Skocz do zawartości

Dlaczego mężczyźni wycofują się z relacji? Piszcie na własnych przykładach


Rekomendowane odpowiedzi

Chodzi mi o to jesli już spodoba się wam jakaś dziewczyna i wyda sympatyczna, ale po kilku randkach tracicie zainteresowanie, choć wcześniej byliście bardzo zainteresowani?

Co jest tego przeważnie przyczyną?

Nie chodzi mi o randki w ciemno, ale jak już się spotkanie z kilka razy i pozornie wszystko gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedy widać, że pewne nawyki mają charakter postępujący przykładowo:

-wszystkie kwestie wspólnej defekacji i otwartość na te klimaty

-mała otwartość na nowe doświadczenia, sport, ruch

-higienia, sprzątanie po sobie, nie mówię o pedanterii ale nie zostawianiu po sobie tego co może zacząć kwitnąć

 

Także zbyt szybkie traktowanie partnera jak duże dziecko lub używanie określeń "zawsze" "nigdy" czyli sztuczne budowanie zażyłości, co przerodzi się w trucie dupy. Ponieważ widać, że dla Pani nie jesteś tą osobą, tylko "projektem" szafką do przestawiania, potem będzie projekt dziecko.

 

Każdy musi mieć swoje życie i dawać sobie przestrzeń.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyczyn może być naprawdę wiele.

 

Facetowi nie spodobało się coś w jej zachowaniu/podejściu do życia, mógł mieć za sobą nieprzepracowany poprzedni związek i ciągle myśli o tamtej, może poznał kogoś, kto według niego wydaje się bardziej odpowiedni, może nie pasowała mu w łóżku. To tylko znikoma część przyczyn. Ilu mężczyzn, tyle powodów.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Julia napisał:

No dobra, a jesli mielisbycie napisać na własnych przykładach dlaczego tak się stało?  Co wam się nie podobało w tej kobiecie, a może wszystko bylo w miare ok, ale nie iskrzyło?

Już lecę z odpowiedzią.

 

Pani 1: Była zbyt natarczywa, ciągle mnie wypytywała na wszelkich mediach co robię. Nawet jeśli pisałem że jestem zajęty bo pracuję lub mam spotkanie to po nim sprawdzając komunikator 20 wiadomości. A końcówka to "Pewnie już nie chcesz ze mną gadać" FAUL - mogłem mieć w miarę ogarniętą babę ze wsi.
Pani 2: No kolacyjka fajna, gadało się spoko, może za dużo o jej przypadłościach zdrowotnych. Bardzo energiczna, wręcz można powiedzieć że pożerała mnie wzrokiem. Zacząłem się zastanawiać że skoro ma tyle chorób to czy nie ma HIV :D Teraz podobno jest z moim starym znajomym i wszyscy się śmieją że Ona go leje ? WIN
Pani 3: Typowo za dużo dawała w palnik w miejscach publicznych co mnie kierowało na złe tory. Raczej jeśli chce się upodlić robię to w zaciszu domostwa z ziomkiem. WIN

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Brak zainteresowania seksem. Parę razy mi się zdarzyło. Nie interesują mnie związki platoniczne, aseksualny też nie jestem więc ten. Nara.

2. "Ani be ani me", chyba miałem ze dwa razy. Jak przysypiam na randce to wiem, że coś się dzieję. Nie uważam żeby moim zadaniem w związku było zabawianie kobiety i ciągłe nadawanie tonu rozmowom, także ten. Nara.

3. Thot, duża ilość k-kilometrów. Raz miałem. Cyrk, panna mi opowiada swoje tinderowe niepowodzenia. No naprawdę ciężko mi się było powstrzymać od śmiechu, także ten. Nara.

4. Na trzeźwo okazała się brzydsza niż jak wyhaczyłem jej numer po pijaku. No też raz się zdarzyło. Mea culpa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Poznanie jej rodziców. Nawet przy przelotnych związkach z chęcią wbijałem na niedzielne obiadki. Jak widziałem patologię to się zwijam. W myśl zasady czym skorupka za młodu...

2. Kłoda w łóżku. Przy biernej postawie mi nie staję:).

3. Diametralnie różny światopogląd. 

4. Na trzeźwo okazała się brzydsza i głupsza niż po pijaku.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Umawiałem się z jedna taką, która na trzecim spotkaniu nie chciała mnie nawet wziąć pod rękę, a co dopiero całować. Skończyło się na trzech spotkaniach (i tak o dwa za dużo).

 

Innym razem po kilku dniach od drugiej randki zadzwoniłem do dziewczyny, aby ustalić termin trzeciej. Nie pasował jej. Dwa dni pozniej znowu zaproponowałem inny. Znowu się nie zgodziła, na co ja: „ok, zatem zaglądnij w swój grafik w przyszłym tygodniu i zaproponuj sama ;)”  to było prawie miesiąc temu, bez odzewu ?

 

W obu tych sytuacjach poczułem się nieatrakcyjny i „niepożądany”. Takie sytuacje zdarzają się bardzo, bardzo często z dziewczynami poznanymi przez internet. W końcu mają taki wybór, że LSD z marnym wzrostem 180 cm i niemałym nosem to nie żaden Christian Grey, który przecież już po nią leci helikopterem ? 
 

Kłoda w łóżku, ale taka totalna. Ja nie wiem, jak w dobie łatwego dostępu do filmów dla dorosłych i poradników można być czasem strasznie kiepskim w łóżku. Sam nie jestem jakimś orłem, ale niektóre Panie to katastrofa...

Jedna tak ostro mnie potraktowała zębami, że zakrwawiłem łóżko i musiałem udać się do urologa, tragedia...
 

Rezygnuję również natychmiast w sytuacji, gdy np. na 1 lub 2 randce się całowaliśmy i niemal wylądowaliśmy u mnie, a na następnej Pani robi krok w tył i wieje od niej chłodem. Ja nie robię kroków w tył, więc ucinam kontakt, bo jak dziewczyna na tak wczesnym etapie szczuje dupą to co się będzie działo pozniej ?

Edytowane przez LSD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Julia napisał:

Co jest tego przeważnie przyczyną?

U mnie był brak hajsu, jak zarabiałem 1500, 1800 złotych, czułem się gorzej, z dziewczyną trzeba od czasu do czasu gdzieś wyjść, pojechać na wakacje etc... U mnie to był brak hajsu. Może hajs nie jest najważniejszy ale jest bardzo ważny dla każdego człowieka.

  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Julia napisał:

Chodzi mi o to jesli już spodoba się wam jakaś dziewczyna i wyda sympatyczna, ale po kilku randkach tracicie zainteresowanie, choć wcześniej byliście bardzo zainteresowani?

Też miałem taką sytuację, ze spotykałem się z 3 dziewczynami na raz, w konsekwencji brak czasu, ale jeśli chodzi o zainteresowanie, z jedną przestałem spotykać się, ponieważ miała przykry zapach z ust, co z tego, ze miała proste białe zęby, skoro tego zapachu nie mogłem zdzierżyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się wycofuję z relacji, jak zaczynam mieć wrażenie, że kobiecie za bardzo zaczyna zależeć na "związku".

Preferuję układy otwarte i niezobowiązujące, i od lat jasno stawiam tę sprawę paniom.

Niestety panie mają to do siebie, że im często jednym uchem wlatuje, a drugim wylatuje, a poza tym uporczywie nie słyszą tego, czego słyszeć nie chcą.

Zatem, jeśli widzę, że pani z którą miała być relacja oparta na wzajemnym niezobowiązującym miłym spędzaniu wolnego czasu, zaczyna snuć wizje wspólnej przyszłości, ucinam znajomość.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minutes ago, LSD said:

Jedna tak ostro mnie potraktowała zębami, że zakrwawiłem łóżko i musiałem udać się do urologa, tragedia...

Hahaha, przypomniało mi się jeszcze jak za młodu jedną dosłownie wygoniłem z łóżka, jak podczas całowania mi pogryzła wargi. To był mój pierwszy w życiu moment Chada lol.

@Sundance Kid niestety miewam to samo, niby ustalone że fwb a potem jakieś pretensje...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem facetem, ale się wypowiem?

U mnie przyczynami, z powodu których mocno zainteresowani faceci po kilku spotkaniach tracili zainteresowanie było:

1. facet wyczuł, że nie porucha szybko lub wcale nie porucha (trzymanie za rączkę, buzi tylko w policzek, platoniczny związek itp.)

2. wyczuwał ode mnie mocny dystans tzn. patrz punkt 1

3. doszedł do wniosku, ze mamy różne wartości w życiu tzn, patrz punkt 1

??

Dziękuje, nie ma za co, Dobranoc?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- lepkie łapki do alkoholu i upijania się

- bujna przeszłość, szczególnie dawanie komukolwiek

- bycie roszczeniową księżniczką, która nie potrafi sama zadbać o swój byt

- kłamstwa, hipokryzja, brak spójności

- siedzenie w domu, szczególnie przed telewizorem, niechęć do aktywności fizycznej

- przywiązanie do portalów społecznościowych, szczególnie instagrama

- brak szacunku do ludzi, obgadywanie, wyzywanie, ogólnie pojęta wulgarność

- brak taktu i znajomości savoir vivre

- głupota i powierzchowność

- malkontenctwo, negatywizm

 

Nawet kosztem słabszego albo rzadszego seksu, albo braku umiejętności kulinarnych czy domowych, ale tego wyżej nie zniosę i mnie totalnie odpycha.

Edytowane przez PanDoktur
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Julia napisał:

Co wam się nie podobało w tej kobiecie, a może wszystko bylo w miare ok, ale nie iskrzyło?

Jedna była brzydka i w łóżku jakaś taka. Ale cudowna żona i mama.

 

Druga w łóżku mocno średnia a i taka wesolutka oderwana od realnego świata, nie do wytzrymania w dorosłym związku.

 

Trzecia roszczeniowa fizda.  mówiła do mnie raz kocham cię a raz spierdalaj, była jebnięta na głowę. Wieczne dramy. Zero spokoju.

 

Z żadną z nich nie spełnił bym się w relacji, było dziwne to wszystko.

Wszystkie trzy w końcu poszły we pizdu. Dwie z moim kopem na pożegnanie, jedna sama z siebie.

Edytowane przez Imbryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, leto napisał:

Uuuu widzę że mamy na forum łowcę dziewic, prawdziwy Chad, poziom 9000

Aha. Nigdy i nigdzie nie napisałem, że wymagam dziewictwa od kobiety, więc proszę czytać ze zrozumieniem i nie dzielić się swoimi nadinterpretacjami. A jeżeli dla Ciebie normalnym jest bycie w związku z kobietą, która nie ma żadnych zahamowań seksualnych i idzie w tango z ledwo co poznanym gościem to gratuluję. Bez odbioru, bo to nie mój sposób prowadzenia dyskusji jeżeli ktoś na dzień dobry zaczyna do mnie podlatywać z inwektywami i niskolotną ironią.

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.