Skocz do zawartości

Co w wyglądzie mężczyzny odrzuca kobietę


Vortex of Destruction

Rekomendowane odpowiedzi

15 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Przecież nie jestem nadzwyczajna.

No nie wierzę... Proszę, nie rób mi tego...

 

14 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Poza tym o wielu rzeczach zwyczajnych się pisze.

O wszystkim już napisałaś. Mam wrażenie, że znam cię od ma... od dzieciństwa.

 

14 godzin temu, Androgeniczna napisał:

Przypomnę tylko że jak napisałam o czymś nadzwyczajnym

Ależ pamiętamy... Tutaj wszystko kręci się wokół księżniczki. Pokornie padamy do nóżek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Cortazar napisał:

O wszystkim już napisałaś. Mam wrażenie, że znam cię od ma... od dzieciństwa.

Bo jestem szczera. 

5 godzin temu, Posejdon napisał:

Czy ktoś może zamknąć ten temat lub chociaż zmienić tytuł na "Androgeniczna i jej niesamowity świat"?

Idealny a nie niesamowity. Jak spełnisz 90% swoich marzeń życiowych to też będziesz czuł że twoje życie jest idealne. Polecam spełniac marzenia 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No generalnie to i w tej kwestii powinien być zachowany balans. 

 

Mnie odrzuca:

- trądzik, choć wiem jak bardzo nieprzyjemna to sprawa. Jak facet z tym walczy i jest tego świadomy to ogromny plus. Mój kuzyn bardzo sprawnie się z tego wyleczył i teraz wygląda super. ;) (to tylko taki przykład)

- skrajna otyłość lub skrajna niedowaga

- nieprzyjemny zapach (kilkudniowego potu na ubraniach, alkoholu, nie fajny oddech)

- chodzenie w starych, poszarpanych, obwisłych, podziurawionych ubraniach 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Androgeniczna napisał:

To zrealizuje do 30 :) 

Do 35 mam inne marzenia

Schematyczny status constans.

A przedstawiasz jakbyś osiągnęła najwyższy szczyt egzystencji.

Bo to jest tak, że to co dla Ciebie jest sufitem, dla innych może być jedynie podłogą. 

Chociaż to całkiem fajna sprawa cieszyć się zwyczajnym życiem.

Edytowane przez Helena K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Helena K. napisał:

Schematyczny status constans.

Nie mów do niej kalamburami ;)

Zapominasz o teście Mensy, który zda nawet małpa a koleżance w końcu zabrakło 3 pkt ;)

16 minut temu, Helena K. napisał:

A przedstawiasz jakbyś osiągnęła najwyższy szczyt egzystencji.

Każdy szczytuje po swojemu :) To jest zawsze "miś na miarę naszych możliwości".

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Helena K. napisał:

Schematyczny status constans.

A przedstawiasz jakbyś osiągnęła najwyższy szczyt egzystencji.

Bo to jest tak, że to co dla Ciebie jest sufitem, dla innych może być jedynie podłogą. 

Chociaż to całkiem fajna sprawa cieszyć się zwyczajnym życiem

Znowu @Rnext i @Helena K. wmawiacie mi coś czego nie powiedziałam. Napisałaś że moim marzeniem do 35 są dzieci, domek i chłopak. Ja napisałam że to zrealizuję do 30. Do 35 mam całkiem inne marzenia a te które wymieniłaś nie były moimi marzeniami nigdy. Ty oczywiście znowu dopowiadasz sobie że mam przyziemne marzenia. Zwykłym życiem też się cieszę i to chyba normalne. Ty sie nie cieszysz z życia? 

Podam Ci przykład marzenia które już zrealizowałam. Chciałam mieć najlepszą sprzedaż w sieci oddziałów w moim mieście. Udało sie. Chcialam zarabiać 7 tyś - zarabiam od 5 - 10 tyś. Udalo się. Chciałam do 30 roku życia otworzyć własną firmę. Udało się. Moim zdaniem to nie są przyziemne marzenia a to tylko ułamek z tego o czym marzyłam będąc młodszą a co udało mi sie zrealizowac. Jak na Polskie warunki moim zdaniem to dużo. Jeśli dla Ciebie to nic to ciekawa jestem jakie ty masz marzenia które już zrealizowałaś lub dopiero zamierzasz? Ciekawa jestem twoich nieprzyziemnych marzeń?

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Androgeniczna napisał:

Znowu @Rnext i @Helena K. wmawiacie mi coś czego nie powiedziałam. Napisałaś że moim marzeniem do 35 są dzieci, domek i chłopak. Ja napisałam że to zrealizuję do 30. Do 35 mam całkiem inne marzenia a te które wymieniłaś nie były moimi marzeniami nigdy. Ty oczywiście znowu dopowiadasz sobie że mam przyziemne marzenia. Zwykłym życiem też się cieszę i to chyba normalne. Ty sie nie cieszysz z życia? 

Podam Ci przykład marzenia które już zrealizowałam. Chciałam mieć najlepszą sprzedaż w sieci oddziałów w moim mieście. Udało sie. Chcialam zarabiać 7 tyś - zarabiam od 5 - 10 tyś. Udalo się. Chciałam do 30 roku życia otworzyć własną firmę. Udało się. Moim zdaniem to nie są przyziemne marzenia a to tylko ułamek z tego o czym marzyłam będąc młodszą a co udało mi sie zrealizowac. Jak na Polskie warunki moim zdaniem to dużo. Jeśli dla Ciebie to nic to ciekawa jestem jakie ty masz marzenia które już zrealizowałaś lub dopiero zamierzasz? Ciekawa jestem twoich nieprzyziemnych marzeń?

Też za młodu marzyłem żeby zarabiać 7k zł. To takie standardowe Marzenie dzieci xd

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Androgeniczna tylko że ja Ci niczego nie wmawiam (choć rozumiem, że- i dlaczego tego nie rozumiesz i przez mechanizm przeniesienia próbujesz wcisnąć to mi), poza stwierdzeniem ogólnego faktu, iż i tak nic z tego nie zatrybisz. Co do kasy i planów, spoko, szczere gratulacje, tak trzymaj. Każdy i tak ma misia na miarę swoich możliwości i jak go ten miś cieszy, jest szczytem jego możliwości a nie pogarsza mojego osobistego komfortu, to nawet może być ulepiony z krowich placków. Tak jak nie mam żadnego zysku z sukcesów Brada Pitta tak i nie mam z Twoich poczynań. Nic, poza skeczami żenującego kabaretu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Androgeniczna napisał:

I znowu ja nic o misiu nie pisałam ale ktoś misia w to wplecie.

Wiem, wiem, kod kulturowy to też obcy dla Ciebie byt.

Poświęcę się i podpowiem o czym mowa.

Acha, nie należy tego rozumieć dosłownie.

 

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Androgeniczna said:

Chciałam mieć najlepszą sprzedaż w sieci oddziałów w moim mieście. Udało sie. Chcialam zarabiać 7 tyś - zarabiam od 5 - 10 tyś. Udalo się. Chciałam do 30 roku życia otworzyć własną firmę. Udało się.

Brawo! Nie piszę tego sarkastycznie i nie"udało się" tylko "zrobiłam/osiągnęłam".

W jakiej branży sprzedajesz? Jak chcesz to odpowiedz w wiadomości prywatnej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

2 godziny temu, Androgeniczna napisał:

. Do 35 mam całkiem inne marzenia a te które wymieniłaś nie były moimi marzeniami nigdy. Ty oczywiście znowu dopowiadasz sobie że mam przyziemne marzenia. Zwykłym życiem też się cieszę i to chyba normalne. Ty sie nie cieszysz z życia? 

Podam Ci przykład marzenia które już zrealizowałam. Chciałam mieć najlepszą sprzedaż w sieci oddziałów w moim mieście. Udało sie. Chcialam zarabiać 7 tyś - zarabiam od 5 - 10 tyś. Udalo się. Chciałam do 30 roku życia otworzyć własną firmę. Udało się. Moim zdaniem to nie są przyziemne marzenia a to tylko ułamek z tego o czym marzyłam będąc młodszą a co udało mi sie zrealizowac. Jak na Polskie warunki moim zdaniem to dużo. Jeśli dla Ciebie to nic to ciekawa jestem jakie ty masz marzenia które już zrealizowałaś lub dopiero zamierzasz? Ciekawa jestem twoich nieprzyziemnych marzeń?

 Czemu Ty się tak rzucasz?

Czemu Cię obchodzi moje zdanie w ogóle?

Czemu czujesz, że musisz się przede mną tłumaczyć z czegokolwiek?

Czy chcesz przekonać mnie czy może bardziej siebie?

To, co przytoczyłaś to nie są marzenia, to są cele. Marzenia to coś więcej dla mnie niż check lista, one mówią o jakimś sednie "ja", jak ktoś myśli, jak postrzega świat. Marzenia nie muszą być realne, ba, nawet dobrze byłoby gdybyśmy mieli odwagę puścić wodzę fantazji będąc ze sobą sam na sam, ale do tego wpierw trzeba umieć samemu ze sobą przebywać.  Marzenia to- jak określił to Rnext- temat nieco pornograficzny. W kontekście tego, co napisałam wyżej można zrozumieć dlaczego. W Twoich postach przewija się względny wobec Ciebie punkt odniesienia, albo jest to jakaś osoba, gruba osób, albo abstrakcyjna norma "jak na polskie warunki", to daje wrażenie, że gdyby nie świat zewnętrzny Twoje jestestwo rozpadłoby się w drobny mak. Musisz odnieść siebie i swoje sukcesy, do czegoś, żeby poznać ich wartość. To trochę smutne, dla ludzi z zewnątrz, dla Ciebie pewnie nie- bo tego nie zauważasz. 

Pieniądze są przyziemnym marzeniem i nigdy nie będą dla mnie celem samym w sobie, mogą być ewentualnie środkiem, ale i to nie jest takie oczywiste, To, co robię na co dzień warte jest dla mnie ze względu na satysfakcje niż gratyfikacje pieniężne. Na publicznym forum, zupełnie o to niepytana, piszesz o swoich zarobkach. Jak mamy to odebrać?

Fajnie, ale to nic nie znaczy, nie ma dla mnie wartości, nie rośniesz ani nie malejesz w oczach, piszesz o tym, bo ważne jest to dla Ciebie, i gitara.

 

I proszę, nie zaśmiecaj mi skrzynki na privie.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Helena K. napisał:

Czemu Ty się tak rzucasz?

Czemu Cię obchodzi moje zdanie w ogóle?

Czemu czujesz, że musisz się przede mną tłumaczyć z czegokolwiek?

Czy chcesz przekonać mnie czy może bardziej siebie?

Nie rzucam się. Odpowiadam tylko na to co zarzucasz mi ty. To ty negatywnie sie o mnie wypowiadasz dlatego prostuję twoją wypowiedź. Zarzucasz mi ciągle coś. Teraz np że mam przyziemne marzenia. Przecież mogę mieć takie jakie chce i nie tobie to oceniac.

Godzinę temu, Helena K. napisał:

Jak mamy to odebrać?

To publiczne forum ale jestem tu anonimowa wiec nie boję sie szczerze mówic o sobie. Dopóki nie napisze swojego adresu czy nazwiska raczej nikt nie bedzie sie fatygował żeby szukac mojej firmy i np publicznie mnie oczerniac bo nie spodobało mu sie cos co napisalam na forum.

Godzinę temu, Helena K. napisał:

I proszę, nie zaśmiecaj mi skrzynki na privie.

Właśnie chciałam nie zaśmiecac kolejnego tematu. Widzę jednak że ty wolisz odpowiadać publicznie bo tak naprawde nie chcesz wymieniac pogladów czy czepiac sie czegos. Chcesz żeby szersza publiczność widziała co piszesz i to oceniała. Wystarczyloby to wszystko co napisalaś dac na priv i juz mniej smiecenia w kolejnym temacie o jakichs absurdach pt. masz przyziemne marzenia bo są realne a marzenia powinny byc wyimaginowane. Wcześniej sie rzucalaś że jestem schematyczna bo marze (choć to nieprawda) o męzu, domku i dzieciach. Jak sie okazalo ze marze o czyms innym to też masz jakies ale. Dla mnie to niepotrzebne czepianie sie i tyle. 

I serio. Ja sie nie rzucam. Pisze spokojnie. W ani jednym poście nie byłam do ciebie negatywnie nastawiona, nie obraziłam cie. To ty sie ciągle o wszystko rzucasz i nic ci nie pasuje. Powinnaś zajać sie swoim życiem a nie ciągłym negowaniem tego co ja pisze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań odbierać wszystko tak do siebie. Piszę jakie mam zdanie, które jest w opozycji do Twojego, a Ty zamiast przejść obok, to prostujesz, dementujesz, no po co? Obchodzi Cię to tak bardzo? Nie? To przestań się tłumaczyć.

Edytowane przez Helena K.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.