Skocz do zawartości

Pierwszy cykl


ariok

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie,

 

Czytam temat kolegi @leto odnośnie wpływu koksu na atrakcyjność i ogólnych odczuć i...
Od dawna "marzy mi się" cykl na testosteronie ale zawsze blokuje mnie niepewność i brak "know how". Podejrzewam, że wielu z nas ma tą samą jazdę.

Proponowałbym aby wypowiedziały się osoby znające się na temacie - co proponują, w jakich ilościach itd., na co zwrócić uwagę, czego się spodziewać na jakich etapach.. Czytałem takie relacje na forach typu KFD ale tutaj jakoś człowiek bardziej ufa pozostałym użytkownikom samcom.

Fajnie by było też poczytać relację osób po pierwszym cyklu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli Twój staż na siłowni równa się zero lub chcesz to robić dla panienek , daruj sobie. Trening, dietę musisz mieć w jednym paluszku i przestrzegać tego. Jeśli nie wiążesz przyszłości ze sportem nie będziesz na tym zarabiał to też trzeba się zastanowić. Na pierwszy kontakt tylko testosteron solo w minimalnej dawce. Efekty przyjdą szybko ,ale ile będziesz na bombie 3 miesiące, pół roku , rok. Kiedyś przyjdzie pora odstawić, pompa zejdzie, odstawisz miskę, trening i wrócisz po pół roku do swoich rozmiarów. Taka jest prawda, nie utrzymasz mięsa. Żeby nie było sam planuje niedługo wbić ??. Być może zdam relację krok po kroku na forum

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podałeś za mało szczegółów to raz. A dwa - idziesz do dobrego endokrynologa czy płacisz komuś kto serio sie na tym zna, bo to zbyt wrażliwa sprawa żeby słuchać gości z siłowni czy internetowych mędrków. Chociaż na forum ktoś z wiedzą może ci pomóc. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy jesteś świadomy skutków ubocznych? Lepiej jak napiszesz w dziale doping na którymś z forum kulturystycznych. Na koks wchodzi się głównie jeżeli naturalnie już dalej nie możesz pociągnąć i chcesz iść dalej. Jednak jeżeli nie masz stażu, odpowiedniego wieku i działasz pobudzony, bo przeczytałeś temat w którym są poruszane tylko „dobre” aspekty dopingu, to poczekałbym z tym. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja napiszę trochę przekornie. Nie warto chłopie. Z jednej prostej przyczyny, jeśli chcesz, żeby to faktycznie dało efekty, musi być masa badań przed, po i w trakcie. Świetna dieta i ciężkie treningi. Myślę też, że również kilka lat treningu za tobą. Jeśli nie chcesz na tym zarabiać, albo nie masz pierdolca na punkcie siłowni, nie warto. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kurwa wiedziałem że ktoś się zasugeruje i wpadnie na pomysł walenia sterydianów.

 

Jak nie masz dzieci, jakiekolwiek problemy ze zdrowiem (szczególnie układ naczyniowo-sercowy), psychiką (porywczość), masz mniej niż X lat, dobrze Ci rosną mięśnie przy ćwiczeniu bez sterydów itd itp - moim zdaniem nie warto.

 

A tak naprawdę w ogóle nie warto.

 

A tak naprawdę to to wszystko wgl zmyśliłem.

 

A już na pewno na 1000% NIE WARTO tylko po to, żeby sprawdzić, czy miałem rację z tym, że kobiety Cię bardziej zauważają.

@Maninblack proszę Cię, nie prowokuj młodzieży.

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak wyżej nie warto. To, że coś może się zmienić w Twoim wyglądzie to nie znaczy, że zmieni się Twoje życie bo psychikę będziesz miał tą samą, a mówi Ci to ktoś po rocznym cyklu na teściu i uważam, że nie było warto i teraz już przez długi nie wejdę na bombę. Na początek poćwicz, przytrzymaj michę kilka miechów i dopiero zacznij o tym myśleć. Jak już byś myślał to naprawdę na tym forum co podałeś są fachowcy i tam Ci doradzą, ale ja ze swojej strony nie polecam, zejdziesz z cyklu i w psychice może być gorzej niż przed wejściem na cykl.

Edytowane przez bulletproof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Maninblack napisał:

Jeśli myślicie o rozbudowie masy mięśniowej to minimum 6-12msc i do tego dołożyć 2gi środek np npp/boldenon/oral.

Czy to nie za długo? Co zrobiłbyś z tym,że dana dawka nie daje już takiego wyniku krwi? Czy byś zmieniał środki czy leciał ciągiem?

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, WysportowanyPrzystojny napisał:

A dwa - idziesz do dobrego endokrynologa czy płacisz komuś kto serio sie na tym zna

Nie ma dobrych endokrynologów. Oni nie mają pojęcia o TRT.

A teraz tak: Po pierwsze, za mało danych.
Wiek, staż treningowy, cel.
Jeśli, wyczytując z twojego postu, chodzi ci tylko o podniesienie atrakcyjności, to obróci się to przeciw tobie. Ponieważ nie masz nawet elementarnej wiedzy, jakie możliwe skutki uboczne mogą cie napotkać i jak się przed nimi bronić.
Testosteron nie opłaca się w ogóle na krótkie okresy. Już dość naoglądałem się chłopaczków, którzy zdecydowali zrobić formę życia na lato, a wyglądając jak pół dupy zza krzaka, tak samo, a nawet gorzej wyglądali, gdy zeszli z towaru. Na domiar złego, lament, bo kuśka nie staje.
Trenujesz cokolwiek? Ile w ogóle trenujesz? Jaka jest twoja wiedza z zakresu treningu? Potrafisz sobie ułożyć plan? A może jesteś jednym z pionierów zestawu dyskotekowego? Nogi robisz? 

Testosteron pomaga, fakt, można go przyjmować nawet do końca życia, i jeden dzień dłużej, to też fakt, ale trzeba wiedzieć, jak go wykorzystać. Bez wiedzy i edukacji w tym można narobić sobie tylko problemu, i trzeba mieć hajs na to. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chcę martwić wszystkich ekspertów, którzy się tutaj wypowiadają, ale egzogenny testosteron buduje mięśnie nawet jak siedzisz na kanapie i wpierdalasz czipsy. Jest na ten temat jedno bardzo znane (i później powtórzone) badanie, klasyk w zasadzie w dziedzinie fizjologii sportu - https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/8637535

 

Więc tak, jak będziesz bił te 600mg teścia tygodniowo to nie ma bata, poprawi Ci się sylwetka, urosną Ci mięśnie, prawdopodobnie dodatkowo - jeśli nie żresz jak ostatnia świnia - zrzucisz też trochę tłuszczu. Nawet nie ruszając palcem na siłowni. A jak będziesz cisnął żelazo, to efekt będzie zwielokrotniony.

 

Co więcej, bijąc teścia w tej ilości i nie ruszając się z kanapy, będziesz miał prawdopodobnie przyrosty lepsze, niż większość Twoich ziomów którzy cisną żelazo bez sterydów. Takie są smutne(?) fakty.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, leto napisał:

Co więcej, bijąc teścia w tej ilości i nie ruszając się z kanapy, będziesz miał prawdopodobnie przyrosty lepsze, niż większość Twoich ziomów którzy cisną żelazo bez sterydów.

Jakbyś zrozumiale podchodził do treści badań, czytając je, a nie artykuły, które próbują przełożyć zawartą tam treść 1 do 1. to byś miał pojęcie, że nie tak to działa.
No, ale skoro jak ktoś myśli, że jak nabierze wody od wywalonego estradiolu, to już się mu mięśnie rosną. xD

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dx51 czytałem tą publikację od a do z co najmniej dwa razy, dokładnie to jest tam napisane. Możemy się kłócić o rozmiar próby czy jakieś inne szczegóły metodologiczne, ale niestety, wniosek z tego riserczu jest taki, że tym, co byli na teściu i nie ćwiczyli, masa beztłuszczowa rosła szybciej, niż tym, co nic nie brali i ćwiczyli.

 

No może przekoloryzowałem z tym "nie ruszając się z kanapy", bo nie opisano jaki mieli tryb życia, ale na pewno nie ćwiczyli siłowo, takie było założenie.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość ludzi nie wie że sterydy anaboliczne z założenia nie produkuję się po to aby sebix wycisnął wreszcie 100 kg na klatę. Większość powstało jako leki w przypadku chorób degeneracyjnych, urazach oraz utrzymywaniu masy mięśniowej przy długim czasie rekonwalescencji. A także były testowane na astronautach przebywających dłuższy czas w stanie nieważkości. Używanie w sporcie jest jakby efektem ubocznym. Gdyż sportowcy byli często królikami doświadczalnymi. Dawki stosowane HTZ. Pozwalają zachować zdrowie oraz poprawić kondycję zwykłym "Kowalskim" który czasami pokopie piłkę z kumplami lub przyjdzie na siłkę pooglądać dupeczki.

 

Tak że brat @leto ma rację. Zwykły Kowalski na HZT leżąc nawet na kanapie będzie wyglądał lepiej od tego który tylko leży na kanapie:). Widać to szczególnie u mężczyzn powyżej 40 roku życia. Gdy produkcja endogennego testosteronu zaczyna kuleć. I nawet wylewając siódme poty uprawiając sport. Nie osiągamy taki efektów jak 20 lat wcześniej.

 

Jeśli chodzi o naturalne podnoszenie własnego testosteronu. To najlepszą metodą dla "starszego" faceta jest związanie się z młodszą partnerką.

Edytowane przez Baca1980
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj tam szczegóły. Za starych czasów nikt nie myślał o badaniach przed cyklem, czy po cyklu, biło się co było i wszyscy żyją ?.

Jeśli chcesz, to sobie bij treścia, badani sobie zrób i trzymaj rękę na pulsie. 

Jeśli chcesz bić teścia tylko że względu na to, aby się przypodobać kobietom, to sobie odpuść, bo nie jesteś zby mądry. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2019 o 21:18, bulletproof napisał:

w psychice może być gorzej niż przed wejściem na cykl

Oj tak. 
 

 

@ariok Jesli chcesz w miarę dobrym czasie poprawić sylwetkę bez skutków ubocznych i efektów androgennych to poczytaj o SARMach. 
 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 25.10.2019 o 15:51, GurneyHalleck napisał:

A ile kolega @ariok ma lat ?

34

 

W dniu 25.10.2019 o 16:42, Jan III Wspaniały napisał:

Ale ale.

@ariok jak długo ćwiczysz?

Jak z jedzeniem?

Waga/wzrost/wiek?

Ćwiczyłem ponad 4 lata, potem przerwa ponad rok i teraz powrót. Oczywiście nie, że powrót i bomba ale na pewno kilka miesięcy na rozruch.
Jedzenie regularnie 4-5 posiłków.
88/190/34

 

Kolego @leto, to nie jest tak, że jestem pryszczatym gimbusem i zajarałem się Twoim postem. Po prostu chciałem pociągnąć temat dalej ale z innej strony.
Jak widzisz oceniłeś mnie jako osobę która nie ma kontaktu ze sportem i ma 15 lat a tymczasem okazuje się co innego. Poza tym rozmawiałem z ludźmi stosującymi SAA nie tylko w kulturystyce ale i sportach walki, jednak każdy z nich zawsze stwarzał wrażenie nie mówiącego do końca jak jest i prawdy.. więc stwierdziłem, że tutaj mogę liczyć na większą szczerość, choćby dlatego, że czujemy się anonimowo.

 

Mam pojęcie o diecie, treningu, chodziłem na siłownię z dobrymi rezultatami, tak samo na sporty walki. Nie jestem laikiem w temacie treningu i diety. Nie mam zbytniego pojęcia o SAA.

 

W dniu 27.10.2019 o 09:09, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

@ariok Jesli chcesz w miarę dobrym czasie poprawić sylwetkę bez skutków ubocznych i efektów androgennych to poczytaj o SARMach.

Dzięki, ale czy obecnie SARMy działają tak jak lata temu prohormony wywalające normy z badań wątroby 30 krotnie ponad normę? Widziałem na własne oczy taki przypadek, nie mogę sobie przypomnieć nazwy tej "odżywki" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sarmy to sobie całkiem odpuść. Dlaczego? To jakieś do końca bliżej nie zbadane coś, co pojawiło się stosunkowo nie dawno. Sto razy lepiej już brać dobre stredydy, bo wiesz czego się spodziewać, wiesz jak oragnizm zareaguje, i wiesz co robic w razie gdyby coś było nie tak. 

O jaką prawdę ci chodzi i co chcesz wiedzieć? 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, typiarz napisał:

O jaką prawdę ci chodzi i co chcesz wiedzieć? 

Ogólnie czego się spodziewać będąc na cyklu i po.
Jak to jest od strony psychicznej w trakcie i po?
Jak to jest z utrzymaniem tego co się dorobiło, jeśli zdecydowałbym się na enan w możliwie małych ale sensownych ilościach?
Jak to jest ze skutkami ubocznymi - czy te popularne występują zawsze, nawet przy wspomnianych małych dawkach?
Czy osoba z nadciśnieniem może wchodzić na cykl?
Czym się różni Masteron Enan od Testosteron Enan? Który lepszy i bezpieczniejszy?
Czy wątroba dostaje mocno po dupie mimo, że jest to iniekcja a nie oral?

 

Do tych pytań fajnie by było uzyskać odpowiedź z autopsji a nie książkową definicję.

Edytowane przez ariok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.10.2019 o 12:35, ariok napisał:

Ogólnie czego się spodziewać będąc na cyklu i po.
Jak to jest od strony psychicznej w trakcie i po?
Jak to jest z utrzymaniem tego co się dorobiło, jeśli zdecydowałbym się na enan w możliwie małych ale sensownych ilościach?
Jak to jest ze skutkami ubocznymi - czy te popularne występują zawsze, nawet przy wspomnianych małych dawkach?
Czy osoba z nadciśnieniem może wchodzić na cykl?
Czym się różni Masteron Enan od Testosteron Enan? Który lepszy i bezpieczniejszy?
Czy wątroba dostaje mocno po dupie mimo, że jest to iniekcja a nie oral?


- Ja bym się zapytał, co my mamy się spodziewać po tobie, kiedy zaczniesz brać.

- Rozregulowane, niekontrolowane hormony, mogą nawet powodować przejawy myśli samobójczych. Znam przypadki. Tak było, nie zmyślam.

- Jak przylejesz się jedynie wodą i zejdziesz z towaru, to ta woda zejdzie. Będzie jedynie efekt jojo. Mięśnie buduje się latami, nie w 8 tygodni.
- Zależy od organizmu.
- Pytanie, jak na osobę z nadciśnieniem wpłynie to, że zacznie uprawiać sport.
- To są dwa różne środki.
- Będzie pod obciążeniem, znaczy, będzie mieć więcej do roboty, ale to dawka czyni truciznę. Omijając oral oszczędzasz flaki.

Edytowane przez Dx51
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.