Skocz do zawartości

Niepełna rodzina


Dario

Rekomendowane odpowiedzi

W gimnazjum miałem kumpla-sierotę. Jak spojrzysz na mój nick to domyślisz się jak skończył.

Nie no żart.

 

Matka i ojciec umarli mu w młodym wieku, w podstawówce był w jakimś ośrodku, później siostra go przygarnęła.

 

Wszystko było z nim ok oprócz całkowitego braku empatii do cierpiących i kalkulowania wszystkiego wg. tego czy

mu się opłaci wysilić dla kogoś.

 

Aha no i patologiczne lenistwo ale to już raczej cecha charakteru niezależna od sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry art. Czytając trzeba wziąć pod uwagę, że niemal 40% małżeństw kończy się rozwodami, czyli prawie połowa ludzi chowa się bez właściwych wzorców. Jeśli teraz dodasz do tego tych, którzy formalnie są a tak naprawdę ich nie ma, bo w szoferce albo na sali gimnastycznej w Norwegii płytki układają to już możesz się domyślać, czemu ta dziunia, taka fajna z początku ma takie odpały. ;)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale pokazuje co czują dzieci wychowane bez ojca, w tym ja...

Mój ojciec był, ale tylko fizycznie. 70% jego kontaktu psychicznego ze mna to ciągla krytyka i przemoc psychiczna...

Dlatego wiekszość cech kobiecych sie u mnie zakorzeniło. Teraz jest o wiele lepiej, ale dość dlugo byłem bardzo emocjonalnym dzieckiem. Byc może dlatego potrafie " oczarować" wiele kobiet...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Doskonale pokazuje co czują dzieci wychowane bez ojca, w tym ja...

Mój ojciec był, ale tylko fizycznie. 70% jego kontaktu psychicznego ze mna to ciągla krytyka i przemoc psychiczna...

Dlatego wiekszość cech kobiecych sie u mnie zakorzeniło. Teraz jest o wiele lepiej, ale dość dlugo byłem bardzo emocjonalnym dzieckiem. Byc może dlatego potrafie " oczarować" wiele kobiet...

 

A potrafisz utrzymać relację? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie...

Zdaje sobie sprawe że jestem atrakcyjny dla kobiet, takie rzeczy poprostu widac...

Ale z relacjami jest totalna beznadzieja. Moje zwiazki, a było ich cztery moze piec, to związki krótkotrwale...

Nie potrafiłem brac odpowiedzialności, byłem nadmiernie emocjonalny. Dwie kobiety w jednym zwiazku? To nie wypali...

Nie umiałem nawiazac relacji, wydaje mi sie Rysiek ze nadal boje się zaangażować, boje się ze znowu nie utrzymam. W zwiazku z czym byłem totalnym hipokryto, zwiazek byl, ale z obawy i lęku przed przyszloscią, zrywałem relacje...Czego żałuje...

Zrzucałem odpowiedzialnosc, zachowywałem sie poprostu jak kobieta w połaczeniu z gimnazjalista co jajca mu dopiero obrosły...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Nie wiem czy wychowanie chłopca przez samotną matkę jest adekwatne z byciem wychowywanym przez oboje rodziców jednakże stanowiących rodzinę dysfunkcyjną. Inny stosunek do syna ma matka samotna, która go niańczy w wieku nastoletnim, a inny ojciec psychopata, który nim poniewiera i poniża. Takie osoby jednak różnią pewne cechy charakteru, np. duża lękliwość przy kontaktach z otoczeniem przy DDD, a zbytnia śmiałość i wysoka agresja przy "maminsynkach". Wiem coś o tym bo jestem DDD. Osób DDD w populacji będzie mniej więcej tyle samo, a chłopców wychowywanych przez samotne matki będzie stale przybywać. Im więcej będzie rozwodów tym więcej osób w tej drugiej grupie. A tak naprawdę nie wiadomo co jest lepsze dla dojrzewającego chłopaka. Czy systematyczne poniżanie przez psychola, czy niańczenie przez samotną mamuśkę. I tak źle i tak nie dobrze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie dziw, że taki chłopak mając dość babskiego ujadania, idzie np. do zakonu czy na księdza. Mócie co chcecie o klerze, ale tam jest porządek, baby nie mają nic do gadania, dlatego zdołano utrzymać duży majątek, głowy księdza nie rozprasza jedna z drugą, kasa zostaje w ''rodzinie''. Jedyna baba, któa jest na parafii, robi właściwą rzecz, czyli co? Czyli gotuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie dziw, że taki chłopak mając dość babskiego ujadania, idzie np. do zakonu czy na księdza. Mócie co chcecie o klerze, ale tam jest porządek, baby nie mają nic do gadania, dlatego zdołano utrzymać duży majątek, głowy księdza nie rozprasza jedna z drugą, kasa zostaje w ''rodzinie''. Jedyna baba, która jest na parafii, robi właściwą rzecz, czyli co? Czyli gotuje!

 

A czy w Islamie takiego porządku z kobietami nie ma?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I nie dziw, że taki chłopak mając dość babskiego ujadania, idzie np. do zakonu czy na księdza. Mócie co chcecie o klerze, ale tam jest porządek, baby nie mają nic do gadania, dlatego zdołano utrzymać duży majątek, głowy księdza nie rozprasza jedna z drugą, kasa zostaje w ''rodzinie''. Jedyna baba, któa jest na parafii, robi właściwą rzecz, czyli co? Czyli gotuje!

 

A czy w Islamie takiego porządku z kobietami nie ma?

Helooooł?

Tradycyjny model 'rodziny' - czyli coś co i tak się nie sprawdza mimo ponad 3 tysięcy lat testowania. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Helooooł?

Tradycyjny model 'rodziny' - czyli coś co i tak się nie sprawdza mimo ponad 3 tysięcy lat testowania. 

 

W takim razie, dlaczego tamtejszym, azjatycko-afrykańskim kobitom w Islamie dobrze i jak same mówią, nie zazdroszczą tym wyemancypowanym koleżankom z lewacko-feministycznej Europy?

 

Muszą mieć bata nad sobą i koniec tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W takim razie, dlaczego tamtejszym, azjatycko-afrykańskim kobitom w Islamie dobrze i jak same mówią, nie zazdroszczą tym wyemancypowanym koleżankom z lewacko-feministycznej Europy?

 

Muszą mieć bata nad sobą i koniec tematu.

To i tak nie zmienia faktu, że taka kobiała będzie Ci wiercić dziurę w dupie, żebyś jej kupił stertę niepotrzebnego szajsu, poświęcał jej czas - dużo czasu, etc.

Kobiety w islamie pełną gębą nie mają tak źle. Mąż wg tej religii jest takim samym wołem roboczym jak w innych religiach zachodnich.

Różnica jest jedynie taka, że w islamie masz narzędzia żeby sobie poradzić z babskim rozpasaniem. Popierdolenia kobit to nie naprawi, jedynie dobrze zamaskuje.

Ale i tak będziesz bulił i tyrał dożywotnio na taką dupę!

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i tak nie zmienia faktu, że taka kobiała będzie Ci wiercić dziurę w dupie, żebyś jej kupił stertę niepotrzebnego szajsu, poświęcał jej czas - dużo czasu, etc.

Kobiety w islamie pełną gębą nie mają tak źle. Mąż wg tej religii jest takim samym wołem roboczym jak w innych religiach zachodnich.

Różnica jest jedynie taka, że w islamie masz narzędzia żeby sobie poradzić z babskim rozpasaniem. Popierdolenia kobit to nie naprawi, jedynie dobrze zamaskuje.

Ale i tak będziesz bulił i tyrał dożywotnio na taką dupę!

 

Tak, tyrać na nie trzeba, ale przynajmniej jak odpyskuje czy zacznie fikać, ma się te wspomniane narzędzia, żeby usadzić ją na miejscu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co z tego, że można taką ustawić? Ciśnienie, stres i lata użerania się i tak zrobią swoje.
W tradycyjnym modelu mąż ma tak, czy siak przeoraną kopułę i oczywiście dużo mniej kasy na koncie z racji łożenia na jakąś dupę.

Ja jestem zwolennikiem równouprawnienia. Niech kobity zasuwają same na siebie. A nie kurwa przez ponad 150 lat robią ludziom sito z mózgu przy pomocy feministycznego bełkotu, a jak coś się spierdoli w skali globalnej, to uciekną pod ochronną kołderkę tradycyjnego modelu rodziny, gdzie będą miały wikt i opierunek za danie dupy + talerza zupy i zrobienie dzieciaka. Tak czy inaczej mają przywilej niepracowania w zawodach ciężkich i nieponoszenia odpowiedzialności za swoją ogólnie pojętą głupotę.
A ja ma to w dupie i otwarcie mówię nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wzorzec rodziny chrześcijańskiej = matka bezgrzeszna, syn z niepokalanego poczęcia i opiekun rodziny Józef - Robotnik  Choć w zasadzie chłop ten poczciwy był tylko rzemieślnikiem, skromnym cieślą, ale pracować na Najświętszą i Syna Bożego musiał w pocie czoła.

W islamie z kolei mając więcej niż jedną żonę musielibyśmy każdej z niech zapewnić podobny (wysoki) standard. W najlepszym razie Religia Pustyni pozwala mieć cztery drugie połówki, jednakowoż mamy wtenczas do czynienia z kwartetem teściowych jak i czteropakiem teściów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A to już bracie zależy tylko od indywidualnych widzimisię. I nikt przy zdrowych zmysłach nie odpowie Tobie na to pytanie.
To Ty masz sam wiedzieć co jest dla Ciebie najlepsze.

Grunt żeby wiedzieć jak wygląda sytuacja, co masz do wygrania a co do stracenia - czyli mechanizmy którymi rządzi się ta 'branżą' i to właśnie opisałem wyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.