Skocz do zawartości

Panowie się budzą.


Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, Normalny napisał:

Wesprzyjmy go komentarzem, udostępnieniem lub choćby lajkiem - adres na FB.

Witam,

 

widziałeś na FB jakie komentarze nie które jędze piszą i jak zdaje się była żona?

Cytat:

"Wstyd. Że tatuś Mai robi sobie parcie szkło w ten sposób.

Żal mi wiecie ...... Mojego dziecka

To nie jego weekand i nie prawa mieszać się plany mojej rodziny.

Mamy swoje życie.

Brawo za swoje żenujące 5 min.

Niech zacznie lepiej się skupiać na swojej rodzinie a

dać nam spokój w nasz prywatny czas.

Czy ja się narzucam w terminy tatusia....? NIE.

Bo mam rozum i głowę.

Brawo kibicom.

Brawo tak niskiej kultury.

Nie znacie historii więc po co się wypowiadacie.

Nie znacie i jej nie poznacie bo ja temat urywam raz na zawsze.

A tatuś Mai niech podejmie wyzwanie nowe w Grudniu.

Sankami do Warszawy.....

Ale mnie to nie ruszy.

A moja córka wie kiedy tatuś się może z nią spotykać więc nie myślcie wielcy kibice,

że będzie oczekiwać tatusia w oknie.

Majka może być nawet w Krawkowie że mną w tym  czasie bądź choćby gdziekolwiek.

Bijecie brawo.

Lepiej bijcie się po głowie, bo to istny cyrk."

 

Ja pie...le co za jadowite babsko.

Tam się jad kobitek leje strumieniami.

Więcej już nie czytam bo mi krew zaczyna bulgotać w żyłach.

Edytowane przez Maximus
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Maximus napisał:

A tatuś Mai niech podejmie wyzwanie nowe w Grudniu.

Sankami do Warszawy.....

Ręce opadają. Bezsilność. Bo nie jego termin - ciekawe jakby mamie terminy wyznaczyli to jakby się czuła.

 

Gość nagrał reakcje córki na wiadomość, że przyjedzie rowerem - córka martwi się i pyta a co będzie jak deszcz będzie padał ?. No słodkie to wszystko, ale widać konflikt jest. Bo skąd pomysł na taką akcję? Niestety wszyscy są tu przegrani.

 

Gościa rozumiem - sam pamiętam jak "opuszczałem" chatę a dziecko trzymało mnie w przedpokoju za nogę i płakało abym nie odchodził. Pamiętam jak mama (ex) stała niewzruszona jak słup soli. Ach tak kobieca wrażliwość.

Edytowane przez Normalny
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.