Jump to content

Ruch Nofap: Zerwij z pornografią i masturbacją, by być wolnym!


deleteduser74

Recommended Posts

3 godziny temu, Still napisał:

Tak, stajemy się pewniejsi siebie

Tak, stajemy się bardziej otwarci

Tak, zmniejsza się nieśmiałość

Tak, kontakt z kobietami jest łatwiejszy

Tak, głos staje się niższy

Tak, zarost rośnie szybciej

Tak, mamy więcej energii

O kurła normalnie jak na cyklu:).

  • Like 2
  • Haha 3
Link to comment
Share on other sites

Hmm. Najpierw rzucić trzeba porno. To jest łatwiejsze do zrobienia i bardziej szkodliwe. 

A jeśli chodzi o rzucenie masturbacji. Dawno temu van de Velde pisał że by powstrzymać dzieci przed onanizmem trzeba im zająć czas na tyle by nie miały na to energii.

I tu może być rozwiązanie. Bieganie,, rower, cokolwiek co wyładowuje energie i sprawia że się męczycie.

Wtedy organizm sam będzie żądał snu i nie będzie potrzeby masturbacji.

 

  • Like 3
Link to comment
Share on other sites

Czy ssri mogą pomóc z tym skończyć? Ja na nofapie mam jakąś depresję i anhedonię. Porno mogę nie oglądać. Ciągnie, ale mogę wytrwać, ale jak nie spuszczę to jest ciężko.... zawroty głowy, problemy ze snem, depresja itp. 

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

2 minuty temu, Dodarek napisał:

Czy ssri mogą pomóc z tym skończyć? Ja na nofapie mam jakąś depresję i anhedonię. Porno mogę nie oglądać. Ciągnie, ale mogę wytrwać, ale jak nie spuszczę to jest ciężko.... zawroty głowy, problemy ze snem, depresja itp. 

Ja na głodzie po odstawieniu dragów. Po prostu trzeba to przejść

  • Thanks 2
Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, JohnyKakao napisał:

U mnie po kilku tygodniach przyszedł okres otępienia, braku chęci do wszystkiego.

Zauważyłem również u siebie ten problem, jednak okres "otępienia" pojawia się u mnie już po tygodniu.

Poczucie humoru i chęć kontaktu z innymi widocznie po tym czasie maleje. Dodatkowo dochodzi do zwiększonej agresji.

Staję się zdecydowanie twardy (męski) ale również i zimny (nieczuły).

 

Przy dłuższej wstrzemięźliwości, kiedy już w końcu strzele, po wszystkim czuję się jak na gigantycznym zwale. Przez to w głównej mierze staram się za często nie tasować.

Ostatecznie odstawiłem też porno, a skupiam się już jedynie na pamięciówce.

31 minut temu, Libertyn napisał:

I tu może być rozwiązanie.

Jest to zdecydowanie rozwiązanie, ale trudne do zrealizowania ze względu na (jako już w temacie opisane) - dostęp do czynnika zapłonowego jest zbyt prosty. Każdy chłopak ma dzisiaj w domu komputer z dostępem do internetu bez ograniczeń. Może uprawiać sport itp. za dnia a wieczorem zasiada już do komputera i odpływa...

Link to comment
Share on other sites

 

1 minutę temu, BRK275 napisał:

Jest to zdecydowanie rozwiązanie, ale trudne do zrealizowania ze względu na (jako już w temacie opisane) - dostęp do czynnika zapłonowego jest zbyt prosty. Każdy chłopak ma dzisiaj w domu komputer z dostępem do internetu bez ograniczeń. Może uprawiać sport itp. za dnia a wieczorem zasiada już do komputera i odpływa...

Inny sposób. Nie spodoba się większości ale jest diablo skuteczny.

Znajdujesz domine profesjonalną. Dostajesz pas cnoty. Ona ma klucz. Umawiacie się na 30 dni. Dzień = 100 zł. Jak wymiękniesz po dwóch dniach, płacisz 2800.  Jak po tygodniu 2300. Jak wytrzymasz, nie płacisz nic ponad to czego chciała za "sesje"

Link to comment
Share on other sites

Absolutnie nie chciałbym nikogo odwodzić od pomysłu nofapu - bo na pewno nie jest gorszy, niż fapanie, w najgorszym wypadku równie bez wpływu na życie, ale jednak jego pozytywny wpływ jest z reguły mocno przereklamowany. No chyba że ktoś bije Niemca po kasku 10x dziennie, no to serio należałoby wyprostować swoje drogi, ale w granicach normalnych fizjologicznych potrzeb to raczej świat się nie zawali, jak ktoś raz czy 7 na tydzień zwali. (Ach ten poeta we mnie).

Link to comment
Share on other sites

Główny problem to dla większości pornografia. Jakby głębiej zajrzeć to się okaże, że 90% osób jest uzależnionych od pornósów, mają przez to obniżoną samoocenę, nie chce im się działać w realu itp a masturbacja to następstwo tego uzależnienia.  

Tam mamy wszystko, przez 10 lat człowiek przechodzi takie pranie mózgu, że wszelkie odcięcie tego jest jak wybawienie. Założę się, że jest mnóstwo facetów, którzy na żywo nie odważyli by się wykonać rzeczy, które oglądają przy porannym trzepaniu...

Sam się łapie, że zaglądam czasami po prostu żeby zobaczyć co jest nowego a jeżeli nie wchodziłem przez np tydzień (wyjazd) to wcale nie potrzebuję tak mocnych treści.

 

 

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

5 godzin temu, Still napisał:

Milej lektury panowie

Za dużo czytania, jaka konkluzja, walić czy nie walić, bo już nie wiem!

 

Swoją drogą w książce "No More Mr Nice Guy" jest rozdział o jeśli dobrze pamiętam nazwę  "pozytywnej masturbacji" czyli takiej faktycznie bez porno ale bardziej z wyobraźnią i poznawaniem swoich potrzeb, co lubimy jal działamy.

  • Like 1
  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

8 minutes ago, Imbryk said:

Za dużo czytania, jaka konkluzja, walić czy nie walić, bo już nie wiem!

 

Ja też nie wiem. Z jednej strony jak się nie wali to rosną szybciej włosy i można skończyć jak małpa, a z drugiej jak się wali to później jakieś drgawki itp...Koszmar. Jeden rabin powie tak, a drugi rabin powie nie.

  • Haha 1
Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Libertyn napisał:

Wtedy organizm sam będzie żądał snu i nie będzie potrzeby masturbacji.

Przy długotrwałym "cardio". Całkiem możliwe. Bo zalewa nas wtedy kortyzol. Ale po treningu siłowym gdzie testosteron wylewa się uszami. To ruchać się chcę:).

Link to comment
Share on other sites

20 minut temu, Imbryk napisał:

 "pozytywnej masturbacji" czyli takiej faktycznie bez porno ale bardziej z wyobraźnią i poznawaniem swoich potrzeb, co lubimy jal działamy.

"pozytywna masturbacja" to masturbacja bez porno i fantazjowania, nauka kontroli nad stanem swojego umysłu podczas masturbacji, skupienie się wyłącznie na swoim ciele i własnych fizycznych odczuciach, podobno właśnie taka masturbacja pomaga wyjść z uzależnienia od porno masturbacji.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

10 minut temu, Still napisał:

Za dużo walisz panie ;) Brak Ci czasu na rozwój osobisty :) Żuć ten porno synu, ono Cię zgubi :D 

Ok już rozumiem, czyli walić ale nie za dużo, potem nie walić i na końcu rozwój osobisty. Wszystko jasne!

  • Haha 5
Link to comment
Share on other sites

4 minuty temu, Baca1980 napisał:

Przy długotrwałym "cardio". Całkiem możliwe. Bo zalewa nas wtedy kortyzol. Ale po treningu siłowym gdzie testosteron wylewa się uszami. To ruchać się chcę:).

Taak. Ale wystarczy że zaoferujesz się komuś do noszenia mebli czy przekopania glinianego ogródka. Będzie siłowo i męcząco.

Link to comment
Share on other sites

Mi nic to nie daje. Czy to kilka dni, czy tygodni, czuję się tak samo. Czasem lubię obejrzeć jakiś sensual, a i tak nie mam problemu przy żywej partnerce. Wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem.

  • Like 2
Link to comment
Share on other sites

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.