Skocz do zawartości

Jedzenie kontra czytanie/oglądanie


deleteduser105

Rekomendowane odpowiedzi

Od dawna zastanawiałem się czy tylko ja tak mam czy może jest to uwarunkowane większą aktywnością mózgu podczas spożywania pokarmów.

Chodzi o to, że zawsze kiedy coś jem, dokładam sobie czytanie albo oglądanie i nie dlatego że brakuje mi zajęcia a po prostu lepiej przyswajam informacje, bardziej się na nich skupiam.

Pamiętam że mój ojciec robił tak samo. Dodam że nie mam TV.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam to samo, zawsze jakaś gazeta pod koryto musi być.Ogólnie dużo czytam i myślę, że to taki dodatek/nawyk do nudnej czynności jaką jest przecież pchanie żarcia do ryła.Mi to zresztą jest niezbędne do spowolnienia spożywania, bo bez pobocznego zajęcia żrę na szybko jak prosiak i potem jest problem natury żołądkowej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Jebak Leśny napisał:

nudnej czynności jaką jest przecież pchanie żarcia do ryła.

Powiedz to dzieciom z Etiopii.

 

Nie wiem jak u Was z wagą ale wszystkie poradniki dotyczące odchudzania mówią żeby właśnie spożywać posiłki świadomie bo wtedy je się mniej i można schudnąć. Chyba coś w tym jest. 

Kiedyś też jadłem przed tv a właściwie YouTubem z TV bo ścieku zwanego telewizją nie trawię ale od jakiegoś czasu jem w ciszy i przynajmniej wiem co zjadłem i w jakiej ilości a wcześniej nawet czasem nie wiedziałem co

i jak smakowało mimo że sam to przygotowałem. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, jaro670 napisał:

Powiedz to dzieciom z Etiopii.

Jeśli próbujesz takimi ckliwymi tekstami wywołać u mnie poczucie winy to pudło.Nie zamierzam zmieniać swoich nawyków i się batożyć, bo ktoś tam - coś tam ma inaczej.Zresztą co do Afryki to głód jest spowodowany głównie tym, że się tam mnożą jak króliki bez opamiętania.I dzieje się potem to, co zawsze się dzieje w przyrodzie gdzie ilość osobników w populacji znacznie przekracza ilości dostępnego pokarmu.Jak mawia klasyk, przyrody nie oszukasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jebak Leśny bardziej chodziło mi o to że czasami fajnie byłoby być wdzięcznym losowi za to że mamy co "do ryła' włożyć jak to nazwałeś.

To że mając 30-40 czy 70 lat nie zaznałeś nigdy głodu to mega sprawa, nie wszyscy mieli tyle szczęścia z Twoim dziadkami lub na 100% pradziadkami włącznie. 

Czasami warto o tym pamiętać jakimi szczęściarzami jesteśmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, dyletant napisał:

...nie dlatego że brakuje mi zajęcia a po prostu lepiej przyswajam informacje, bardziej się na nich skupiam.

Były prowadzone badania, w oparciu o żucie gumy:

a) https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/19268676

b) https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/21232569

https://kopalniawiedzy.pl/guma-do-zucia-uspokojenie-stres-kortyzol-slina-zadanie,6125

Jak nazwy badań wskazują

a)  "Guma do żucia łagodzi negatywny nastrój i zmniejsza poziom kortyzolu podczas ostrego laboratoryjnego stresu psychicznego."

b) " Guma do żucia łagodzi wywołane wielozadaniowe zmiany stresu, nastroju i czujności"

(tłumaczone od google)

 

Sądzę, że żucie gumy dla ludzkiego organizmu symuluje efekt spożywania posiłku. Nie czytałem powyższych badań. Możliwe, że jest to tam opisane.

Gdzieś też czytałem, że przeżuwając pokarm organizm przestawia się w tryb "zaspokojenia" (mniej się obawiasz).

Dlatego też podczas jedzenia jesteś uspokojony, łatwiej Ci się skupić.

 

Osobiście też lubię strzelić sobie jakiś krótki filmik z yt podczas posiłku. Taka to już dla mnie bardziej tradycja.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.