Skocz do zawartości

Córka mieszka 400km od mojego domu


Robert P.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

Drodzy Panowie i może Panie. Jestem od 3 lat rozwiedziony. W zeszłym roku matka mojej córki (7 lat) postanowiła że wyjedzie od mojego miejsca zamieszkania około 400km (okolice nadmorskie), tłumacząc to tym iże zawsze chciała tam mieszkać......Była żona pracuje jednocześnie zdalnie dla firmy, która jest w moim miejscu zamieszkania. Alimenty płace rzetelnie w wysokości 800zł miesięcznie (dodatkowo opłacam połowę rachunków za lekarzy prywatnych i zajęcia dodatkowe). Córkę widuje bardzo rzadko, jak przyjeżdżam do niej to z reguły wysłuchuje wyzwiska i pretensje że tak rzadko widuje swoją córkę (a nowy partner mojej ex nazwał mnie nawet "wakacyjnym tatusiem"). Panowie co zrobić w takiej sytuacji? Nadmienię że nie podpisywałem zgody na nowe miejsce zamieszkania, podpisałem tylko zgodę na szkołę. Proszę o radę i z góry bardzo dziękuje.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co wiem to jest tak:

- jeśli macie wspólne  prawa do opieki a nie możecie dojść do porozumienia to możesz złożyć wniosek do sądu o rozstrzygnięcie sprawy. Sąd patrzy na dobro dziecka, matka musi udowodnić że w nowym miejscu dziecko będzie miało lepiej. 

- Jeśli masz ograniczone prawa i dziecko ma określone miejsce zamieszkania przy matce, to nie możesz jej zabronić, chyba że pogorszą się warunki bytowe dziecka po przeprowadzce. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Robert P. napisał:

podpisywałem zgody na nowe miejsce zamieszkania, podpisałem tylko zgodę na szkołę.

Dałeś ciała prawie bez powtórnie!

 

Sadzimy Kwanty:

 

W momencie kiedy dziecko jest prawnie przy 'madce' miejace zamieszkania jest przy 'madce'./prawnie i tego hyyybba nie trzeba rozbierać na kwanty?/

 

 

 

Dupy dałeś ze szkołą!!!!!!!

OBECNIE NA TYM ETAPIE JUŻ NIC NIE UGRASZ.

LECZ TO FORUM ZNA TAJEMNICĘ POLISZYNELA AND

 

 

JEDYNE OBOWIĄZKOWE SĄ ALIMENTY!!!!

 

Zatem teraz Gra się będzie toczyć w twojej głowie aby z puli dodatkowe pieniądze przeznaczyć na wizyty z dzieckiem!!!!?

 

Kumasz?

 

Pańcia niema żadnych podstaw aby wygrać większe alimenty.

Tajemniczo robisz dokumentację zdjęciową/dowodową, że ma nowego misia(bankomat).

Przestajesz PŁACIĆ dodatkowo cokolwiek poza alimentami!!!!!

 

Pozyskane środki i czas przeznaczasz na odwiedziny córki w formie wycieczek!!!

 

W tej kolejności nie inaczej!!!!!°°!♤●>》¤□!!!!!!!

 

....... po problemie......dlaczego.... dowiesz się jak dojdziesz DO TEGO ETAPU!......

 

JEŚLI NIE WIERZYSZ poproś Brata @azagoth'a o translacje na ziemski  z 'tornadowego'.

 

Edytowane przez Tornado
  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Tornado napisał:

Dałeś ciała prawie bez powtórnie!

 

Sadzimy Kwanty:

 

W momencie kiedy dziecko jest prawnie przy 'madce' miejace zamieszkania jest przy 'madce'./prawnie i tego hyyybba nie trzeba rozbierać na kwanty?/

 

 

 

Dupy dałeś ze szkołą!!!!!!!

OBECNIE NA TYM ETAPIE JUŻ NIC NIE UGRASZ.

LECZ TO FORUM ZNA TAJEMNICĘ POLISZYNELA AND

 

 

JEDYNE OBOWIĄZKOWE SĄ ALIMENTY!!!!

 

Zatem teraz Gra się będzie toczyć w twojej głowie aby z puli dodatkowe pieniądze przeznaczyć na wizyty z dzieckiem!!!!?

 

Kumasz?

 

Pańcia niema żadnych podstaw aby wygrać większe alimenty.

Tajemniczo robisz dokumentację zdjęciową/dowodową, że ma nowego misia(bankomat).

Przestajesz PŁACIĆ dodatkowo cokolwiek poza alimentami!!!!!

 

Pozyskane środki i czas przeznaczasz na odwiedziny córki w formie wycieczek!!!

 

W tej kolejności nie inaczej!!!!!°°!♤●>》¤□!!!!!!!

 

....... po problemie......dlaczego.... dowiesz się jak dojdziesz DO TEGO ETAPU!......

 

JEŚLI NIE WIERZYSZ poproś Brata @azagoth'a o translacje na ziemski  z 'tornadowego'.

 

Dzień dobry Tornado.

Dlaczego dałem według Ciebie "dupy" z tą szkołą. Po części musiałem się zgodzić na to , dziecko musi się gdzieś uczyć. Czy to iż podpisałem zgodę na szkołę oznacza jednocześnie iż zgadzam się i akceptuje nowe miejsce zamieszkania córki? Czy mogę wystąpić o zwrot kosztów od ex np. za podróż do córki (kosztuje mnie to około 400zł ekstra)? Jak powiedziałem,że na razie nie zapłacę dodatkowych pieniędzy na córkę to ex wpadła w furię strasząc mnie jednocześnie pozwem o wyższe alimenty.....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Robert P. napisał:

ex wpadła w furię strasząc mnie jednocześnie pozwem o wyższe alimenty.....

NIE OCZEKIWANE TO I NIESPODZIEWANE....

 

.....otuż nie.....

 

.....czemu dałeś D.?

INO WYNIKIEM JEST post jaki założyłeś.

 

.....że schemat zadziała, znacznikiem ' 'cycat' /schematyczny do bulu!/.

 

3 godziny temu, Robert P. napisał:

Po części musiałem się zgodzić na to , dziecko musi się gdzieś uczyć.

Tu masz złożenie z przeciw FAZ! ....czyli dwa kawałki W. D....

 

Kto Cię zmuszał?

W jaki sposób?

 

Czy to była eX?

Przystawiała Ci broń do skroni?

 

Może pierdy propagandy?

Czy poprzednia szkoła była gorsza?

4 godziny temu, Robert P. napisał:

Czy mogę wystąpić o zwrot kosztów od ex np. za podróż do córki (kosztuje mnie to około 400zł ekstra)? 

A tu mamy dowód zpizdowacenia Waszmościa.

Brak pojęcia o antyLOGICE kobiet.

 

ODSZUKAJ MĘSKOŚĆ W CYTATACH OEAZ KOBIECOŚĆ.

PODSTAW  pod osoby.

Czy widzisz brak spujności?

 

Odp. sobie na pytania.

 

Pomocne będzie czemu eX znalazła sobie nowego TYPA, ale patrząc przez pryzmat najpierw czemu Cię zostawiła.

 

 

.... jeszcze raz zaznaczę mechanizmy masz zawarte w CYTATACH.... 

 

 

 

  

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 31.10.2019 o 20:01, Robert P. napisał:

podpisałem tylko zgodę na szkołę

 

I tu masz odpowiedź. Na twoim miejscu wystąpiłbym do sądu o przyznanie Tobie opieki ponieważ matka stale się przeprowadza czym wpływa na kontakt twój i dziecka. Oczywiście bez porozumienia z Tobą.

 

Co do "partnera" Twojej ex. Pewnie jest to jakiś inteligentny inaczej półgłówek, który nie rozumie, że jak ex już takie numery zrobiła Tobie - to i jemu zrobi to samo bez problemu.

 

Jakiś czas temu - byłem na spotkaniu z panną, i już wiem o co i jak pytać, no i wyszło, że panna bierze alimenty na siebie od byłego męża i to ona złożyła pozew rozwodowy. Po czym ją poinformowałem, że nie spotykam się z kobietami które rozbiły rodzinę a zwłaszcza gdy biorą alimenty na siebie od byłego. Żebyście zobaczyli jej minę. Oczywiście dostała kopa w dupę. Każdy facet powinien tak robić. No ale niestety jest pełno jakichś przybłędów i półidiotów którym to nie przeszkadza i jeszcze się cieszą, że mogą ciągnąć kasę z kobiety.

 

 

 

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 tygodni później...

Dziękuje rarek2 za odpowiedź. Niedawno dostałem informacje od ex, że będzie chciała mediować ze mną za pomocą mediatora w sprawie moich kontaktów  z córką i jednocześnie będzie żądać podwyższenia alimentów. Pytanie co robić w takiej sytuacji. Czy godzić sie na mediacje ? Czy może stanowczo odmówić? Raczej skłaniam się do tej drugiej opcji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Robert P. napisał:

Czy godzić sie na mediacje ? Czy może stanowczo odmówić?

 

Mediowałeś kiedyś z krokodylem? Tak to mniej więcej wygląda - one rozumieją tyle co krokodyl i do tego chcą Cię zjeść jak krokodyl. Chociaż może nie głupi pomysł, żeby wyciągnąć od niej informacje i nagrać to na dyktafonie - tylko trzeba przemyśleć wcześniej co ją zapytać, np dlaczego się wyprowadziłaś blokując mój kontakt z córką. Skoro się wyprowadziłas to rozumiem, że ty będziesz córkę przywozić do mojego miejsca zamieszkania i również będziesz ją odwiedzać.

 

Co do podwyższenia alimentów - pisz od razu o obniżenie - bo przez matkę musisz jeździć do córki 400 km w jedną stronę a to kosztuje czas i pieniądze. Chyba że matka będzie finansować Twoje przejazdy. Aliementy masz przywalnoe w wystarczającej wysokości - matka musi dołożyć drugie tyle. wiec 1600 zł na utrzymanie dziecka plus jeszcze 500+ pewnie - to chyba wystarczy. Pamiętaj że 500+ jest także dzięki Tobie to tak jakbyś się dokłądał 250 zł do dziecka - bo tak to wygląda w pełnej rodzinie jak jest wspólny budżet.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Rozmawiałem z adwokatem o mojej sprawie. Generalnie Pani adwokat powiedziała mi wprost, że mężczyźni w Polsce mają przejeb........jeśli chodzi o sprawy tego typu. Sfeminizowane sądy, kobiety jako istoty uprzywilejowane, a w sądach rejonowych decyzje na korzyść matek.......Adwokat radzi mi negocjować z moja ex paniusią......Jakoś niechętnie do tego podchodzę bo z tego co widzę to ona kompletnie nie rozumie mojego położenia albo ma to głęboko w du.....Co Wy na to Panowie???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Robert P. napisał:

Adwokat radzi mi negocjować z moja ex paniusią......

Tylko jak? Pani adwokat podpowiedziała coś więcej czy bierze kasę za walenie takich truizmów? Jak dla mnie z taką babą nie da się negocjować. 

W dniu 12.01.2020 o 17:00, rarek2 napisał:

Mediowałeś(mediacja=negocjacja) kiedyś z krokodylem? Tak to mniej więcej wygląda.

13 minut temu, Robert P. napisał:

Jakoś niechętnie do tego podchodzę bo z tego co widzę to ona kompletnie nie rozumie mojego położenia albo ma to głęboko w du.....

Ona doskonale zna twoje położenie i robi Ci zwyczajnie na złość im bardziej się będziesz starał tym będzie gorzej. 

13 minut temu, Robert P. napisał:

Co Wy na to Panowie???

Dostałeś rady od @rarek2 czy próbowałeś wdrożyć coś z tego w życie? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Robert P. napisał:

Rozmawiałem z adwokatem o mojej sprawie. Generalnie Pani adwokat powiedziała mi wprost, że mężczyźni w Polsce mają przejeb........jeśli chodzi o sprawy tego typu. Sfeminizowane sądy, kobiety jako istoty uprzywilejowane, a w sądach rejonowych decyzje na korzyść matek.......Adwokat radzi mi negocjować z moja ex paniusią......Jakoś niechętnie do tego podchodzę bo z tego co widzę to ona kompletnie nie rozumie mojego położenia albo ma to głęboko w du.....Co Wy na to Panowie???

To zmień adwokata na takiego, który powie, że Ci pomoże. Ludzi w tym fachu jest od groma. Załatwisz to przez sąd, albo wcale.

 

Wgl ile córa ile ma lat? Wysokie masz te alimenty szczerze powiem. 

Edytowane przez hogen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, ta adwokatka była przynajmniej szczera, mówiła że prowadzi mnóstwo tego typu spraw i wie co w trawie piszczy. Jakby zależało jej tylko na pieniądzach to by  tak nie gadała. Osobiście to jestem sceptycznie nastawiony do tych negocjacji (jeszcze paniusia powiedziała że mam zapłacić połowe za mediatora sądowego) . Co do rad rarek2 to coraz bardziej się skłaniam żeby z nich skorzystać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
W dniu 8.02.2020 o 17:41, Robert P. napisał:

Panowie, ta adwokatka była przynajmniej szczera, mówiła że prowadzi mnóstwo tego typu spraw i wie co w trawie piszczy. Jakby zależało jej tylko na pieniądzach to by  tak nie gadała. Osobiście to jestem sceptycznie nastawiony do tych negocjacji (jeszcze paniusia powiedziała że mam zapłacić połowe za mediatora sądowego) . Co do rad rarek2 to coraz bardziej się skłaniam żeby z nich skorzystać. 

Można wiedzieć jak zakończyła się ta historia i jak aktualnie się wiedzie autorowi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

wygrałem w sądzie rejonowym w czerwcu tego roku , ex złożyła apelacje i ją wygrała  z niewiadomych mi przyczyn, alimenty podwyższone  do 1200zł....bardzo dużo ....niestety sprawa ciągnęła sie przez covid prawie dwa lata i jeszcze musze zapłacic zaległosci, jestem w ciężkiej sytuacji, psychicznie wykończony 

  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.