Skocz do zawartości

Badania w poradni OZSS.


deleteduser74

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie, na dniach mam badania w OZSS.

Ktoś był i mógłby się podzielić wrażeniami oraz nakreślić czego mogę się spodziewać?

W piśmie jakie dostałem gestem wymieniony tylko ja, bez dziecka. Zaznaczono, że badanie może potrwać od 4 do 6 godzin? Czemu aż tak dużo?

Dzięki z gory za odpowiedzi.

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc po kolei. Badania prowadzą psycholog dziecięcy oraz pedagog.

Mi trafiło się dwóch facetów. Od razu powiem, że psycholog wgl. mnie wporzadku z gadki, gorzej z panem pedagogiem. Ale o tym później.

 

Na wstępie, opowiadają w obecności mnie i byłej lubej, jak odbywać się będzie badanie. Czyli rozmowy osobno z psychologiem i pedagogiem. Tak samo mały ale tylko z psychologiem.

Potem obydwoje ale na osobności, wypełniamy testy psychologiczne. Pierwszy test jest typowo z pytaniami o dziecko, drugi test jest z pytaniami o osobowość rodzica.

 

Psycholog pyta o wcześniejsze życie w małżeństwie, powód rozwodu oraz o relacje po nim, bylych małżonków.

Czy są jakieś kości niezgodności, po za dzieckiem. Czytaj majątek.

 

Pedagog bardziej wchodzi w strefę tego, dlaczego moim zdaniem ex utrudniała spotkania z dzieckiem i co było tego powodem.

I tutaj zauważyłem lekką stronniczość z jego strony.

Zadawał pytania i powtarzał, pana była żona mówiła to i to, to i tamto. Zaczynało mnie to irytować ale spokojnie odpowiedziałem, że ex mogła wszystko powiedzieć i napisać co tylko chciała a ja to widzę w taki a nie inny sposób. Czyli słowo przeciwko słowu.

 

Ważna rzecz. W poradni OZSS na badaniu, posiadają akta z rozwodu oraz akta ze sprawy, którą założyłem o stałe widzenia z synem.

 

Na sam koniec psycholog, podsumował cała sytuację. Stwierdził, że nie widzi niepokojących zmian w osobowości syna, wynikających z rozwodu.

Podkreślił po rozmowie z synem, że znacząco wyprzedza swoich rówieśników.

Es małża odpaliła, że oczywiście ma to po niej. Moja reakcja? Siła spokoju i zero komentarza.

Podsumowując, psycholog podkreślił, że nie wyobraża sobie, abyśmy znowu pojawili się u nich za pół roku. Nie widzi ku temu powodów oraz  powinnyśmy myśleć o dziecku a nie o walce o niego.

 

Opinia będzie wystawiona w ciągu 3 tygodni.

 

Jestem dobrej myśli....

 

Dodatkowy smaczek tego dnia. Ex po badaniu, grzecznie zapytała czy podwiózł bym ją do Lidla, bo musi zrobić zakupy. Mówię ok, bo i tak zabieram małego do siebie a zakupy i tak miałem zrobić na obiad.

Jedziemy autem i się zaczyna.... 

A jak tam twoja "blondi"???? (Już jej donieśli.....) Ile mam lat ??? 

 

A po co ci to wiedzieć? 

 

Z ciekawości, bo miałeś zawsze starsze... 

 

Mówię 6 lat młodsza.... Cisza;)

Jedziemy dalej i nie był bym sobą, gdybym jej nie w bił szpili za tą ciekawość....

Mówię do niej, pamiętasz jak kiedyś podsumowałas nasz związek??! 

 

No jak?!

 

Że My nawet gabarytowo nie pasujemy do siebie. Tak więc w końcu, zszedłem z 40 na 36 i jest idealnie gabarytowo :)

 

Znowu cisza.... ?

 

Robimy zakupy osobno. Ex szybciej skończyła przy kasie. Ja jeszcze stoję. Czekają z synem na mnie, nagle młody podchodzi i mówi na głos a ludzi w chuj w około kas.

Mama pyta, czy kupisz jej batonika orzechowego. Mówię głośno, powiedz mamie, że nie. Leci i krzyczy: tata powiedział, że nie.

Za chwilę wraca, ale mama mówi, że on kosztuję tylko złotówkę.... 

 

Na co odpowiadam podniesionym głosem, aby dama usłyszała.

Powiedz mamie, aby zaczęła dbać o figurę, bo źle na tym skończy? 

Więcej już nie prosiła o batonika....

 

Edytowane przez Still
  • Like 3
  • Dzięki 3
  • Haha 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Taboo napisał:

a takie błędy

 

59 minut temu, m4t napisał:

by ją bardziej ubodła

Nie zgodzę się z wami. Milczenie i brak odezwu na zagrywki, nie zawsze się sprawdza. Warto uciszyć panią w odpowiedni sposób i nie koniecznie obojętnością.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, mac napisał:

Pomyśleć, że ma jeszcze czelność prosić o podwózkę. Bez kitu, w kobietach nie ma żadnego honoru, ani klasy. 

Z podwózką kijowa sytuacja, ale niestety na miescu brata @Still też bym podwiózł. Dziecko jest obok, nie można jego matki w jego obecności poniżać. Pozwolę sobie na małą dygresję: właśnie dla uniknięcia takich i innych historyjek około i po rozwodowych - jak tutaj na forum - warto jest wg mnie być w nawet kulejącym małżeństwie i je trzymać tak długo, jak nie wchodzi w grę kurestwo żony (bo wtedy psycha już siada do reszty) czy przemoc. Jeśli zaś w grę wchodzi tylko proza życia, czy nawet brak seksu- da się i można wytrzymać, skombinować brakujące puzzle z innego zestawu.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Still napisał:

Nie zgodzę się z wami

Jazdy emocjonalne można robić kobietom z którymi chcesz np uskutecznić jakieś stosunki, ale nie z kobietami od których chcesz się odgrodzić. Jak sam pisałeś chciałeś ją dojechać, fajnie że dzięki wiedzy zdobytej jesteś w stanie to zrobić, ale nie w tym rzecz, nie w tej sytuacji. Z jednej strony rozumiem, bo pokazuje to że nie jest Ci ona obojętna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Still napisał:

Mówię 6 lat młodsza.... Cisza;)

Jedziemy dalej i nie był bym sobą, gdybym jej nie w bił szpili za tą ciekawość....

Zajebiscie ze wszystko sie u Ciebie uklada. Ale ten tekst nie byl potrzebny,wyglada to tak jak bys cos do niej czul. Nie wiem sam jak bym sie zachowal w takiej sytuacj w praktyce, ale w teori to bym jej nawet nie zabral do tego auta. No ale teoria teoria,do niej trzeba miec stalowe jaja by wprowadzic ja w praktyke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, karhu napisał:

wyglada to tak jak bys cos do niej czul.

Zgadza się, ale nieufność .Tyle.

Nie żałuje rozwodu, nie żałuje małżeństwa. Ot zwykły sentyment. Grzecznie zapytała, czy ją podwiozę, więc się zgodziłem. Wysiadając powiedziała tylko, że "dziękuje za odwiezienie, dodając, naprawdę dziękuje." Jeżeli ktoś ze mną grzecznie to i ja grzecznie.

 

Podczas rozmowy, psycholog zapytał się mnie, dlaczego małżeństwo nie przetrwało? Nie powiedziałem mu, że byłem frajerem w białej zbroi. Odpowiedziałem, że byliśmy zbyt młodzi i niedojrzali emocjonalnie na taki ruch jakim jest małżeństwo. ---- > Myślę, że jest to lżejsza definicja białorycerstwa ;) 

 

@karhu Pamiętam, jak na audycji live z Markiem, mówiłeś, że "kochasz" swoją byłą żonę, bo to matka twoich dzieci. Myślę, że mówiąc takie słowa, miałeś na myśli, sentyment. Który i ja posiadam. 

Edytowane przez Still
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Still napisał:

Nawet nie wiesz, jak korciło mnie, podjecie pewnych tematów z forum z panem psychologiem na lini relacji damsko-męskich ;)  

 Wydaje mi się, że w takiej sytuacji mógł by to zinterpretować, zmianą postawy na kobiety, czy świat zewenetrzy twój przez rozwód, co mogło by skutkować kolejnymi spotkaniami, taki wydawał byś się spaczony przez eks. Mnie wszędzie korci, żeby o tym rozmawiać, a co dopiero z psychologiem przy takiej akcji nie ??

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 9.10.2019 o 20:12, Still napisał:

za odpowiedzi.

PODPOWIEM LECZ TO NIE JEST ŁATWE.

 

ZASADNICZO  to nie ważne co powiesz tylko jak, jakie masz intencje,

Jak w wypowiedziach będziesz się odnosił o ex!

Zwracaj uwagę szczególnie na tło wypowiedzi!!!

Nie nażekaj!!!!

Staraj się budować wypowiedzi w czasie przyszłym/pozytywnym.

 

W tematach wtrącaj budowanie więzi poznawczej z dzieckiem wedle świata.

 

Zunifikuj materializm  w wypowiedziach.

 

 

Ogólnie te badania nigdy nie są tym co się myśli, jak nie wiadomo o co ho.

 

Przykład:

.....dostaniesz zdjęcie do opisania co ma nim widzisz....

a wiesz co faktycznie sprawdzają?......

którą ręką weźmiesz i w jaki sposób!!!

 

.....ot takie chocki klocki.....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.