Skocz do zawartości

Ruch Nofap: Zerwij z pornografią i masturbacją, by być wolnym!


deleteduser74

Rekomendowane odpowiedzi

17 godzin temu, Wincent napisał:

Dlatego najlepiej nauczyć się przyglądać swoim myślą i w kontekście tych związanych z nałogiem szybko je ucinać/wygaszać

Dokładnie mam podobne odczucia, jak nagle jakiś przypadkowy trigger odpala w głowie wizję seksualną, trzeba to szybko zdusić w zarodku. A takich wyzwalaczy niestety jest dużo, od skąpo ubranych panien, po artykuły, czy nawet teksty w filmach... zwłaszcza jak się jest na ciśnieniu :)

 

Dlatego polecam medytację, która pomaga właśnie być bardziej świadomym, rozumieć swoje myśli, skąd się biorą, zapanować nad nimi, skierować w inną stronę. U mnie różnica jest kolosalna, chociaż nie zawsze udaje mi się codziennie praktykować medytację, wiem, że dała mi dużą moc.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Perun napisał:

Lecę już miesiąc... Fwb, płatny, porno etc. Od dzisiaj basta

Nie znam pełnego obrazu twojej sytuacji ale myśle że trochę demonizujesz. W całym tym ruchu chodzi o to żeby nie podbijać sobie sztucznie dopaminy filmikami, gdzie co chwile jest nowy,bardziej wyuzdany i przekraczający granice kolejnych. Nie masz szans żeby fwb czy diva wybiła ci dopamine na taki sam poziom co chociażby godzinna sesja z filmami. Masz możliwości to korzystaj żeby spuścić ciśnienie :)

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejna zaleta NO-FAP-u. Powrót snów erotycznych, co oznacza, że podświadomość generuje już samodzielnie porno-akcje podczas snu.

Poza tym meczą mnie ciągle FLASH- Backi -obrazy z obejrzanych pornosów z przeszłości.

To jest dziwne, bo takie obrazy z pornosów odpalają mi się podczas dnia jak coś robie.

Pewnie podobne jazdy ma alkoholik alko narkoman na odwyku.

Porno to jednak nałóg.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Legionista napisał:

Porno to jednak nałóg.

Dokładnie. Mózg się upomina o swoje.

Ja po no fapie, łapalem się na tym że wchodziłem na insta i np. przeglądałem tatuaże, tylko jakimś cudem głównie na roznegliżowanych laskach.

 

Co ciekawe, zauważyłem wtedy coś co nazwalem efektem gorącej głowy, przy tego typu o obrazkach czułem takie ciepło w czaszce - tak moje ciało reaguje na skoki dopaminy. Teraz jest to właśnie sygnał dla mnie że czymś się karmię.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, bzgqdn napisał:

Ja ostatnio łapię się na marnowaniu czasu na insta, czy innych krótkich filmikach. Nawet nie porno, ale to w sumie też stymulowanie ukladu dopaminy.

Nie widziałem wykresów i badań ,ale obstawiam że godzinna sesja z tiktokiem nie wybija dopaminy na taki sam poziom jak godzinna sesja z filmami. W sumie rozmazanie to najbardziej prymitywny instynkt.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, bzgqdn napisał:

Ja ostatnio łapię się na marnowaniu czasu na insta, czy innych krótkich filmikach. Nawet nie porno, ale to w sumie też stymulowanie ukladu dopaminy.

Polewasz mozg dopomina. Później nie chce Ci się biegać, ćwiczyć, czytać książek , wyjść do ludzi itp. Następnie masz obniżony nastrój i chcesz sobie go jakoś naprawić... łatwo wtedy się złamać bo np nie możesz zasnąć. 

 

Zresztą tik tok ma bardzo sprytne algorytmy i szybko zacznie Ci podsyłać treści o zabarwieniu erotycznym...

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gixer napisał:

Polewasz mozg dopomina. Później nie chce Ci się biegać, ćwiczyć, czytać książek , wyjść do ludzi itp.

 

2 godziny temu, Gixer napisał:

Zresztą tik tok ma bardzo sprytne algorytmy i szybko zacznie Ci podsyłać treści o zabarwieniu erotycznym...

Dokładnie tak. Wrzucilem to w tym wątku, ku przestrodze, bo to ten sam system co z porno, tylko może nieco lżejszy bo bez fapania"

Porno praktycznie nie oglądam od listopada'21 i totalnie nie potrzebuję tego. Wyglada na to, że  mózg z czasem znalazł sobie inną używkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Wszystkim!

 

Chciałbym podzielić się z wami moimi doświadczeniami. Ogólnie o noFap dowiedziałem się z tego forum i nawet nie wiecie jaką motywację czerpałem czytając wasze wpisy. Postanowiłem sam spróbować i odciąć się od tego ustrojstwa jakim są filmy porno. Przeszło 15 lat zmarnowałem na oglądaniu tego syfu. Byłem nieświadomy że może to tak wyżerać energię. Wpłynęło to na moją psychikę i podejście do kobiet, zacząłem popadać w kompleksy że nie dam sobie rady w łóżku. Dochodziły myśli że kobieta nie zostanie zaspokojona albo wyśmieje mojego penisa. Czułem się jak gówno. Każdego miesiąca otwierałem co raz to nowsze filmy ponieważ zwykły klasyczny sex już mnie nie kręcił. Nawet nie pytajcie przy czym dochodziłem bo poziom wstydu jest nie do opisania. W końcu znalazłem forum braciasamcy i zacząłem czytać o rezygnacji z porno i masturbacji. Właśnie minęły 2 tygodnie od ostatniego stosunku  z "ręką". Wiem że to bardzo krótki okres i dopiero wszystko przede mną aczkolwiek już zauważyłem u siebie zmiany a mianowicie więcej energii, lepszy sen i ogólnie ciągle pozytywny humor. Oczywiście libido na poziomie praktycznie zerowym bez porannych stójek. Mam nadzieje że wytrwam.

 

Pozdrawiam!

 

 

  • Like 7
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@adann96 Nigdy nie miałem większych problemów z płcią przeciwną. Mam na myśli że często się podobam kobietom aczkolwiek moje życie seksualne z nimi do jeszcze nie dawna było jedną wielką porażką. Zawsze się wstydziłem podejść i zagadać.  Mam za sobą jeden dłuższy związek który trwał około 3 lat. Zostawiła mnie mówiąc że nie sprawdziłem się jako facet. Wjechała mocno na temat naszych stosunków i całą winę zrzuciła na moją osobę. Myślałem że zapadnę się pod ziemię a psycha siadła całkowicie. Później były 2,3 przelotne relacje ale też bez rewelacji ponieważ miałem ciągle rysę po poprzedniej i na starcie się skreślałem że nie dam rady. Nawet przy całowaniu cały drżałem a stres był nie do opisania. Wszystko to przełożyło się na przeciętny seks. Przeciętny z mojej perspektywy a ze strony przeciwnej nie mam pojęcia. One jedno mówią a drugie myślą więc raczej prawdy i tak bym się nie dowiedział. Obecnie mam partnerkę z którą seks jest lepszy i coś się ruszyło ale to jeszcze nie jest to. Aktualnie wyjechałem do pracy za granicę i jakiś czas w kraju mnie nie będzie. Jest to dobry okres żeby wrócić zdrowszym psychicznie i zobaczyć czy nastąpi jakaś zmiana po próbie odstawienia porno. Najbardziej upokarzający stał się dla mnie fakt że mimo partnerki i tak sięgałem na różne strony i w końcu powiedziałem dość tego. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Ostatnio miałem wpadkę, duże ciśnienie, bo byłem prawie półtora miesiąca na noFapie. Było FwB, więc wtedy się rozładowywałem, ale ostatnio tego zabrakło.

Dzisiaj mija 10 dzień od ostatniej wpadki. Idę na luzie, jednakże dostrzegłem, że za każdym razem jak szczytuje to po 10 minutach pojawiają się symptomy grypopodobne, które trzymają mnie od 1-3,4 dni. Ktoś wie czemu takie coś się dzieje? Pojawia się to odkąd pierwszy raz miałem seks (każdy stosunek czy masturbacja).

 

Ma to też swoje plusy: łatwiejszy nofap, ponieważ nie chcę ponownie chorować. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie dziś mijają równo 3 miesiące bez nieskromnych filmów. Najlepiej czułem się gdzieś około 10-14 dnia,  później już było po prostu normalnie. Na największy plus na pewno więcej energii i brak mgły mózgowej, szybsze myślenie. Flatline pojawił się około 7 tygodnia i trwał przez jakieś 5 dni. 

 

Jestem zadowolony z siebie i łatwiej mi jest trzymać dyscyplinę w innych aspektach, zmniejszyła się na pewno prokrastynacja. Myślę, że to uzależnienie jest już historią i nie chcę już nigdy wracać do oglądania tego syfu. Teraz postaram się ograniczyć używanie smartfona, bo to w zasadzie moje jedyne uzależnienie.  Choć nie jest najgorzej w tym temacie, ma to też ogromny wpływ na układ dopaminowy i samopoczucie. Ostatnio gdy przez 3 dni praktycznie nie używałem telefonu czułem się o wiele lepiej.

 

 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Chcni napisał(a):

U mnie dziś mijają równo 3 miesiące bez nieskromnych filmów

I bez fapania? Swoją drogą mi filmy było wyjątkowo łatwo wyrzucić, były jakieś powroty, najczęściej po alko niestety, ale finalnie mega spokój. Chyba mając świadomość jaki to syf jest łatwiej się tego pozbyć. 

 

Swoją drogą gratulacje, dobry wynik!

41 minut temu, Chcni napisał(a):

Teraz postaram się ograniczyć używanie smartfona, bo to w zasadzie moje jedyne uzależnienie. 

Polecam ustawić monochromatyzm, tutaj poruszyłem ten temat. Jest kilka trików które ułatwiają, także powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.