Skocz do zawartości

Etapy życia kobiety.


smerf

Rekomendowane odpowiedzi

Poniżej przedstawiam etapy życia kobiety na przykładzie randomowej Karyny.* 

 

Etap 1:

 

Okres wiekowy od 6 - 14  lat.

 

Małą Karynka nabywa całą game zachowań od swojej madki jak manipulować i sterować mężczyną w tym przypadku domniemanym ojcem Karyny.

W przypadku posiadania urody ponad przęciętną Karyna nabywa także doświadczej w szkole jak to młodzi chłopcy ( niczego jeszcze nieświadomi ) wokół niej skaczą biją się o nią na przewach w szkole itd. Karyna szybko zaczyna pojmować jak to wszystko działa.

 

Etap 2:

 

Okres wiekowy 15-18 lat.  

 

Młoda Karyna ma pierwszego chłopaka mało poważny kandydat, wiadome to dla niej jako bardziej świadomej płci w tym wieku.

Pierwszy chłopak to jak żywy manekin dla Karyny może na nim trenować techniki manipulacyjne przyswojone w domu i szkole.

 

Etap 3:

 

Okres wiekowy 18 - 24 lat. 

 

Po tym jak już pogoniła "żywego manekina" bo się w końcu zbuntował się i jej butów nie chciał wiązać, postanowiła że czas na zabawę i nowe doświadczenia.

Karyna istaluje tindera i wstawia podretuszowane fotki. Zczyna poznawać mężczyzn nie tylko z charakteru...między czasie nagrywa sobie dzianego beciaka aby mieć spokoną przystań w razie W. Oczywiście Karyna odrazu go informuje że ma taką tajemniczą koleżankę do której się udaje czasami na weekendy....

 

Etap 4:

 

Okres wiekowy 24 - 28 lat.

 

Karyna postanawia się wziąść za robienie kariery w korporacji - pracę załatwił jej beciak zanim go nie rzuciła jak papierka do śmietnika.

Teraz Karyna chce być biznes women i chwilowo odpuszcza sobie czadów czas rozejrzeć się z czymś w wyższych $ferach. Podrywa kolegów na wyższych stanowiskach próbuje coś ugrać dla siebie. Na jednej z imprez firmowych udaje jej się uwieść dzianego gościa który zabiera ja na eksluzywne wycieczki między czasie przerabiając z nią całą kamasutre.

 

Etap 5:

 

Okres wiekowy 28 - 31 lat.

 

Coś się dzieje z Karyną, coś co z początku nie bardzo rozumie. Pewnej nocy w Dubaju ją olśniło...zaczyna namawiać swojego biznesmena na dziecko. Koleś widząc co się kręci zwija żagiel i zostawia Karynę. Ta przeżywa doła widzi że sytuacja się wymyka z pod jej kontroli "nie tak miało być" mówi do siebie. Postanawia się pozbierać i założyć na nowo aplikację randkową widzi jednak że atencjuszy nie ma zbyt wielu. Lustro codziennie przypomina jej o starzeniu do tego nie ma godnego dawcy nasienia. Karyna dostaje szału mimo wszystko idzie w zaparte szuka nadal.

 

Etap 6:

 

Okres wiekowy 32 -35 lat

 

Karynie się przytyło do tego doszło zmarszczek. Nieudane łowy dzianych gości postanawia porzucić dla beciaka o średnim standardzie życia. Andrzej - jej nowy wybranek kocha dzieci i chciał by mieć jedno więć zapładnia Karynę. Zamieszkują oboje w jego domu którego się dorobił jeżdząc15 lat na tirach wpieprzająć zupki chinskie. Związek trwa w najlepsze więc biorą ślub bez intercyzy. Karyna pewna już swego ustawia beciaka który pomału zaczyna robić za jej pachołka. Rodzi się córeczka, Andrzej pyta swojej:

- Jak jej damy na imię?

- Karyna. 

 

 

*Etapy te są moją analizą życia kobiety w krzwym zwierciadle. 

*Etapy nie dotyczą wszystkich kobiet (często występują większe lub mniejsze różnice )

 

Zapraszam do dyskusji :D

 

 

 

 

 

 

Edytowane przez smerf
Literówka
  • Like 8
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeżyjmy to jeszcze raz, niedoruchane kółko wzajemnej adoracji zbroi się bo upuścić wobec kobiet złą energię nagromadzoną w jądrach.

 

Ja znam 45-50 latków w obcisłych spodniach, białych kurteczkach i przeszczepionych kudłach, białych TRUMPeczkach, albo 50-latków lansujących się na małolatów, co dla mnie wygląda groteskowo i powoduje u mnie odruch wymiotny.

Edytowane przez The Motha
  • Like 9
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A potem mówią, że forum to frustraci.

 

Ciepło jest, pogoda, lepiej na zewnątrz wyjść niż znów się na Karynach skupiać. Są inne, ciekawsze zajęcia do ogarniania aniżeli po raz pięćset dziewiętnasty wspominanie podprogowe "jakie to kobiety som a jakie nie som".

  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, kobieta trzydziestoletnia, czy nawet mająca ponad 40 lat nadal ma powodzenie wśród mężczyzn. Oczywiście tych, którym próżno szukać młodszej partnerki. Uwierz mi, nawet bardzo otyłe i nie najmłodsze panie kogoś tam sobie znajdą zgodnie z popularnym powiedzeniem, iż "każda potwora znajdzie swego amatora".

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, długonoga napisał:

Uwierz mi, nawet bardzo otyłe i nie najmłodsze panie kogoś tam sobie znajdą zgodnie z popularnym powiedzeniem, iż "każda potwora znajdzie swego amatora"

 

Nie! Nie kurwa i jeszcze raz nie!

 

Nie widziałeś tego co ja dzisiaj widziałem a widziałem udo + półdupek o ciężarze przekraczającym wagę mojego ciała tak więc jeszcze raz powtórzę.

 

NIE!@

  • Like 1
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minutes ago, długonoga said:

Wiesz, kobieta trzydziestoletnia, czy nawet mająca ponad 40 lat nadal ma powodzenie wśród mężczyzn.

Chyba wśród zciśnieniowanych Januszy.

 

17 minutes ago, długonoga said:

Uwierz mi, nawet bardzo otyłe i nie najmłodsze panie kogoś tam sobie znajdą zgodnie z popularnym powiedzeniem, iż "każda potwora znajdzie swego amatora".

"Kogoś tam" znajdą ale żaden wartościowy facet nie będzie w to wchodził z faktu braku realnych korzyści. Coraz więcej mężczyzn jest świadomych i szczerze współczuje tym panią co twierdzą że mają CZAS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Oktabryski napisał:

Ojej, jakie te kobiety złe.

 

Na szczęście jest siłownia, MGTOW i afirmacje.

 

Serio? @smerf jeśli nie interesuje Cię Karyna i jej etapy życia, to szukaj i spotykaj się z innymi kobietami.

O jakich afirmacjach mówisz i MGTOW ??? Możesz przybliżyć temat 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.10.2019 o 15:32, wroński napisał:

 

Nie! Nie kurwa i jeszcze raz nie!

 

Nie widziałeś tego co ja dzisiaj widziałem a widziałem udo + półdupek o ciężarze przekraczającym wagę mojego ciała tak więc jeszcze raz powtórzę.

 

NIE!@

Ty powiesz "nie", ale istnieje wielu mężczyzn, którzy nigdy się na to nie zdobędą, postrzegając tego rodzaju kobiety w kategoriach wielkiej szansy dla siebie.

W dniu 14.10.2019 o 15:32, smerf napisał:

Chyba wśród zciśnieniowanych Januszy.

 

"Kogoś tam" znajdą ale żaden wartościowy facet nie będzie w to wchodził z faktu braku realnych korzyści. Coraz więcej mężczyzn jest świadomych i szczerze współczuje tym panią co twierdzą że mają CZAS.

Oczywiście, że wśród nieświadomych Januszy. 

Problem polega na tym, że o ile prawdą jest, iż "każda potwora znajdzie swego amatora", to już w odwrotną stronę ten schemat nie działa. Niestety nie każdy mężczyzna będzie miał szansę na związek z kobietą. Jak widać, w sferze relacji damsko-męskich nie ma równouprawnienia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minutes ago, długonoga said:

Niestety nie każdy mężczyzna będzie miał szansę na związek z kobietą.

Piszesz jak by to miałbyć jakiś zaszczyt a tak naprawde wiekszość dzisiejszych wyzwolonych kobiet nie nadaje sie do zdrowego związku i zamiast być wsparciem dla mezczyzny jest obciążeniem. Więc nie wiem czego defacto mają żałować ci meżczyzni ktorzy nie było dane zaznac tego "wyróżnienia".

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, smerf napisał:

Piszesz jak by to miałbyć jakiś zaszczyt a tak naprawde wiekszość dzisiejszych wyzwolonych kobiet nie nadaje sie do zdrowego związku i zamiast być wsparciem dla mezczyzny jest obciążeniem. Więc nie wiem czego defacto mają żałować ci meżczyzni ktorzy nie było dane zaznac tego "wyróżnienia".

Po pierwsze: nie każdy szuka "zdrowego" związku. Niektórzy po prostu chcieliby się zabawić spotykając się bez zobowiązań z wieloma kobietami, a w tym przypadku ich charakter i usposobienie nie ma zbyt dużego znaczenia.

Po drugie: mówisz tak, ponieważ jesteś uświadomionym samcem, ale nie każdy taki jest. Uważam, że wszyscy mężczyźni powinni mieć szansę na poznanie prawdy na temat realiów damsko-męskich doświadczając ich w praktyce. Niestety wielu z nich nigdy się tego nie dowie, ponieważ po prostu nigdy nie zwiążą się z żadną samicą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, smerf napisał:

A co twoim zdaniem jest tego przyczyną?

Przecież trujemy o tym aż do znudzenia na tym forum. Nie mam na myśli tych samców, którzy świadomie rezygnują z kontaktów z kobietami, np. osób duchownych. Chodzi mi o tych wszystkich, którzy określani są mianem inceli. Nie wchodzą w  związki, bo nie mają takiej możliwości a to z uwagi na nieatrakcyjny wygląd, a to z powodu deficytu umiejętności społecznych lub obu tych przyczyn jednocześnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.10.2019 o 14:18, Azizi napisał:

A potem mówią, że forum to frustraci.

 

Ciepło jest, pogoda, lepiej na zewnątrz wyjść niż znów się na Karynach skupiać. Są inne, ciekawsze zajęcia do ogarniania aniżeli po raz pięćset dziewiętnasty wspominanie podprogowe "jakie to kobiety som a jakie nie som".

Miło widzieć  że grupa myślących rozsądnie na temat kobiet i jednocześnie grupa facetów świadomych że prawda leży gdzieś po środku jest coraz bardziej liczna na tym forum. Do tej pory myślałem że jestem sam.

Pozdrawiam myślących niekoniecznie w kategoriach biało-czarnych.

Co do pozostałych chętnie poczekam aż wkurw i kosmicznej wielkości zawód opadnie i przyjdzie czas na troszkę szersze spojrzenie na sprawę.

 

Edytowane przez jaro670
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość jest średnich, więc zdecydowana większość ma to o czym mowa.

Fajna opowieść o skrajności. Piękny-Brzydki. Dwóch braci.

Mistrz pozamieniał. Umysł przystojnego do ciała brzydala i na odwrót. Na miesiąc.

Brzydki w nowym, ładnym opakowaniu po tygodniu stał się innym, pewnym, otwartym człowiekiem,  zaczął ru**ć dziewczyny, znalazł lepszą robotę, zaczął myśleć o własnej firmie, wiatr zaczął pchać do przodu, nie w oczy.

Ładny, w nowym brzydkim ciele po tygodniu totalnie się zmienił, na gorsze. Po 2tyg nie wytrzymał. Zabił brata i sam sobie strzelił w łeb.

Było jeszcze wiele innych aspektów w tej opowieści.

Ale to tylko bajka, co nie?

 

"To" co odgrywa ogromną rolę jest rozdawane loteryjne. Gdyby każdy sobie projektował "corpus" nie byłoby problemu.

Ktoś trafi na naprawdę skrajnie hu***e geny jest wyłączony z tej gry.

Rozumie się, samo przez się.

 

Edytowane przez -dumuzi-
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.