azagoth Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 Witajcie, Dokonałem ciekawych jesiennych obserwacji (już drugi rok z rzędu) i chciałbym się nimi z Wami podzielić. W rezerwacie - ze względu na to, że chciałbym aby bardziej ogarnięte Siostry również się do tego odniosły. O co chodzi? Zarówno w tym, jak i w ubiegłym roku zauważyłem wzmożoną aktywność Pań w celu "zaklepania" sobie samca na zimę. W moim przypadku objawia się to w ten sposób, iż niemal każda z moich FWB napierdala we mnie tekstami podobnymi do tego, który otrzymałem dzisiaj: Quote I wanted to tell you that... it was super nice with you and I mean that super honest. I like being with you - I feel you on different levels (yes, I know you don't believe in metaphysical hocus pocus blabla) but for me you are something very special. You can count on me... I tak do zajebania - jakby w nie ten sam demon wstąpił - inne wysyłają bajania o zakochaniu, miłości itp. Co fajniejsze - przed okresem letnim moje FWB "ochładzają" nasze relacje, pozostając w kontakcie niezbędnym jedynie do pukania od czasu do czasu. W lecie chcą sobie najwyraźniej mocniej pohasać . Nic mi do tego i nie mam nic przeciwko. Nawiasem mówiąc to ta, która zapodała mi tekst powyżej to nawet "zerwała" ze mną tuż przed wakacjami ?. Przyjmuję to wszystko ze stoickim spokojem i obserwuję ów cykliczny taniec godowy sterowany gadzim mózgiem. Całkiem pouczające i przydatne doświadczenie. I teram pytanie konkursowe. Jak myślicie czym jest podyktowana ta jesienna chęć zbliżenia i "rezerwacji" samca. Pomyślałem chwilę nad tym i sądzę, iż jest to atawistyczna reakcja gadziego mózgu na zbliżającą się zimę. Samica po prostu dawniej wiedziała, że sama (lub sama z potomstwem) nie przetrwa zimy bez samca w jaskini i zginie marnie bez dostarczyciela jedzenia, ciepła i obrony przed drapieżnikami (które również będą szukały pokarmu). Musiała się zabezpieczyć przyciągając do siebie samca - wszelkimi możliwymi sposobami. No i ten schemat postępowania powielają również i nasze współczesne samice - choć wcale takiej potrzeby nie ma. Co o tym myślicie? Mam rację czy może coś innego przychodzi Wam do głowy? Czy Siostry również macie takie ciągoty? PS. Teraz pewnie zostanę odsądzony od czci i wiary za to co zrobię ale... @deomi - ja to wygląda u Ciebie szczególnie? Nie żebym Ciebie za szczególnie ogarniętą Siostrę uważał , lecz wydaje mi się, że Ty masz najbardziej przejebane bo Twój gadzi mózg wałkuje Ciebie okrutnie. 10 15 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 Chociaż mój gadzi mózg mnie atakuje, to przegrywa z moją bardzo wysoką rozwiniętą zdolnością logicznego myślenia. Mam przejebane, bo jestem bardzo emocjonalna, a jednocześnie bardzo inteligentna i samoświadoma wszystkich okrutnych praw które obowiązują na tym świecie; zresztą jak mam nadzieje coraz większa część społeczeństwa. Rządze rozpalają, a umysł generalizuje i chłodzi popędy, jednakże odpowiadając na pytanie, uważam że coś w tym jest, jesienią odczuwam większą chęć do zbliżenia się do mężczyzny by spędzać te chłodne dni wspólnie pod kołderką, oglądając ogłupiające filmy Tak więc TAK, odkryłeś kolejne prawo natury 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 47 minut temu, azagoth napisał: Pomyślałem chwilę nad tym i sądzę, iż jest to atawistyczna reakcja gadziego mózgu na zbliżającą się zimę Uważam dokładnie tak samo. Bardzo ciekawe spostrzeżenie Miś na zimę zbiera zasoby tłuszczu pod skórą, wiewiórki zbierają na zimę zasoby orzeszków w dziupli a samiczka na zimę zaklepuje zasoby samca. 51 minut temu, azagoth napisał: Cytat You can count on me... You can cunt on me. Ech romantyczki, marzą im się dwa fotele przy kominku, Wy oboje w wełnianych swetrach trzymacie się za ręce, każde ze swoim kubkiem gorącego kakao a na szybach mróz maluje przecudne wzory. Taak, tak to widzę, coś jak w "WHAM Last Christmas," ooo tak, kto by nie chciał! 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
armin Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 Po prostu jak przychodzi lato to mogą ubrać się bardziej seksownie. Samce więcej zaczynają zwracać na nie uwagę. Rośnie im SMV. Mogą przebierać w bolcach i nie bazować na resentymentach w byłych. Druga sprawa, że zimą jest "smutniej", jest większa chęć bliskości, jak one bazują na emocjach to taka zmiana pory roku to rewolucja hormonalna. Raczej nie jest to zachowanie atawistyczne moim zdaniem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser44 Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 (edytowane) Godzinę temu, azagoth napisał: O co chodzi? Proste, pierwotny instynkt, zimą masz gorsze warunki bytowania, jest zimno, gorzej z pożywieniem, więc samiec który ogarnie temat jak znalazł, mimo że grzeją w mieszkaniach i sklepy pełne, to kobiety daje zostały na poziomie jaskini, ten mechanizm nimi zarządza na poziomie biologicznym i to nie żadna obelga w ich stronę. Edytowane 13 Października 2019 przez The Motha 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser80 Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 (edytowane) Wszystko co napisales moze byc prawdą, na logikę pasuje, że właśnie o to chodzi. Z doświadczenia nie powiem, bo jak to się mówi - u mnie to "dawno i nieprawda", i nie umiem sobie przypomniec czy wieksza chcice mialam na jesien. Ciezko powiedziec. Ale mysle, procz tego co i @armin napisał, ze moze chodzic tez o to, ze duza czesc ludzi w ogole wpada w marny nastroj gdy nadchodzi jesien, jak to niektorzy nazywają potocznie "depresja jesienna" i nowym partnerem chca sobie reperować humor. A potem okres świąteczny i też się niektorym włącza melancholia i samotnosc jakby mocniej doskwiera. Tak mi się wydaje, choc moge sie mylic. Sama takich rzeczy nie odczuwam. Przy okazji polecam film "Alfie". Jakos od razu mi sie skojarzyl z tym pytaniem. Edytowane 13 Października 2019 przez MalVina Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deomi Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 A czy Wy nie odczuwacie większej chęci zaopiekowania się kobietą właśnie jesienią/zimą? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser116 Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 (edytowane) Godzinę temu, azagoth napisał: Co o tym myślicie? Mam rację czy może coś innego przychodzi Wam do głowy? Może szukają miłego i sympatycznego beciaka na długą zimę 5 minut temu, deomi napisał: większej chęci zaopiekowania się kobietą Teraz zrozumiałem - im paśnik trzeba wystawić przed dom! ? Na pierwsze mrozy dzwonię do ex, że świeże sianko jest! Ciekawe o czym pomyśli? Edytowane 13 Października 2019 przez Exar 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gandarme Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 Chcą wyrwać misia który zrobił największe zapasy na zimę ? Żeby ją spokojnie " przespać " czyimś kosztem. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 15 minut temu, deomi napisał: A czy Wy nie odczuwacie większej chęci zaopiekowania się kobietą właśnie jesienią/zimą? Kiedyś tak miałem że zimno i mokro a biedna marznie, to lepiej żeby ze mną w cieplym domu była. Już tak nie mam. Niech sama myśli, się cieplej ubierze i nosi parasol i zorganizuje sobie własny dom z ogrzewaniem. Zdecydowanie większą chęć mam latem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mirek_handlarz_ludzmi Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 1 godzinę temu, azagoth napisał: You can count on me... You'd rather count on their cunt. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
StatusQuo Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 (edytowane) Jest też coś takiego jak jesienna deprecha. Po okresie wakacyjnym, zaczyna być chłodno, później zimno i generalnie świat staje się jakiś taki bardziej ...złowrogi.. Wydaje się sensowne, że chęć bliskości jest wtedy naturalna. Dużo kobiet boi się być samemu. Wakacje się skończyły, zainteresowanie znika, fajnie mieć wtedy kogoś pod ręką .. ciekawe spostrzeżenie .. W sumie przecież w przyrodzie wszystko występuje w cyklach, była zabawa, teraz trzeba się trochę ustabilizować .. Swoją drogą ciekawe ilu facetów zostaje tatusiami właśnie w okresie "powakacyjnym", bo żabka nabroiła w wakacje... A później się najwyżej zbajeruje, że wcześniak , żeby się matematyka zgadzała ... Edytowane 13 Października 2019 przez StatusQuo 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ki2 Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 Cytat I teram pytanie konkursowe. Jak myślicie czym jest podyktowana ta jesienna chęć zbliżenia i "rezerwacji" samca. Tym, że "kolega od seksu" może mieć w nosie jesienne chandry kobiety, ale jako partner od tego nie ucieknie i jeśli się zaangażuje to będzie czuł się zobowiązany do bycia przytulaczem/terapeutą i zajmowaczem czasu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LiderMen Opublikowano 13 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 13 Października 2019 Ja zaobserwowałem zwiększone zrywanie z facetami na wiosne przez samice, tak jakby rzucały ich z nadzieją na poznanie kogoś nowego. Ciekawe przemyślenie masz dzięki. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
osadnik Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 11 hours ago, azagoth said: Co fajniejsze - przed okresem letnim moje FWB "ochładzają" nasze relacje, pozostając w kontakcie niezbędnym jedynie do pukania od czasu do czasu. W lecie chcą sobie najwyraźniej mocniej pohasać W czasach Matrixa sam tak robiłem przez wiele lat z laskami. Nie do końca zależy do od płci (albo mam dużo kobiecych genów haha). Generalnie wygląda to tak jak opisałeś - latem chcę się bawić i "korzystać z życia", zimą kiedy za oknem ciemno i ponuro fajnie mieć stałą kobietę z którą można poleżeć pod kocykiem 9 hours ago, StatusQuo said: Jest też coś takiego jak jesienna deprecha. Po okresie wakacyjnym, zaczyna być chłodno, później zimno i generalnie świat staje się jakiś taki bardziej ...złowrogi.. Wydaje się sensowne, że chęć bliskości jest wtedy naturalna. Dużo kobiet boi się być samemu. Wakacje się skończyły, zainteresowanie znika, fajnie mieć wtedy kogoś pod ręką .. ciekawe spostrzeżenie .. Dokładnie tak - u mnie ten mechanizm działał tak jak opisałeś. Dzisiaj między innymi dzięki forum nie szukam laski ani na zimę ani na lato, jestem szczęśliwy sam ze sobą o każdej porze roku. To cudowna odmiana po latach szarpania się i emocjonalnego rozpierdolu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser150 Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 Ja czytam i czuję na pierwszy rzut, ze mnie to nie dotyczy. Nie przypominam sobie bym kiedykolwiek na jesień miała wieksze ciagotki na znalezienie "bolca". Chociaz w szkole, jak byłam mniej uświadomiona, na wrzesień zawsze ktoś mi wpadał w oko, ale to nie znaczy, ze juz sie rwalam do nich i prosiłam by mnie zaplodnili. Juz pomijajac fakt, ze w ogole takimi kategoriami nigdy nie myślałam. Ja za dużo analizuję i podejmuję raczej ostrożne kroki. Bozia po coś dała nam mózg, by z niego korzystać mądrze, nie? Niestety niektórym wyłącza się myslenie i jada na instynktach. Partnerów miałam raczej mało w stosunku do dzisiejszych standardów . Na jesień jedyne co w sobie zaobserwowałam, to chwilowy przypływ energii, przez co jestem bardziej pobudzona, mogę zrobić więcej, mam więcej motywacji, a później nagły spadek formy aż do wiosny. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
imprudent_before_the_event Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 Ale macie rozkminy. A tu po prostu chodzi o to że czarne ptaki odlatują do ciepłych krajów. Zostają tylko białe ptaki. Więc to że się nagle kobieta do Was przyczepia, to nie zwiększone zainteresowanie, lecz przekierowanie zainteresowania na kogoś innego (bo poprzedni odlatuje). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eleanor Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 Hmm ja nie zauważyłam u siebie takiej potrzeby na zime? odczuwam ją we wszystkich porach roku??? 1 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 21 godzin temu, deomi napisał: Chociaż mój gadzi mózg mnie atakuje, to przegrywa z moją bardzo wysoką rozwiniętą zdolnością logicznego myślenia. Mam przejebane, bo jestem bardzo emocjonalna, a jednocześnie bardzo inteligentna i samoświadoma. Ktoś, kto mówi o sobie, że jest inteligentny to daleko się z inteligencją rozminął. Przykro mi, ale nie. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 @macZnam nieco inną wersję tego co napisałeś: jakby idiota wiedział, że jest idiotą, to byłby mądry 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewka Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 Brawo, brawo, Szerloki. Tak, szukamy na zimę frajera, bo chcemy u niego spędzać zimne noce, żeby oszczędzać na ogrzewaniu i ciepłej wodzie. Oczywista oczywistość. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Leniwiec Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 20 godzin temu, StatusQuo napisał: Jest też coś takiego jak jesienna deprecha. Po okresie wakacyjnym, zaczyna być chłodno, później zimno Taki dowcip mi się przypomniał : "Ciągle pada, żona chyba ma depresję... od trzech dni patrzy w okno....chyba wpuszczę ją do domu..." 1 7 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser51 Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 46 minut temu, Eleanor napisał: odczuwam ją we wszystkich porach roku??? Mam dokładnie tak samo! Jak zima, to trzeba by do ciepłych krajów jakoś "zawędrować", jak lato, to ochłodzić się lub na bardziej wilgotny klimat zmienić Jak żyć, jak polować trza cały czas, bo te pory roku, tak szybko się zmieniają! 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pytonga Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 23 hours ago, azagoth said: I wanted to tell you that... it was super nice with you and I mean that super honest. I like being with you - I feel you on different levels (yes, I know you don't believe in metaphysical hocus pocus blabla) but for me you are something very special. You can count on me.. Może dobrze ją wyruchałeś i przegrzały się styki - chomik w głowie zaczął biegać w koło i się zapętliła biedaczka? Co by nie mówić - takie teksty jednak ładnie łechtają ego - robi się miło. Tak więc Coco jambo i do przodu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imbryk Opublikowano 14 Października 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Października 2019 2 minuty temu, Pytonga napisał: Może dobrze ją wyruchałeś i przegrzały się styki - chomik w głowie Wyruchał i ją i chomika. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi