Skocz do zawartości

Włamanie na facebooka przez ex


Lektor

Rekomendowane odpowiedzi

Miałem jakiś czas temu taką sytuację, ze moja ex włamała się na facebooka, i materiały w ten sposób zdobyte wykorzystała w pozwie rozwodowym oraz alimentacyjnym. Zgłosiłem sprawę na policję, przedstaiwłem dowody (facebook ma możliwość dostarczenia historii - łącznie z informacją kto i kiedy, z jakiego IP, komputera itd się logował). Ja wówczas byłem za granicą.
 

Poza tym materiały które wykorzystała, print screeny są w aktach sprawy rozwodowej - wiec ewidentny dowód, że to ona.

 

Dostałem wczoraj listem z komendy informację, że wszczęte zostało postępowanie w tej sprawie z artykułu 267 paragraf 1 k.k w zw z art 12 k. k.

Zostałem pouczony, że mam możliwość uzyskania kopii akt sprawy, sporządzania fotokopii itd. Jest też info, że o sposobie zakończenia zostanę powiadomiony w odrębnej wiadomości listownej. I teraz pytanie, co mogę jeszcze w tej sprawie zrobić, aby jej nie umorzyli?
 

Wiem, że moja ex była już na przesłuchaniu w tej sprawie, więc pewnie są jej zeznania.

 

Chciałbym to również połączyć, ze sprawą o której wcześniej pisałem, a że byłem śledzony z wykorzystaniem lokalizatora GPS: https://braciasamcy.pl/index.php?/topic/23837-znalaz%C5%82em-lokalizator-gps-z-kart%C4%85-sim-w-samochodzie-jestem-%C5%9Bledzony/

 

Jak to dalej pociągnąć, aby organy ścigania nie ukręciły łba tej sprawie?

 

Dodam, że już pisałem skargę do Komendy Wojewódzkiej Policji, w sprawie przewlekłości postępowania, to pomogło, bo od razu wysłali pismo, że wszczęte zostało postępowanie oraz moja ex zostąła przesłuania. Jakie mam jeszcze możliwości w tej sprawie - dodam, że muszę to robić sam, bo nie stać mnie za bardzo na adwokata.

Edytowane przez Lektor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Sceptyczny? napisał:

Jak dla mnie to jest 190 kk - stalking.

Wg mnie również. W związku z tym, jak wnioskować o to, aby ścigali z artykułu 190kk? Pismo wysłać? Udać się na komendę, w celu złożenia prośby w tej sprawie? Jaka jest formalna, skuteczna procedura ku temu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skorzystaj z możliwości wglądu do akt, będzie protokół przesłuchania ex. Wiedząc co zeznała możesz wnioskować o dodatkowe czynności. O stalkingu to zapomnij. O jakichś grubszych nieprzyjemnościach dla ex raczej też. Przy korzystnych wiatrach być może uda się uzyskać wyrok skazujący, co może mieć jakieś znaczenie w sprawie rozwodowej, z uwagi na legalność pozyskanych informacji ("owoce zatrutego drzewa"), choć pewnie iluzoryczne. Może ale nie musi, i według mojej oceny, nie będzie. Wystarczy, że zezna, że od zawsze miała dostęp do Twojego facebooka i nie mieliście nigdy przed sobą tajemnic, i że Ty też znasz hasła do jej kont. Voila.

 

Moim zdaniem mleko się wylało, uzyskała to co chciała - trudno. Następnym razem będziesz ostrożniejszy przy dzieleniu się swoją prywatnością w internecie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale żebyście mieli pełny ogląd sytuacji: ona twierdzi, że zostawiłem jej telefon, a print screeny w pozwie rozwodowym pochodzą z komputera stacjonarnego. Mało tego, ktoś prawdopodobnie jej pomagał, bo to nawet nie jest jej komputer, tylko w pasku narzędzi widać skróty typu  "jak stworzyć serwer" itd. Czyli pewnie poszła na komendę, powiedziała, że zostwiłem jej telefon (co jest bzdurą), ale idąc dalej, to skąd wzięła print screeny do pozwu z moich konwersacji z innymi osobami, które pochodzą z print screenów z komputera stacjonarnego? Dodam, ze byliśmy w separacji, nie mieszkaliśmy ze sobą.

 

Kolejna sprawa - lokalizator GPS, który też zgłosiłem na policji, posiada kartę sim. Podejrzewam, że karta jest zarejestrowana na nią (już po rozwodzie jesteśmy, samochód jest mój prywatny, nic nas nie łączy). Jak to wytłumaczy? Że co? Pozwoliłem jej zamontować lokalizator GPS?

 

Poza tym po tym całym przesłuchaniu stała się dla mnie miła, zmieniła podejście. Ma więcej woli do tego aby się dogadać w sprawie obniżenia alimentów oraz opieki nad dziećmi. Sama proponuje mi widzenia z dziećmi. Czyli to coś, co na nią działa, bo widzi, że mogą być z tego nieprzyjemne konsekwencje.

Edytowane przez Lektor
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Lektor napisał:

Wg mnie również. W związku z tym, jak wnioskować o to, aby ścigali z artykułu 190kk? Pismo wysłać? Udać się na komendę, w celu złożenia prośby w tej sprawie? Jaka jest formalna, skuteczna procedura ku temu?

Napisz pismo, w którym złożysz wniosek o ściganie również z art. 190a kk. Jest to przestępstwo wnioskowe, więc bez Twojego wyraźnego żądania Policja nie będzie w tym kierunku prowadziła sprawy. 

Z tego co piszesz nie nastawiałbym się na fajerwerki. Mogą wystąpić trudności dowodowe.

Edytowane przez House
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro zeznała, że screeny ma z Twojego telefonu, a są z kompa, to trzymiesz ją za dzyndzel. Najpierw idź na komendę i jako pokrzywdzony złóż wniosek o dostęp do akt. Nie daj się zbyć. Jak się upewnisz, to do prokuratury złożyć doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z 233kk. Możesz ją też postraszyć tym hakiem i będzie tańczyć jak zagrasz. Ewentualnie poczekać, aż potwierdzi zeznania w sądzie i wtedy zawiadomić proroka.

Edytowane przez Posejdon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

23 minuty temu, Posejdon napisał:

Jak się upewnisz, to do prokuratury złożyć doniesienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa z 233kk

Z motyką na słońce. 233kk cholernie trudno udowodnić, ale...

 

Jeśli nie mieszkacie razem a ona mieszka w Waszym miejscu zamieszkania, wyślij jej list adresowany na samego siebie od jakiegoś randomowego nadawcy. W środku niech będzie telefon. Ważne, aby ten telefon:

 

- był spięty z Twoim kontem Google i zapisywał aktywność w Twoim koncie Google,

- posiadał dostęp do sieci - musi w nim być karta prepaid SIM z okreśłoną pulą MB,

- miał wpisanych parę kontaktów a wśród nich np. "Anka", przypisana do Twojej innej karty SIM, umieszczonej w telefonie wyposażonym w opcję nagrywania. Najlepiej niech tą kartą SIM wraz z fakturą zakupu prepaidu karty SIM i telefonem dysponuje Twój adwokat, aby nie dać jej prawa twierdzić, że owa "Anka" to Twoja kochanka,

- Whatsapp z opcją dokonywania kopii zapasowych na Google i zaznaczoną opcją wyświetlania czasu ostatniej aktywności,

- koniecznie niech będzie włączone lokalizowanie telefonu i jakaś apka szpiegowska, która nagrywa rozmowy, ale nie w pamięci telefonu, tylko na zewnętrznym serwerze.

 

Jeśli Twoja żona włączy tą komórkę, to znaczy, że musiała otworzyć kopertę - masz złamanie tajemnicy korespondencji. Telefon po włączeniu zacznie logować aktywność do Twojego konta Google - kiedy go włączono, jaką apkę wywołano (Whatsapp, kontakty, chrome), czego szukano w przeglądarce. Lokalizacja pokaże w którym miejscu ten telefon się znajdował (jej mieszkanie). Jeśli ex żona włączy Whatsapp - masz dowód w postaci czasu ostatniego online. Jeśli zadzwoni do "Anki" z Whatsapp telefon tej rozmowy nie nagra, ale historia zapisze się na Twoim koncie Google, z którego sobie potem kopię odtworzysz z dowodami jej aktywności. 

 

Za fejsbuka jej nie udupisz, ale masz szansę udupić ją w ten sposób, choć...

 

...kiedy moja ex małżonka podniosła przeciwko mnie zarzut handlu ludźmi, którego elementem było rzekome uwięzienie, w kontrze (sprawie przeciwko niej właśnie z art. 233kk i 234kk) dostarczyłem prokuraturze całą masę danych z kont Google - ona poza domem, ja w domu, ona poza domem, potem sobie wraca, znów wychodzi a ja ciągle poza domem itp. Nie na wiele się zdało - umorzyli tą sprawę. Ale spróbować warto.

Edytowane przez mirek_handlarz_ludzmi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym przypadku ewidentnie nie miała telefonu, czyli kłamie, aby osłonić się przed drugim zarzutem tj. nieuprawniony dostęp do systemu komputerowego. Można też takie doniesienie złożyć. Gołym okiem widać, że była za głupia, żeby się włamać i miała pomocnika. Jego też trzeba ujebać. Z danych google dojdziesz do IP. Zdaję sobie sprawę, że psom/prorokowi nie będzie się chciało i umorzy, więc warto najpierw podbić do tej suki i jej przedstawić te dwa haki możliwie barwnie i zapytać: no i co dzi(e)wko, co z tym robimy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 hours ago, Lektor said:

Czyli to coś, co na nią działa, bo widzi, że mogą być z tego nieprzyjemne konsekwencje.

Oczywiście!

 

Prawdopodobnie włamała się na twoje konto fb , robiąc to złamała prawo.

Mało tego, dowòd na złamanie przez siebie prawa sama dołączyła do pozwu rozwodowego?.

 

Umieszczając lokalizator gps na twoim samochodzie też złamała prawo.

 

Jaki sąd weźmie pod uwagę " dowody" uzyskane w bezprawny sposòb???

 

@mirek_handlarz_ludzmi ten pomysł to mistrzostwo , chylę czoła.

Taki list powinna wysyłać osoba trzecia , ja poprosił bym mojego prawnika?.

 

Edytowane przez Red_Pill
Uzupełnienie
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.