Quo Vadis? Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Ktoś z Was prowadzi? Jeśli tak, to w czym? Apka na telefonie? Word/excel na kompie? A może jakiś inny program/aplikacja? Od jakiegoś czasu sobie chociaż część wydatków spisuje oraz tego ile otrzymałem $ i zastanawiam się czy są jakieś wygodniejsze formy śledzenia przepływu kasy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
.LaRs Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Kartka i długopis. 3 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser93 Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Można też pomyśleć nad zmianą banku na taki który inwestuje w innowacje i płacić za wszystko kartą - wydatki są automatycznie kataloga i można później łatwo zrobić z tego miesięczne podsumowanie/raport 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gołodupiec Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 (edytowane) Osobiście po każdych zakupach (zazwyczaj wieczorem) wpisuję wszystkie wydatki do excela: Nazwa - Ilość x Cena = Suma Wszystko szybko sumuje się automatycznie poprzez stosowanie formuł =C2*B2 oraz podsumowania końcowego, załóżmy =SUMA(D24:D50) Wydatki grupuję w kategoriach: żywność, opłaty, inne (kosmetyki, odzież itp.) Oddzielną tabelę stanowią podsumowania miesięczne, gdzie wpisuję ile wydałem, ile zarobiłem i ile zostało w danym miesiącu. Edytowane 3 Listopada 2019 przez Gołodupiec Literówka. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Ja osobiście zbieram paragony i je sumuje na koniec miesiąca oraz porównuję w faktycznym zużyciem. W swoim banku (ING) mam możliwość stworzenia budżetu domowego i poruszania się w jego ramach, dodatkowo ich system sam analizuje wydatki bazując na transakcjach kartowych oraz przelewach za rachunki. Przy każdym miesiącu można sobie popatrzeć ile poszło na co. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 1. Spisywanie to nie budżet, ale zeby dobrze budżetować wyrób nawyk, spisywania wszystkiego. 2. Bardzo niebezpieczne kupować wszystko na kartę. Warto zastanowić się czy warto tak płacić u lekarza, w aptece czy używki. 3. Polecam blog i książkę Michała Szafrańskiego 4. Ja spisuje wszystko w notesie. Elektroniczne jednak się nie sprawdza, co dwa trzy dni. Za to elektronicznie, robię budżet w excelu - miesięczny, kwartalny, roczny. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BigDaddy Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Microsoft Money - polecam, używam od kilku lat, świetne narzedzie, wystarcza do domowego budżetu GNU Cash- jeżeli pracujesz na linuxie, używałem przez kilka lat, przeszedłem na MS Money z migracją linux -> win 10 YNAB - gdybym mial szukać kolejnego programu to był by to na pewno ten, ale póki co mam sentyment do MS Money Kazdy wydatek wpisywany w program, szeroki dostęp do raportów, możliwość planowania budżetu miesięcznego, kwartalnego, rocznego Moim zdaniem nie ma co wyważać otwartch drzwi i bawić się w excele. Są do tego odpowiednie programy i na dodatek darmowe. Można też poszukać jakiejś apki na smartfona ale nie probowałem. Korzyści? Przeogromne, to jedno z najważniejszych rzeczy jakie mi się udało osiągnąc w szeroko rozumianym rozwoju osobistym. Inteligencja finansowa, jej rozwój, planowanie wydatków, nawyk oszczędzania i raportowania. Jeżeli brat by był zainteresowany to mogę podesłac linki z poradnikami co i jak do MS Money. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser93 Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 (edytowane) Ile czasu tracicie na przepisywaniu danych do excela itd skoro te same dane będą dostępne gdy się używa do płatności karty debetowej? Oczywiście prywatność jest tutaj konkretną kwestią ale dopóki ktoś nie płaci kartą za roksy (nie wiem czy się w ogóle da, niech ktoś ogarnięty dopisze ) nie widzę problemu. Ja za to stosunkowo wcześnie w swojej karierze zawodowej osiągnąłem punkt w którym zawsze przynajmniej połowa wypłaty mi zostaje. Większym problemem wydaje się sposób zainwestowania zgromadzonych oszczędności. Wydatków nie kontroluję bo i nie mam nawyku przepierdalania kasy na jakieś pierdoły czy też nagłęj chęci zakupów gdy wpadnie jakaś podwyżka lub dodatkowy hajs, co wynika z nawyków wyrobionych w czasach kiedy z kasą było naprawdę kiepsko (czy jest tu ktoś kto też głodował na studiach? :D). Edytowane 3 Listopada 2019 przez somsiad 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ZamaskowanyKarmazyn Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Godzinę temu, Quo Vadis? napisał: Ktoś z Was prowadzi? Jeśli tak, to w czym? Apka na telefonie? Word/excel na kompie? A może jakiś inny program/aplikacja? Od jakiegoś czasu sobie chociaż część wydatków spisuje oraz tego ile otrzymałem $ i zastanawiam się czy są jakieś wygodniejsze formy śledzenia przepływu kasy. Apka "Spending" dostępna na app store za darmo. Nie wiem jak na innych platformach. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Quo Vadis? Opublikowano 3 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 @BigDaddy Dawaj śmiało Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TreNdowaty Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Moja dwa miesiące prowadziła spis wydatków. Jak zaczęło wychodzić 7000-8000 zł na jeden miesiąc to skubana przestała. Przynajmniej przejrzała na oczy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BigDaddy Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 https://jakoszczedzacpieniadze.pl/przewodnik-microsoft-money Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser54 Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Godzinę temu, Piter_1982 napisał: 3. Polecam blog i książkę Michała Szafrańskiego 6 minut temu, BigDaddy napisał: https://jakoszczedzacpieniadze.pl/przewodnik-microsoft-money Mały OT: zawsze, jak patrzę na M. Szafrańskiego to myślę sobie "Genetyka to k**wa" Koleś miał wyjątkowego pecha - szacun, że się wybił. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Godzinę temu, TreNdowaty napisał: Moja dwa miesiące prowadziła spis wydatków. Jak zaczęło wychodzić 7000-8000 zł na jeden miesiąc to skubana przestała. Przynajmniej przejrzała na oczy. Czyżby? Twoja kolej przejrzeć na oczy. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 (edytowane) 2 godziny temu, TreNdowaty napisał: Przynajmniej przejrzała na oczy. Taaaaa, przejrzała W końcu inteligentna jak szczur Chyba za mało zarabiasz, "wincej" trzeba. 2 godziny temu, TreNdowaty napisał: 7000-8000 zł na jeden miesiąc Jeśli można się dowiedzieć, co ona kupuje za takie kwoty miesięcznie? Czyżby złote i srebrne Krugerrandy na ciężkie czasy? Pora na pobudkę Bracie. Edytowane 3 Listopada 2019 przez Krugerrand Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 @somsiad pewnie, chociaż ziemniaki, cebula i ryż jakoś ratowały sprawę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 4 godziny temu, MrThruster napisał: jak patrzę na M. Szafrańskiego to myślę sobie "Genetyka to k**wa" Każdy jest na swój sposób brzydki. Każdy, bez wyjątku. A jak wielokrotnie widać po wielu wpisach na forum, wyparcie i racjonalizacja nie jest tylko domeną pań. To, co chcemy (nie)dostrzegać to też kwestia taniego programu. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapitan Horyzont Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 Nie prowadzę dokładnych wyliczeń, dzielę pensję na część do odłożenia i część do wydania na bieżąco. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rnext Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 No i kliknęło mi się "zapisz" zanim dokończyłem posta. Używałem swego czasu do rejestrowania najpierw Quicken Deluxe a potem MS Money. Wówczas bardziej z ciekawości, żeby sprawdzić nawyki wydatkowe. Oba były bardzo dobre do uzyskania poglądu na kategorie i strukturę wydatków. Obecnie wystarcza mi webowa aplikacja bankowa i maklerska (praktycznie nie używam gotówki, boję się bandytów ). Nawet nie pamiętam kiedy odpalałem ostatnio AmiBroker'a. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TreNdowaty Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 (edytowane) @Krugerrand Problem w tym, że jesteśmy "na dorobku" i ciągle coś trzeba dokupić. Wliczam to też koszty stałe typu- rata za mieszkanie niemal 1000 zł, abonamenty i inne pierdoły- chociażby Netflix. I w sumie przyznam się, że sam dużo generuję kosztów-a to teatr, restauracje, imprezy w domu itp. Na pewno sam tym generuję do 2000 zł (korzystają wszyscy). Samo paliwo to myślę, że spokojnie 500-700 zł (tylko do spraw domowych). Nie wierze, że można życ normalnie ponizej 5000 na rodzinę (chociaz tu zależy od ilości członków) Edytowane 3 Listopada 2019 przez TreNdowaty Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Krugerrand Opublikowano 3 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 3 Listopada 2019 27 minut temu, TreNdowaty napisał: Nie wierze, że można życ normalnie ponizej 5000 na rodzinę Obawiam się, że w tym kraju, w szczególności na tzw. ścianie wschodniej, jest ogrom rodzin, które do dyspozycji mają mniej niż 5k miesięcznie i są w stanie funkcjonować i żyć normalnie. Być może spowodowane jest to skrupulatnym planowaniem każdego wydatku i zastanawianiem się nad nim zanim się to wyda i nie generuje to wydatków na pierdoły typu Netflix lub też rodziny te pozbawione są pasożytów, które wydają miesięcznie nawet 8k na owe lub też inne pierdoły, gdyż zwyczajnie pewnie takich kwot nigdy nie widzieli lub też widzieli, ale dawno temu. To co opisujesz nie jest dla mnie życiem normalnym, ale życiem na pokaz, ale to jest już sprawa indywidualna i niech każdy robi sobie co uważa za stosowne ze swoim domowym budżetem. Niemniej jednak, żeby w sytuacjach kryzysowych nie płakać, że się już na Netflix'a nie ma, ponieważ nie zadbało się w odpowiednim momencie o poduszkę finansową. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi