Skocz do zawartości

Niewiasta pod wpływem alkoholu kontratakuje.


Rekomendowane odpowiedzi

Witam 

 

Taka oto historia z wczoraj. Niestety nie wiem jaki nadać temat tej historii - przepraszam za nietrafiony dobór.

Wydawało mi się, że z racji różnych życiowych doświadczeń trudno już jest mnie zaskoczyć a jednak :) niewiasty potrafią.

 

Zacznijmy od krótkiego wstępu:

Spotykam się z niewiastą ( młodsza o naście lat) od 5-6 miesięcy - spotkania zgarniam w piątek odstawiam w niedziele wieczorem - dużo manewrów w łóżku - poznana na portalu randkowym.

Relacja FWB od jakiegoś czasu niewiasta sama z siebie uznała, że jesteśmy parą i jest na haju (tak mi się wydawało, ale teraz to już zbaraniałem) - ja nie mam planów długo falowych ot jest miło można pobawić się z młodym ciałkiem i nawet można porozmawiać - plus uczę się nowych języków (niewiasta gada w 5 językach)

Utrzymuje kontakt z ex - który pisze wiersze i inne rzewne rzeczy aby ją zdobyć - niewiasta często próbuje shit testów (z racji różnicy wieku są to nieudolne próby)

Niewiasta latynoska (zajebiście zazdrosna i zaborcza)- odwiedza rodzinę i znajomych co jakiś czas.

 

Sytuacja z wczoraj po wycieczce i bara bara przeglądanie zdjęć i coś tam zobaczyła na moim fejsie ilu ludzi polubiło jakieś zdjęcie i oczywiście patrzyła na inne niewiasty wypytując.

Wieczór z alko i w pewnym momencie zapytała o laskę i powiedziałem a tą to poznałem podczas ostatniego lotu i zapytała o fejsa to jej dałem - poszedł foch a następnie jeb bezmyślny kontratak

podczas ostatniego pobytu w swoim kraju spotkałam się z ex - baczna obserwacja mojej reakcji - ja zlew plus uświadomiłem sobie, że niewiasta właśnie skreśliła się z listy.

Niewiasta zbaraniała - po chwili zaczęła gadać, że to wszystko niechcący wyszło i, ona nie mogła mi o tym powiedzieć ponieważ niemiała dostępu do internetu (niestety wystraszyła się bidula i zaczęła wymyślać debilne wytłumaczenia - koleś musiał wiedzieć o jej przyjeździe ponieważ musiał zaplanować przyjazd z innego miasta - plus studentka siedząca ciągle na necie nie miała dostępu do netu)

Następnie zaczęły się teksty jak to kamień spadł z serca i powiedziała mi o tym co ją męczyło i że bardzo się z tego cieszy (pamiętajmy, że widzieliśmy się w poprzednim tygodniu i były ostre manewry w łóżku nic nie zostało napomknięte)- oczywiście kilka razy zostało stanowczo powiedziane, że i tak naprawdę nie było czego mówić jako, że nic nie było i do niczego nie doszło (no cóż z doświadczenia wiem, że po takich zapewnieniach na pewno było pchane)

Zostałem zapytany czy chcę usłyszeć jak to wyglądało - na co odpowiedziałem, że nie mam takiej potrzeby i nie interesuje mnie to - nastąpiła próba wbicia poczucia winy, że się nie interesuję niewiastą.

Dzisiaj słodko pierdząca atmosfera - odkładanie telefonu (największe wyrzeczenie dla młodej generacji) aby pokazać, że chce się spędzać czas tylko ze mną.

Ja odwiozłem do domu standardowo dałem reklamówkę jedzenia (wychodzi taniej niż wizyty u divy)

 

I powiem szczerze jestem zniesmaczony - nie byłem na haju od miałem kogoś do manewrów, zajmowania się zwierzakiem jak jechałem na swoje hobby - plus wspierałem jedzeniem i dobrym słowem.

Niewiasta wydawała się być na totalnym haju - poziom słodzenia był 150% a tu takie coś co pokazuje totalne wyrachowanie :)

 

Dlatego niewiasta nie jest Twoją połówką, szczęściem - słodko pierdzącym jednorożcem - teraz jest tylko Twoja kolej.

Teraz jest moja kolej i zapewne jeszcze kilka razy spuszczę z krzyża, ale zaczynam procedurę odcinania - z racji ciągłego wychodzenia z Mr Nice Guy zrobię to delikatnie - niewiasta ma właśnie sesję na studiach i życzę jej dobrze w życiu plus na święta jedzie do kraju - tak więc jeżeli się sama nie domyśli oficjalnie zakomunikuję to po sesji.

 

Czekam na komentarze co do mojego planu? i ocenę sytuacji: jestem świadomy, że kilka razy włączyłem myślenie małą główką i opuściłem gardę no ale zrozumcie ja stary koń a tutaj ciałko dwudziesto paro letnie. Nie było kupowania prezentów - ani sponsoringu :)

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minutes ago, azagoth said:

Na jakich studiach sesja jest w listopadzie?

Nie jestem w Polsce i tutaj egzaminy zaczynają się w listopadzie.

 

26 minutes ago, Jaśnie Wielmożny said:

Chyba było pite podczas pisania, nie zajarzyłem konfliktu w tej historii ani jakie pytanie stawiasz.

Nie było pite, ale sensu brak przyznaję. Bardziej napisałem to dla samego siebie i sam sobie zadałem pytania. Chaos w poście to wynik zaskoczenia jako, że uświadomiłem sobie do czego zdolna jest płeć piękna będąc nawet na haju emocjonalnym (stary a głupi).

 

W skrócie niewiasta przedstawiała historie o swojej wyjątkowości plus ilość słodko pierdzących wiadomości do mnie (wg nich superman i batman przy mnie to 0, wspólne podróże oraz poznawanie jej rodziny, która już przysyłała mi paczki i prezenty)- wskazywał mega wysoki poziom haju emocjonalnego a następnie niby będąc na haju odwala standardową akcję.

Ja natomiast zastanawiam się czy i kiedy spuścić ją w kiblu tak aby nie zawaliła studiów w tym momencie.

Odpowiedź znam.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Pytonga napisał:

ja nie mam planów długo falowych ot jest miło można pobawić się z młodym ciałkiem i nawet można porozmawiać - plus uczę się nowych języków (niewiasta gada w 5 językach)

 

13 godzin temu, Pytonga napisał:

odwiozłem do domu standardowo dałem reklamówkę jedzenia (wychodzi taniej niż wizyty u divy)

13 godzin temu, Pytonga napisał:

podczas ostatniego pobytu w swoim kraju spotkałam się z ex -  uświadomiłem sobie, że niewiasta właśnie skreśliła się z listy.

Nie masz wobec niej planów, ale na chwilę obecną chcesz mieć ją na wyłączność? (Emocje Ci zagrały)

Bo innego powodu rozstania nie widzę.

Edytowane przez Brat Jan
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Heniek napisał:

Ty się żalisz czy chwalisz, bo z was dwojga, to ty jesteś ten bardziej wyrachowany.

 

 

Podbijam, trąca cynizmem a sami ochrzaniamy myszki tylko za to, że interesuje ich biologiczny plan w kwestii partnera. Często @Pytonga pisałeś coś o pukaniu młodych dupeczek "nie chcąc nic w zamian" i vice versa, ale znasz życie skąd złudna nadzieja że te panny też tak sądzą. Ja rozumiem prezentowane podejście do życia ale nie jest to do końca fair, nie moralizuje zostawiam myśl.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.