Skocz do zawartości

Małolata z pracy.


Rekomendowane odpowiedzi

Siemka! Dawno się nie odzywałem, więc postanowiłem wkoncu dać o sobie znać.

 

Otóż w firmie w której pracuje zauważyłem fajną dziewczynę (na oko z 21lat) która nie ukrywam całkiem mi się spodobala z wygladu Pracuje tam raczej dorywczo, bo widzę ją może raz na tydzień, zresztą sam ze względu na charakter pracy nie siedzę za często na miejscu. 

 

Pomyślałem ze fajnie by było wkoncu zagadac, ale totalnie wyszedłem z wprawy w tych tematach i nie wiem jak to ugryźć. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, vand napisał:

Wiedz, że jeśli coś nie wyjdzie, a ta pani będzie dłużej w firmie - możesz odczuwać niefajne skutki tego.

 

Zaraz pojawią się posty które skutecznie zniechęcą autora do amorów z dziewczyną :D

 

@Wolverine1993 poczekaj jeszcze na pokładzie, zaraz poczytasz o kwadratowych szczekach, 25 centymetrowym kutasie i zasobach, zostaniesz przemielony i zgłupiony do takiego stopnia że będziesz ja uważał za wroga :D .

 

Podoba Ci się? podchodzisz i się zapoznajesz, naturalnie bez dziwnych tekstów, szczerze i na luzie :) .

 

Edytowane przez The Motha
  • Like 2
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, vand napisał:

Po prostu trzeba to brać pod uwagę ;) Zagadać zawsze można.

Zawsze można brać pod uwagę to że nie będzie tam pracowała na stałe, ale każdy widzi to co chce widzieć :) .

Edytowane przez The Motha
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, The Motha napisał:

Zaraz pojawią się posty które skutecznie zniechęcą autora do amorów z dziewczyną :D

 

@Wolverine1993 poczekaj jeszcze na pokładzie, zaraz poczytasz o kwadratowych szczekach, 25 centymetrowym kutasie i zasobach, zostaniesz przemielony i zgłupiony do takiego stopnia że będziesz ja uważał za wroga :D .

 

Podoba Ci się? podchodzisz i się zapoznajesz, naturalnie bez dziwnych tekstów, szczerze i na luzie :) .

 

Właśnie tego mi najbardziej brakowalo ?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E tam. Podbijaj śmiało. Gadki szmatki przy kawopoju. Uśmiechy na korytarzu. Jakieś błache kompleenty typu fajnie pomalowane paznokcie. Czy ładna sukienka. Kobiety lubią takie gadki. Zagadanie o byle co np. jak jej się w firmie podoba it. Klasyczny chit-chat. Po takich mini rozmówkach można się szybko zorientować co to za dziewczyna i czy jest w stanie nawiązać jakąś rozsądnąkonwersację. Sexual Market Value (SMV) na wysokim poziomie więc warto zawalczyć. A że z roboty. Cóż. Teraz ludzie często zmieniają pracę szczególnie w młodym wieku. A zagadać i nawiązać znajomość łatwiej. Przynajmniej widzisz delikwentkę na żywo a nie na Tinderowych fotkach. Powodzenia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Ignac napisał:

E tam. Podbijaj śmiało. Gadki szmatki przy kawopoju. Uśmiechy na korytarzu. Jakieś błache kompleenty typu fajnie pomalowane paznokcie. Czy ładna sukienka. Kobiety lubią takie gadki. Zagadanie o byle co np. jak jej się w firmie podoba it. Klasyczny chit-chat. Po takich mini rozmówkach można się szybko zorientować co to za dziewczyna i czy jest w stanie nawiązać jakąś rozsądnąkonwersację. Sexual Market Value (SMV) na wysokim poziomie więc warto zawalczyć. A że z roboty. Cóż. Teraz ludzie często zmieniają pracę szczególnie w młodym wieku. A zagadać i nawiązać znajomość łatwiej. Przynajmniej widzisz delikwentkę na żywo a nie na Tinderowych fotkach. Powodzenia.

Niby wszystko pięknie ładnie ale w jej przypadku mam jakąś dziwną blokadę, z innymi koleżankami z pracy gadam normalnie ? Moze się zauroczulem, bo jak ją zobaczę to jakoś mi się robi dziwnie i serce mi zaczyna szybciej bić ??.

 

Kurde myślałem że na etapie gimnazjum można się było zauroczyć w nieznajomej a tu proszę w dorosłym życiu również się zdarzają takie sytuacje ?

 

W sumie to zabawne, przynajmniej z mojej strony chemia jakaś jest, przynajmniej do póki hipotetycznie czar nie pryśnie po minucie rozmowy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znasz zasady tej gry. Wałkowane są na tym forum w kółko. Miej wyjebane a będzie Ci dane. Parcie zabieganie za wszelką cenę i płaszczenie się nie popłaca. W tym wieku to wydaje się że laski lecą na bad boyów. Więc trzymaj fason. Steraj się pokazać swoje hobby / zainteresowania - zaimponować swoim życiem. Mimowolne wspomnienie że masz po wczorajszej siłce zakwasy, czy że cię koń cię na padoku wczoraj wykończył.... itd. zarzucanie wędki i czekanie na branie jest dobrą taktyką :-)

2 minuty temu, Tomko napisał:

Mokrą cipką... 

Haha. Jasne niech wyjedzie z takim tekstem. W sumie wóz albo przewóz. Albo podchwyci albo da w pysk z liścia.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, zuckerfrei napisał:

@Tomko tego definitywnie zabrakło.

Bo lecisz na nią to dlatego....

Pewnie gdyby tak nie było to bym nie zakładał tematu ?

 

Ale powiem że dobrze być czasami w takim stanie. Mimo że nie jest jakoś szczególnie piękna to chyba ma coś w sobie co mnie pociąga i mój mózg daje mi się we znaki. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Sceptyczny? napisał:

Cześć, jestem Sceptyczny?, widuję Cię od czasu do czasu. Też tutaj pracujesz?

A ona na to: "nie, qurva! jestem córką szefa i teraz masz przechlapane..."

 

Proponuję alternatywnie:

Cześć, widzę że tez tu pracujesz, jak ci się u nas podoba?

Edytowane przez PUNK
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, PUNK napisał:

A ona na to: "nie, qurva! jestem córką szefa i teraz masz przechlapane..."

 

Proponuję alternatywnie:

Cześć, widzę że tez tu pracujesz, jak ci się u nas podoba?

Jasne. Napiszcie jeszcze chłopakowi dialogi jak na lekcjach języka obcego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Morfeusz napisał:

Dokładnie. Dopóki pracuje w tej firmie, to wskazana jest relacja koleżeńska. Gdy się zwolni można zacieśniać mocniej...

Póki co to trzeba ją jakikolwiek zacząć, a dopiero później będę myślał co dalej ? 

 

Poza tym jak już wspominałam ona pracuje raczej dorywczo, a ja na firmie jestem gościem i może 70% czasu spędzam poza. 

Spotykam ja raz na kilka dni i zawsze z tym samym efektem. 

Widziałem parę razy jak na mnie zerka, więc prawdopodobnie w jakimś tam stopniu z wyglądu też jej się podobam.

 

Wiem że to brzmi jak podchody pokoju nastolatka no ale cóż, czasami człowiek na starość głupieje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.