Skocz do zawartości

Za każdym sukcesem kobiety stoi grupa wykorzystanych mężczyzn.


Mosze Red

Rekomendowane odpowiedzi

Dobra historia :) Ale to ciągle tylko jedna historia. Alpiniści, ci topowi alpiniści, czy też ogólniej - ludzie którzy się ostro wspinają - to nie są normalne jednostki. Taki Honnold na przykład i jego niedziałające ciało migdałowate. Dla normalnych ludzi to jest pojeb, kto normalny bez zabezpieczenia wchodzi na kilometrową pionową skałę?

 

Budować ogólne opinie o kobietach na bazie alpinistek to trochę jak na bazie więźniarek. Nic to nie mówi o kobietach, a jedynie o specyfice wybranej grupy.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, leto napisał:

Ale to ciągle tylko jedna historia.

Jedna z wielu historii, poczytaj forum.

 

7 minut temu, leto napisał:

Taki Honnold na przykład i jego niedziałające ciało migdałowate. Dla normalnych ludzi to jest pojeb, kto normalny bez zabezpieczenia wchodzi na kilometrową pionową skałę?

Dla mni bardziej pojebany jest facet zeniacy sie w obecnych czasach bez odpowiedniej wiedzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, Conrad said:

Czy w historii wspinaczki, ośmiotysięczniki zdobywały ekipy złożone tylko z kobiet? 

Ba! Jest nawet jedna, Gerlinde Kaltenbrunner, która zdobyła wszystkie bez butli tlenowej.

 

Edit: dobra, chodziło Ci o ekipę 100% kobiecą. Hmm...

 

No daleko nie trzeba szukać - Wanda Rutkiewicz. Gaszerbrum II, Gaszerbrum I i Nanga Parbat w ekipach 100% kobiecych; Czo Oju i Annapurna solo.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.