Skocz do zawartości

Sodomia i gomoria?


Rekomendowane odpowiedzi

14 minut temu, x6eine napisał:

Opowiedziałbyś mi więcej coś o opanowaniu orgazmu bez wytrysku ?

To jest niemożliwe do opisania w paru słowach, bo na ten temat można pisać książki.
W skrócie: większość facetów kończy do 5ciu minut, i ich orgazm skupia się głównie w kroczu i po tym kończy się seks. Słabizna.
System taoistyczny polega na tym, że nie tracisz spermy, przez co możesz mieć seks tak długo jak tylko chcesz, a orgazm możesz mieć nawet w całym ciele, chociaż w trakcie praktyki zaczyna obejmować coraz większe partie ciała, od brzucha do klatki piersiowej, aż po całe ciało. Zamiast być po seksie zmęczonym jak zwykły facet, jesteś tak naładowany energią, że aż szalejesz. Skraca się czas snu, ciało niesamowicie szybko się regeneruje, można zahamować starzenie o 20 lat. W dzisiejszych czasach to może być ciężkie do osiągnięcia, ale taoiści zwykli mówić, że umrzeć 120 to umrzeć młodo, a oni byli znani z tego że osiągali rekordy długowieczności.
Zresztą, obejrz sobie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Meg4tron napisał:

Ten temat jest tak dramatycznie słaby...

 

A tu już:

ring-card-girls-79620120623004_Viva_Don( 

Zadziwia mnie, że to już 4 strona a @deomi@ temat to w zasadzie próba usprawiedliwienia chęci dawania kilku kolesiom na raz. Dodstkowo te same pytania czyli "co będzie jak kobieta się zestarzeje?". 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, deomi napisał:

( w zabezpieczeniu)

;DDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD bezpieczeństwo przede wszystkim

Twój pomysł jest fajny a nawet powiedziałbym zajebisty ma niestety albo stety pewną wadę a mianowicie jest skierowany tylko kobiet i do pięknych & atrakcyjnych mężczyzn, ludzie brzydcy, szczególnie przeciętni i nieatrakcyjni mężczyźni raczej się nie załapią do tego "pociągu rozkoszy", to samo tyczy się biseksualizmu i seksu grupowego, który łatwiejszy do zaakceptowania jest dla kobiet niż mężczyzn, z resztą to o czym napisałaś cały czas sie dzieje tylko dotyczy pięknych i bogatych mężczyzn, z którymi kobiety chcą sie bawić także to nic nowego tylko rozumiem, ze w twoim zamyśle miałoby to przyjąć bardziej egalitarną formę.

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 hours ago, deomi said:

A co jeśli mam powiedzmy 3 mężczyzn i z każdym czuje bliskość, i nie chce żadnego z nich wybierać?

Tylko jak najdłużej trwać w takiej konfiguracji?

Z żadnym z nich nie spałam, ale z każdym tworzę pewną relacje i intymność (przytulanie, głaskanie itd ), z każdym fajnie spędza mi się czas.

 

Wkurza mnie to że jest to społecznie nieakceptowane, i że oni sami na takie coś nie przystaną jeśli dowiedzieliby się o swoim istnieniu....

BEZESENSU..........

Nie chce tracić tych relacji...z takiego powodu.

 

 

To przestań oszukiwać siebie i ich. 

 

Mam więcej niż jedną FWB i każda z nich jest tego świadoma i się z tym godzi.

Społeczne nieakceptowanie mam głęboko w analu.

 

Nie wiem czy owi mężczyźni na to się zgodzą, jeśli powiesz im prawdę. Po zawartości wątku widać, że raczej nie, ale przynajmniej nie będziesz oszukiwać siebie. 

 

Polecam takie ustalenia robić na początku relacji, gdy każdy może odejść bez żalu. 

A Ty jesteś pewna, że z Twoją konstrukcją psychiczną i emocjonalną podołasz?

 

PS. Musisz znaleźć takich jak ja. Ale to niemożliwe bo jestem inny niż wszyscy. ???

Edytowane przez azagoth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko te jej tematy o dupczeniu się z kilkoma, kiedyś temat jak dała samcowi alfa. Tak sobie myślę, że ona ma duży potencjał żeby zdradzić swojego przyszłego partnera. 

Jak oczywiście wybierze, że chce coś z jednym spróbować a tu widzę, że z innymi bolcami też jest chcica.

Karyńska logika ubrana w pseudointelektualizm. 

Zalatuje panem Awięcem.

14 godzin temu, deomi napisał:

 

Wkurza mnie to że jest to społecznie nieakceptowane, i że oni sami na takie coś nie przystaną jeśli dowiedzieliby się o swoim istnieniu....

Ubijać śmietanę po kimś. 

Pewnie chłop (nie jeden) jest okłamywany, liczy na coś więcej a tu taka miła informacja.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Meg4tron Dlatego napisałem. Rozkminy pseudointelektualne a pod ich płaszczykiem zwykła potrzeba bzykania się nie tylko z jednym. Tylko jak to filozoficznie ująć... No i podświadomy strach przed tym, że alfa zostawi jak się pojawią zmarszczki. Zjeść ciastko i mieć ciastko. Ja myślę, że @deomi błądzi we mgle po prostu. Tyle. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Androgeniczna Mogliby mieć jakieś inne panny na boku, o ile ja nie wiedziałabym o nich...

Generalnie męczą mnie i brzydzą te choroby weneryczne które można dostać w spadku, przy takim trybie.

Nie wiem jak to rozwiązać... 

Chciałabym być Kleopatrą i swój prywatny harem :D 

@azagoth Mam wrażenie że ta wiedza zepsuła by relacje... 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na krótszą metę może to wypalić, ale długoterminowa relacja moim zdaniem nigdy nie jest w pełni niezobowiązująca, choćby takie były ustalenia. A to dlatego, że przynajmniej u jednej ze stron pojawiają się jakies uczucia z czasem, chyba tylko nie pojawiłyby się u pary robotów zaprogramowanych tylko na seks.

Taki układ może nie przysporzy bólu tylko w krótkich relacjach, gdzie nie ma mowy o żadnym przywiązaniu do drugiej osoby. 

A w np. kilkuletnim związku ciężko mówić tylko o seksie bo w takim bez przywiązania i innych pozytywnych emocji partnerzy by się sobą dawno znudzili, prędzej przy później nawet największa namiętność przygasa na rzecz innych uczuć. 

Mimo tego, że są kobiety, które się na to godzą (np. prostytutki, albo traktujące seks jako sport), to mnie, choć święta nie jestem ciężko sobie wyobrazić seks z facetem, o którym wiedziałabym, że ma kilka takich jak ja, choćby wyglądał jak Brad Pitt, to obrzydzałaby mnie ta świadomość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Libertyn Moim skromnym zdaniem mylisz się. Ja mam dzieci, jestem mało toksyczny (nie tylko moim skromnym zdaniem) ale po prostu NIE CHCĘ I NIE POTRZEBUJĘ ZWIĄZKÓW.

 

Wylazłem ze studni programowania społecznego pełnego mądrości typu: "z kobietą źle a bez kobiety jeszcze gorzej" czy "szukam mojej drugiej połówki".

Oczywiście w mniemaniu otoczenia jestem dziwny. ponieważ nie robię tak jak wszyscy. Ale mniemanie otoczenia mam głęboko i żyje mi się bez związku całkiem dobrze. Dużo lepiej niż w związkach, które miałem (i nie były to kijowe, patologiczne relacje) zatem wybór jest dla mnie oczywisty. 

 

PS. Szklankę wody na starość będzie mi podawała 25-letnia pielęgniarka, której zapłacę pieniędzmi zarabianymi obecnie bez ograniczeń, które niesie za sobą każdy związek.

 

19 hours ago, deomi said:

@azagoth Mam wrażenie że ta wiedza zepsuła by relacje... 

Po pierwsze primo, to tylko Twoje wrażenie - nie dowiesz się dopóki tego nie zrobisz. Też miałem takie wrażenie ale okazało się, że się myliłem.

Po drugie primo ;) to czego Ty właściwie chcesz? Jeśli chcesz haremu i kolesi, którzy mają być wyłącznie dla Ciebie to będziesz kłamać, manipulować i pogrążać się w bagnie (a już masz niemały bajzel w głowie). Jeśli chcesz luźnych relacji wyłącznie dla przyjemności przebywania z człowiekiem i seksu od czasu do czasu to bądź szczera - tak jest zwyczajnie łatwiej dla własnej higieny umysłowej. I wbrew pozorom te luźne relacje mają szanse trwania dłużej niż obecne związki (ale to moje prywatne opinie i dywagacje - jestem dopiero w trakcie ich potwierdzania).

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezależnie od opinii wydaje mi się, że są osoby które nie chcą łączyć się w pary na wyłączność. Jeżeli komuś to nie przeszkadza to czemu nie. Przecież i tak są osoby niezależnie czy to mężczyźni czy kobiety które "skaczą z kwiatka na kwiatek" w różnych celach. Dla seksu. dla bliskiej relacji (nie seksualnej), dla czułości, adoracji i wiele innych. Każdy jest wolny i niech robi tak jak chce jeżeli to jest zgodne z samym sobą jednak czy na dłuższą metę to możne się sprawdzić, szczerze wątpię. Jak już wspomniała @Natii może pojawić się uczucie i wtedy zaczynają się schody. Mnie samej ciężko sobie coś takiego wyobrazić, takie relacje bo ja chce być tylko tą jedyną dla mężczyzny i on ma taki być dla mnie. Dwie osoby tworzące związek czy relacje, niezależnie co z tego wyjdzie ale tylko dwie, do więzi, uczucia, seksu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.