Payslips Opublikowano 25 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2021 Hmm 45 dni około, zacząłem powoli ćwiczyć w domu, medytacja, czytanie książki. Nadal nie mam pojęcia jak ruszyć w kierunku zarobkowym. Trochę jakbym był ciut kreatywniejszy ale nadal czuję że dno I muł w tym dziale, nie wspominając o jakiejkolwiek interakcji ot tak na ulicy czy gdziekolwiek. Wzwody jakieś się pojawiają, ale nadal nie czuje super podniecenia na widok kobiet na zewnątrz. Miałem tylko 2 pokusy na porno a tak nie ciągnie mnie tak jakoś, pomimo, że moje porno to ciężki kaliber. Tyle lat straconych a teraz trzeba jakoś powrócić do bycia normalnym. Ktoś ma może rady dotyczące mówienia w sposób zrozumiały dla odbiorcy? Jak mam coś wyjaśnić, opowiedzieć to jest taki chaos, że czasem coś mówię a zdarzy mi się zapomnieć o czym mówiłem jak coś mnie wybije z tematu na sekundę. Moja koncentracja gdy słucham kogoś też jest słaba. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kangur Z Austrii Opublikowano 25 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 25 Lutego 2021 9 godzin temu, Payslips napisał: Ktoś ma może rady dotyczące mówienia w sposób zrozumiały dla odbiorcy? Jak mam coś wyjaśnić, opowiedzieć to jest taki chaos, że czasem coś mówię a zdarzy mi się zapomnieć o czym mówiłem jak coś mnie wybije z tematu na sekundę. Moja koncentracja gdy słucham kogoś też jest słaba. Rozumiem, że ogólnie masz problem ze skupieniem? Ja bym miał dwie porady odnośnie poprawienia skupienia: Wysypiaj się. Jak masz możliwość spać regularnie 8h, a może i nawet 9h to śpij tyle. Wyspany mózg to zadowolony, dobrze działający mózg. Przy okazji oprócz skupienia również poprawi się siła twojej wola, niewyspany człowiek działa bardziej kompulsywnie. Ogranicz wszelkiego rodzaju media(serwisy informacyjne, media społecznościowe, blogi, nawet to forum jak za często je sprawdzasz)- przez ciągłe sprawdzanie mediów jesteśmy ciągle rozproszeni, jak masz coś do zrobienia(chociażby poczytać książkę) to odłóż komórkę poza zasięg rąk żeby nie korciło żeby cokolwiek na niej sprawdzić. Jeśli to pomoże to możesz sobie wyznaczyć godziny kiedy sprawdzasz dane rzeczy. Ogólnie nasze mózgi nie są przystosowane do bardzo częstego zmieniania wątku. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Payslips Opublikowano 26 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2021 12 hours ago, Kangur Z Austrii said: Rozumiem, że ogólnie masz problem ze skupieniem? Ja bym miał dwie porady odnośnie poprawienia skupienia: Wysypiaj się. Jak masz możliwość spać regularnie 8h, a może i nawet 9h to śpij tyle. Wyspany mózg to zadowolony, dobrze działający mózg. Przy okazji oprócz skupienia również poprawi się siła twojej wola, niewyspany człowiek działa bardziej kompulsywnie. Ogranicz wszelkiego rodzaju media(serwisy informacyjne, media społecznościowe, blogi, nawet to forum jak za często je sprawdzasz)- przez ciągłe sprawdzanie mediów jesteśmy ciągle rozproszeni, jak masz coś do zrobienia(chociażby poczytać książkę) to odłóż komórkę poza zasięg rąk żeby nie korciło żeby cokolwiek na niej sprawdzić. Jeśli to pomoże to możesz sobie wyznaczyć godziny kiedy sprawdzasz dane rzeczy. Ogólnie nasze mózgi nie są przystosowane do bardzo częstego zmieniania wątku. Mogę mieć max 7 h snu, bo tak nie ma opcji żebym czegoś nie zaniedbał z obecnych nawyków wprowadzonych a i jeszcze praca w nocy. Jeśli chodzi o media to youtube mniej oglądam zdecydowanie, netflixa też, zostaje jeszcze WhatsApp. Jako, że socjalne się nie integruje niestety to z Facebookiem nie mam problemu 😄 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kangur Z Austrii Opublikowano 26 Lutego 2021 Udostępnij Opublikowano 26 Lutego 2021 8 godzin temu, Payslips napisał: Mogę mieć max 7 h snu, bo tak nie ma opcji żebym czegoś nie zaniedbał z obecnych nawyków wprowadzonych a i jeszcze praca w nocy. Praca na nocną zmianę rzeczywiście komplikuje sprawę i to mocno. Co do długości snu to sam zacząłem spać po 8-9h godzin i pomimo, że śpię dłużej niż wcześniej to się okazuje, że robię więcej niż wcześniej bo nie jestem zmulony w trakcie dnia, a przynajmniej zdarza mi się to sporadycznie. Po tym jak zacząłem spać dłużej też takie nawyki jak przeglądanie internetu bez celu zaczęły zanikać. Niemniej jednak nie masz tak komfortowej sytuacji jak ja, że możesz spokojnie spać w nocy, sam w takiej sytuacji nigdy nie byłem więc nie pomogę... No i Netflix, sam nigdy nie korzystałem, ale prezes Netflixa Reed Hastings twierdzi, że "konkurują ze snem" więc może możesz wygospodarować czas na sen kosztem Netflixa, chyba, że rzeczywiście sporadycznie oglądasz tam filmy to wtedy trzeba poszukać innego rozwiązania. Ale nie o śnie ten wątek, sam sen zostawmy na inne dyskusje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Payslips Opublikowano 2 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 2 Marca 2021 Ok dałem się zwieść i po ponad 45 dniach obejrzałem to i owo i doszło do wiadomo czego. Nie poddaje się i nie zaniecham moich nawyków które teraz praktykuje. Znalazłem bardzo ciekawe motto na nofap forum. mianowicie: " Najgorszym uzależnieniem na świecie jest komfort. Cały postęp i wzrost dzieje się przy dyskomforcie" Będę to sobie uświadomiać każdego razu gdy będę leniwy by coś zrobić. 4 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ceranthir Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 2 polucje w ciągu 2 nocy z rzędu, co najlepsze - kompletnie nie czułem, że coś było... gdyby nie to, że rano zobaczyłem Cottonworldy trochę poplamione, to bym stwierdził, że nic w nocy nie było. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mph25 Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 Częste polucje na początku nofapu są spowodowane przyzwyczajeniem organizmu do nadmiernej produkcji spermy z powodu częstego "strzelania", produkuje sie jej zbyt dużo i trzeba znaleźć ujście po czasie się wyreguluje. Chyba że już jesteś na 2 czy 3 miesiącu to dziwne, ważne żeby się nie "triggerować" obrazkami, fantazjowaniem przed snem i nie nosić bardzo obcisłych bokserek no i suplementacja cynkiem bardzo często powoduje nocne polucje, cynk zwiększa znacząco ilość spermy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wincenty Opublikowano 4 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 4 Marca 2021 1 godzinę temu, mph25 napisał: no i suplementacja cynkiem bardzo często powoduje nocne polucje, cynk zwiększa znacząco ilość spermy. Mordeczko, myślałeś żeby spiąć dupę, odłożyć trochę kasy i pójść na dietetykę/zrobić kilkanascie kursów i trzepać z tego hajs? Widać że Cie to interesuje i czaisz baze //Sory za offtop Ludzie 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tajski Wojownik Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 (edytowane) Nie wiem czy pisałem już w innych tematach o No Fapie, ale podzielę się z wami moim doświadczenie. Odniosę się do tego tematu, iż myślę, że jestem w tej sprawie expertem. Przeżyłem bez masturbacji najdłużej z was wszystkich oraz będąc jeszcze w pierwszym związku no fap przez tydzień, dwa, miesiąc to była normalka. Pierwsza masturbacja - 24 rok życia. Mieszkam w Tajlandii, więc temperatura tutaj to 30+. Co za tym idzie, kobiety ubierają się tutaj dość specyficznie, krótkie spodenki, spódniczki, koszulki XL, które zakrywają jej spodenki, a widać jedynie nogi itp (człowiek ma wrażenie, że ona pół nago wyszła z domu). Przy waszych żądzach, nie wytrzymalibyście tutaj ani dnia bez seksu albo masturbacji. Sam mam z tym ogromne problemy, ale ja mam doświadczenie, które powoduje, że potrafię się kontrolować. Zbudowałem tą powłokę przez prawie całe dzieciństwo, kiedy nie było jak się masturbować, nie było warunków. Można by powiedzieć, że niejako zostałem zmuszony do celibatu przez warunki domowe. Ów celibat ma swoje plusy i minusy. Zacznę od plusów: 1) Zmiana charakteru - brak wydalania spermy powoduje we mnie nieludzkie męstwo oraz pewność siebie. Nie mam problemu podejść do laski, zagadać z nią, umówić się, wziąć numer. Czuję się jak jakiś profesjonalny PUAS. Można by powiedzieć, że mam bardzo dobre kontakty z kobietami, talent do podrywu (haha ale brak doświadczenia w utrzymywaniu związków, relacji). 2) Nieograniczona energia życiowa: mam motywację do robienia wielu rzeczy. Praca, nauka Tajskiego, Japońskiego, codzienne treningi karate (tutaj nie przesadzam, naprawdę trenuję codziennie), siłownia. Po prostu nie męczę się. 3) Więcej uśmiechu i zadowolenia z życia 4) Lepszy sen, silniejsze erekcje, większa żądza Minusy: 1) Łatwo jest odpłynąć, to znaczy jak wejdziesz w monk mode, to po czasie może ci się w ogóle odechcieć seksu. Bardzo duża groźba wpaścia w aseksualizm, gdyż umysł będzie ci podpowiadał, że seks nie jest ci potrzebny do szczęścia i jeśli musisz się namęczyć z laską, by go zdobyć, to lepiej wziąć sobie książkę lub pójść na siłkę. Ja miałem tak, że zastąpiłem sobie nieznośne myśli o seksie, którego nie mogłem mieć, nauką i w ten sposób nauka była dla mnie bardziej atrakcyjniejsza niż dziewczyna. 2) Po dłuższej abstynencji może się pojawić przedwczesny wytrysk, to znaczy poruchasz, pomasturbujesz się minutę i strzelasz. Mam tak za każdym razem, kiedy wytrzymam 2 tygodnie, miesiąc. 3) W moim przypadku nabawiłem się strachu przed seksem, gdyż za długo nie używałem penisa to myślałem, że już nie stanie. Pogłębia się Sexual Anxiety Performance. Ogólnie rzecz biorąc, ja to jestem hardcor, bo dla mnie wytrzymać bez masturbacji, seksu to jak machnąć ręką. Kiedy pierwszy raz byłem w związku po tak dłuższej przerwie, wychodził ze mnie istny demon seksu. Jako, że mam w sobie wrodzoną niekończącą się energię chciałem codziennie, nawet po miesiącu ciężkiej roboty. Potem pojawiły się schizy mojej pierwszej tajki. Pamiętam jak chciała mnie urobić dupą, a ja zawodnik wyprawiony już w kontroli i jakie było jej zdziwienie, kiedy rezygnowałem z seksu. Dlatego panowie, kiedy jesteście w stanie oprzeć się pokusie tzw. "wypiętego tyłka" to kobieta nigdy, ale to przenigdy nie będzie miała nad wami kontroli. Jesteście zwycięzcami do końca życia. Pierwsza moja Tajka szok, że nie chcę seksu. Druga, uzależniona od seksu, myśląca schematami "zrobię mu loda to go urobię" wpadła w nieposkromiony gniew, kiedy ja uposzczony przez dwa tygodnie nawet nie drgnąłem, kiedy otwierała mi rozporek. Przepiękne uczucie, kiedy odbierasz przeciwnikowi jego jedyną broń, a wszystko, dzięki kontroli twojej żądzy. To nie jest tak, że jestem jakiś aseksualny przez No fap, ale zauważyłem, że jestem zwierz, kiedy mam z daną osobą pewne połączenie emocjonalne. Wtedy to mogę ruchać, ruchać i ruchać. Tak miałem na początku ze swoją pierwszą Tajką, potem już to znikło nie mogłem ponownie tego odnaleźć. Jakbyś miał już siąść do tego No Fapu, to w pierwszej kolejności musisz poznać siebie i zadać sobie podstawowe pytanie: Jakie korzyści będę miał z NoFapu? No Fap to nie jest zabawa z czasem, że im dłużej wytrzymam tym lepszy jestem koksu. Tutaj zmieni się wszystko. Twoje nastawienie do życia czy seksu, decyzje, libido, samopoczucie oraz sam wygląd. Wymaga to wszystko bardzo dużego wysiłku i siły woli, żeby się nie złamać. Na początek radziłbym wprowadzić sobie kilka dni, potem tydzień, półtora tygodnia, dwa tygodnie itd. Przez No Fap można narobić sobie krzywdy, więc ostrożnie do tego podchodźcie. Bo będziecie jak ja, Freak, który jest władcą własnej chuci haha Pozdrawiam Edytowane 5 Marca 2021 przez Tajski Wojownik 9 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matthewx Opublikowano 5 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 5 Marca 2021 Zrobi się cieplej, panny będą chodzić bardziej odkryte to będzie łatwiej upaść. Z perspektywy czasu masturbacja wydaje się bardzo żałosna. Na pewno warto spróbować No Fap przynajmniej dla eksperymentu i samemu się przekonać jak to na nas działa itd. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ceranthir Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 Trzecia noc z rzędu z polucja, której kompletnie nie czuje dlatego nie mogę nawet spróbować zatrzymać strumienia... i dzisiaj czuje wyraźne zmęczenie, niechęć... ale jakoś to przetrwam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mph25 Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 2 minuty temu, Ceranthir napisał: Trzecia noc z rzędu z polucja, której kompletnie nie czuje dlatego nie mogę nawet spróbować zatrzymać strumienia... i dzisiaj czuje wyraźne zmęczenie, niechęć... ale jakoś to przetrwam Niestety po polucji tak jest, pilnuj się bo zawsze w tym dniu w którym w nocy wystąpiła polucja pojawia się silna ochota na pornografię i masturbacje. Ja już 2 dzień z rzędu mam erotyczne sny, dobrze że czasami potrafię je kontrolować więc w trakcie snu mam pewną świadomość że jest to sen i staram się wybudzić, prawie zawsze się udaje. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ceranthir Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 @mph25 nawet mi się nic nie śni, strzał w nocy ale kompletnie tego nie czuje, dopiero rano jak patrzę w majtki to rzeczywiście coś musiało być ;D oj tak, wiem, ze w tym samym dniu libido skacze mocno do góry i wiele razy było to powodem moich wcześniejszych upadków... ale teraz się nie dam, już potrafię zauważyć kiedy pojawia się jakaś myśl typu „ceran, odpal jakiegoś pornoska, nawet nie musisz oglądać, wystarczy sam dźwięk” także jestem na dobrej drodze ^^ 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matthewx Opublikowano 6 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 6 Marca 2021 (edytowane) U mnie polucja była po ok 1,5 miecha i za tydzień kolejna jak na razie 2 jak zacząłem no fap, cynk suplementuję między innymi. Tak czy siak nic przyjemnego jak już się weszło w ten rytm to trochę rozbija później człowieka na szczęście wytrzymałem. W święta pyknie 90 dni bez masturbacji jak wytrwam i mam zamiar trzymać się dalej. Edytowane 6 Marca 2021 przez matthewx Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassfreak Opublikowano 7 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2021 (edytowane) Życzcie mi szczęścia bracia znów kolejna próba na razie 72h bez porno i trzepania. Plan jest taki że porno idzie całkiem w odstawkę a trzepanie awaryjnie do max 2 razy w tygodniu ale na razie lecę do oporu. Ostatnim razem 6 dnia taka polucja że plama na pół prześcieradła ..... z moim libido ciężko będzie się "naprawić". Muszę odzyskać maximum sprawności do lata. Edytowane 7 Marca 2021 przez bassfreak 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ceranthir Opublikowano 7 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2021 @bassfreak a co ma się wydarzyć w lecie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassfreak Opublikowano 7 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2021 (edytowane) 9 minut temu, Ceranthir napisał: @bassfreak a co ma się wydarzyć w lecie? Nieużywany narząd zanika 🤣 a mi już wystarczy przerwy. Edytowane 7 Marca 2021 przez bassfreak Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Martius777 Opublikowano 8 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2021 (edytowane) Tak tylko zostawiam, księża prowadzą nofap pod tytułem seks to boży dar, hmm Edytowane 8 Marca 2021 przez Martius777 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Optimus Prime Opublikowano 9 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2021 Ogólnie podniecenie na no fapie i nawet wyskoczenie po obejrzeniu pornola bez męczenia kreta wyłapuje byle jaką pannę na ulicy łatwiej ja wyrwać bo ciśnienie z nadmiaru testosteronu budzi pewność siebie taka że "ona już jest moja" a zaliczenie panny nie traktuje jako "reset no fapu" Ona to wyczuwa. Męskość twoje feromony i twoje pełne jaja. Sama się robi mokra na to uczucie elektryzujące w okół nie i tylko czeka i pragnie aby to rozłożyć nogi. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassfreak Opublikowano 9 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2021 Nofap to nofap, logiczne że seks itd jest dozwolony. Nawet dobrze bo pomoże wyjść z tego spierdolenia. Na liczniku 5 dni 2h 40 min na razie daję radę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mph25 Opublikowano 9 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2021 (edytowane) U mnie 14 dni .. niestety zauważyłem mocne obniżenie się poziomu dopaminy, mam bardzo silną ochotę na porno albo na jakiś instagram, oprócz tego automatycznie poruszam palcami u stóp (zespół niespokojnych nog) który jest spowodowany złym funkcjonowaniem dopaminy i jej niedoborem. Sama bardzo silna pokusa jest objawem niskiego poziomu dopaminy. Edytowane 9 Marca 2021 przez mph25 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
bassfreak Opublikowano 9 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2021 Teraz, mph25 napisał: U mnie 14 dni .. niestety zauważyłem mocne obniżenie się poziomu dopaminy, mam bardzo silną ochotę na porno albo na jakiś instagram, oprócz tego automatycznie poruszam palcami u stóp (zespół niespokojnych nog) który jest spowodowany złym funkcjonowaniem dopaminy i jej niedoborem. Sama bardzo silna pokusa jest objawem niskiego poziomu dopaminy. Po tym czasie często jest właśnie flatline, minie za kilka dni może szybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Egregor Zeta Opublikowano 9 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2021 Zadziała jedynie Hard Mode: zero fapu, seksu, porno, soft porno, zero "kosmatych" myśli i wtedy możemy pogadać... 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Santo Opublikowano 9 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 9 Marca 2021 Godzinę temu, Egregor Zeta napisał: Zadziała jedynie Hard Mode: zero fapu, seksu, porno, soft porno, zero "kosmatych" myśli i wtedy możemy pogadać... Właśnie taki mam teraz tryb działania. U mnie zawsze schemat jest ten sam : myśli > Instagram > joi/asmr na Youtube > PMO Tym razem postanowiłem uciąć to już na samym początku i staram się całkowicie nie myśleć o seksie. Zdarza mi się zapędzić ale szybko przypominam sobie o postanowieniu i wtedy to odcinam. Nie jest mi aż tak ciężko jak przy poprzednich podejściach ale dni bardzo wolno mi lecą. Mam nadzieję, że tym razem uda mi się odbić od tego syfu na stałe i tego samego życzę wszystkim obecnym tutaj i nie tylko! 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Szalony Koń Opublikowano 10 Marca 2021 Udostępnij Opublikowano 10 Marca 2021 10 godzin temu, Santo napisał: Tym razem postanowiłem uciąć to już na samym początku i staram się całkowicie nie myśleć o seksie. Zdarza mi się zapędzić ale szybko przypominam sobie o postanowieniu i wtedy to odcinam. Bardzo dobrze. Pisałem o tym już kilka razy - to najlepszy sposób, jeśli nie jedyny. Powodzenia. 10 godzin temu, Santo napisał: Nie jest mi aż tak ciężko jak przy poprzednich podejściach ale dni bardzo wolno mi lecą. Ale co ma do tego czy dni lecą wolno czy szybko - bo nie rozumiem? Co ma piernik do wiatraka? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi