Skocz do zawartości

Instrukcja obsługi kobiety vol.1


Rekomendowane odpowiedzi

Witam panowie. 

Będąc w Ltr, zdarza się nam iż chce się nam pobaraszkować z łóżku ze swoja damą, aczkolwiek nie mamy ochoty gnać 40 km samochodem, aby dostać odrobinę rozkoszy.... Co robimy? Rozkręcamy małą dramę :D Oczywiście kontrolowaną i z wyczuciem ;) 

Co potrzebujemy?

 

1, Nas samych + nasza delikwentka w LTR.

2, Szczypta manipulacji.

3, Mieć wyjebane i pić np. kieliszek dobrego winka, piwko do meczu czy co tam lubimy i czekamy na rezultat.

Już wyjaśniam... 

Sytuacja ze wczoraj :D 

 

Wkraczamy z butem z konwersacje.... Przybieramy rolę dobrego misia. Często tak robię. U mnie empatia i okazywanie uczuć wobec damy - 100. Dlaczego? A no dlatego, że warto przybrać, postać partyzanta i ni z tego nie z owego słodzimy damie :D To wywołuje szok u pani... Ale takie chcemy uzyskać efekty ;) 

 

Krok pierwszy.

Wysyłamy sweet mordę z buziakiem ( :wub:)  

Odp. Damy ? A prawdziwy buziak? ????

Ja: zdarza się, że potrafię być taki ;) 

Dama: Tak zdarza Ci się.... I jestem wtedy mega zszokowana? (Efekt zamierzony, działa)

Ja: Studzimy panią :D - Choć nie zasłużyłaś....

Dama: A co ja zrobiłam?

Ja: Widać po twoim zachowaniu...

Dama: Słucham? Still ,nie mam znowu pojęcia o co chodzi....

Chomik nabiera rozbiegu w kołowrotku....

 

Co robimy??? Udajemy Greka :D 

Ja: Też Cię Bardzo Lubię... B)

Efekt chomika :D

 

Dama: ??? Jezu Still, robisz mi wodę z mózgu wiesz? ??????

Ja: Nigdy nie miałem takie zamiaru :ph34r:

Dama: Uwierz czasami tak jest.... Ooo właśnie tak było przed chwilą ?

 

Następnie uderzamy większym kalibrem :) 

 

Ja: Ile jesteś w stanie dla mnie poświecić?

Dama: Teraz to dopiero jestem w szoku tym pytaniem.... Wszystko zależy od Twojego podejścia do mnie...

 

Jak widzimy, dama zaczyna się gubić i z automatu próbuje atakować :) 

Odbijamy zgrabnie piłeczkę i.....
Ja: "Od mojego podejścia do Ciebie"???

Czyli nic od siebie, dopiero dasz coś w zamian, tak to tylko można rozumieć??

 

Dama: Nie nie nie.....

Pani zauważa iż idzie w grząski grunt ;) 

Dama: Still ja ciągle czuje ze trzymasz mnie na dystans.... (I taki jest zamiar :) )

Ja: Myśle, że twoja pierwsza odpowiedz była szczera...

Dama: Każda moja odpowiedź w stosunku do Twojej osoby jest szczera

 

Cóż za słodzenie :D Oczywiście, nie bierzemy słów kobiety na poważnie!

 

Ja: Aczkolwiek miałem cichą nadzieje, że moja kobieta jest inna ? 

Dama: Still Ty zawsze rozumiesz moje odpowiedzi jak chcesz i ja nie jestem w stanie nic z tym niestety zrobić....  

Jak widzimy, pani zaczyna znowu deliktanie atakować i wywierać manipulacje wobec mnie...

Co robimy? A no... wpieramy poczucie winy dla pani ;)

 

JA: wiem bynajmniej na czym stoje.... :( 

Dama: A do tej pory nie wiedziałeś?

Ja: Nie do końca

gdyż nie zadawalem takich poważnych pytań...

Dama: A teraz uważasz, że wszystko wiesz?

Ja: Czy wszystko ? nie. Ale po czesci tak.....

Dama: Takie pytania powinieneś zadawać mi osobiście....( Gubi się i próbuje mnie zdyskredytować)

Ja: Stało się, zadałem przez mesngera..

Dama: A skąd nagle takie pytanie? (chomik dalej chodzi :P )

Ja: czytaj miedzy wierszami :P 

Dama: Nie umiem jeśli chodzi o Twoja osobę 

Pani dalej myśli o co Kaman ;) Ale taki był zamiar :D 

Ja: I tu wracam do swojej poprzedniej wiadomości, mówiącej o tym iż myślałem, że moja kobieta jest inna niż wszystkie :(  Ahhh, myszka rośnie pewnie w piórka... :D

Dama: Still jesteś identyczny jak ja.....  Cóż za słodki atak :D 

Jeżeli chodzi o nasze relacje, może nie identyczny ale jesteś bardzo podobny, dajesz tyle ile dostajesz.... ( I niech tak myśli :P

A teraz z miejsca ucinamy temat, jak by niby nic :D Mówiąc: Na tym kończę temat :) 

Ja: Jak Ci mija popołudnie skarbie?!

I co? Pani czuje, że przegrała bitwę więc nadchodzi odsiecz :D 

Dama: Myślałam że może po pracy wpadniesz do mnie....A jak Tobie?

Ja: A ja myślałem, że po mojej pracy zrobisz niespodziankę i wpadniesz do mnie. Myliłem się . Zjadłem i piję winko

Dama: O patrz.... To oboje się pomyliliśmy.... ( Taaaa.... Zbieg okoliczności ;) ) 

Ja: Ja nie ;)

Dama: ................. still ja myślałam, że ty przyjedziesz...... Ty, że ja..... Oboje siedzimy u siebie..... To co nie pomyliliśmy się?! ( Zwrócie uwage na kropeczki ....... dama, chce w ten sposób dawać do myślenia;)  )

Co robimy? A no manipulujemy :)

 Ja: Nie. Myślałem, że zrobisz mi niespodziankę, a ty, że miałaś nadzieję, choć dwa dni temu u Ciebie byłem...

 Dama: Lubisz mnie czy mnie......

 I tu zapada cisza z mojej strony....zajmujemy się swoimi przyjemnościami i oglądamy meczyk w tv............

Efekt: ?????

 

Za dwie godziny, pani dzwoni i pyta się czy jestem w domu, bo stoi pod blokiem .... Winko w ręku i uśmiech na ustach :) 

Wieczór pełen zabaw i uciech ;)  

Voilà i żyje się lepiej :D 

 

Pozdrawiam panowie :) 

Edytowane przez Still
  • Like 1
  • Dzięki 2
  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurłaa podziwiam Twoją determinację.. 

Mi by się już nie chciało psuć dobrze rozpoczętego wieczoru we własnym towarzystwie po dwóch dniach od ostatniego spotkania z panną ..  ?

 

Rozumiem, że miałeś ochotę na wymuszeniu na niej zagrania partyjki trójwymiarowych szachów, lecz.. czyż nie lepiej tak zwyczajne  i bezpośrednio pańcię do siebie zaprosić jeśli miałeś ochotę z nią spędzić ten wieczór? ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Komti A co to za staysfakcja mówić wprost? Niech dama da coś od siebie :) 

3 minuty temu, Komti napisał:

Kurłaa podziwiam Twoją determinację..

Wymiań zdan w ciągu 10 minut. Zaoszczędzone pieniądze, czas i deser sam przyjechał ;) 

Edytowane przez Still
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still

 

wg mnie to nie jest żadna instrukcja obsługi kobiety. Laski tak samo potrafią manipulować a kolesie lecą z językiem na wierzchu, płaca za kolację, robią za szoferów, żywy wibrator i tym podobne.

 

W sposób świadomy, nauczony doświadczeniem, poprowadziłeś rozmowę tak aby wyszło na Twoje. Wyobraź sobie że coś podobnego na mnie próbował zrobić jeden z moich szefów w korpo. Wyczułem dokąd zmierza i się nie dałem. Tutaj też tak mogło wyjść. 

 

Ostatnio w podobny sposób prowadziłem rozmowę ze znajomą, z tym że strasznie mnie wkurwiła, próbując mną manipulować. Zamiast to olać zrobiłem sobie test i w świadomy sposób zrobiłem jej niezłego chomika w głowie i olałem. Ale to była świadoma manipulacja z mojej strony, która również może działać na wszystkich ludzi z otoczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Still Umie używać niecnych mocy konwersacji online, by zdobyć to co chce :D

Nieźle rozegrane, jednak najważniejsza sprawa - kobieta musi być zainteresowana.

Wtedy wystarczy odpowiednio zaintrygować, wzbudzić emocje, lekko wjechać na ambicję (nie starasz się!) i efekt jest.

 

Trochę mnie dziwi, że wielu gości nie umie tak rozegrać sprawy przez neta tylko leci bezpośrednio.

Z mojego punktu widzenia, wynika, że panie lubią takie zabawy przed "konsumpcją".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@masculum @Stillwszystko zależy od tego co kto lubi, jaką przyjmuje strategię i z jakim typem kobiety mamy do czynienia, na jakim etapie znajomości jesteśmy. De gustibus. ;) Każde działanie można odpowiednio zracjonalizować. Ja tam wolę obnażać manipulacje niż je stosować (oczywiście manipulacja manipulacji nierówna, bo w tym przypadku chodzi o obopólną korzyść ;) ).

Jeżeli kobieta wie, że ja wiem to wtedy jej gra nie ma szans się rozwinąć..

W przeciwnym wypadku, jeżeli stosujesz jej metody to IMO na dłuższą metę tracisz na tym bardziej- mężczyzna zawsze przegra z tzw. loszkologiką (będzie Ci się chciało codziennie prowadzić tego typu gierki w dość podstawowych sprawach?), więc nie warto wchodzić w wojnę pozycyjną, a tego typu linię Maginota warto po prostu omijać lub szybko rozbrajać ;) 

Edytowane przez Komti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Still napisał:

I tu zapada cisza z mojej strony....zajmujemy się swoimi przyjemnościami i oglądamy meczyk w tv............

Efekt: ?????

 

Za dwie godziny, pani dzwoni i pyta się czy jestem w domu, bo stoi pod blokiem .... Winko w ręku i uśmiech na ustach :) 

 

Trzeba było iść vabank i jak przyjechała pod kwadrat, powiedzieć, że jednak dzisiaj nie chcesz się z nią widzieć, bo musisz sobie pewne sprawy przemyśleć i że niech wpadnie jutro. 

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Komti napisał:

Mi by się już nie chciało psuć dobrze rozpoczętego wieczoru we własnym towarzystwie po dwóch dniach od ostatniego spotkania z panną .. 

Mam wysokie libido ;) 

Godzinę temu, Taboo napisał:

wg mnie to nie jest żadna instrukcja obsługi kobiety.

Muszę Ci przyznać rację. Za bardzo wyobrażnia zadziałała, pisząc nazwę tematu. 

 

Godzinę temu, Taboo napisał:

Laski tak samo potrafią manipulować a kolesie lecą z językiem na wierzchu, płaca za kolację, robią za szoferów, żywy wibrator i tym podobne.

Przed tym umiem się bronić :) 

56 minut temu, Imbryk napisał:

"Stillusiu kochanie moje" :):):)

Oj bo chłopaki coś sobie pomyślą :P 

57 minut temu, Imbryk napisał:

podziwiam że masz siły, czas i energię i Ci się kurwa chce tak pierdolić z tym gównem.

Rozmowa trwała dosłownie pare chwil ;) Tak więc energii starczyło na wieczór :D

59 minut temu, Quo Vadis? napisał:

Nieźle rozegrane, jednak najważniejsza sprawa - kobieta musi być zainteresowana.

O tak. To daje nam świadomość tego, że pani jeszcze się stara i poświęca się dla samca.

23 minuty temu, smerf napisał:

Przystojni Alfa

W chujjj daleko mi do Alfy ;) 

 

24 minuty temu, smerf napisał:

Sam osobiście nie widze sensu się tak produkować w wiadomościach dla mnie jest to zwyczajna dziecinada. 

Kolega znaczy się jest tym co wyżej napisałem? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijam skutecznosć metody, ale zauważam u Ciebie bracie straszne skoki nastrojów uzaleznione od tego czy wyrywasz czy nie.

Jęsli przechodzisz obojętnie i z dozą cynizmu wrecz wobec "zwycięstw" w podrywie, łatwiej będzie Ci wygrać i przejść obojetnie wobec porązki.

Żeby nie było..,też to przerabiałem i byłem taki sam....pół świata musiało wiedzieć jaki to ze mnie bad boy i co nie wyrwałem.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Maninblack napisał:

Głupi stracił bym super nakręconą myszkę na eskapady nocne

No rzeczywiście, tragedia, ja pierdole...

 

2 minuty temu, Timidus napisał:

Pomijam skutecznosć metody, ale zauważam u Ciebie bracie straszne skoki nastrojów uzaleznione od tego czy wyrywasz czy nie.

 

Ot i to.

 

 

 

 

Edytowane przez Taboo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Still napisał:

Oj bo chłopaki coś sobie pomyślą :P 

Dlatego specjalnie w cudzysłów dałem, jako słowa Twojej skarconej pani.

 

55 minut temu, Still napisał:

Rozmowa trwała dosłownie pare chwil ;) Tak więc energii starczyło na wieczór :D

@Still Genialny strateg i taktyk. Sprawdza się również doskonale w działaniach operacyjnych i zaczepnych. :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmęczyłem się samym czytaniem dialogu już na początku a co dopiero gdybym miał taką gierkę sam uskuteczniać. Więc nie dobrnąłem we wpisie za daleko. Ale ja już jestem chyba tak "starozakonny", że manipulacyjne relacje z ludźmi mnie męczą i irytują. Wolę ludzi lubić albo ich w ogóle nie znać. Wolę z nimi rozmawiać, niż prowadzić podjazdy. 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, Rnext napisał:

że manipulacyjne relacje z ludźmi mnie męczą i irytują. Wolę ludzi lubić albo ich w ogóle nie znać. Wolę z nimi rozmawiać, niż prowadzić podjazdy. 

No i to jest całe clue tego tematu. 

 

Niektórzy w takim rolecosterze emocjonalnym czują się jak ryba w wodzie, wręcz potrzebują tego by "czuć że żyją", co można zauważyć w tym wpisie, a racjonalizacją tego jest np. wysokie libido.

 

Dlatego pisałem że dla mnie to nie jest Instrukcja obsługi kobiety, ma zupełnie inne podłoże.  

  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, smerf napisał:

Przystojni Alfa nie muszą stosować takich gierek, panna się zjawia po zwykłym "przyjedz" .

 

 

Byłem świadkiem podobnego zdarzenia.

Byliśmy z kumplami na spływie kajakowym.

Wieczorem przy ognisku była druga grupa - integracja jakaś firmowa.

Moi kumple się pochlali.

Więc dwóch zaczęło "bajerę" z babkami z grupy od integracji.

Jeden na "męczybułę".

Jeden bardziej sprytnie na gładką gadkę.

 

Męczybyła nic nie ugrał.

Ten od gadki wyrwał laskę na dwa tańce.

 

Teraz gwóźdź opowieści.

 

Mamy kolegę typu "chad".

Kręcił się koło ogniska ale w interakcje z paniami z integracyjnej nie wchodził.

Kiedy butelki się osuszyły.

Podeszła do niego SAMA jedna babka i zaczynała wypytywać.

Czy nie jest aktorem. 

Bo kogoś jej przypomina.

Sama z siebie podeszła!

Ewidentnie się łasiła!!!

Kolega chad ją olał.

 

Konkluzja?

 

Niestety.

Wygląd i Prezencja Są Wszystkim w Tym Sporcie.

Masz je?

Nie musisz nic.

 

Nie masz?

Kompensuj !!!

Bez gwarancji sukcesu!

 

2 godziny temu, Obliteraror napisał:

@Still, fajnie wyszło :) Ale to pyknie tylko wtedy, jak są emocje. Nie do wygenerowania w wieloletnim małżeństwie, niestety. Nawet udanym.

 

Wertowałem forum od deski do deski.

Szukając odpowiedzi na to zagadnienie.

Starożytni Mistrzowie Forum już próbowali to rozkminiać.

 

I chyba odpowiedź jest jedna.

 

Nie da się.

Wymienić trzeba partnerkę.

Na nową.

A nową, po pewnym czasie, znowu wymienić.

Bo tak to działa.

 

Godzinę temu, Rnext napisał:

Zmęczyłem się samym czytaniem dialogu już na początku a co dopiero gdybym miał taką gierkę sam uskuteczniać. Więc nie dobrnąłem we wpisie za daleko. Ale ja już jestem chyba tak "starozakonny", że manipulacyjne relacje z ludźmi mnie męczą i irytują. Wolę ludzi lubić albo ich w ogóle nie znać. Wolę z nimi rozmawiać, niż prowadzić podjazdy. 

 

Witaj w klubie @Rnext

Oczywiście co kto lubi.

@Stilllubi sport z paniami.

Więc dla niego to sytuacja WIN.

Mi by już się nie chciało.

Widać nie ten poziom testo już mam ;)

 

huge.1.7909.JPG

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.