Skocz do zawartości

Seks - najlepsze momenty


Yolo

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie jara bielizna, anal, wygląd na uczennice.

Najlepszy seks miałem pod prysznicem na wakacjach z wypięta dupą a potem w wyrze.

Najlepiej sie rucha z pannami które ćwiczyły kegla i potrafią zassać chuja.

Edytowane przez Vortex of Destruction
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.09.2019 o 00:39, Morfeusz napisał:

Więź emocjonalna, duchowa i podobne bzdety u mnie nie miały znaczenia.

Czemu bzdety? 

Po jakimś czasie sama fizyczność może nie wystarczać.

W dniu 27.09.2019 o 00:39, Morfeusz napisał:

Liczy się technika i stopień podniecenia oraz pożądania u partnerki, jak i mojego.

Z mojego doświadczenia wynika,  że to łatwo uzyskać przy atrakcyjnej partnerce, kiedy przed pójściem do łóżka mocno nakręcić atmosferę.

A to co łatwo uzyskać, traci wartość. 

Mialem taki czas że zrezygnowałem z seksu właśnie przez to, przez poczucie pustki kiedy świetne doznania fizyczne nie były niczym podbudowane.

Myślalem że coś się u mnie zjebało, że się do tego nie nadaję. Byłem w sytuacjach za które kilka lat wcześniej dałbym sobie rękę odciąć, a które po chwili zaczynały nudzić.

 

Na bazie późniejszych doświadczeń doszedłem do wniosku, że źle dobierałem partnerki. Że u mnie im lepszy kontakt poza łóżkiem, im więcej różnych płaszczyzn porozumienia, tym lepiej w łóżku. 

I wtedy jakby inny poziom przyszedł, ale i kobiety inne. Dalej atrakcyjne, ale zawsze było

coś więcej.

One chyba podobnie, bo niemal każda próbowała odnowić kontakt. Niezależnie czy wcześniej ona rezygnowała, czy ja.

 

W tym podejściu nie chodzi o efektowne wygibasy, bo czasem w całkowitym bezruchu efekty potrafią rozwalić, odczucia z innej bajki.

Ale to się już chyba ociera o tantrę, nie wiem. Nie znam się na tym.

 

Tak czy owak, temat mi uświadomił jak bardzo potrafimy się miedzy sobą różnić. 

Edytowane przez Yolo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 28.09.2019 o 15:38, Yolo napisał:

Czemu bzdety? 

Po jakimś czasie sama fizyczność może nie wystarczać.

Jednym fizyczność i pożądanie wystarczają, innym nie. Ja po prostu nie szukam głębokich uczuć w kobietach, bo tam ich nie ma. Poza hajem hormonalnym i pożądaniem w początkowym etapie związku. O czym się przekonałem wielokrotnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.