Skocz do zawartości

"Chciałabym mieć twoje nazwisko".


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Wszystkim.

 

 Mam do Was takie pytanie...

 

 Wczoraj bylibyśmy z moją partnerką u mojej rodziny w odwiedzinach. Dziewczyna trochę popiła (ale bez przesady, umysł jasny) i po powrocie do domu, siedząc na łóżku, powiedziała mi, że chciałaby mieć moje nazwisko. 

 

 Jako, że jestem uczulony na ten temat, zapytałem jej po raz X, po co jej to nazwisko i ślub. Odpowiedziała, że nie zależy jej na kasie, mieszkaniu, że podpiszemy intercyzę itd. Mówiła też, że chodzi jej o to, że wtedy byłbym kimś naprawdę ważnym, bo nie byłbym "facetem", "chłopakiem", ale MĘŻEM. 

 

 Ręce mi opadły i powiedziałem, że ten temat ma się już więcej nie przewijać.

 

 Co jakiś czas (bardzo rzadko, ale jednak) pojawiają się u niej takie teksty, że a to chciałaby wyjść za mnie, a to, że chce moje nazwisko, a to, że może w przyszłości, kiedyś jakieś dziecko (mimo, że narazie mówi, że nie chce mieć dzieci - ani ona, ani ja).

 

 Teraz moje pytanie - może nieco retoryczne, ale...

 

 Partnerka od ok. roku zabezpiecza się hormonalnie. Wszystko śmiga. Czy w związku z takimi tekstami zawsze działać w gumie? Wiem, że dla większości z Was i tak zawsze powinienem to robić, ale wyszło, jak wyszło i w końcu wstąpiłem po rozum do głowy. Lepiej późno niż wcale.

 

 Co myślicie o sytuacji? Da się to jakoś naprostować, czy kobieta zawsze co jakiś czas będzie sprawdzała nasze stanowisko na temat ślubu/dzieci itp?

 

Dzięki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, pytamowiec napisał:

Ja uważam, że należy się żenić i zakładać rodziny. Może i rozpada się dużo małżeństw, ale warto zaryzykować.

 

A ja uważam, że warto ruchać dziwki bez gumy. Może i jest szansa na podłapanie francy bądź HIV, ale jaki zajefajny seks.

Warto!

  • Like 7
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@italiano, ręce mi opadły, bo ten temat jest systematycznie przerabiany. Nie dziwi mnie to, że chce mieć dzieci, ani męża, ale o swoją bezsilność w tłumaczeniu kobiecie pewnych spraw, co na dobrą sprawę też jest bez sensu.

 

@Tomko, na chwilę obecną zdecydowanie nie chce.

 

Dodam, że dziewczyna jest młoda, 23 lata.

Edytowane przez Lethys
  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od dzisiaj guma i sam ja spłukuj w toalecie. 
Jak już kończysz w ustach to ma połknąć. 

Moja mi też tak mówiła o nazwisku i innych. 
I też, że jeszcze nie teraz, że za jakiś czas, a od tego czasu coraz częściej słyszałem o ślubie i dzieciach. 
Dziś ma męża, dziecko a ma tylko 23 lata. :) 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laska ci uczciwie daje kolejny sygnał, że jest na takim etapie, że oczekuje po tobie "trudnej męskiej decyzji" i zdecydowania.

 

Sama tę decyzję już podjęła (chce być z tobą "na stałe" i skłonna byłaby się z tobą rozmnożyć). Ty jej dałeś wyraźny sygnał, że raczej nie chcesz być z nią na stałe i raczej nie jesteś przekonany do niej jako do przekaźnika twojego materiału genetycznego.

 

Na twoim miejscu bym zakładał, że dosyć szybko zostaniesz wymieniony na bardziej przyszłościowy egzemplarz. Ciesz się seksem, póki możesz. Bezpiecznie, oczywiście. ;)

 

 

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bada teren, sprawdza jak rokujesz.

Może jeszcze chwile poczeka, ale cóż... 

 

- może rodzina jej gada za uchem, a jak wy to tak, to nie po bożemu

- może widzi, że wszystkie 'koleżanki' mają już mężów, mamią ją białe suknie, i welony, i słyszy dookoła że to jest 'normalne'

- wierzy, że romantycznie sobie przysięgniecie, i już nic Was nie rozłączy, bo bóg złączył przecież

- może przeczytała w Cosmopolitan Na Gorąco, artykuł - 10 oznak że jemu nie zależy

 

Manipulacji wskazujących jedyną 'słuszną' drogę jest dookoła multum, trudno się temu oprzeć.

Manipulacji nacechowanych emocjami, nie logiką.

 

 

Edytowane przez Baelish
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, italiano napisał:

Ale jakich spraw, jeśli można wiedzieć

Spraw dotyczących mojego podejścia do małżeństwa (którego nie chcę) i posiadania dzieci (których w perspektywie najbliższych 10/15lat posiadać nie chcę).

 

18 minut temu, italiano napisał:

Jeszcze gdyby nie zgadzała się na intercyzę to bym Cię zrozumiał, ale tak to zupełnie nie rozumiem o co Tobie chodzi.

 Jaką mam pewność, co do jej słów? Teraz może mówić, że nie chce intercyzy, za jakiś czas, może uzna, że jednak warto. Dasz mi Bracie gwarancję?

 

19 minut temu, italiano napisał:

jesteście razem, chce żebyś był jej mężem i ojcem jej dziecka

 Na to wygląda.

20 minut temu, italiano napisał:

nie chce Cię ograbić z kasy

Obiecanki cacanki.

 

21 minut temu, italiano napisał:

Ja bym się zastanowił poważnie nad tym kiedy będziesz to dziecko chciał, bo potem będzie wielkie zdziwienie jak kobieta straci na Ciebie kilka lat młodości, odejdzie i pójdzie do kogoś kto tego dziecka będzie chciał.

 Święta racja. Zgadzam się. Tłumaczyłem jej, że ja jej tego nie dam i absolutnie nie obrażę się, ani nie stanę jej na drodze, jeśli znajdzie sobie kogoś, kto jej to zagwarantuje. Nie wiem, czy szuka kogoś, czy nie. Nie wiem, czy stara się mnie nakłonić, czy nie, ale w związku z jej wszystkimi pytaniami w kierunku małżeństwa i dzieci (niby mówi mi o tym dla żartów), zwróciłem się do was z prośbą, co robić.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bycie żoną, to dla niej wyższa pozycja społeczna i zabezpieczenie na przyszłość, usidlenie ciebie, zdobycie. Jeżeli już jej dawałeś do zrozumienia, że nie chcesz ślubu w zdecydowany sposub conajmniej dwa razy, a ona mimo to kontunuje manipulacje z urabianiem, to jest to nic innego jak znęcanie się nad tobą psychiczne aby wzbudzić poczucie winy w tobie i dać jej argumenty jaki niedobry drań dla niej jesteś.

 

Pani do ciebie z dobrego serduszka działa, a ty tak ją traktujesz. Przygotuj się na twarde zakończenie, ale takie nagłe z przejściem na inną gałązke z jej strony. Ty też możesz się zabezpieczyć, odświeżyć jakiś kontakt z koleżanką. 

  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lethys napisał:

Mówiła też, że chodzi jej o to, że wtedy byłbym kimś naprawdę ważnym, bo nie byłbym "facetem", "chłopakiem", ale MĘŻEM

Kolejny szon. Albo ślub, albo z nami koniec!!! Niedługo to usłyszysz.

Godzinę temu, Lethys napisał:

23 lata.

Zegar będzie tykać coraz głośniej, szybko zaczął tak w ogóle.

 

Lepiej pilnuj gumek, mogą się magicznie przedziurawić. 

 

 

@Lethys Czego oczekujesz od tego związku?

Pamiętaj tylko, że najprawdopodobniej po spełnieniu życzeń pańci Twoje życie zmieni się o 180°C, skończą się spontaniczne wypady, seks podziel sobie przez 10, a Ty będziesz na drugim miejscu. Oczywiście rezygnacja będzie Cię sporo kosztować (z intercyzą trochę mniej).

Edytowane przez Imiennik
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Lethys, chwalisz się czy żalisz?

 

   Mam dla Ciebie radę, nie bądź fiutem i nie zawracaj dupy koleżance, wyjaśnij jej swoje podejście, żeby wiedziała że traci na Ciebie czas i puść ją wolno. Bądź uczciwy wobec niej i siebie. Na razie korzystasz z jej wdzięków będąc

świadomym że gówno z tego będzie, po prostu wykorzystujesz ją i jej ciało.

Mam wrażenie że zakładając ten temat chciałeś się pochwalić jak to laska leci na Ciebie i jaki to zajebisty i twardy jesteś ze swoimi zasadami. Powtarzam puść ją wolno i nie zawracaj jej dupy, będziesz lepiej się czuł patrząc.w lustro.

Pozdro.

  • Like 20
  • Dzięki 1
  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Lethys said:

co robić.

Warianty masz trzy:

A. głupi - upierać się, że zmienisz jej biologię i potęgą swego fiutka i męskiego intelektu usiłować ją przekonać, że jej organizm jest głupi i że tak naprawdę nie chce dzieci i nie chce rodziny (efekt: LOL, powodzenia);

B. uczciwy - powiedzieć jej, że co prawda ona chce od ciebie rodziny, ale ty chcesz od niej tylko dupy, bo etap rodziny będziesz miał najwcześniej za jakieś 15-20 lat (efekt: zostaniesz szybko i bezboleśnie wymieniony na lepszy model);

C. wygodny - naściemniaj jej, że wrócicie do tematu za rok/dwa, bo to są decyzje, które trzeba podejmować odpowiedzialnie, bla bla bla bla, teraz nie czas na to, bla bla bla, mieszkanie praca przyszłość kariera rozwój, bla bla bla, i tak graj na zwłokę póki dziewucha się nie zorientuje, że cynicznie łżesz (efekt: zostaniesz wymieniony na lepszy model trochę później, za to z większą dozą bardzo złych emocji).

  • Like 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Analconda napisał:

Nie.

Rób przeciwnie - korzystaj dopóki możesz tylko uwarzaj by nie skończyło się to bombelkiem. Ja bym korzystał

  Nie no kurwa, pieprzeni hipokryci.

Jak laska manipuluje chłopem to hurr durr a to szmata i inne inwektywy, jak chłop tak robi to ruchaj więcej bo to tylko kobieta i tak nie jest godna żeby dać jej rodzinę. Brzydko, bardzo brzydko.

 

@Analconda wiesz co? Życzę Ci żeby jakaś laska wyruchała Cię bez mydła.

Może wtedy zrozumiesz o czym piszę

Pozdro.

  • Like 20
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Lethys napisał:

że nie zależy jej na kasie,

Standardowe pół kłamstwo. Po ślubie, już staje się "prawomocnym" kłamstwem.

 

Ile to razy słyszalem kumpli robiących przelew po rozprawie sadowej... A mówiła, że ma w dupie kasę...

 

Raz kumpel spytał ex ale mówiłaś, że nie zależy Ci na kasie, to są Twoje słowa. 

 

Odp. Ale to było wtedy. 

2 godziny temu, wroński napisał:

francy

Piękne słowo. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adolf

Ja nigdzie nie pisze, że szmata tylko właśnie gra polega na tym kto skorzysta najbardziej.

Skoro kobieta manipuluje to jaki problem jest by wciskać jej kit, że zastanowi się, niech zapyta za jakiś czas itp. a właśnie w tym czasie korzystać.

 

PS. Żadna kobieta nie ma szans by mnie wyruchać inaczej niż w łóżku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracając do tematu: było miło rodzinnie, połknęła haczyk włączył się tryb fajna rodzinka i tyle...

 

 

Bo chodzi o to żeby było miło, chociaż nie każdy to czuje...

Edytowane przez zuckerfrei
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Leniwiec napisał:

Prędzej czy później postawi na swoim, a jeśli Ty  jej tego nie dasz, to da jej to ktoś inny....

Ale przecież to jest uczciwe postawienie sprawy. Marzenie o białej sukni może być dla mnie osobiście śmieszne, ale jeśli ktoś chce, to co mi do tego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, italiano napisał:

Zważ na to, że dziewczyna zgodziłaby się na intercyzę. A

Kobieta jedno mówi, inne myśli, trzecie zrobi. 

 

Jak podpisze papier to możemy rozmawiać? Kumasz różnicę? Na ten czas to statki morskie na niebie.

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.