Chyba idzie grypa, atakować lekami czy poczekać?

[Gradhach]

Ja jeszcze dodam jedną bardzo ważną rzecz. Wiecie skąd w restauracjach jest dużo zatruć. A no mianowicie stąd, że przechowuje się już obraną cebule zbyt długo w lodówce i innych miejscach. Taka cebula po paru godzinach staje się trująca, gdyż posiada bardzo mocne właściwości wchłaniające wszelkiego rodzaju toksyny, zarazki etc.

 

Ja kiedy czuję, ze coś mnie ,,bierze'' obieram sobie cebulę, kroję na plastry i rozkładam na talerzu w sypialni. Zapach moze rano jest intensywny, ale naprawdę wchłania się dużo zarazków. Bardzo dobry sposób na podleczenie się. Poczytajcie o tym...

 

Druga sprawa to kit pszczeli, inaczej znany jako propolis. Kupicie w każdym sklepie pszczelarskim. Takie coś zalewacie spirytusem i odstawiacie na kilka dni. Ma właściwości jak antybiotyk, małą ilość rozcieńczona z herbatą ( bo samego ciężko się pije ) działa lepiej niż nie jeden lek. Dobry też na zmiany skórne etc.

 

Polecam, wymieniłem sposoby znane od pokoleń, sprawdzone i działające.

[deleteduser63]

Na wczesne objawy przeziębienia zazwyczaj siekam ząbek czosnku i zalewam ciepłą wodą, takiego shota walę z kieliszka parę razy dziennie i parzę czystek. Można dorzucić miodu. 2 dobre naturalne antybiotyki i na wzmocnienie odporności. Trzeba uważać z problemami żołądkowymi bo czosnek daje niezły przewiew, ogólnie ziół też nie powinno się wtedy stosować, ale na ponad 2 lata jak to stosuję nie miałem zgagi, trzeba po prostu jeść regularnie i powinno być ok, jak zresztą z większością leków. Kawa powinna zmniejszyć uczucie zmęczenia, albo yerba mate jak kto woli, coś na pobudzenie po prostu (yerba korzystniejsza, nie wypłukuje magnezu).
Na gardło mam spray Gardvit, na katar ACC Max 600, na kaszel Acodin/Thicodin. Mam też nie wybrany Pecto Droll (na receptę) z poprzedniej choroby, dobry na odkrztuszanie. Jak nie przechodzi to lecę do lekarza, 4/5 przypadków jak chorowałem udało się jednak bez wizyty, ale dzień w łóżku, za tym 5 razem musiał być antybiotyk bo nie pomagało.

Edytowane 24 Września 2019 przez jasem

[zuckerfrei]

Godzinę temu, Gradhach napisał:

spirytusem

Spirytusem powiadasz. 

[rejdi]

zimne prysznice, ogólne przyzwyczajenie organizmu do zimna (spanie przy zimnych grzejnikach, spacery z jak najmniejszą ilością ubrań). 

[Mistrzunio]

Ja właśnie przy pierwszych objawach biore coś w stylu neosine. Czasem działa, czasem nie   Zależy czy to faktycznie jakiś wirus czy raczej infekcja bakteryjna bo to działa tylko na infekcje wirusowe.  Z ludowych rzeczy nigdy mi nie pomogły żadne czosnki czy cebule a bardzo bym chciał. Jak dla mnie zdecydowanie lepszym lekiem jest imbir. Można go rzuć albo do herbatki dodawać ;). 

[Gradhach]

10 godzin temu, zuckerfrei napisał:

Spirytusem powiadasz. 

Tak I to nie ma nic wspólnego z piciem... Spirytus jest szeroko stosowany w farmacji i medycynie...

[jerry]

14 godzin temu, goryl napisał:

@Marek Kotoński Wróć do zimnych pryszniców to nie będziesz miał takich problemów.

Podobno te zimne prysznice to mit, są jakieś badania na ten temat?

[zuckerfrei]

6 minut temu, Gradhach napisał:

Tak I to nie ma nic wspólnego z piciem... Spirytus jest szeroko stosowany w farmacji i medycynie...

Nieee? Poważnie?

[goryl]

14 minut temu, jerry napisał:

Podobno te zimne prysznice to mit, są jakieś badania na ten temat?

https://wimhofmethod.com/science

Ja przetestowałem na sobie i potwierdzam skuteczność. Co do twojej wypowiedzi - taką postawą, że coś tam słyszałeś i podobno tak jest i jednocześnie zarzucasz rozpowiadanie mitów najłatwiej jest znaleźć sobie wrogów. Krytykować i kwestionować wypowiedzi należy gdy jest się pewnym swego natomiast chwalić powinno się jak najczęściej. Jesteśmy tu po to żeby sobie wzajemnie pomagać a nie szukać na siłę powodów do konfrontacji.

[brat mniejszy]

20 godzin temu, Lethys napisał:

Też mnie dzisiaj coś złapało. Cały dzień ból gardła + teraz dopada mnie chyba mała gorączka.

 

 Mój stały zestaw:

 

- Witamina C, ok 10g dziennie.

- Duże dawki witaminy D3+K2, do tego kompleks witamin.

- Dwie polopiryny przed snem + wypocenie się w nocy pod grubą kołdrą.

 - Jeżeli gardło naprawdę mnie drze, to dorzucam Strepsils Intensive.

 - Moczenie stóp raz w lodowatej wodzie, raz w gorącej, na zmianę przez około 10minut.

 - Woda utleniona do uszu.

 - Popijanie ziół szwedzkich w ciągu dnia. Wychodzi ok 50ml dziennie. Polecam każdemu zrobić sobie taką miksturę z przepisu Marii Treben.

 - 0 słodyczy i cukru. 

 - Małe porcje jedzenia.

 

 2/3 dni i jestem zdrowy.

 

 

 

   

Do tego dobre ZMA w większej ilości, bez jakichś stearynianów czy innych chujostw, ja mam z medwerity, i nie ma opcji by chorować, lecę cały czas na podobnym zestawie. W przypadku zachorowania to nie wiem, bo mnie nie łapie nic.