rejdi Opublikowano 10 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Października 2019 (edytowane) Witam, Jak wiadomo, istnieje możliwość opłacania powtarzających się rachunków przez bank bez naszej ingerencji. Chodzi przede wszystkim o media, czynsz i inne zobowiązania wynikające z umów pożyczkowych, bądź kredytowych. Wierzyciel przesyła fakturę do banku i to on reguluje zobowiązania. Dodatkowa faktura wpływa również do nas, aby można było w razie czego porównać, czy kwota, która ubyła z rachunku bankowego pokrywa się z kwotą na fakturze. Opłata za taką usługę zależy od banku i znajduje się w widełkach od 1 do 10 zł od dokonanej transakcji. Jednak taki koszt to zazwyczaj 1 zł od wykonanej transakcji. Ryzyko naliczania karnych odsetek za nieterminową spłatę spada do zera. Minusem jest to, że rachunek bieżący może zostać zbyt obciążony. Niekorzystając z takiego przywileju opłaty można rozłożyć w czasie (elastyczność) co jest plusem na korzyść indywidualnego regulowania zobowiązań. Korzystacie z takiej formy, zwłaszcza jeśli ponoszone koszty nie są stałe a zmienne? Edytowane 10 Października 2019 przez rejdi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Niedzwiedz Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 W dniu 10.10.2019 o 11:42, rejdi napisał: Korzystacie z takiej formy Tak, niezmiennie od lat. W dniu 10.10.2019 o 11:42, rejdi napisał: Opłata za taką usługę zależy od banku i znajduje się w widełkach od 1 do 10 zł od dokonanej transakcji. Jednak taki koszt to zazwyczaj 1 zł od wykonanej transakcji. Nie spotkałem się (jeszcze) z jakąkolwiek opłatą za PZ w rachunkach dla osób fizycznych. Banki przerzucają ten koszt na beneficjenta, a ci łykają to jak pelikany, bo... W dniu 10.10.2019 o 11:42, rejdi napisał: Ryzyko naliczania karnych odsetek za nieterminową spłatę spada do zera. ...ryzyko spada (o czym niżej) i wiadomo, kiedy płatność spłynie (PZ jest realizowane w dniu wymagalności f-ry). W dniu 10.10.2019 o 11:42, rejdi napisał: Wierzyciel przesyła fakturę do banku i to on reguluje zobowiązania. Dodatkowa faktura wpływa również do nas, aby można było w razie czego porównać, czy kwota, która ubyła z rachunku bankowego pokrywa się z kwotą na fakturze. Nie. Mylisz różne mechanizmy. Sposób jaki opisałeś funkcjonował dekady temu. Nawet bez guglania nie przytoczę tu "uczonej" nazwy tej usługi. PZ, zwane też pierwotnie "Direct Debit", funkcjonuje w 100% elektronicznie. "Dłużnik" wydaje "wierzycielowi" zgodę na PZ. Ten wysyła takową do Waszego banku, bank (skrótowo) 'odznacza to sobie w systemie' i od tej pory wszystko lata elektronicznie; wierzyciel przez swój bank obciąża rachunek dłużnika. W dniu 10.10.2019 o 11:42, rejdi napisał: Minusem jest to, że rachunek bieżący może zostać zbyt obciążony. Nie. PZ nie obciąży Ci rachunku poniżej salda dostępnego (nie wejdziesz w nieautoryzowane zadłużenie). PZ możesz jednym telefonem/klikiem odwołać - bez podania przyczyn. Również - co nie jest wiedzą powszechną - w przeciągu 30 dni od obciążenia możesz BEZ PODANIA PRZYCZYN odwołać już zrealizowaną płatność. Pieniądze natychmiast wracają na rachunek. Takie zabezpieczenie na wypadek reklamacji itp. W dniu 10.10.2019 o 11:42, rejdi napisał: Niekorzystając z takiego przywileju opłaty można rozłożyć w czasie (elastyczność) co jest plusem na korzyść indywidualnego regulowania zobowiązań. No też nie bardzo. Bo nie możesz samowolnie "rozłożyć se na miniratki". To tak nie działa ? I upoważnia do windykowania takiej płatności. Ogólnie - PZ jest jednym z najgenialniejszych wynalazków bankowości. Usługa prosta jak gwizdek, o WYSOKIM poziomie bezpieczeństwa i niskich kosztach (dla płacącego). 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi