Za każdym razem w polskich urzędach

[Quo Vadis?]

 

[Polmartwy]

Zapomnieli zabrać ze sobą paru koniaczkow i torby cukierków. Tak jest! Panie podobno za cukiereczki, naleweczki, czokolady, marcepany itd. potrafią same powypelniac kwitki a jak! I dotacja cyk! 

[karhu]

Nie przesadzajcie. Jak przyszlo dla mnie po rozwodzie ogarniac  w urzedach , z bananem na twarzy i pewnym podejsciem , spraw 4 na 5 zalatwialem pozytywnie i szybko.

[zuckerfrei]

@Quo Vadis? to jest kurwa klasyk. 

[Funeral]

Kiedyś bajki przygotowywały jakoś do życia, miały jakieś przesłanie, dziś jest gadająca lokomotywa która jeździ od stacji do stacji i opowiada o tym, że jeździ od stacji do stacji. 

Kolejny klasyk:

 

[rycerz76]

Mylenie skutku z przyczyną a przyczyną są skomplikowane przepisy. Jak tzw. biurwa pójdzie ci na rękę omijając przepisy to w najlepszym przypadku w czasie jakiś kontroli dostanie naganę a w najgorszym może zostać zwolniona lub nawet pociągnięta do odpowiedzialności karnej. Chcecie mniejszej biurokracji to walczcie o uproszczenie przepisów. W urzędach w większości pracują kobiety a te jak wiadomo boją się wszystkiego czyli przepisy starają się wykonywać jak najdokładniej.

[Rnext]

Pochodna Prawa Parkinsona - dowolny urząd biurokratyczny ma wystarczająco dużo wewnętrznych zajęć, bez dostarczania pracy z zewnątrz. Więc petent tylko przeszkadza. 

[rycerz76]

Jeszcze jedną rzecz zauważyłem ale to subiektywna ocena jeżeli jakąś sprawę rozwiązuje mężczyzna to po prostu stara się jak najszybciej załatwić sprawę jeżeli robi to kobieta to ona upaja się samym procesem rozwiązywania sprawy, który wydaje się ważniejszy niż samo zakończenie sprawy i to bez względu po której jest stronie czy to urzędniczki czy to jako petent. Nawet w urzędzie wykorzystują sam proces załatwiana sprawy do podbijania sobie atencji.