnego niebezpieczne się kurczy. Na tyle niebezpiecznie, że uważam dołożenie do tego jakiegokolwiek związku za przerost formy nad treścią. Nie muszę chyba mówić o znacznie większych problemach finansowych, szczególnie na początku prowadzenia działalności, kiedy to znaczne sumy trzeba inwestować w biznes. W obecnych czasach jakikolwiek związek z kobietą to bardziej wrzód na dupie niż pożyteczny suplement do życia, szczególnie dla osób które bardziej cenią sobie samorozwój niż komfortowe życie. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż, nie mam ko..biety, a zawdzięczam to swojej - małej - atrakcyjności fizycznej. Owszem trafiały się chętne, ale były nieatrakcyjne dla mnie.. 

Osobiście mam dużo przykrych wspomnień z nimi, począwszy od szkoły podstawowej, gimnazjum i pojedynczych ekscesów w szkole średniej. Wryło się to na tyle w moje szlaki neuronalne, że dziś objawia się to awersją do kobiet. Nawet niespecjalnie lubię ich samo towarzystwo. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo kobiety chcą tylko brać, brać i korzystać. A facet nie ma tyle siły, by przez całe życie tylko dawać coś od siebie. Czy to pieniądze, czy to emocje, czy nowe pozycje i udziwnienia w sypialni - kiedyś pula zasobów się wyczerpie.

Gdy zabraknie zasobów, pojawi się nagle polowanie na lepszą gałąź i możliwość przeskoczenia na inną gałąź jednocześnie trzymając się starej. Kolejna część układanki to polskie prawo mocno działające na niekorzyść mężczyzn. Mężczyzna nie może czuć się w związku swobodnie, bo jeden zły ruch może kosztować go połowę majątku i utratę kontaktu z dzieckiem. Związek w teorii powinien być wzajemnym wsparciem dla dwóch osób różnej płci, w praktyce jest to ciągła walka z naturą, gdzie nawet przez chwilę nie można opuścić gardy i pozwolić sobie na luz, bo w każdej chwili słabości druga strona może zajebać ci w pysk z premedytacją pozbawiając faceta honoru i poczucia własnej wartości. Nie każdy chce przez całe życie brać udział w nieustannej walce. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 20.09.2019 o 16:24, armin napisał:

Z pewnością można stwierdzić, że natura Pań zmusza je do materializmu, do zapewnienia sobie i dziecku dobrego bytu. Różnice pomiędzy Paniami są tylko w deklaracjach: jedne deklarują, że tak jest. Inne się i innych oszukują, że nie.

Złoty medal za złoty wpis

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, ZortlayPL napisał:

Złoty medal za złoty wpis

Dokładnie, ja nie mam dziewczyny bo po pierwsze nie mam pojęcia jak szukać wg romantycznego nurtu "Panią mego serca", po drugie dzisiejsze trendy są takie iż lepiej dla własnego spokoju trzymać się z dala od kobiet tj. toksyczne związki, oskarżenia z me too itp., po trzecie wolę swoje oszczędności wydawać na coś innego niż kobietę, po czwarte w ogóle nie mam zamiaru zakładać rodziny.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.10.2019 o 20:41, Zły_Człowiek napisał:

Ale są tacy jak ja i inni którzy nie mieli ŻADNEJ laski, i jakoś musieli z tym żyć.

Dobra, dalej przestałem czytać bo nie ma sensu. Ty po prostu jesteś obrażonym na cały świat teoretykiem, który próbuje nam wcisnąć że tak nie jest i że się z tym pogodziłeś, a z Twojego pisania widać co innego, ale i tak będziesz nam wciskał że jest inaczej. 

 

Dodatkowo, naczytałeś się o hipergamiach i innych rzeczach, idealnie to podeszło pod Twoją wizję czemu nie masz kobiety i sadzisz teraz teorią którą przeczytałeś w internetach, wrzucając wszystko do jednego worka, mieszając, pijąc to a potem tym rzygając.

 

Ogarnij swoją głowę, czytaj forum ZE ZROZUMIENIEM, przeczytaj książki Marka, No More Mr Nice Guy, Książki Jordana Pettersona, zmień nastawienie do świata, do siebie, do ludzi, do otoczenia, zacznij się rozwijać. Z tego co piszesz to smutny koleś jesteś i się nie dziwię że kobiety stronią od Ciebie, oczywiście nie żeby to był jakiś wyznacznik szczęśliwego życia, ale zauważ że sam napierdalasz o nich w poście non stop, coś Ci to mówi? Forza nie da Ci odpowiedzi na to pytanie, ale książka Potęga Podświadomości już by mogła.

 

W dniu 4.10.2019 o 20:41, Zły_Człowiek napisał:

że można łatwo oślepnąć cipą, więc w takiej sytuacji kontrolował bym siebie.

taaaaa, teoretyk. 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.09.2019 o 16:58, mac napisał:

Pewnie mógłbym trzymać ramę i spełnić standard wielkiego samca, który trzyma władzę, ale po chuj mnie to potrzebne? Jeszcze nie znalazłem odpowiedzi na to pytanie.

Szacunek Stary  ?

Cały czas klepiemy jacy powinniśmy być by je utrzymać przy sobie itp.

Tylko po co ? Zajmijmy się sobą i tym co nas spełnia a nie kobiety kobiety tylko na tapecie.

Mnie też już to męczy. ?

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Mat2206 napisał:

?

Cały czas klepiemy jacy powinniśmy być by je utrzymać przy sobie itp.

Zgadzam się. Za dużo o kobietach dyskusji, natomiast za mało o prawdziwym męskim świecie i o rozwoju w nim. Mnie tematyka damsko-męska już nudzi i nie wnosi do życia nic poza typowym rozczarowaniem, ziewem i cynicznym uśmiechem. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Taboo napisał:

Dobra, dalej przestałem czytać bo nie ma sensu.

To po co do mnie piszesz i wyrywasz z kontekstu? XD Te twoje żale do mnie też są bez sensu i jakoś nie płaczę jak ty.

7 godzin temu, Taboo napisał:

Ty po prostu jesteś obrażonym na cały świat teoretykiem, który próbuje nam wcisnąć że tak nie jest i że się z tym pogodziłeś, a z Twojego pisania widać co innego, ale i tak będziesz nam wciskał że jest inaczej. 

Nie, nie jestem obrażonym na świat teoretykiem. A to że tylko ty tak twierdzisz, to twoja sprawa.

Widzę w praktyce jak panie się zachowują i w uczelni, jak i w rodzinie czy na ulicy....

PS. Obrażasz też dużo userów tego forum. ? 

7 godzin temu, Taboo napisał:

Dodatkowo, naczytałeś się o hipergamiach i innych rzeczach, idealnie to podeszło pod Twoją wizję czemu nie masz kobiety i sadzisz teraz teorią którą przeczytałeś w internetach, wrzucając wszystko do jednego worka, mieszając, pijąc to a potem tym rzygając.

Mam się obrażać na biologię ewolucyjną?

Człowieku, nie ośmieszaj się, całe to forum jest wynikiem szalejącej hipergamii, co widać w świeżakowni...

I tak, każda kobieta jest taka sama, różnice są tylko w wieku i wyglądzie - każda chce faceta idealnego, oferując nie wiele w zamian. :) 

Ja nie wygrałem loterii genetycznej, trudno - kobiety kochają tylko najlepsze geny, więc nie będę się starać....

Życie bez kobiet jest lepsze - czasami natura mężczyzny mi o nich przypomina, ale zwalczam te myśli studiami itd.

7 godzin temu, Taboo napisał:

Ogarnij swoją głowę, czytaj forum ZE ZROZUMIENIEM, przeczytaj książki Marka, No More Mr Nice Guy, Książki Jordana Pettersona, zmień nastawienie do świata, do siebie, do ludzi, do otoczenia, zacznij się rozwijać.

Bla bla bla, czytam całe forum, no more mr nice guy itd.

Nastawienie mam prawidłowe - ja nie żebrzę o uwagę jak rycerze, i nie płaczę że kobiety mnie nie chcą XD

Żyję dla siebie i robię dla siebie.

BTW. Jak każdy zacznie się ogarniać, to myślisz, że laski to docenią? Nie, bo hipergamia stwierdzi ze to norma i zacznie wymagać więcej.

Tak samo było z wzrostem 180 cm - teraz już nie wystarcza naszym paniom i już lepiej mieć 2m, zrobiłeś mięśnie? Super, ale to też za mało, bo nie masz twarzy, itd. itp.

Ja znam ten mechanizm.

Forum też znam i znam zagrożenia dla polskiego mężczyzny - ja kobietom podziękuję....

7 godzin temu, Taboo napisał:

Z tego co piszesz to smutny koleś jesteś i się nie dziwię że kobiety stronią od Ciebie, oczywiście nie żeby to był jakiś wyznacznik szczęśliwego życia,

Dlaczego smutny? Kobiety nie są celem mojego życia. Czasem mi ich brakuje, ale świadomość problemów z nimi skutecznie polepsza mi zadowolenie z tego co mam.

7 godzin temu, Taboo napisał:

ale zauważ że sam napierdalasz o nich w poście non stop, coś Ci to mówi? Forza nie da Ci odpowiedzi na to pytanie, ale książka Potęga Podświadomości już by mogła.

taaaaa, teoretyk. 

Napierdalam o kobietach w temacie ,,czemu nie masz dziewczyny" w forum składającym się w 90% treści o relacjach damsko-męskich XD

Ciekawe dlaczego... hmmmmmm :D 

Człowieku, to nie cyrk, parlament jest gdzie indziej XD

BTW. Potęga podświadomości to znany szajs, tam piszą o Bogu, kościele nonstop - wcale nie pomaga, czytałem to i od gadek o Bogu się oderwałem - już się nasłuchałem Pisma Świętego w kościele, już mi wystarczy.

 

Kolego zapamiętaj to sobie - JESTEM BLACK PILLOWCEM - a to red pill + potwierdzone badania.

Więc, to co piszę to nie jest czysta teoria, ale i praktyka widziana na sobie i na innych, nie znasz mnie, to się nie wypowiadaj.

Pozdrawiam.

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, mac napisał:

nie wnosi do życia nic poza typowym rozczarowaniem, ziewem i cynicznym uśmiechem. 

Ot i zaskoczę Cię.

Razem z jednym BRATEM(Z FORUM) ustaliliśmy konkluzje o 'anty nadbiegu' do całego tego  kuriozum.

 

Obecnie pracę rozpoczęte w stylu 'ANTY FAZY'.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.