Skocz do zawartości

Ruch Nofap: Zerwij z pornografią i masturbacją, by być wolnym!


deleteduser74

Rekomendowane odpowiedzi

nie trysnąłem od 25 października i powiem wam, że efekty pozytywnego nastroju i samopoczucia są, ale nie przechodzi ochota na bicie Zygmunta. Chyba mam za wysokie libido, porno oczywiście nie oglądam. Jaja nabite jak Little Boy. 
Dużo łatwiej w moim przypadku wywalić porno, ale z fapaniem i pobudzeniem ciężko. Jak się nie ma kobiety to ten challange jest wyzwaniem, na szczęście poza miętoszeniem jeszcze się nie złamałem. Trzymam witaminy w sobie:p

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 21.11.2021 o 10:11, fckyea napisał:

7 dni to i tak dobry wynik xD ja około 5 już powinienem najlepiej nie używać żadnych internetów ani nic nie oglądać bo a nuż jakaś reklama albo obrazek z nieco roznegliżowaną panią się pojawi i już kosmate myśli i lawina rusza xD

Jakoś nawet nie skupialem się na tym i łatwo poszło, w niedzielę było więcej czasu i dlatego się złamałem 🤷‍♂️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dołożę swoje 3 grosze do tematu.

O NF pomyślałem gdzieś w październiku jak się pierwsze memy na temat NNN zaczęły pojawiać, mnie więcej wtedy też trafiłem na ten temat i zacząłem go czytać od początku.

Nigdy wcześniej nie myślałem o porno i masturbacji w tych kategoriach ale faktycznie dziś stwierdzam, że miałem z tym problem. Jestem już za połową średniej długości życia i pprno i FAP znam od ok 13 roku życia więc trochę czasu z tym żyłem. Pamiętam czasy kiedy zapominałem o tym na parę miesięcy lub lat (dziewczyny, małżeństwo) i w sumie nie wiem kiedy to wróciło do codzienności, myślę że ok 10-13 lat temu.

 

W domu średnio co 2 dni i nie na pierwszym lepszym filmiku, tylko wcześniej trzeba było "szukać" na karmić mózg dopaminą. Prace mam taka że często wyjeżdżam i ląduje w hotelach więc tam to już się po kilka razy zdarzało.

 

Nigdy nie byłem dusza towarzystwa, ale jak spojrzę na siebie z ostatnich kilku lat, to zgnuśniałem i stałem się bardziej wycofany, szczególnie do kobiet.

 

Ze względu na napięta sytuację w domu, która pewnie skończy się w sądzie, od ok 2 lat w domu mam celibat.

Dobra tyle tytułem wstępu.

 

 

Zacząłem NF jakoś w ostatnim tygodniu października, w połowie listopada mi odjebało (o tym dalej) i od tego momentu zacząłem robić notatki.

 

Pierwsze ok 10 dni. 

W sumie lajcik, chciało się ale nie jakoś strasznie, więc do wytrzymania.

 

10-20 to chyba było to blue balls, byle trigger czy ruch odzieży sprawiał że czułem gdzie krew płynie, pojawiły się też poranne/nocne drągi.

W tym czasie też zauważyłem, że dziewczyny w pracy same pierwsze mówią mi cześć, a to się nie zdażało. Podejrzewam że podświadomie zacząłem patrzeć przed siebie a nie pod nogi i łapałem kontakt wzrokowy.

W tym dym czasie zdarzyło mi się zażartować coś z np.z kasjerką albo kimś w pracy kogo nie znam.

 

Ok 20 dnia był dzień w którym mi odjebało :), dzień w którym wszystko było inne. Wtedy musiałem mieć jakiś duży wyrzut testosteronu i ja chcę tego więcej :)

W pracy pośmieszkowałem sobie z jakąś laska przy automacie do kawy. W domu zrobiłem sobie zdjęcie siebie z góry, zobaczyłem prześwitująca skórę i bez słowa poszedłem do łazienki i ogoliłem się na łyso do golutkiej skóry, powinien to zrobić ze 2-3 lata temu.

Kolejnego dnia stan się utrzymywał, podbity chyba tą łysiną w której czuje się dobrze i męsko, więc wieczorem skontaktowałem się z lokalnym klubem boksu pytając o zapisy (ja który nigdy nic nie trenowałem, a boks mnie niespecjalnie interesuje :D)

 

20-35 nastrój zmienny, raz super, raz słabiej, czasem bluballs się bardzo odzywały.

 

Jakoś ok 35 dnia złamałem się i w jednym tygodniu poszło dwa razy ale bez porno. Od tego shotu trzam się z daleka.

Skoro udało się zrobić >30 dni to teraz lecę przynajmniej po 60 zobaczymy jak się potoczy.

Chodzi mi po głowie jakąś wycieczka np. na tantrę do profesjonalnego salonu, tak z ciekawości.

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkich Państwa. (Uzależniony od 12 roku życia. Obecnie jestem lekko po 30. )

 

U mnie przebiło 250 dni bez polerki :D zatem sklecę parę zdań celem pokrzepienia serc  !

 

Czytając forum doszedłem do wniosku że pora się ogarnąć i zacząłem gdzieś w kwietniu i tak trzymam. Na pewno pomogło wywalenie porno i wszystkich triggerów, nawet gapienie się na niektóre reklamy na mieście musiałem ukrócać. Śmiesznie to brzmi ale są takie reklamy typu powiększanie piersi itp...

 

Zacząłem NF będąc w związku i to na pewno trochę pomagało bo nie rosło mi ciśnienie w opór.  

W pewnym momencie poszła decyzja że trzeba zakończyć ten związek ale nie NF.

Trzymałem się twardo ale później przyszedł tzw. Sex z EX i trwało to jakiś miesiąc. 
Krótkie spotkania 2-3 razy w tygodniu. 
Trafiłem na materiały o Semen Retention i postanowiłem spróbować.
Powiedziałem o tym mojej ex i przestałem dochodzi w trakcie seksu.
W sumie mi się to spodobało że seks to nie tylko orgazm i to że mogę nie dojść i świat się nie zawalił z tego powodu.

Później doszedłem do tego że trzeba zakończyć tą sytuacje z ex bo to do niczego nie prowadzi. 
Pojawiały się po drodze różne dziewczyny i po 10 tyg semen retention postanowiłem sobie "pozwolić". 
Na drugi dzień miałem taki wyrzut dopaminy że szok. Cały dzień w dobry humorze aż znajomi pytali co biorę :D

Na dzień dzisiejszy mam FWB ale widujemy się raz na tydzień ale to już nie to samo ciśnienie co było wcześniej. 
Nawet jak mnie zaczeła urabiać nie dając dupki to nie zrobiło na mnie większego wrażenia. Ochłonąłem i zasnąłem. 

 

Wnioski z tego okresu:

- Jestem pewniejszy siebie. Mam śmiałość w zagadywaniu do ludzi itp. 

- Chętniej chodzę na siłownie. 

- Czuję się wolny, nie czuję tego wewnętrznego przymusu że muszę spuścić z krzyża

- Seks nie przysłania mi świata ( nie licząc momentów gdy testosteron mam wysoki np, dzień po ostrym treningu)

- Nie mam tego tkwiącego gdzieś głęboko poczucia winy 

- Większe poczucie samokontroli, zadowolenie z siebie

- Większy szacunek do siebie

 

To co mi pomaga:

-Skreślanie dni w kalendarzu i przepisywanie ich na kolejny miesiąc (zawsze jak mam chwilę słabości biorę kalendarz i skreślam !!!) 

- W chwilach słabości biorę i czytam o negatywnych skutkach Fapu i porno. Przypominam sobie po co to robię i dlaczego to takie ważne !! 

- Zaprzestanie oglądania porno, zdjęć atrakcyjnych kobiet

- Zmęczenie się na siłowni czy boksie

- Unikanie tematu seksu ze znajomymi

- Ograniczenie oglądania kobiet na insta. ( miałem w obserwowanych parę takich co to wiecie...)

- przy problemach ze snem staram się medytować ( nawykowo zawsze polerowałem na lepsze spanie)

- Wyznaczyłem sobie cele treningowe (narazie nic nie powiem ale może się przekonacie bliżej wakacji) ale sam fakt że mam na czym się skupić co robię dla Siebie !

 

Trzymajcie się RAMY to się nie posramy :D

Powodzenia !

 

 

edit. inne wartościowe zmiany:

-Ograniczyłem korzystanie z telefonu

-Przestałem oglądać memy (ma to na mnie pozytywy wpływ, mniej depresyjnego nastroju, oglądałem JBZD a tam jest sporo sakrastyczno - negatywnego nastawienia)

-Ograniczyłem spożycie alkoholu (weekendowe imprezki, kace, wyrzuty sumienia itp) 
 

Edytowane przez Gixer
  • Like 5
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Gixer napisał:

przebiło 250 dni bez polerki

vs

1 godzinę temu, Gixer napisał:

Sex z EX i trwało to jakiś miesiąc

+

1 godzinę temu, Gixer napisał:

Pojawiały się po drodze różne dziewczyny i po 10 tyg semen retention postanowiłem sobie "pozwolić". 

+

1 godzinę temu, Gixer napisał:

Na dzień dzisiejszy mam FWB ale widujemy się raz na tydzień

 

Pytanie brzmi: ile czasu minęło od ostatniego spustu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Egregor Zeta napisał:

vs

+

+

 

Pytanie brzmi: ile czasu minęło od ostatniego spustu?

Nie wiem z tydzień. Zmieniło się to że nie mam cis ienia. Jest okazja to korzystam. Nie ma okazji to mnie nie skręca. Nie mam jakiś kompulsji jak wcześniej że muszę bo zwariuje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Egregor Zeta napisał:

To na przyszłość nie pisz o 250 dniach...

Nie mów mi jak mam żyć...

No fap to brak masturbacji a nie celibat. 

Opisałem swoją drogę, może komuś to pomoże. Moim zdaniem każdy ma prawo mieć swoją drogę. 

To tak jak z rzucaniem papierosów. Jeden rzuca od kopa, drugi bierze tabletki a trzeci czyta książkę na ten temat. 

Uzależnienia to choroby woli. Stawianie sobie zbyt wygórowanych celów może skutkować porażka i brakiem późniejszych prób walki.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, nie jesteśmy mnichami. NoFap to nie NoSpust.

Mało tego ruch NoFap mimo swojej nazwy jest raczej ruchem NoPorn i sami zachęcają do powrotu do masturbacji (po jakimś czasie resetu/celibatu), ale już bez porno, tylko tak jak to się robiło przed erą pornografii. Wszystko jest dla ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bzgqdn napisał:

Zgadzam się, nie jesteśmy mnichami. NoFap to nie NoSpust.

Mało tego ruch NoFap mimo swojej nazwy jest raczej ruchem NoPorn i sami zachęcają do powrotu do masturbacji (po jakimś czasie resetu/celibatu), ale już bez porno, tylko tak jak to się robiło przed erą pornografii. Wszystko jest dla ludzi.

Ciekawostka :

W książce Nice Guy jest opisane by oddać się masturbacji w celu poprawy samopoczucia i samospełnienia. Bez podtekstów seksualnych fantazji itp. Tak naprawdę to kto powiedział że masturbacja musi być skojarzona właśnie z seksem. 

Ja nie czuje się na siłach by próbować wracać w jakiś kontrolowany sposób do masturbacji. Myślę że może za rok a może za 5. Natomiast sama koncepcja wydaje się interesująca. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chodzi głównie o walkę z porno.

Każdy się musi zastanowić w jaki sposób z niego korzysta:

- wchodzi i wybiera szybko powiedzmy jeden z trzech pierwszych oglądanych filmów, FAP i po sprawie

czy

- wchodzi i przegląda film za filmem, skacząc tylko do najciekawszych fragmentów, trwa to >30min w tym czasie jest tylko podtrzymywanie erekcji a tylko na ostatnim filmiku szybki FAP 

czy

- czy złapałeś się na tym że wchodzisz na co raz to dziwniejsze filmy, czy masz wrażenie po wszystkim "do czego ja właśnie zwalilem"?

 

 

Szczególnie właśnie scenariusz 2 i 3 to oznaki problemu, karmienie mózgu dopamina, zwykle ćpanie własnych hormonów. O walkę z tym zjawiskiem chodzi wg mnie w NoFap

 

 

 

  • Like 6
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Ok wybija 28 lat, wieloletnie próby kończone fiaskiem(Nie wiem kiedy to się dokładnie zaczęło ale od jakiegoś dzieciństwa) . Czułem, że minimalny progres zachodzi ale nadal moje życie odbiega od normalnego bytowania. 

Coś jednak się zmieniło gdy ponad tydzień temu natknąłem się na tzw easypeasymethod. Przeczytałem( pominąłem jedynie krok z ostatniego wejścia na xxx bo już miałem kilka dni  bez porno). Metoda ta na reddicie nofapu jest często usuwana nie wiedząc czemu (??).  Zrozumiałem, że wszystko do czego wracamy to jest to co wierzymy, że daje nam jakąkolwiek przyjemność. Jak nie ma przyjemności jakiejkolwiek to tego po prostu robić nie będziemy. Wziąłem sobie głęboko kilka myśli z tej metody i pomimo, że to tydzień( strzelam bo zdałem sobie sprawę że liczenie dni daje powody do nawrotu). Fakt faktem jeszcze przez bukmacherów sobie problemy finansowe zrobiłem, więc moje plany które mają mnie sprowadzić na tory normalnego życia będą spowolnione, ale podjąłem kroki nawet najprostsze żeby iść do przodu. Muszę się zastanowić tylko jak poprawić umiejętności komunikatywny i zdolność do wypowiadania się w sposób zrozumiały bo mimo, że ja wiem o co chodzi to mam często problemy z wyjaśnieniem tego w logiczny i zrozumiały sposób( no i problem że wypowiadam się nie całymi zdaniami a 3 słowami, w sensie zamiast powiedzieć całe zdanie to dziele je po 3 słowa z minimalną przerwą i czasem zostaje jedno słowo które dopowiadam i to tak czuć dziwnie -,-). Nie sądziłem, że zdanie sobie sprawy z myśli idących z tego ala ebooka da mi takie poczucie jakbym już miał za sobą to spierdolenie. Naprawdę polecam tą metodę przestudiować i zdać sobie sprawę, że pornografia nie daje nam żadnej przyjemności jak się przyjrzymy temu bliżej. Jeśli będziemy uznawać, że otrzymujemy korzyści z tego to wyjście z tego będzie o wiele bardziej trudne. 

 

Słowem końcowym  mam nadzieję, że reszta ludzi wyniesie coś z tej metody bo pomimo, że to krótki okres czasu który teraz mam na odwyku to czuje się zupełnie inaczej niż nigdy przedtem kiedy próbowałem standardowych metod. 

 

Pornografia nie daje nic w zamian!!To co wydaje nam się, że daje to iluzja 🙂( bardzo kosztowna bo już lat nie cofnę a do nadrobienia mentalnie i fizycznie jest bardzo dużo) 

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja się przyłączę do challenge. Myślę, że u mnie to kwestia wielu, wielu lat i mało było "dłuższych" przerw. 
To zmiękcza definitywnie i sprawia, że człowiek wpada w zapętlenie negatywnych emocji od których jedynie ucieka. 

Jako że twardo postawiłem sobie za cel w 2022 wyjście ze strefy komfortu i sprowokowanie kilku zmian, chcę również popracować na uzależnieniami i oczyścić umysł. Uznajmy, że dziś jest day one. Zobaczymy, co mi przyniesie w bliższej i dalszej perspektywie.  

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już się wypowiadałem w tym wątku ale  Bracia 

teraz zdam raport na temat abstynencji od porno po 100 dniach.

Chociaż wiem,  że są już lepsi ode mnie zawodnicy.

 

Po pierwsze czuje się bardzo dobrze psychicznie bo wzrosła moja

pewność siebie. Nie mam ochoty na oglądanie porno i uważam to wręcz 

za obrzydliwe. Wróciły nocne wzwody i bardzo dobrze.

 

Bardzo ciekawe rzeczy dzieją się w psychice.

Podczas dnia czasem czyli raz na tydzień odpalają'

mi się obrazy z obejrzanych filmów sprzed wielu lat !.

Mam czasem sny z aktorkami porno.

 

To uzależnienie gdzieś głęboko jest w obszarach podświadomości

i czeka na to, żeby znowu zaatakować. 

Kobiety bardzo mocno podobają mi się 

na ulicy. Mentalnie stałem się bardziej stanowczy

i zasadniczy. Ciekawe co będzie dalej. 

 

Teraz porno uważam, za mocno dziecinne

ale muszę się stale kontrolować.

Poza tym mam poczucie, że kontroluje nałóg,

 z którym ma problem większość Mężczyzn  w Polsce.

 

  • Like 2
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 hours ago, Egregor Zeta said:

Możesz streścić na czym to polega?

Musisz przeczytać ale autor który to napisał początkowo było dla palaczy, ale przeedytował  na potrzeby uzależnienia od porno. Pokazuje Ci czym się rządzi to uzależnienie, że to nie jest nawyk a uzależnienie. Tłumaczy,  jakie korzyści mamy z tego uzależnienia ( czyli żadnych). Gdy sam zaczniesz się zastanawiać I dane informacje porównywać z własnym życiem to ma rację. Jednego czego ja nie zrobiłem to oglądania porno podczas studiowania jak tam zalecano ale myślę I tak lepiej wyszło. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku bede szedł droga NoPorn. Przynajmniej taką mam nadzieję :) Robiłem juz takie odwyki i nie bylo to mega trudne. Gorzej z NoFap jak możecie się domyślić. No ale zobaczymy jak to pójdzie.

 Nie wierzę w jakieś super-moce itp. Ale na pewno dektoks może być dobrą rzeczą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Garrett napisał:

Ja w tym roku bede szedł droga NoPorn. Przynajmniej taką mam nadzieję :) Robiłem juz takie odwyki i nie bylo to mega trudne. Gorzej z NoFap jak możecie się domyślić. No ale zobaczymy jak to pójdzie.

 Nie wierzę w jakieś super-moce itp. Ale na pewno dektoks może być dobrą rzeczą.

Spróbuje tego samego z tym że sama masturbacja nie jest zła. To właśnie ogladanie porno robi tyle złego

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.