Kobiety w seksie oczekują od mężczyzn czegoś więcej niż sztywnego członka

[deleteduser93]

Kolejny zabawny artykuł na stornie głownej wyborczej:

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,25257994,kobiety-w-seksie-oczekuja-od-mezczyzn-czegos-wiecej-niz-sztywny.html#s=BoxOpMT

 

Poelcam przeczytać w kategorii humorystycznej

Edytowane 5 Października 2019 przez somsiad

[rycerz76]

Będę robił wszystko co tam jest napisane żeby zadowolić partnerkę to na pewno polepszy i utrwali naszą relację. Dziękuję za udostępnienie tak cennego artykułu.

[Baca1980]

"Wielkie halo, idę do Pani od seksu płace dwie stówy i mam takie fiki miki że człowieka słusznie nachodzi pytanie: na ch...uj baba na stałe tylko ględzi, narzeka i pie... farmazony które człowieka w ogóle nie interesują."- świetny komentarz.

[slavex]

Mogę im dać fajny seks, pod jednym warunkiem: żeby je głowa nie bolała. 

[Mortyy]

Chłopaki w komentarzach pod "artykułem" nie zawodzą.  

[Kleofas]

Kolejny artykuł w stylu: to wszystko wina faceta. To już się robi nudne...Jak ktoś słusznie w komentarzu pod artykułem zauważył: Najpierw sie niszczy meskosc i meskie zachowania jako dyskryminacje kobiet a potem sie chce meskosci w lozku. Boska kobieca logika w swym rozkwicie

[Maximus]

Cudowny artykuł.

 

Zjeb.. wszystko na facetów, a nie znam ani jednego, co by mu się nie chciało.

 

A tytuł powinien brzmieć "Adoracja najświętszych jaśniepanien kobiet"

[Kleofas]

14 minutes ago, Maximus said:

Cudowny artykuł.

 

Zjeb.. wszystko na facetów, a nie znam ani jednego, co by mu się nie chciało.

 

A tytuł powinien brzmieć "Adoracja najświętszych jaśniepanien kobiet"

W ten sposób tworzy się święte krowy. Niedługo wszystko będzie winą facetów, a kobiety będą zdziwione, że nie mogą znaleźć partnerów. Współczuję braciom, którzy dopiero wchodzą w okres dorosłości.

[thyr]

Oczekuja tego co nieuniknione , uzaleznienia od wlasnej potylicy.Jak juz delikwent jest urobiony seksem nalezy niezwlocznie wcielic w zycie plan nr.2 , roszczeniowosc .

Edytowane 6 Października 2019 przez thyr

[Funeral]

Feministyczne pierdoloty, klasyka repertuaru - boli ją głowa i nie ma orgazmów, bo sobie przypomniała że 3 miesiące temu koleś nie wyniósł śmieci hahahahahahaha Soczyste bzdury żeby zrobić dobrze Paniom, które grają jak Chopin na pianinku szantażując seksem, żeby sterować mężulkami niczym zabawkami RC  

PS. Skoro facet miał orgazm, a kobieta nie to niech się ona wybierze do seksuologa czy coś bo to ona ma problem a nie on - najoczywistsza oczywistość  

Edytowane 6 Października 2019 przez Funeral

[Maximus]

Oczekują orgazmu i atencji, a niejednokrotnie same nic nie potrafią, wyglądają jak pasztety i leżą jak kłody

[Kleofas]

18 minutes ago, Maximus said:

niejednokrotnie same nic nie potrafią, wyglądają jak pasztety i leżą jak kłody

Nieee, no ten pan profesor w artykule wytłumaczył, że to faceci leżą na kanapie i nic nie robią a kobiety uczą się nowych języków, chodzą na siłownię itp itd. Po prostu mamy zajebiste laski, tylko one przemykają w pelerynkach czyniących je niewidzialnymi.

[Funeral]

19 minut temu, Kleofas napisał:

to faceci leżą na kanapie i nic nie robią a kobiety uczą się nowych języków, chodzą na siłownię itp itd.

Weźmy standardową rodzinkę: ona Grażynka siedzi w urzędzie miasta, on Janusz jest kierowcą. Ona pije kawkę do 12, poplotkuje z psiapsiółkami, wraca do domu i energia ją rozpiera to jakiś fitness, jakaś joga, jakieś języki itp. a on napierdolił więcej kilometrów niż Ruscy rakiet, jeszcze zawór w naczepie pierdolną i pół dnia przeleżał pod kupą złomu czy równie chętnie pozapierdala na zajęcia "pozaobowiązkowe" no raczej nie.

Feministki tego w ogóle nie biorą w kolędę, jeszcze się przypierdolą że biedna Grażynka pracownik umysłowy mniej zarobi od Janusza, a to przecież niesprawiedliwe, PAGE GAP itp. Trzeba więc Januszowi dojebać specjalny podatek zasilając jednocześnie Grażynkę pieniążkami, żeby była RÓWNOŚĆ. Tfu kurwa, każda feministka to komunista, a good red is dead red. 

[Krugerrand]

Jeżeli kobieta w łóżku będzie robiła coś więcej niż rozkładała nogi i leżała jak kłoda, to zapewniam, że seks będzie "czymś więcej"

[Messer]

W pewnym sensie tutaj jest dużo racji.

 

Faceci lubią o sobie myśleć, że są nie wiadomo jakimi bogami seksu. Tymczasem praktyka pokazuje, że ludzie często przeceniają swoje kompetencje i chcą uchodzić za mądrzejszych niż w rzeczywistości są. W seksie to ma jeszcze większe znaczenie, bo kobiety często udają orgazmy, żeby "to coś" już się skończyło a nasz ogier poczuł się mężczyzną. Wtedy rośnie w naszym "bogu" przekonanie, że jest dobry, a kobieta po prostu nie chce mu sprawić przykrości. Błędne koło ciągle powtarzanych błędów.

 

Pamiętam, że na reddicie przeprowadzono anonimową ankietę ile mężczyźni naprawdę wytrzymują, i bodajże tylko 10% odpowiedzi wykraczało poza limit czterech minut. Słabo.

 

Słyszałem PRZECHWAŁKI debili, którzy wręcz CHWALILI SIĘ tym, że wytrzymują 2 minuty, a ich partnerka jest zadowolona! ??? 

 

Gdy seks jest naprawdę udany, to ciało kobiety jest wręcz dobitnym przykładem tego, że tak jest. Każdy, kto to naprawdę tego doświadczył, ten wie o co chodzi.

 

Jeżeli ktoś powie, że "to jest problem kobiety, ona powinna dojść tak szybko jak ja" to niech się nie zdziwi, że szybciutko będzie rogaczem. Dla kobiet dobre rżnięcie jest masakrycznie ważne, i one to pamiętają na długo.

 

Odnośnie tego, że kobiety leżą i nic nie robią - tak, to trochę jest problem. Jednak warto pamiętać, że to facet w NIEKTÓRYCH sytuacjach wręcz ZAWSZE dowodzi, a kobieta podąża. Przy kręcącym kolesiu kobieta zrobi znacznie więcej niż tylko leżenie, wystarczy nią dyrygować, a wtedy sprzeciw nie powinien pojawić się wcale.  Nie mówiąc już o tym, że przy czymś takim kobieta może chcieć się ODWDZIĘCZYĆ za dobre rżnięcie.

 

Sprawa jest złożona, ale "wina" jest po obu stronach, i zazwyczaj tą "winą" jest ignorancja.

 

No to kto mi powie, gdzie na ciele kobiety jest punkt B?  

[Posejdon]

W dupie?

[Tarnawa]

Jest takie powiedzonko: Happy woman make happy village. Bo prawda jest niestety taka że jak kobieta nie jest odpowiednio nastrojona to dobrego seksu nie będzie i tyle. Dać to może ale będzie jak w agencji. Szybko i byle jak a przecież nie o to chodzi.

 

Sprowadzenie kobiety do łóżka to proces. Raz długi. Raz krotki. Ale proces. Ważne żeby wiedzieć kiedy ma się szansę na sukces i wtedy uderzać. I sorry. Jak jest chora i zmęczona to raczej kiepska sprawa. Inna rzecz po tym jak zrobiła awanturę że flirtowales z ekspedientka ze sklepu z torebkami gdzie sama cię zaciagnela. Ale to już inna historia. 

[Kleofas]

44 minutes ago, Messer said:

W seksie to ma jeszcze większe znaczenie, bo kobiety często udają orgazmy, żeby "to coś" już się skończyło a nasz ogier poczuł się mężczyzną.

Trochę brak w tym logiki. Jeśli faceci za szybko kończą, czyli po tych przysłowiowych kilku minutach to po co kobieta ma udawać orgazm skoro gość i tak szybko skończy.

46 minutes ago, Messer said:

Faceci lubią o sobie myśleć, że są nie wiadomo jakimi bogami seksu.

Większość facetów tak nie myśli, za to raczej spotkałem się z tym, że kobiety myślą, że wystarczy, że rozłożą nogi i więcej już wysilać nie trzeba.

[Messer]

23 minuty temu, Posejdon napisał:

W dupie?

No właśnie. I tutaj można rozmowę skończyć.

 

W seksie to facet przewodzi, kobieta, jeżeli nie jest dominą, wręcz zawsze podąża. Więc narzekanie na to jakie "baby są złe" jest czymś takim jakby grupa ludzi wynajęła przewodnika, żeby pochodzić po górach i się nie zgubić. Jednak wyszło tak, że gruba się zgubiła, a ten przewodnik zwalał winę na grupę, za to, że on nie ma kompetencji i znaleźli się pomiędzy drzewami, i nie mają pojęcia co dalej. Oczywiście to inni są tymi złymi.  A gdyby grupa wzięła sprawy w swoje ręce to jest źle - bo grupa powinna być podporządkowana i uległa, słuchać się mądrzejszego (przewodnika, dowódcy stada ?).

 

To jest straszna obłuda.. Ja mam wrażenie, że tylko niektórzy faceci doświadczyli tego, co to znaczy, gdy kobiecie się prawdziwie chce (bo mają predyspozycje, głównie psychiczne, żeby takimi być) a reszta słabszych narzeka, i na zasadzie projekcji zwala winę na innych. Słabo.

 

Odpowiedzialność i uczciwość polega na tym, że błędów szuka się najpierw w sobie, a jeżeli ktoś nie ma uczciwości względem siebie, nie będzie miał jej dla innych. Zamknięte koło, gdzie facet nie jest w stanie przyznać "to ja coś zjebałem po drodze".. Eh, samcy alfa z papieru.
 

Teraz, Kleofas napisał:

Trochę brak w tym logiki. Jeśli faceci za szybko kończą, czyli po tych przysłowiowych kilku minutach to po co kobieta ma udawać orgazm skoro gość i tak szybko skończy.

Nie do końca, faceci często kończą palcami, wściekle uderzając w pochwę, bez większego zastanowienia.

 

1 minutę temu, Kleofas napisał:

Większość facetów tak nie myśli, za to raczej spotkałem się z tym, że kobiety myślą, że wystarczy, że rozłożą nogi i więcej już wysilać nie trzeba.

Pytanie skąd wiesz jak myśli większość facetów. Tak, kobiety też często tak myślą, fakt.

Ja rozmawiam z kumplami, jeszcze nie słyszałem, żeby któryś przyznał: eh, Messer, wiesz, ja to ciamajda jestem w te sprawy. 

Każdy opisuje się na boga.

 

Dziwnym trafem tych bogów nasze białogłowy zdradzają..

Edytowane 6 Października 2019 przez Messer

[Kleofas]

26 minutes ago, Messer said:

faceci często kończą palcami, wściekle uderzając w pochwę, bez większego zastanowienia.

Nawet jeśli, choć to chyba lekka przesada, to gdzie jest wtedy kobieta, żeby takiego faceta poduczyć nieco. Problem jest w tym, że kobiety nie komunikują swoich potrzeb (za wyjątkiem tych finansowych) a później dziwią się, że facet się nie domyślił.

 

28 minutes ago, Messer said:

Dziwnym trafem tych bogów nasze białogłowy zdradzają..

Zdradzają, bo idą do bad boyów, którzy nie muszą już mieć żadnych umiejętności oprócz takiej, że na sam jego widok oraz widok jego chamskiego zachowania kobiecie robi się w majtkach mokro. 

[rycerz76]

Trzeba coś tam gojom srać do głów tak to traktuje.

[lxdead]

@Kleofas A jest czego współczuć, laski -25 to jest tragedia totalna, pod względem prezencji, intelektu i charakteru. A te +25? Niewarte niczego poza STR.

[deleteduser44]

39 minut temu, rycerz76 napisał:

Trzeba coś tam gojom srać do głów tak to traktuje.

To jest absolutne clue, wręcz kwintesencja działania ''Narodu Wybranego'' na poszczególne społeczności, państwa itd.

 

Rozmontować od środka, skłócić wszystkich, wymyślać wroga, jednym wmówić to, drugim tamto, aby się nawzajem gryźli począwszy od najniższego poziomu, po najwyższy, dlatego przedstawiciele tej rasy są po wszystkich stronach barykady; z lewej strony, z prawej strony, w policji, wojsku, kościele, mediach, rządzie, przed gojami ''walczą'' a tak naprawdę reprezentują jeden interes.

 

Takie a nie inne artykuły, filmy z opłaconymi maskotkami mają właśnie na celu rozbić coś od środka, działając na bardzo istotne sprawy, jak życie seksualne w tym przypadku, chodzi generalnie o zniszczenie podstawowej jednostki, czyli rodziny, napuścić jedną stronę na drugą, MGTOW to jest druga strona tej samej monety.

 

Za chwilę pojawi się artykuł, jak to pewna Pani z Polski, zmęczona życiem, pracą i pizdowatym mężem, znalazła szczęście w Iraku, u boku przystojnego Emre.

 

 

Edytowane 6 Października 2019 przez The Motha

[Ramzes]

2 godziny temu, Messer napisał:

No to kto mi powie, gdzie na ciele kobiety jest punkt B?  

Równolegle do pkt A. Reszta jest zabawą. 

[Messer]

36 minut temu, Kleofas napisał:

Nawet jeśli, choć to chyba lekka przesada, to gdzie jest wtedy kobieta, żeby takiego faceta poduczyć nieco. Problem jest w tym, że kobiety nie komunikują swoich potrzeb (za wyjątkiem tych finansowych) a później dziwią się, że facet się nie domyślił.

Kobiety często nawet nie wiedzą co lubią, bo niektóre rzeczy muszą zostać odkryte.
 

36 minut temu, Kleofas napisał:

Zdradzają, bo idą do bad boyów, którzy nie muszą już mieć żadnych umiejętności oprócz takiej, że na sam jego widok oraz widok jego chamskiego zachowania kobiecie robi się w majtkach mokro. 

Z jednej strony napisałeś BZDURY a z drugiej nieświadomie dowiodłeś mojej tezy.

 

Po pierwsze, kobiety nie lubią chamstwa i grubiaństwa. Tak naprawdę widzisz to co jest pozorne, a nie dostrzegasz tego czego NIE MA. A u tych ludzi nie ma spięcia, strachu, poczucia że robi coś niegodnego. Jak to wygląda u zwykłego faceta? Zwykły facet wychodzi z siebie (czasem wręcz dosłownie niektórzy ze strachu się wykręcają, żeby "wypaść dobrze" ) żeby zaimponować księżniczce, co daje obraz groteskowy, bo kobieta czuje u danego faceta lęk, który odbiera i sama ZACZYNA CZUĆ SIĘ ŹLE przy takiej osobie..  To nie jest żadna "wysoka" teoria ewolucyjna, że niby przetrwanie, geny i tak dalej.. Po prostu gdy kobieta widzi, że facet się przy niej stresuje to znaczy, że jest nieobyty z kobietami, boi się ich, i jest po prostu w tym aspekcie słaby psychicznie. Proste.

Chcesz wiedzieć czy kobiety kochają chamów? Idź na ulice i sprzezywaj z 10 kobiet. Potem włóż im rękę w majtki (oczywiście siłą, jakbyś gwałcił, bo wiadomo, samiec alfa sam bierze co chce) żeby sprawdzić czy są mokre.. Oczywiście przesadzam i ironizuję, bo to no nie chamstwo jest atrakcyjne, a brak lęku, a raczej, nieprofesjonalnie mówiąc - pewność siebie.. a szczególnie chamstwo nie jest atrakcyjne w starciu z kobietami 9+/10. Serio ludzie myślą, że jak będą burakiem dla innych, to sami staną się atrakcyjnymi?

 

Po drugie, dowiodłeś że piszę dobrze, bo "badboy" ze względu na brak lęku weźmie sobie kobietę jak swoją i zrobi z nią co będzie chciał, i nie będzie go interesowało zbyt wiele. Po prostu ją przemłóci, bo kobiety PRAGNĄ DOBREGO SEKSU.. Jeżeli nasz słaby bohater się boi, i co najgorsze - uznaje, że brak umiejętności jest czymś szanownym, chlubnym - szaleńczo wojuje, żeby jednak ugruntować się w swojej słabości, i uznać każdego kto jest "odmienny" za tego mąciciela, którego trzeba wyjaśnić. Nawiasem mówiąc, prawdziwych badboy'ów w społeczeństwie jest może z 1%, a nie wyobrażam sobie jak ten 1% ma ruchać prawie 100% kobiet, i żeby każda była zadowolona.

 

Uważaj @Kleofas żebyś nie wpadł w ten mechanizm psychiczny -> https://pl.wikipedia.org/wiki/Syndrom_oblężonej_twierdzy bo teraz Twoim wrogiem są kobiety i badboye. Zauważ, że jedynym wrogiem, którego sobie stawiasz w tej sytuacji, jesteś Ty sam, a ci źli "inni" (ZAWSZE winni są "inni" w takich mechanizmach) są tymi umniejszanymi w Twojej głowie i gorszymi jakościowo istotami, które się mylą albo robią coś nieodpowiedniego.

 

26 minut temu, lxdead napisał:

@Kleofas A jest czego współczuć, laski -25 to jest tragedia totalna, pod względem prezencji, intelektu i charakteru. A te +25? Niewarte niczego poza STR.

Nie mogę się zgodzić, znam najróżniejsze dziewczyny w różnych kategoriach wiekowych i są całkowicie różne.

Mężczyźni mają tak, że są słodcy, mili i czuli względem atrakcyjnych i potencjalnych partnerek.

Kobiety mają tak, że są słodkie, miłe i czułe względem atrakcyjnych i potencjalnych partnerów. Gdzie to niby jest ta tragedia? Ludzie są różni, robią różne rzeczy i mają różne predyspozycje, chociaż niektóre mechanizmy są takie same u obu płci. Bardzo głupio wrzucać dosłownie wszystkich do jednego worka..
 

1 minutę temu, Ramzes napisał:

Równolegle do pkt A. Reszta jest zabawą. 

Dziękuję, szanuję za wiedzę.