Skocz do zawartości

Skomplikowane relacje


Wiarus

Rekomendowane odpowiedzi

@figurantowy 

Dokończę może jeszcze bo to nie koniec. Ewidentnie była pijana, podeszła potem do mnie i przepraszała mówiła, że bardzo tęskniła i pytała czy ja też oczywiście nie zareagowałem. 

Przedstawiła mi, że przyjechał z nią koleś jako kierowca. Zrobiłem to samo, zamieniliśmy kilka słów i powiedziałem, że idę do znajomych.

Była tam z nim sama ja siedziałem z koleżankami  i pewnie to widziała. On był jakiś dziwny taki jakby przytłumiony, małomówny. Potem widziałem tylko, że go całowała na parkiecie. Wiem, że była z nim jeszcze na jednej imprezie w ten weekend czyli ją wozi wszędzie. Ja nie reaguję i nie daję po sobie poznać. Gościa kojarzę bo poznała go wtedy jak się pokłóciliśmy.

Edytowane przez Wiarus
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Wracam do tematu, regularnie przypominała mi o swoim istnieniu. 

W końcu stwierdziłem, że żeby już to ostatecznie zakończyć powiem jej jak to widzę i o dziwo zgodziła się na taką relację (FWB). Na początku byłem miło zaskoczony ale zanim umówiliśmy się na cokolwiek sama powiedziała mi, że jest z kimś i prawdopodobnie jest to  ten gość z imprezy. 

Nie wiem co mam o tym myśleć, z jednej strony pukanie zajętej laski jest niedopuszczalne, a z drugiej wiem tylko że niby go ma ale oprócz jej słowa żadnych konkretów.( nic nie ma na fb, insta - jak my sie spotykalismy było tak samo)

Czy ładować się w takie coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.