Skocz do zawartości

Wkurwia mnie że każdy na każdego ma tak bardzo wyjebane.


ZamaskowanyKarmazyn

Rekomendowane odpowiedzi

13 godzin temu, Ragnar1777 napisał:

Kiedyś ktoś polecał przejść się do grupek katolickich, pielgrzymek, zaprzyjaźnić się z taką społecznością, nawet jeśli jest się niewierzącym.
Dziewczyny często rodzinne i dobrze wychowane.

Byłem raz na takim spotkaniu - trochę wyrośniętych katolickich wychowanków mających po 25-30 lat i wiecie co? Czułem się jakbym był mega szatanem, jakbym miał czarną krew. Czułem się nieswojo, aczkolwiek czułem dobro, którym emanowało to miejsce. Tak więc lekki dysonans.

Z drugiej strony ciekaw jestem ile za tą dobrocią skrywa się grzeszków, choć może jestem mało ufny i przewrażliwiony, i tam jest dobra osoba.

 

Co do tych dziewczyn pielgrzymkowych, często dobrze wychowanych skwituję to w taki sposób -> :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Tornado napisał:

 

ZBIÓR PUNKTÓW leżących na tym samym wektorze.

Wektora użyto tylko do celu okazania zakresu Twojego pomiaru lini(wycinka).

No tak, zgadza się bo wektor ma kierunek (prosta jest), zwrot (szczałka ku przodu) i wartość (długość odcinka).

 

11 godzin temu, Tornado napisał:

ILE JEST PUNKTÓW podczas pomiaru(życia)?

??? 

Punktuw jest nieskończenie fchuj wiele w tymże wektorze, gdyż punkt jest bezwymiarowy.

 

Wniosek: wszystko płynie jak chce, chyba że Ty chcesz inaczej, to jak się postarasz to inaczej popłynie.

 

2 godziny temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

zrobiłem domówkę z ogniskiem

Mam nadzieję, że:

Opcja 1. Było to mityczne ognisko domowe

Opcja 2. Ognisko nie było w domówce a raczej przed/za domem.

Opcja 3. Spaliliście chatę ale było warto :D

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wroński napisał:

 

Dokładnie. Ta siłka to kompletnie niepotrzebna jest.

Akurat nie neguje sportu, ja tam też ćwiczę ale dla zdrowia i sprawności. Samo w sobie szukanie karków, którzy jaraja trawę na kolegów i nic innego nie mają w życiu do osiągnięcia jest dość mało ambitne. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Maarcin_05 napisał:

Aha i jeszcze gratuluję towarzystwa silka, palenie trawy jeżdżenie nocą autem po miescie - ambitnie..

Zapomniałeś o imprezach. :)  A ciebie co tam łączy z kumplami? Hodowla jedwabników?

1 minutę temu, Maarcin_05 napisał:

Samo w sobie szukanie karków, którzy jaraja trawę na kolegów i nic innego nie mają w życiu do osiągnięcia jest dość mało ambitne. 

Ależ kolego, nikt nie powiedział że nie mamy innych zainteresowań, po prostu napisałem co nas łączy.  

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Pewnego dnia się wkurwię i kopne te wszystkie leniwe pizdy w dupę i będę się bujał wszędzie sam.

I tak trzeba zrobić. Sam tak zrobiłem parę lat temu i działa. Zostawić 2-3 sprawdzonych przyjaciół. Resztę "znajomych" zlewać ew. wykorzystywać do własnych celów.  

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maarcin_05 napisał:

Samo w sobie szukanie karków, którzy jaraja trawę na kolegów i nic innego nie mają w życiu do osiągnięcia jest dość mało ambitne. 

 

A kto mówi o karkach. Zresztą to towarzystwo woli amfiturę, stosunek do gandki mają raczej niechętny. Nie wiem zresztą, wypadłem z obiegu.

Co do "osiągnięć" to sorki, ale nie każdy chce się napinać/zapinać/wypinać.

Jeśli chcesz nazwij to brakiem ambicji albo po prostu ta ambicja jest umiejscowiona gdzieś indziej.

Ja np. kiedyś miałem ambicję stworzyć maksymalnie smaczny a przy tym uwalająca szczep marihuany. No i się udało.

Co prawda cholerny rozstrzał w feno był, ale hybrydy już tak mają.

 

Dobra, wracam do łóżeczka @imprudentowi na gula bo dzień łóżeczkowy taki. Książeczka, Doorsi, mięciutko, cieplutko, leniwie. Pewnie usnę, a może nie usnę.

Ambicja, taaa. Spóźniłem się na nią o dobra 20 kilka lat.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

A ciebie co tam łączy z kumplami? Hodowla jedwabników?

Ja tak delikatniej, i skocze na basen, czy pójdziemy coś zjeść, czasami jakiś film, planszówka... Zaraz, zaraz, co ja pierdole, wszyscy zareczeni, albo z dupami, skończyła się sielanka.

 

To chyba całkiem naturalne, że jak nie iniciujesz żadnych spotkań, czy nie ma się wspólnego celu, to człowiek zostaje sam jak palec. Trzeba znaleźć pasję, czy jakieś hobby, którym możemy się dzielić z innymi, rywalizacja, wspólne wyjazdy czy tego typu sprawy, z obserwacji moich wynika, że pomimo mojej super popularności w czasach LO, teraz wiem, że jestem sam jak palec, a takie zgrane ekipy, czy cuś to przecież zadkość, każdy ma swoje życie, ciężko jest czasem pogodzić to wszystko razem.

 

 

Plan według mnie masz dobry, doczepic się do danej grupki, która ma podobne cele itp. Ale wykonanie gorzej, bo wybrałeś grupę potencjalnych nieudaczników życiowych, zrób to samo tylko z wartościowymi gośćmi i powinno być lepiej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Turop napisał:

Plan według mnie masz dobry, doczepic się do danej grupki, która ma podobne cele itp. Ale wykonanie gorzej, bo wybrałeś grupę potencjalnych nieudaczników życiowych, zrób to samo tylko z wartościowymi gośćmi i powinno być lepiej. 

Jeden z nich chce założyc firmę budowlaną, drugi idzie do wojska, trzeci informatyka, także jakieś tam plany na przyszłość mają, każdy ma gadane, z każdym można się nieźle pośmiać. Jak skończę prawko to zaproponuje jakiś wypad może się poklei.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn

 

 

Pamiętaj, że nie winne palenie trawki, też zaburza obraz danych gości, patrz i obserwuj, którzy tylko gadają, a którzy nich naprawdę będą ogarniać życie. Ilu moich dawnych ziomków palaczy, miało być prezydentami, komandosami, grać w pornosach, ponad połowa nie osiągnęła kompletnie nic, zatrzymali się na etapie palenia i tak leci rok za rokiem.

 

Jest pewien moment w takich grupach, że albo lecisz dalej, albo mówisz stop i ogarniasz życie, a takie towarzystwo wciąga i potrafi podciąć skrzydła. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Turop napisał:

Ilu moich dawnych ziomków palaczy, miało być prezydentami, komandosami, grać w pornosach, ponad połowa nie osiągnęła kompletnie nic, zatrzymali się na etapie palenia i tak leci rok za rokiem.

 

A kto u licha powiedział, że byliby tymi prezydentami.

Gadali takie bzdury właśnie dlatego, że byli najarani.

 

Druga sprawa.

Tak naprawdę często gęsto dragi to ich życiowy maks. Chcesz im to odebrać?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, wroński napisał:

A kto u licha powiedział, że byliby tymi prezydentami.

Gadali takie bzdury właśnie dlatego, że byli najarani.

No oni sami. Ja tylko pisze żeby brat @ZamaskowanyKarmazyn nie słuchał za bardzo co gadają jego "ogarnięci" koledzy. Tylko obserwował, z takim towarzystwem jak z kobietą. Będę Ci mówić, że są prawilni, a pierwsi z dupy strzelą, czym ktoś głośniej gada, mniej efektów widać. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZamaskowanyKarmazyn

 

Przyjmiesz na klatę?

Wychodzę z założenia że tak.

Więc do meritum.

 

Nie reprezenujesz sobą nic cennego w rozumieniu STADA.

"Cennego" znaczy coś, na czym STADO mogłoby skorzystać.

 

Zostań KIMŚ, kimś co może POMÓC.

Wtedy sami Cię znajdą!

Sami! Nawet jak się ukryjesz pod żelbetonem.

 

Bo będą mieli interes.

 

Teraz łyżka miodu.

Młody jesteś.

Masz dużo czasu przed sobą.

By zostać tym KIMŚ.

 

Ale nadal zasada jest uniwersalna.

Znajdą Cię - jak będą mieli INTERES.

Bo będziesz miał siłę sprawczą.

Bo będziesz miał wiedzę.

Bo będziesz miał doświadczenie.

Bo będzie można ogrzać się w Twoim fejmie i sobie nieco fejmu podbić.

Bo będzie można NA TOBIE SKORZYSTAĆ.

 

Taka to wygląda.

Im wcześniej się z tym pogodzisz.

I przejdziesz nad tym do porządku dziennego.

Tym lepiej dla Twojej przyszłości.

 

Acha.

Odstaw trawę.

Zmiękcza mózg w długim dystansie.

Nieodwracalnie.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za szczere słowa @Margrabia.von.Ansbach

 

3 minuty temu, Margrabia.von.Ansbach napisał:

Odstaw trawę.

Zmiękcza mózg w długim dystansie.

Nieodwracalnie.

Co znaczy że zmiękcza mózg? Ogólnie poza tym bakaniem ze znajomymi w celu po prostu wspólnej fazy, to palenie samemu dało mi bardzo dużo ciekawych wniosków które wpłynęły na moje życie. Na przykład co chcę w życiu robić, jaką drogą pójść. I inne głębsze rozmyślania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Dziękuję za szczere słowa @Margrabia.von.Ansbach

 

Co znaczy że zmiękcza mózg? 

Obniża zdolność do koncentracji.

Obniża zdolność wysiłku intelektualnego.

Otumania.

 

A głębsze przemyślenia i dyskusje po trawie to mit.

Nagraj się kiedyś jak jesteś upalony.

Co mówisz.

A potem obejrzyj to na trzeźwo ;)

 

Edytowane przez Margrabia.von.Ansbach
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Margrabia.von.Ansbach napisał:

Obniża zdolność do koncentracji.

Obniża zdolność wysiłku intelektualnego.

Otumania

 

A głębsze przemyślenia i dyskusje po trawie to mit.

Nagraj się kiedyś jak jesteś upalony.

Co mówisz.

A potem obejrzyj to na trzeźwo

 

Z mojej perspektywy jaranie ma dużo plusów. Tego o czym piszesz nie doświadczyłem.

Jarając zająłem się biologią, elektryką, instalacjami wentylacyjnymi, chemią praktyczną, mykologią i masą innych rzeczy. Fakt, że zwykle służyło to uprawie, ale wiedza to wiedza, jak się naumiałeś to masz.

Oprócz tego rozwinąłem zainteresowania jeśli chodzi o muzykę i literaturę.

Jak pomyślę co mi wpadło ( oprócz wyroku) przy okazji jarania..., kosmos.

 

Zmiękczenia mózgu? Bajki. Co najwyżej siada pamięć, ale i to jakoś kapryśnie.

Obniżenie zdolności do wysiłku intelektualnego? Żebyś ty wiedział ile trzeba się nakombinować, żebyś ty miał choć cień pojęcia :(

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem kto w tych czasach, ma czas na więcej niż kilku znajomych/kumpli. Chyba jakiś bezrobotny. Jeśliby każdemu poświęcać czas, to dla siebie zabraknie. Bez obustronnej chęci utrzymania kontaktu nie da się utrzymać żadnej znajomości.... A to, że oni nie chcą akurat z Tobą, no cóż...Czas  zająć się sobą i odwdzięczyć się tym samym.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Imbryk napisał:

Opcja 1. Było to mityczne ognisko domowe

Opcja 2. Ognisko nie było w domówce a raczej przed/za domem.

Opcja 3. Spaliliście chatę ale było warto :D

Paliliśmy ciała martwych bąbelków na znak powrotu do młodości, trzydziestka to nowa osiemnastka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Bardziej wymagania, niż oczekiwania. No ale przecież trzeba mieć jakieś wymagania do ludzi których wpuszcza się do swojego zycia, prawda?

Pozbądź się wymagań, akceptuj człowieka takim jakim jest lub szukaj kogoś innego do swojego kręgu znajomych.

 

Oczekiwania, wymagania... Po co komplikować sobie życie? Jak ktoś Ci nie pasuje to nie tracisz czasu na gorzkie żale, że nie spełnia Twoich oczekiwań czy też wymagań. Idziesz dalej... Szkoda czasu. 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Imbryk napisał:

Punktuw jest nieskończenie fchuj wiele w tymże wektorze, gdyż punkt jest bezwymiarowy.

O NO WŁAŚNIE NIE.

 

PUNKT MA TAKĄ/MOżE MIEĆ  wartość, jaki przeprowadzisz pomiar.

ĢÓWNIANY pomiar= ĢÓWNIANY wynik.

 

Ilość punktów badanych na wektorze  nie jest stała ani nieskończona!

Jest zależna od ilości pomiarów.

  

Owa strzałka na końcu to nic innego jak PROPAGANDA KIERUNKU KTÓRYM MASZ PODĄŻAĆ.

 

.....zapewne ktoś zaprzeczy.....

A wektory/siły znoszące się???

 

Zaczepienie wektora  to nic innego jak wyimaginowany start życia.

 

Ostatnie PIERDZENIE w tym spocie rejklamowyyym.

Właściwie pytanie?

 

ILE i jaką powierzchnię zajmują wektory na Twojej/waszej wektorowej wartości???

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.