Skocz do zawartości

Praca dorywcza dla studenta


kaszalot

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem na 4 roku studiów. Teraz mam trochę luźniejszy rok więc myślę nad tym aby poszukać dorywczej pracy. Mimo że nie mam ekonomicznego przymusu(niczego mi nie brakuje, mam gdzie mieszkać i samochód) to chciałbym dla samej świadomości że dobrze wykorzystuję swój czas a nie tylko biorę kasę od rodziców. Dodam że studiuję trudny kierunek ale najtrudniejsze 3 pierwsze lata mam za sobą. Studia jednolite trwają 5,5. Myślałem o pracy w gastro (kelner). Moja praca po studiach będzie polegała na pracy z ludźmi więc pomyślałem że oprócz kilku groszy samemu zarobionych wyrobię kompetencje miękkie. Jestem w trakcie wyrabiania książeczki sanepidowskiej. Później być może kurs na baristę/barmana. 

Oprócz studiów zajmuję się w wolnym czasie czytaniem książek(związanych i nie związanych z branżą) i sportem.

Pytanie, czy to jest dobry pomysł? Czy macie inne pomysły na dorywczą pracę dla studenta, plan mam ustawiony take że prawie cała środa, z przerwą na zajęcia 15-16:00, czwartek i weekend mam wolny. Reszta zajęć upchnięta w pozostałe dni

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem na pewno lepiej gdzieś popracować jeśli ma się możliwość, niż przez 5,5 roku tylko studiować. Każda praca kształci, buduje charakter. No i będziesz już miał doświadczenie, jeśli jeszcze nigdzie nie pracowałeś.  To robi różnicę mentalną, gdy się już gdzieś popracuje. Potem będziesz pewniej wkraczał na rynek pracy po studiach.

 

Ja podczas studiów też miałem wolne weekendy. Kilka razy pracowałem jako promotor w sklepach ze sprzętem elektronicznym, czyli namawiałem do kupienia sprzętu danej marki.

Praca kelnera też w porządku. Ogólnie prace z ludźmi są świetne z punktu widzenia samorozwoju, na pewno kompetencje miękkie pójdą Ci w górę.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kelnerowanie to ciężka praca, ale można się dużo o sobie samym dowiedzieć -> ile jesteś w stanie wytrzymać psychicznie.

Przygotuj się na duży stres oraz na tzw. "multitasking".

 

Co do zalet samej pracy, to przede wszystkim nauczysz się odpowiedzialności.

Szkoła/Studia to tam ch*j. Możesz nie przyjść albo zaspać, a zaległości odrobisz albo koło dupy Ci to będzie latać bo najważniejsza sesja (do której uczysz się tydzień przed).

W pracy już masz konkretne zobowiązania. Każdy dzień (może ale nie musi) stawia pewne warunki / wystawia na próbę.

Jak pisałem wcześniej, nauczysz się brać odpowiedzialność za swoje czyny.

Dodatkowo zrozumiesz, ile tak na prawdę musisz się namęczyć aby zarobić podstawowy pieniądz.

 

Dowiesz się też, że praca fizyczna jest ogólnie do dupy i lepiej jest się wziąć do nauki.

 

Pracowałem tak i polecam.

Śmiesznych ludzi można poznać i fajne historie się toczą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.