Skocz do zawartości

Autyzm testosteronowy by Olga Tokarczuk


Jaśnie Wielmożny

Rekomendowane odpowiedzi

23 godziny temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

Prawie zupełnie zanika jego zdolność do czytania powieści, autyzm testosteronowy zaburza psychologiczne rozumienie postaci".

Mój ojciec mówi, że tylko prawda jest ciekawa, dlatego czyta głównie książki o historii i polityczne (prawicowe).  Fakt, może i trochę był męczący z tym straszeniem, że za wszystkim stoją Żydzi i nas zniewolą. :) Bogacą się, po trupach do celu, to i mają władzę. Za to ma dużą wiedzę na temat historii zabytków i zdarzeń w Polsce i to kultywuje razem z bratem, lubią o tym porozmawiać jak brat się gdzieś wybiera na wycieczkę, mnie to w ogóle nie interesuje, ale dla mnie to plus, że ktoś się tym zajmuje.

 

Ja się w ogóle nie spotkałam z tym, by starzy ludzie tracili intelektualne zdolności na starość i dziwaczeli oraz zamykali w sobie, wręcz przeciwnie, mają przeogromną wiedzę, swoje pasje, podtrzymują znajomości i to tak na serio, a nie jak na socjalmediach, gdzie jak się jest w potrzebie to nagle nikogo nie ma. Mówię na podstawie kumpla ojca, sąsiadach z dawnych lat, czterech wujków, sąsiada rodziny. Jej Nobel to może i sukces narodowy, ale ona reprezentuje obcą nam kulturę, facetów by zajebała, a Żydów wniosła na piedestał kosztem Polaków.

 

" – Myślę, że trzeba będzie stanąć z własną historią twarzą w twarz i spróbować napisać ją trochę od nowa, nie ukrywając tych wszystkich strasznych rzeczy, które robiliśmy jako kolonizatorzy, większość narodowa, która tłumiła mniejszość, jako właściciele niewolników czy mordercy Żydów.  "

LOL, napisać od nowa.

Ją samą pociąga wojna i złoczyńcy. :D

 

Właśnie według mnie trzeba sobie dać spokój z przeszłością i nie wyciągać brudów. Młodzi nie dość, że muszą dorastać w ujowych warunkach współczesnych, biedzie, to jeszcze mają się denerwować zaszłościami? I co to dobrego przyniesie? I którzy frajerzy tak robią? Ukraińcy mówią, żeby mieć gdzieś przeszłość (bo nabroili), Żydzi chcą wszystko wywlekać na światło dzienne by mieć kasę za bycie ofiarami, a nawet x1000 więcej kasy niż im się należy. Niech nas pocałują gdzieś i nie dawajcie się wkręcać wrogiej retoryce.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonhart

Dałeś w miarę spójną wypowiedź z cytatami nie czuję potrzeby się spierać i rozumiem twój punkt widzenia i dziękuję za opinię.

 

Problem tej ideologicznej gałęzi forum polega na tym, że ja nie jestem lewicowcem, prawicowcem, feministką, ani nacjonalistą. Nie jestem przez nikogo reprezentowany i nikogo nie reprezentuje ale polaryzacja polaków jest tak intensywna, że z automatu musisz się pogrupować, aby można było przydzielić ci obelgi i oskarżenia. Nie potrafię tak rozmawiać, nie chcę mi się w niczym taplać, bo jestem odpowiedzialny tylko za własne czyny. Na pewno nie mam na tyle kompetencji, aby powiedzieć, że to co pisze p. Tokarczuk to "pisanina".

 

Jakby wspomniany tu Łysiak dostał Nobla to z pewnością był by wyłącznie peany zachwytu. Lubię parę książek pana Łysiaka jak i Pani Tokarczuk, ale wiele jego pozycji nudzi mnie do obrzydzenia przez swoją poufałość i zadęcie. Niestety fun fact jak to się mówi "prawicowi" twórcy każdego formatu no niestety nie mogą poszczycić się osiągnięciami w świecie jak i w kraju, i to nie oni reprezentują Polskę. No niestety, poematy o Wyklętych to trochę za mało, a wiara, że wszystko jest spiskiem przeciwko nam to no cóż raczej...

5 godzin temu, Libertyn napisał:

światopogląd pielęgnowany przez pokolenia. Ów matriks kulturowo-historyczny.

 

Traumy się przenosi pokoleniowo i należy je leczyć.

 

pozdrawiam

Jaśnie Wielmożny, konserwatywny libertarianin, wierzący ale nie w kościele. St. szer rezerwy, który staje na baczność przy hymnie ale marsze obserwuje z boku. Heteroseksualny mężczyzna, śmiejący się z lewicowej propagandy LGBT i płaczący z żenady podczas oglądania TVP. Wiem, że było by prościej jeśli byłby łysą feministką, ale sorry, świat jest trochę bardziej skomplikowany. Nie mam nic do dodania.

 

 

Edytowane przez Jaśnie Wielmożny
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, Jaśnie Wielmożny napisał:

było by prościej jeśli byłby łysą feministką

Wrogość wobec poglądu to nie wrogość wobec człowieka, nikt w centrum swojego ego nie stawia ani żołnierzy wyklętych ani tęczowych bojowników - w kontekście własnego prywatnego życia, to tematy marginalne, mimo, że różnica zdań rodzi tarcia. Powyższej dyskusji bliżej do politycznej awantury nad stołem wigilijnym niż bójce na noże. 

W marszach interesuje mnie wyłącznie to, kto je sponsoruje. Historia XX i XXIw. to historia kredytów, nacisków, manipulacji i działań z ukrycia. Stąd mnogość teorii - jeżeli frakcja X niespodziewanie zyskuje na danych wydarzeniach, posądza się ją o zainicjowanie tych wydarzeń.

 

Sprawiasz wrażenie człowieka, który z dystansem stwierdza "prawda zawsze leży gdzieś po środku", co wg. mnie czasem się sprawdza, a czasem wyrządza szkody - i to wszystko z mojej strony.

Również pozdrawiam

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 hours ago, Jaśnie Wielmożny said:

konserwatywny libertarianin

Napisz kosmopolita będzie prościej.

20 hours ago, Kapitan Horyzont said:

(inaczej nie dostałaby Nobla)

Otóż już nie kiedyś się nad tym zastanawiałem po prostu jest to zaprogramowanie w naszych głowach od dzieciństwa o dostał-a Nagrodę Nobla to musi być ktoś, w tym programowaniu widzę chęć zrobienia z tych ludzi kogoś w rodzaju świętych świeckich. Wystarczy patrzeć na to z boku z dystansem i cała ta ekscytacja mija. Tak samo można odczarować sobie Oscary.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.10.2019 o 14:52, Cortazar napisał:

Pani Oldze wydaje się, że zręcznie żongluje słowami tymczasem jest to prosty koszerny bełkot przepijany tanim i miałkim powtarzaniem głupot. A jak mamy się odnosić do takich rewelacji? Ano najlepiej emocjami czyli w typowo kobiecy sposób. Ale jak ktoś zareaguje rozsądnie, sceptycznie i zdroworozsądkowo to pojawia się kwik i niedowierzanie. Swoje racje trzeba zakrzyczeć, wymusić i zniżyć do swojego miernego poziomu wszystkich, którzy mają inne zdanie, szczególnie mężczyzn bo potrafią myśleć logicznie i racjonalnie.

Ja tam jeszcze w tym cytowanym fragmencie widziałem rozgoryczenie, że nie może dotrzeć do tych starszych mężczyzn dotrzeć.

Tutaj dla porównania (akurat czytałem) opis podobnego przypadku, ale z książki psychologa, religioznawcy i filozofa Damiana Janusa na temat ustawień systemowych. Książka to poniekąd jego doktorat.
 

yaZkv1h.jpg

Image result for damian janus ustawienia


Mając dla porównania takie rozważania psychologiczne, smutno czyta się te wypociny "noblistki".
 

Edytowane przez t0rek
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 hours ago, Bruxa said:

Ja się w ogóle nie spotkałam z tym, by starzy ludzie tracili intelektualne zdolności na starość i dziwaczeli oraz zamykali w sobie, wręcz przeciwnie, mają przeogromną wiedzę, swoje pasje, podtrzymują znajomości i to tak na serio, a nie jak na socjalmediach...

Ja się wcale temu nie dziwię. Też się z takimi rzeczami nie spotykam aczkolwiek znam dwie osoby, które na starość zdziwaczały. Obie to moje ciotki, tam dalsze ciotki, ale ciotki. Jedna bez przerwy wymyśla jakieś niestworzone problemy, drze się po ludziach, nawet o drogę publiczną wytoczyła sprawę w sądzie, którą zresztą przegrała. Także, ten, tego, no... się zdarza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, Bruxa napisał:

Ja się w ogóle nie spotkałam z tym, by starzy ludzie tracili intelektualne zdolności na starość i dziwaczeli oraz zamykali w sobie

Po prostu, żeby nie potrafić wyłowić wartości z przekazu starszych ludzi, trzeba być chyba durniem pospolitym o budowie eugleny. Bo do durnia dociera co najwyżej co któreś słowo, nie rozumie również przekazu niewerbalnego, czynów i postaw. Może wystarczy być do tego wystrzyżono-wydredowaną podstarzałą dzidą i rozum zanika a jego miejsce zajmuje (coin-)tropizm. 

 

Tomasz Tomaszewski kiedyś fenomenalnie powiedział, że fotografia więcej mówi o jej autorze niż o tym to co sobą przedstawia obraz. Literatura (słowa) to ta sama skala negliżu. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
On 10/27/2019 at 8:38 AM, Libertyn said:

Nadepnąłeś na odcisk i podważyłeś światopogląd pielęgnowany przez pokolenia. Ów matriks kulturowo-historyczny. Dlatego co niektórzy pośrednio równają Cię z gównem  dla zasady @Jaśnie Wielmożny

Nie jego a jego wypowiedzi, to olbrzymia różnica, i nie dlatego że nadepnął na odcisk komuś a dlatego, że nie zgadzają z jego opinią o wartościowości nagrody przyznanej autorce. Nagrody rzekomo nobilitującej a w rzeczywistości przyciągającej uwagę do jej "twórczości" w której autorka uczy nas "kurewskiej" moralności usiłuje propagować społecznopolityczną propagandę (pijarem zwaną /dla niepoznaki/ przez samego twórcę Propagandy, Edwarda Bernays*)

 

 

mqdefault.jpg(Meet Edward Bernays, Master of Propaganda)

 

 

 mqdefault.jpg (Propaganda & Engineering Consent for Empire with Mark Crispin Miller)

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.