Skocz do zawartości

Naklejka na szybie


Młody Samiec

Rekomendowane odpowiedzi

Jak byłem młodszy to nakleiłem na szybę taki przezroczysty obrazek świąteczny. Klej tak przysechł a obrazek już jest wyblaknięty, ale ni chuja nie da się go zdrapać ani zerwać. Szorować nożykiem odpada, bo zaraz cała szyba będzie porysowana. Paznokciem nawet nie ma szans lekko skubnąć i próbować zerwać. Jakieś pomysły jak to usunąć?

 

Może lakier do paznokci? Dzisiaj facet który zajmował się roletami powiedział, że można spróbować rozgrzać suszarką. Pomocy! :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to zajmie, ale ścieraj i rozpuszczaj, rozpuszczaj i ścieraj.

Rozpuszczaj obojętnie, może być denaturat albo salicyl albo ten płyn do czyszczenie pędzli. Sam zobaczysz co szybciej rozpuści klej.

Co do samej naklejki polecam ten taki plastikowy patyczek do lodów albo cokolwiek innego, miększego od szyby.

 

To jest robota na cierpliwość. Są  niby te płyny do usuwania naklejek, ale średnio to działa.

 

edka. Benzyna lakowa!@!@!@

Edytowane przez wroński
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Młody Samiec Ja bym tego niczym narazie nie ruszał. Jak radzi @Rnext, ścinaj. Idź do sklepu i kup miękki nożyk do tapet - on ma giętkie ostrza i można je łamać. Wyjmij ostrze, złam do odpowiedniej długości (załóż przed tym okulary ochronne albo jakiekolwiek!!!), dociśnij do szyby żyby się dogięło do kształtu i ścinaj po kawałku na płasko. Jak będą już same resztki to wtedy rozpuszczalnik albo zmywacz do paznokci (tylko jeśli to szkło i nie masz tam żadnych grzewczych linii!!!). Zejdzie spokojnie. 

Edytowane przez Tomko
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tomko napisał:

rozpuszczalnik albo zmywacz do paznokci

Właśnie, zapomniałem - ja stosuję głównie benzynę ekstrakcyjną. Najpierw nią namaczam miejsce (takie klepanie co chwilę "tamponem") a potem przecieram. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwa razy borykałem się z usunięciem naklejki z nr rejestracyjnym z szyby. Ponoć szklarze samochodowi podcinają od spodu takie naklejki i w parę minut zdejmują. Ja używałem lakieru do paznokci i też jakiegoś specjalnego roztworu do naklejek. Potem szorowałem szmatą i delikatnie podważałem żyletką. Trwało to za każdym razem grubo ponad godzinę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpuszczalnik, taki który szybko nie odparuje (np. ksylen), nasączyć, zostawić na parę-paręnaście minut a potem delikatnie zetrzeć szmatką. Rozpuszczalnik szybie nic nie zrobi, bo szyba jest ze szkła. Miałem dokładnie ten sam problem kiedyś, więc piszę z doświadczenia.

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mar napisał:

Dwa razy borykałem się z usunięciem naklejki z nr rejestracyjnym z szyby. Ponoć szklarze samochodowi podcinają od spodu takie naklejki i w parę minut zdejmują. Ja używałem lakieru do paznokci i też jakiegoś specjalnego roztworu do naklejek. Potem szorowałem szmatą i delikatnie podważałem żyletką. Trwało to za każdym razem grubo ponad godzinę.

Myślę, że naklejka od rejestracji przy tym to pikuś. U mnie na szybie wisi to może z 8 lat albo i więcej. Nawet nie pamiętam ? Jest mocno wyblaknięty, przyschnięty i aż po całym obrazku poszły takie pajączki.

 

Dzięki za odzew i będę próbować ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozpuszczalniki i benzyny ekstrakcyjne mogą przebarwiać materiał ( może nie koniecznie szkło ), ja poleciłbym rozpuszczalnik w spray-u na bazie skórki pomarańczy - Starwax. Do kupienie w castoramie :) 

 

https://sklep.starwax.pl/product-pol-199-ROZPUSZCZALNIK-I-ODPLAMIACZ-STARWAX-00002.html?utm_source=iai_ads&utm_medium=google_shopping

 

Na taką naklejkę na szybie to właśnie to i dodatkowo temperatura :)

 

EDIT: Bardzo długo utrzymuje się na materiale, nasącza klej i nie odparowuje tak szybko jak tradycyjne :) 

 

 

Edytowane przez Gradhach
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerabiałem jakiś czas temu karetkę na kampera i całe to auto było oklejone jakimiś poskami, krzyżykami i innymi niebiesko- pomarańczowymi dupsami . Próbowałem wszystkiego ale najskuteczniejsza okazała się benzyna lakowa która praktycznie jako jedyna najlepiej rozpuszczała klej z naklejek.

 

Edytowane przez jaro670
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprościej i najtaniej - benzyna ekstrakcyjna lub zwykla 95, denaturat lub rozpuszczalnik tak jak któryś z przedmówców pisał. 

@up w zależności osd tego , co miałem stosowałem wszystkie z w/w specyfików i nic nie uległo przebarwieniu. Autor co najwyżej wywietrzyć trochę auto będzie musiał i i w Wunder- Baum zainwestować.

3 godziny temu, Quo Vadis? napisał:

wystawiłem auto na betonowy podjazd w upalny dzień

 

Można też wspomóc sie suszarką. Wszystko zależy od rodzaju użytego klej

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szeroka taśma bezbarwna, oplarka, nożyk ostry, denaturat. 

Odtluszczasz naklejkę, przyelpiasz taśmę bezbarwna. 

Bierzesz opalarke grzejesz trochę z drugiej strony szyby, zaczynasz odkleja taśmę i w momencie gdy dojdziesz do naklejki używasz nozyka. Tym sposobem nozykeim wytniesz klej, a naklejka zostanie Ci na taśmie. 

Jak nie masz narzędzi, to spróbuj wd40. Popsikaj, zostaw na jakiś czas, i klej powinien być miękki jak glut. 

Edytowane przez typiarz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2019 o 13:02, jaro670 napisał:

Przerabiałem jakiś czas temu karetkę na kampera i całe to auto było oklejone jakimiś poskami, krzyżykami i innymi niebiesko- pomarańczowymi dupsami

Kurła ja bym nie odklejał. Problem ze wszelką kontrolą drogową z głowy. Kumpel parę lat temu kupił używany karawan i przerobił na mini kamper. Drogówka nawet nie spojrzy w jego stronę.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.