Wilczek Opublikowano 21 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 Witam! Jestem na forum już jakiś czas, ale jeszcze nie opisywałem swojej historii bo w sumie nie czułem takiej potrzeby. Jak można było się dowiedzieć z moich postów mam 18 lat, na forum trafiłem całkiem przypadkiem kiedy to szukałem w necie odpowiedzi na temat "jak wyjść z friendzone", ale po kolei. Zanim tu trafiłem byłem w związku z pewną dziewczyną 2 razy, najpierw ja ją rzuciłem dla innej (miałem po tym wielkie wyrzuty sumienia, wcześniej nie traktowałem tego związku poważnie), po czym byliśmy razem 2 raz i wtedy bardzo wkręciłem się w ten związek (miałem w głowie, że jest cudowna skoro wróciła do mnie po tym jak ją rzuciłem, teraz już wiem że po prostu czuła siłę i miałem wyższą pozycję, ale wtedy to nie było takie jasne). Wtedy właśnie włączył mi się białorycerz level hard i postanowiłem sobie, że będę traktował ją jak księżniczkę bo postanowiła do mnie wrócić... Wszyscy możemy się domyślić jak się to zakończyło, było coraz gorzej, pisanie z innymi typami itp. więc napisałem do niej, że ja tak dłużej nie mogę i na tym się zakończyła druga część tego samego związku (opisałem to w dużym skrócie, jak wyglądało ze szczegółami wie każdy kto zna schematy). Po jakimś czasie przygnębienia po zakończonym związku, postanowiłem wyjść z friendzone z przyjaciółką z którą długo się znałem, szukałem na to sposobu w internecie, właśnie wtedy po raz pierwszy trafiłem na określenie PUA i shit test. Pamiętam, że byłem wtedy bardzo podjarany bo przeczytałem gdzieś, że z friendzone da się wyjść i postanowiłem, że mi też się uda. Wtedy właśnie trafiłem na post chyba Długowłosego o odbijaniu shit testów i tak zaczęła się przygoda z tym forum. Popatrzyłem sobie, że są tu omawiane również inne problemy z kobietami więc zacząłem czytać. To co tu zobaczyłem bardzo mnie zaskoczyło... Pamiętam, że w pierwszych kilku dniach nie mogłem uwierzyć w żadne słowo, które zostało tu napisane o manipulacji czy podłych zagrywkach kobiet, lecz czytałem dalej z dużym dystansem. Po iluś dniach lektury zacząłem zauważać że niektóre rzeczy opisywane tutaj były obecne w moim życiu, więc czytałem dalej. Lecz powiem szczerze, mój dystans zniknął i forum weszło mi zbyt mocno... Czytałem i uznałem że wszystkie kobiety są IDENTYCZNE w spierdoleniu i zachowaniach... To był początek mojego można powiedzieć "spierdolenia". Stałem się zwykłym chamem dla dziewczyny z którą wyszedłem z friendzone, założyłem nawet tematy odnośnie mojego związku (Ci którzy czytali tematy wiedzą jaki byłem). W tych tematach dostałem od braci kubeł zimnej wody na głowę i jestem za to bardzo wdzięczny, ponieważ bez tego pogłębiał bym swoje własne złe zachowania, był zwykłym chamem który nienawidzi kobiet bo tak wyczytał w necie. Jednym słowem, małolat się naczytał i za mocno mu to weszło do głowy. Jednak teraz zacząłem się z tego otrząsać i jest coraz lepiej, moje zachowania się poprawiły (nie znaczy to oczywiście, że daję sobą pomiatać) ale to, że nie jestem już po prostu zwykłym chamem dla ludzi wokół mnie w tym kobiet. Pozdrawiam i dziękuję braciom którzy pomogli mi się wtedy otrząsnąć. Oczywiście nie winię forum i nie twierdzę, że ono propaguje nienawiść, po prostu każdą wiedzę trzeba rozumieć i w odpowiedni sposób ją odbierać, czego ja wtedy nie umiałem. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Czlowiekronaldo Opublikowano 21 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Września 2019 @wilczek Czy rady na forum pozwoliły Ci na przekucie fz na związek? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vand Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 @Wilczek Czyli krótko mówiąc, trochę ze skrajności w skrajność poszedłeś. Dobrze, że się otrząsnąłeś, Bracie. Głowa do góry i do przodu, po swoje. Czasem tak bywa, że traktujemy wiedzę w sposób absolutny i chcemy ją stosować w każdym możliwym przypadku podobnym do tego co wyczytaliśmy. Grunt to umieć przyznać się do błędu i wrócić na odpowiednie tory. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
zuckerfrei Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 @Wilczek Króciutko: Masz już wiedzę więc nic nie powinno Cię zaskoczyć. "Baw" się relacjami z płcią przeciwną. Najważniejsze to: -nie dać się wycyganić z własnych pieniędzy - nie dać się wmanewrować w dziecko, kiedy Ty sam tego nie chcesz. Wysokich zarobków i milego życia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
sargon Opublikowano 22 Września 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 @Wilczek Wpadłeś w dość typową reakcję, przypuszczalnie jesteś jeszcze dość młody. Im bardziej ktoś białorycerzył, tym częściej wpada we frustrację po poznaniu prawdy. Na szczęście wychodzisz z tego, to dobrze, bo tak ciężko być szczęśliwym. Po prostu traktuj kobiety jak żywioł - góry, morze. Bez sensu jest się oszukiwać co do ich natury, wychodzić w klapkach na Rysy czy w łódce na ocean. Możesz je pokochać, ale doskonale wiesz, że niosą ryzyko, i nawet jak się zabezpieczysz, to może się stać wypadek. Mężczyźni od zarania zmagali się z żywiołami, więc z kobietą też da radę ;> Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wilczek Opublikowano 22 Września 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Września 2019 @Czlowiekronaldo z forumowych postów czytałem tylko jak odbijać shit testy, a najbardziej pomogły rady typowych PUA z innych stronek. Ale prawda jest taka że nie z każdą laską da się wyjść z friendzone. @vand masz rację, sam zauważyłem, że nie można traktować forum jako "prawdy objawionej", piszą to ludzie dla ludzi, trzeba wyciągnąć z forum to co jest właściwe dla samego siebie a resztę odrzucić. Należy pamiętać, że każdy będzie miał trochę inne podejście bo miał inne doświadczenia i inaczej reagował. @zuckerfrei staram się podchodzić do każdej sytuacji w życiu jak do nowego doświadczenia, lubię takie podejście. Jako że jestem młody to tej "zabawy" relacjami i ogólnie życiem będzie jeszcze sporo. Btw dziękuję i wzajemnie. @sargon narazie wychodzę i z tej frustracji jak i białorycerstwa więc mam podwójną robotę. Jeśli chodzi o kobiety to jak najbardziej, będę korzystał z życia i zdobywał doświadczenia, nie odmówię sobie ani związków ani przelotnych relacji w obawie przed zranieniem czy jakąś wpadką. Bo tak jak mówisz, trzeba traktować kobiety jak żywioł, będę się tego trzymał Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi