Skocz do zawartości

Testy na trzecim spotkaniu


Rekomendowane odpowiedzi

Cześć Bracia !

 

Potrzebuje pomocy od fachowców.

 

Od niespełna dwóch lat nie zawracałem sobie głowy emocjonalnym kontaktem z nowo poznanymi kobietami. Jedynie jakieś szybkie numerki, randeczki itd.

 

Miałem w głowie inne priorytety jak praca, znajomi , podróże  czy  swoje hobby .

 

Jednak ostatnio natknąłem się na Panią, która trafia w mój zestaw genów. Wygląd, gadka , no coś czuć w powietrzu.

 

Pierwsze spotkanie  - super. Laska punktualna co do minuty, gadka super, żarciki , trochę testów - ale do przeżycia, no koniec słodki buziak.

 

 Drugie spotkanie podobnie.

 

Dochodzi do trzeciego, w którym coś już nie gra. Laska chce przełożyć godzinę na późniejszą chociaż umawialiśmy się dwa dni wcześniej. Później dowiedziałem się, że dzień wcześniej piła wino i to przez kaca, (wtf?),

 

Nie pasuje jej również miejsce, które było za każdym razem te same. Na pytanie dlaczego, odpowiada - bo  już nie lubię  (WTF 2 ?)

 

Oczywiście nie dałem za wygraną i postawiłem na swoim, ale wiedziałem, że tu potrzeba srogiego opierdolenia.  Więc tak też było.

Laseczka wyrzuciła mi jakieś absurdalne tezy, m. in. :

 

- że nie zapytałem czy chce na wcześniejszym spotkaniu piwo z sokiem czy bez (WTF 3 )

 

- że tylko ja wybieram miejsce i nie pytam jej się o zdanie

 

- że wszystko wiem najlepiej

 

- ogólnie to zachowuje się jak psychopata  :rolleyes:

 

Wcześniej oczywiście żadnych uwag nie było.

Konstruktywnie odpierałem zarzuty i wyprowadzałem ataki, ale jednak cała ta akacja wpłynęła na moje samopoczucie i nie do końca chciało mi się z nią przebywać, więc wyszliśmy z kina w połowie filmu, a następnie zawinąłem na imprezkę do kumpli :)

 

Laska była co najmniej zdziwiona kiedy zaproponowała mi pojechanie do niej na chatę, a z moich ust był tylko tekst - bardzo bym chciał ale muszę sprawy załatwić.

 

Dziś mija trzeci dzień od tej sytuacji,  ona siedzi cicho , ja też.

Dodam jeszcze, że pomiędzy pierwszą randką, a drugą wpadliśmy na siebie przypadkiem w klubie na imprezie. Nie byłem za szczęśliwy, bo po co  mi drewno w lesie ? Doszło do sytuacji, gdzie widziała jak obracałem inną Pannę. Wybuchła oburzeniem, zaczęła krzyczeć, biegać no istny kosmos. Oczywiście później to obracała w żart :D 

 

Dziewczyna wydaje się być inteligentna, nawet można powiedzieć oczytana, a o to ciężko w dzisiaj, Jednak ma też parę minusów.

Jednym z nich jest to, że wydaje się być imprezowiczką , i to ostrą. 

 

Kolejnym jest spore grono koleżanek, a my wiemy co to znaczy.

 

Dziś mam mętlik w głowie, coś w rodzaju zjazdu emocjonalnego. Nie wiem czy to przez te skrajne emocje, ale ostatni raz czułem to jak mi zależało na dziewczynie. Znam zasady tej gry ale mimo wszystko, siadło mi to na banie. 

 

Co robić Panowie? Olać temat ? Czy czekać na rozwój sytuacji  ?

 

Pozdro B)

 

Edytowane przez michalsky
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, michalsky napisał:

Później dowiedziałem się, że dzień wcześniej piła wino i to przez kaca, (wtf?),

Przez zauroczenie nie zauważyłeś, że to być może imprezowy szon albo była z innym bolcem. Nie wmawiaj sobie, że nie mają orbiterów. 

1 godzinę temu, michalsky napisał:

Nie pasuje jej również miejsce, które było za każdym razem te same.

Randka 3 razy pod rząd w tym samym miejscu, to rzeczywiście nudne trochę. 

1 godzinę temu, michalsky napisał:

że nie zapytałem czy chce na wcześniejszym spotkaniu piwo z sokiem czy bez

Księżniczkowe pierdololo.

1 godzinę temu, michalsky napisał:

że tylko ja wybieram miejsce i nie pytam jej się o zdanie

Tutaj ma trochę racji. 3 razy w tym samym miejscu... Być może to też typ pustej imprezowiczki, która potrzebuje zbawiania i więcej nowych wrażeń. 

1 godzinę temu, michalsky napisał:

ogólnie to zachowuje się jak psychopata

Jakieś przykłady? Czy zwykły brak szacunku do Ciebie?

1 godzinę temu, michalsky napisał:

nie do końca chciało mi się z nią przebywać, więc wyszliśmy z kina w połowie filmu, a następnie zawinąłem na imprezkę do kumpli :)

Nie chciałeś się męczyć i pokazałeś, że nie jesteś pieskiem. Brawo, styki u panci przepalone. 

1 godzinę temu, michalsky napisał:

Dziś mija trzeci dzień od tej sytuacji,  ona siedzi cicho , ja też.

Może już pijana skakać na innym bolcu. Ty rozkminiasz jak byś mityczną Himalajkę spotkał, a nie upijającą się i imprezującą ścierkę.

1 godzinę temu, michalsky napisał:

Jednym z nich jest to, że wydaje się być imprezowiczką , i to ostrą. 

Nie wydaje Cie się. Chla jak dyskotekowa Karyna i odpalają jej się różne jazdy. Jak ta akcja w klubie. Po pijaku robiła już w życiu rzeczy, o których nawet nie słyszałeś jeszcze.

1 godzinę temu, michalsky napisał:

Dziś mam mętlik w głowie, coś w rodzaju zjazdu emocjonalnego. Nie wiem czy to przez te skrajne emocje, ale ostatni raz czułem to jak mi zależało na dziewczynie.

Dyskotekowa oczytana patologia, wywołała w Tobie emocje, których nie dostarczały spokojniejsze samice. 

1 godzinę temu, michalsky napisał:

Co robić Panowie? Olać temat ? Czy czekać na rozwój sytuacji  ?

Olej albo potraktuj tak jak dziesiątki innych mężczyzn, którzy zapewne mieli ją już po pijaku. W gumie i bez angażowania się. 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, michalsky napisał:

Konstruktywnie odpierałem zarzuty i wyprowadzałem ataki, ale jednak cała ta akacja wpłynęła na moje samopoczucie i nie do końca chciało mi się z nią przebywać

Szkoda energii, to nie brzmi jak miła randka. Sam napisałeś, jak pani na ciebie wpływa. Chcesz tak spędzać z kimś czas? 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Morfeusz napisał:

 

Randka 3 razy pod rząd w tym samym miejscu, to rzeczywiście nudne trochę. 

Księżniczkowe pierdololo.

Tutaj ma trochę racji. 3 razy w tym samym miejscu... Być może to też typ pustej imprezowiczki, która potrzebuje zbawiania i więcej nowych wrażeń. 

Tu chodzi tylko o miejsce spotkania (centrum miasta )cos w rodzaju punktu zbiorczego, pozniej oczywiscie byly atrakcje ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, michalsky napisał:

że nie zapytałem czy chce na wcześniejszym spotkaniu piwo z sokiem czy bez (WTF 3 )

dla mnie to wystarczający powód do olania tematu, jak osoba dorosła może Ci zwracać uwagę na tego typu rzeczu?

10 godzin temu, michalsky napisał:

Dziewczyna wydaje się być inteligentna

Po tym co przeczytałem śmiem wątpić

 

10 godzin temu, michalsky napisał:

Jednak ostatnio natknąłem się na Panią, która trafia w mój zestaw genów. Wygląd, gadka , no coś czuć w powietrzu.

Obstawiam, że ten wyjątkowy zestaw genów zafundował Ci pewnego rodzaju klapki na oczy i dostrzegasz tylko to co chcesz :)

 

10 godzin temu, michalsky napisał:

Laska chce przełożyć godzinę na późniejszą chociaż umawialiśmy się dwa dni wcześniej. Później dowiedziałem się, że dzień wcześniej piła wino i to przez kaca, (wtf?),

Skoro wiedziała, że się macie widzieć i już na tym etapie nie miała problemu , żeby się upić to pokazuje tylko, że nie jesteś dla niej w żaden sposób ważny.

Chciała żebyś do niej wpadł , zrobił swoje i dowidzenia :) 

 

Nie trać czasu, macie zupełnie inne oczekiwania wobec siebie.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, WoLe napisał:

@michalsky Koszta spotkań po połowie czy robisz za bankomat?

Ja stawialem, nie mam z tym problemu , nawet w pewien sposob sprawia mi to frajde. Ale odpowiadajac na pytanie Panienka zasugerowala, ze kolejnym razem tez moze cos teraz postawic 

 

12 minut temu, 17nataku napisał:

dla mnie to wystarczający powód do olania tematu, jak osoba dorosła może Ci zwracać uwagę na tego typu rzeczu?

Po tym co przeczytałem śmiem wątpić

 

Obstawiam, że ten wyjątkowy zestaw genów zafundował Ci pewnego rodzaju klapki na oczy i dostrzegasz tylko to co chcesz :)

 

Skoro wiedziała, że się macie widzieć i już na tym etapie nie miała problemu , żeby się upić to pokazuje tylko, że nie jesteś dla niej w żaden sposób ważny.

Chciała żebyś do niej wpadł , zrobił swoje i dowidzenia :) 

 

Nie trać czasu, macie zupełnie inne oczekiwania wobec siebie.

Takiej wypowiedzi wlasnie oczekiwalem, dzieki Bracie.

Pozdro ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Still napisał:

@michalsky podstawowe pytanie? A sex był?!

 

Jeszcze nie, zapraszala mnie na trzecim spotkaniu do siebie wiec pewnie by tam doszło do zbliżenia, ale wolałem końcowo kumpli ?

 

Cały czas rozkminiam temat, czy jak sie odezwie to przynajmniej lodzika wyciagnac. Troche szkoda mi kasy i czasu, ktore jej poświecilem ale jak juz sie zainwestowało to fajnie by było coś ugrać.

 

Z drugiej jednak strony sex to nie wszystko.

 

Co myślicie ? 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, michalsky napisał:

ale wolałem końcowo kumpli ?

 

Cały czas rozkminiam temat, czy jak sie odezwie to przynajmniej lodzika wyciagnac. Troche szkoda mi kasy i czasu, ktore jej poświecilem ale jak juz sie zainwestowało to fajnie by było coś ugrać

Z Ciebie taki gieroj, jak ze mnie baletnica ?

 

Zamiast za popychacza, robisz za Euronet i czaso umilacza :D

 

7 minut temu, michalsky napisał:

Z drugiej jednak strony sex to nie wszystko

A skąd że;)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Still napisał:

Wole łatkę ruchacza niż beciaka.

Ziomus zluzuj troszke,  bo Ci gacie pękną  od tego alfowania?

 

Nie prosiłem Cie o ocene mojej osoby, a ewentualnie luźną sugestie dotyczącą sytuacji.

 

Chyba po to jest to forum jako pewien rodzaj wsparcia dla wszystkich, przynajmniej jeszcze 4 lata temu taki był zamysł. 

 

Pozdro 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 hours ago, michalsky said:

Dodam jeszcze, że pomiędzy pierwszą randką, a drugą wpadliśmy na siebie przypadkiem w klubie na imprezie. Nie byłem za szczęśliwy, bo po co  mi drewno w lesie ? Doszło do sytuacji, gdzie widziała jak obracałem inną Pannę. Wybuchła oburzeniem, zaczęła krzyczeć, biegać no istny kosmos.

Po jednej randce?! Poważne ostrzeżenie moim zdaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Libertyn napisał:

że nie jesteś czasoumilaczem? Takim w formie wielofunkcyjnego dilda?

W sumie ciekawe pytanie zadałeś. Jak rozpoznać, czy się nie jest wielofunkcyjnym dildem?? Twoim zdaniem kiedy się nim jest, a kiedy nie?!

 

49 minut temu, michalsky napisał:

jeszcze 4 lata temu taki był zamysł. 

Tyle czasu czytania forum i dziwią Cię takie zachowania kobiet?!

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Określ się. Np 3 randka i bierzesz do wyra.

Do każdej podchodź tak samo. Ty ustalaj zasady. Bo inaczej kobiety zaczną rozgrywać. A wtedy nic z tego.

Patrzysz na nią przez efekt aureoli. Intelektualistka zapewne.

Poznaj następną. Jedź na kilka frontów. Baby się w "tych" sprawach nie pie****lą

Oczywiście piszę pod system wolnego strzelca.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, -dumuzi- napisał:

Określ się. Np 3 randka i bierzesz do wyra.

Do każdej podchodź tak samo. Ty ustalaj zasady. Bo inaczej kobiety zaczną rozgrywać. A wtedy nic z tego.

Patrzysz na nią przez efekt aureoli. Intelektualistka zapewne.

Poznaj następną. Jedź na kilka frontów. Baby się w "tych" sprawach nie pie****lą

Oczywiście piszę pod system wolnego strzelca.

 

Masz racje, chyba ten efekt aureoli. 

Bialogia ? 

Raczej przez ostatnie lata nie ograniczałem sie do jednej, dlatego też nie miałem takich problemów. 

 

 

25 minut temu, Still napisał:

W sumie ciekawe pytanie zadałeś. Jak rozpoznać, czy się nie jest wielofunkcyjnym dildem?? Twoim zdaniem kiedy się nim jest, a kiedy nie?!

 

Tyle czasu czytania forum i dziwią Cię takie zachowania kobiet?!

Hmm raczej nie dziwia. Wiem na co zwrócić uwage ale wolalem posluchać opinii ludzi, którzy ogarniaja temat.

 

Dzieki Panowie za wszystkie odpowiedzi. ?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Dodam jeszcze, że pomiędzy pierwszą randką, a drugą wpadliśmy na siebie przypadkiem w klubie na imprezie. Nie byłem za szczęśliwy, bo po co  mi drewno w lesie ? Doszło do sytuacji, gdzie widziała jak obracałem inną Pannę. Wybuchła oburzeniem, zaczęła krzyczeć, biegać no istny kosmos. Oczywiście później to obracała w żart :D 

Laski serio mają taki tupet. Ona sama mogła obrabiać parówę w kiblu 5 minut wcześniej, ale że Ty tańczyłeś z inną to wielka zazdrość i oburzenie, jakbyś był jej mężem.

Śmierdzi mi tutaj psychopatką, borderką - raczej nie spodziewaj się po niej honoru ani wdzięczności.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te teściki i spadek zaangażowania z jej strony to moim zdaniem wynik nienaturalnego spowolnienia dynamiki waszej relacji. Jeśli czujecie się ze sobą komfortowo a napięcie seksualne sięga zenitu to się idzie do łóżka, bo laska jeszcze pomyśli że ci się nie podoba albo jesteś jakimś dziwakiem seksualnym. Trzeba było po tym kinie zaciągnąć ją do ustronnej kabiny, a potem dopiero do kolegów. Poza tym takie mikrobłędy jakie ci koledzy pokazali.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Maranzano napisał:

Laski serio mają taki tupet. Ona sama mogła obrabiać parówę w kiblu 5 minut wcześniej, ale że Ty tańczyłeś z inną to wielka zazdrość i oburzenie, jakbyś był jej mężem.

Śmierdzi mi tutaj psychopatką, borderką - raczej nie spodziewaj się po niej honoru ani wdzięczności.

Najlepsze bylo jej pózniejsze tłumaczenie w postaci żartów, a ja nie znam jej poczucia humoru ?

 

8 minut temu, Figurantowy napisał:

Te teściki i spadek zaangażowania z jej strony to moim zdaniem wynik nienaturalnego spowolnienia dynamiki waszej relacji. Jeśli czujecie się ze sobą komfortowo a napięcie seksualne sięga zenitu to się idzie do łóżka, bo laska jeszcze pomyśli że ci się nie podoba albo jesteś jakimś dziwakiem seksualnym. Trzeba było po tym kinie zaciągnąć ją do ustronnej kabiny, a potem dopiero do kolegów. Poza tym takie mikrobłędy jakie ci koledzy pokazali.

Chyba masz racje z tym spowolnieniem dynamiki relacji. To jest chyba jedna z tych Pań, za ktora trzeba gonić, przynajmniej chciałaby, zeby tak było ? a ja nie z tych dlatego może wyszło jak wyszło. 

 

 

Wypstrykałem się z lajków, ale dzieki wszystkik za odpowiedzi. 

 

Wiem co już robić. Tego potrzebowałem.

Temat do zamknięcia. 

Pozdro Bracia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.