Skocz do zawartości

Choroba somatyczna czy psychiczna?


Bird97

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, od dawna czytam to forum, ale w końcu zdecydowałem się napisać, jeśli piszę w złym dziale, przepraszam i proszę o przeniesienie.

Mam 22 lata, nie palę alko 1-2 weekendy w miesiącu. 

Przedstawię  pokrótce moją historię, proszę o Was o przeczytanie, powiedz co o tym myślisz? 

Wszystko zaczyna się w kwietniu 2019r odczuwam silną duszność, wmawiam sobie że to coś z sercem (zawał) zwalniam się z roboty i pędzę na SOR, tam zostaję przyjęty mam zrobione badanie:

RTG- klaty, ECHO serca, markery zawałowe, CRP-17 (norma do 5)  jonogram- gdzie potas w dolnej granicy normy- reszta badań bez zastrzeżeń. Dostaję L4, potas w tabletkach, jakiś antybiotyk przeciw bakteryjny? Raz jest lepiej raz gorzej tzn duszność pojawia się znika by znów po jakimś czasie się pojawić. Do tego dochodzi lęk, że mam jakąś chorobę, którą nie mogę zdiagnozować, 

W między czasie robię trochę prywatnie trochę po "znajomościach":  Tomografię klatka-brzuch, Holter, ECHO serca, jonogram, CRP, markery tarczycowe, większość markerów przeciw nowotworowych,spirometrię  test na choroby przenoszone drogą płciową -wyszła przebyta opryszczka. Oprócz tej opryszczki wszystko ok, CRP spadło, potas  się unormował.

Odwiedziłem też Urologa, Pulmonologa, Kardiologa, nikt z Nich nie znalazł przyczyny mojego złego samopoczucia.

A mi nadal było duszno- sytuacja bez znaczenia  po wysiłku czy siedząc przed kompem nie bardziej nie mniej, tylko pozycja leżąca najczęściej przynosiła poprawę,  coraz bardziej się bałem, miałem taki okres że głowa mnie napierdalała 3 tygodnie dzień w dzień. Pojawiły się kołatania serca, najgorzej gdy to wszystko się skumolowało, dostawałem ataku paniki, że zaraz coś bliżej  nieokreślonego się stanie (zemdleję?, uduszę się?, będę miał zawał?) wtedy brałem atrax (silny lek uspakajający) i szedłem spać.

W końcu odwiedzam Psychiatrę (Sierpień), wypytuje o różne rzeczy koniec końców nie mówi mi jaką chorobę zdiagnozował, przepisuje mi lek o nazwie pramatis (Lek o działaniu przeciwdepresyjnym, należący do grupy inhibitorów wychwytu zwrotnego serotoniny) to tekst  z ulotki, i doraźnie lek w czasie ataku paniki- alpragen, który jak się dowiedziałem mega uzależnia. 

Po lekach była istna masakra, zmiany humoru z zadowolonego człowieka, po 10 minutam miałem skrają depresję by po kolejnych 10 być wesołym i tak w kółko, doszedł jeszcze większy lęk ot tak, taki o nic potrafiłem leżeć na łóżku i trząść się ze strachu, choć nic mi raczej  nie groziło, do tego zanik libido, erekcji. Więc po 5 dniach odstawiłem leki poprawiło się do stanu przed wizytą psychiatryczną. 

Następnie znajduję Panią psycholog, która prowadzi terapię  behawioralno poznawczą jestem już po 6ciu spotkaniach, w czasie terapii czasem jest lepiej, parę dni praktyczne bez objawów, ale ostatnio coś się pogarsza...

Sytuacja z wczoraj, na imprezie urodzinowej kumpla zaczyna mi być duszno , więc zwijam się z naprawdę fajnej zabawy wciskając znajomy jakiś kit że muszę być wcześniej  w domu.

Staram się normalnie funkcjonować, pracować(robota na magazynie) niestety czasem z czegoś rezygnuję, najczęściej to jakiś  dłuższy wyjazd, pojawia się myśl co jeśli się źle poczuję, i takim sposobem siedzę i gniję w domu.

Problem też jest w tym że do końca nie jestem przekonany że to nerwica czy jakiekolwiek inne zaburzenie psychiczne, ciągle szukam jakieś przyczyny fizycznej co by tu jeszcze zbadać?

Nie powiem niesamowicie mnie to wszystko  wkurwia, dużo kasy wydanej na te wszystkie badania i lekarzy, stracony czas i dalej nie wiem co mi jest.

Bracia potrzebuję mocnego kopa w dupę by się wziąć w garść to na pewno. Może,  jakiejś rady co by tu jeszcze można było zrobić?, jakie kroki podjąć?  jeszcze jakieś badanie?

Dzięki za przeczytanie.

Pozdrawiam Serdecznie!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spirometria widzę, że była robiona, więc diagnostyka pod względem astmy pewnie wykonana (?).

Holter 24h czy dłuższy?

Przebyte choroby, operacje, przewlekłe choroby, alergie? Obciążenia rodzinne? Nic na ten temat nie wspominałeś.

A określenie lęk napadowy czasem nie padło ze strony psychiatry, psychologa?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda na typowe zaburzenie lękowe. Po prostu sam się nakręcasz. Do tego osobowość unikająca. Ćwicz oddychanie przeponą, relaksację. To szybko nie przejdzie, ale przejdzie. Lekarz nie powiedział Ci, że ssri działają dopiero po około 2-3 tygodnie, a na początku jest gorzej? Czy po lekach doraźnych na lęk oddycha Ci się swobodnie? Czy po kilku piwach problem się zmniejsza czy zwiększa? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Hej. Dzięki Panowie za odzew.

 

13 godzin temu, PanDoktur napisał:

 Spirometria widzę, że była robiona, więc diagnostyka pod względem astmy pewnie wykonana (?)

W sumie u pulmonologa  była wykonywana tylko spirometria, nie miałem żadnych innych badań.

Od tego samego lekarz dostałem doraźnie  ventolin (salbutamol) gdyby to czasem było objawem jakiejś alergii, ale bez poprawy.

13 godzin temu, PanDoktur napisał:

Holter 24h czy dłuższy?

Tak 24 godziny.

13 godzin temu, PanDoktur napisał:

Przebyte choroby, operacje, przewlekłe choroby, alergie? Obciążenia rodzinne? Nic na ten temat nie wspominałeś.

 

Alergia na pyłki zbóż, i traw (maj, czerwiec) w dzieciństwie się na to odczulałem, w ostatnich latach pomagał zwykły allertec i krople do nosa. 

Teraz nie mam żadnych objawów, które były charakterystyczne dla alergii w poprzednich latach.

Parę lat temu głęboka depresja u mamy.

W rodzinie rak prostaty, raczej nic więcej sobie nie przypominam.

13 godzin temu, PanDoktur napisał:

A określenie lęk napadowy czasem nie padło ze strony psychiatry, psychologa?

Wiesz, ciężko jest mi to sobie przypomnieć czy padło dokładnie takie sformułowanie,  padało coś takiego jak: lęk o zdrowie? atak paniki? 

 

 

 

6 godzin temu, Dodarek napisał:

Lekarz nie powiedział Ci, że ssri działają dopiero po około 2-3 tygodnie, a na początku jest gorzej? 

Mówił ale nie miałem siły czekać.

6 godzin temu, Dodarek napisał:

 Czy po lekach doraźnych na lęk oddycha Ci się swobodnie?

Leki biorę zazwyczaj gdy wszystkie objawy się skumulują i wpadam w panikę że coś się stanie. 

Po lekach jestem mega senny, więc zaraz po zażyciu śpię, ciężko powiedzieć na ile pomagają leki a na ile sen, ale tak gdy już wstanę po tych 2-4 godzinach jest lepiej. 

7 godzin temu, Dodarek napisał:

 Czy po kilku piwach problem się zmniejsza czy zwiększa? 

Tak dotychczas alko poprawiało nastrój i nie było tych objawów.

Ale ostatnia sytuacja, urodziny kumpla parę,  kieliszków czegoś mocniejszego, dobry humor, i pojawia się duszność, lęk.  Nie wiem co o tym myśleć.....

 

Jakieś sugestie?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przydał by się lek na stałe, a nie tylko objawowo. Leki objawowe niczego nie leczą a tylko uzależniają. SSRI przez pół roku lub rok zapewne by pomógł, ale musisz dobrze dobrać i przetrzymać pierwsze 2 tyg. gorszego nastroju. Chodzi o to, że organizm odczula się po około pół roku na bodziec lękowy. Do tego kontynuuj terapię, bo widocznie masz jakieś błędy myślowe, złe wzorce lub traumy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Strzelam, że to objawy psychosomatyczne, skoro inne choroby masz wykluczone. Proponowałbym jeszcze raz spróbować z wizytą u innego psychiatry z prośbą o zmianę leku + mniejsze dawki na początek. 3 tygodnie miną, leki wejdą, a potem przerób sobie zagadnienie z psychologiem, albo przepisz się do innego, który się specjalizuje w nurcie poznawczo-behawioralnym. Przerabiałem podobny wątek z zawrotami głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to na silną nerwicę, odstaw alkohol na dobre wez się za sport który zawsze poprawia psychikę. Mam kupla miał to samo, wszystkich lekarzy zaliczył i nic nie wykryli, głowa chora w tych czasach to standard nie każdy dotrzymuje tempa.

 

Zaopatrz się w hydroxyzynę na receptę nie ma tylu skutków ubocznych a pomaga ( uspokaja ).

Edytowane przez smerf
x
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.