Skocz do zawartości

"Pieniądze szczęścia nie dają"


Rekomendowane odpowiedzi

Dziś w radiu eska gra o pół bańki - Urbański daje 17 tysięcy kolesiowi, albo wybiera bramkę nr 6 gdzie może być majątek albo auto. Żona namawia go na kasę, koleś stawia wszystko na jedną kartę i wybiera bramkę - trafia trzy tysiące. Smutek w głosie i udawanie humoru bardzo wyraźne...

 

W domu gość będzie miał PIEKŁO  :lol: No i szlaban na dupę oprócz płaczu i wrzasków że pozbawił rodzinę pieniędzy. Pieniądze szczęścia nie dają  :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś pewna dziewczyna podczas alkoholowego posiedzenia stwierdziła, że ,,nie wie, jak można lecieć na czyjeś pieniądze ble ble ble, poszła Karolinka za stodołę srać''. Mówię jej, że to podświadomy wybór ,,najlepszego egzemplarza'', który zapewni jako-taką przyszłość. Odpowiedziała, że to nieprawda, że jak się kochają to nawet bieda im nie przeszkodzi ( :lol: ).

 

Tego samego wieczoru dowiedziałem się, że poleciała na pewnego kolesia - jak twierdziła: NIGDY NIE WIEDZIAŁA CO DO NIEGO CZUJE, ALE POSTANOWIŁA DAĆ MU SZANSĘ, BO JUŻ TYLE ZA NIĄ LATA, TO SIĘ W KOŃCU MOŻE DOLATA. :lol:

 

Co się okazało? Wrócił dzień wcześniej zza granicy kupionym tam samochodem, przywożąc dość spory zarobek. ;)

Wcześniej był zwykłym gołodupcem pożyczającym lanosa od rodziców i jakoś panience się do uczuć nie śpieszyło.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze, że zaryzykował. I tak jest 3 tys. na plusie ergo żona nie powinna pierdolić bzdur.

Przykry jest taki prymitywny materializm jeżeli żona zachowa się tak jak piszesz.

 

U mnie w domu mama nigdy nie drenowała hajsu od ojca, nawet przez lata większość rachunków płaciła i takie podejście jw to dla mnie abstrakcja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to jest coś czego nie do końca rozumiem ( a chyba już dawno powinienem) - ten kobiecy materializm . skąd się to ku..a bierze?

 

Materializm i zazdrość, czyli walka o przysłowiowych 5 złotych . Dlaczego faceci potrafią odpuszczać a baby nie, czy to jest kwestia konstrukcji umysłu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I to jest następny problem współczesnych związków. Facet ma i powinien walczyć i ryzykować a kobieta zabezpieczać tyły i zapewniać warunki i przyziemne  sprawy, aby mężczyzna mógł zdobywać majątek(obecnie) i go powiększać.

Niestety jędze tak uprzykrzają życie, że po dwóch, trzech nieudanych próbach zrobienia czegokolwiek, każdemu przechodzi ochota. Wiadomo(przynajmniej mężczyznom), że nie zawsze od razu się udaje i trzeba próbować kobieta powinna być oparciem a nie dodatkową torturą i stresem.

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chciałbym się pewnego dnia obudzić w jakiejś równoległej rzeczywistości, mieć w chuj kapusty, konkretną furę, wielką chatę i zobaczyć, jaki mają stosunek do mnie poszczególni ludzie. Potem wrócić do aktualnej rzeczywistości i wiedzieć, od kogo się trzymać z daleka.

 

 

:D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sie dorwało internet to wogóle człowiek wsiąkał .Tragedia sie zaczynała jak sie dostało szlaban na kompa i matka zabierała kabel od internetu .Jeśli bez kompa sam ze sobą czujesz sie komfortowo to smiało można pierdolnąć to wszystko i wyjechać w Bieszczady. Myśle że bym wolał widzieć jak mnie inni traktują jak nie mam hajsu ale to chyba nic ciężkiego do przewidzenia....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak sie dorwało internet to wogóle człowiek wsiąkał .Tragedia sie zaczynała jak sie dostało szlaban na kompa i matka zabierała kabel od internetu .Jeśli bez kompa sam ze sobą czujesz sie komfortowo to smiało można pierdolnąć to wszystko i wyjechać w Bieszczady. Myśle że bym wolał widzieć jak mnie inni traktują jak nie mam hajsu ale to chyba nic ciężkiego do przewidzenia....

 

Spędziłem 5-6 lat będąc uzależnionym od komputera, skutki zaleczyłem stosunkowo niedawno. Nie polecam.

 

 

Jak nie masz kasy to będzie przy tobie malutkie grono osób, ale wtedy wiesz, że na takich można polegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie masz hajsu nie istniejesz.masz hajs niemasz fejsa nie istniejesz.kurwa jak to dobrze ze jestem pokemonem%-)

ale pokemony też nie istnieją...

Spędziłem 5-6 lat będąc uzależnionym od komputera, skutki zaleczyłem stosunkowo niedawno. Nie polecam.

Też to przerabiałem ale ze 3-4 lata potrafiłem sie rozpłakać jak nie miałem dostępu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.