Skocz do zawartości

Sprzedaż mieszkania przez pośrednika.


deleteduser74

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie braciszkowie. 

Jestem dziś umówiony z moją byłą "ropuchą" na sprzedaż mieszkania. Zająć ma się tym pośrednik. A raczej pośredniczka, ex gdzieś ją tam z plecenia wychaczyla. Jako, że pindzie nie ufam za grosz, za parę dni ma się zjawić jeszcze "mój znajomy pośrednik".

Była małża jeszcze nic o tym nie wie, dowie się dopiero, jak zobaczę ofertę pierwszego pośrednika.

No ale pytanie do was. Na co uważać przy takiej pomocy sprzedaży mieszkania, przez agencję. Wiadomo, że każdy chce wyrwać swój najlepszy kawałek tortu.

Gdzie mogą być haczyki?!

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słuchaj uważnie, kiwaj przyjaźnie głową z uśmiechem na ustach. Na koniec weź dokumenty, powiedź "przejrzę to z moim prawnikiem". Nic nie podpisuj i nie zdradzaj się ze swoim pośrednikiem.

 

Numerów różnych bym się spodziewał. Wpisze jakaś kwotę z kosmosu (nawet zachęci, podkręci, że zobaczymy czy nie pójdzie), a potem będzie domagać się procentu od tej kwoty z kosmosu, nawet jak sprzedaż za mniej samodzielnie. Może być tak, że pośrednik podzieli się z panią i w ten sposób odbierze "mały kawałek tego co jej się słusznie należy". 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Rnext napisał:

To będzie jakaś turbo-skomplikowana transakcja że pośrednika potrzebujesz wypasać?

Mi się nie spieszy ze sprzedażą mieszkania. Spadku cen nie zauważyłem, jeżeli chodzi o nieruchomości w moim mieście.

Bardziej ex się spieszy. 

Teraz, Piter_1982 napisał:

Numerów różnych bym się spodziewał. Wpisze jakaś kwotę z kosmosu (nawet zachęci, podkręci, że zobaczymy czy nie pójdzie), a potem będzie domagać się procentu od tej kwoty z kosmosu, nawet jak sprzedaż za mniej samodzielnie. Może być tak, że pośrednik podzieli się z panią i w ten sposób odbierze "mały kawałek tego co jej się słusznie należy". 

Właśnie tego się obawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mały update panowie, świeżo po spotkaniu z pośrednikiem nieruchomości.

Ex małża tydzień temu poinformowała mnie, że umówiła nas z pośrednikiem. Przy czym, zapewniała iż jest to spotkanie nieformalne, darmowe w celach opowiedzenia procedury jak to będzie wyglądać. Już w tedy coś mi śmierdziało i nie mylłem się ;) 

 

No ale do rzeczy. Pani od sprzedaży zaczełą opowiadać krok po kroku, co i jak będzie wyglądać. Następnie przeszła do robienia zdjęć i okazywania przedwstępnej umowy..... Na co z uśmiechem na ustach, powiedziałem, że będzie jeszcze drugi pośrednik, niczego na dzień dzisiejszy nie podpisuje, oraz że oczeuje pani oferty na email. 

I się zaczęło. Ex wpadła w furie i słowotok....  Nie chce mi się już dokładnie opisywać słów, ale mówię wam, kabaret. Ja na babe, ona na mnie a ta ględzi:lol: Przerwałem byłej myszsce wywód, przeprosiłem kobiete za ex małzonkę i jej niestabilność emocjoalną oraz umówiłem się na dokończenie rozmowy na jutro na spokojnie bez tej wariatki. Wyszedłem.

Dama chciała postawić mnie przed faktem dokonanym i bez słowa miałem się na wszystko zgodzić. Ekhmm strata czasu. 

 

Nawiasem mówiąc, pośredniczka bierze 1 % od sprzedaży mieszkania, ode mnie oraz od ex.  

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.11.2019 o 17:49, Still napisał:

Nawiasem mówiąc, pośredniczka bierze 1 % od sprzedaży mieszkania, ode mnie oraz od ex.  

2% ceny transakcji?
Jak skarbowy od PCC ?

I - zgaduję z prawdopodobieństwem graniczącym z pewnością - umowa jest na wyłączność, nawet jeśli znajdziesz swojego klienta, to pośrednikowi "sie należy" i ma ona charakter "starannego wykonania" (czyt - nic nie musi, może się bujać z tematem 5 lat).

No nie bałdzo...

 

Pytanie zasadnicze - JAKI JEST WKŁAD POŚREDNIKA.

"Znajdzie klienta"?
No to luz - niech jego klient zapłaci.

 

"Da ogłoszenia na miljonach portaluf, panie!"? - biczplis - domiporta/otodom - poguglaj, znajdziesz w parę minut. Wyróżnione ogłoszenie to koszt na poziomie 100-150 PLN/miesiąc. Zaniedbywalne koszty przy tej wysokości transakcji i fakcie, że pan pośrednik chce zainkasować 2000 PLN od każdych 100k wartości nieruchomości (szacuję - koło 5k to tak najmarniej).

 

Tera pacz:

Mieszkanie sprzątasz NA BŁYSK. Wypierdalasz wszelkie graty, ODMALOWUJESZ (ma pachnieć świeżością, żaden szał ciał, uprzęży i pał)

Zrób ładne zdjęcia. DUŻO. W dobrym oświetleniu - wybadaj, kiedy mieszkanie ŁADNIE WYGLĄDA. Opierdol każdy detal, z uwzględnieniem dobrych aututów. Każdy pierd. Tak ze 100+ zdjęć. Jeżeli coś jest bardzo "fuj", to to dyskretnie pomiń. Kuchenka stara i zgniła? No to zdjęcie z daleka ?

 

Zdjęcia DOBREJ JAKOŚCI!!! Kurwa, nie tosterem, ale też i nie musi być to lustrzanka full klatka ? Dobry kompakt ujdzie.

Zrób parę zdjęć nieruchomości z zewnątrz - detale typu klatka schodowa (chyba, że jakiś dramat ? ), winda, wejście...

Dużo, ładne, dobrej jakości - słowo klucz.

KONIECZNIE (!) rzut mieszkania - nie musi być idealnie zwymiarowany. Polataj z miarką i przerysuj na kartkę.

 

Ile Ci ta cała impreza zajmie? Chuj, niech będzie, że cały dzień. W perspektywie oszczędzasz piątkę. No nie wiem, dla mnie fchuj hajsu jak za dzień roboty.

 

Wystawiasz ogłoszenia, zdjęcia ładujesz gdzieś na jakieś google photo czy inny dysk sieciowy, w ogłoszeniu dopinasz "link do dużej ilości zdjęć".

W treści ogłoszenia WOŁAMI piszesz: "Agencje tylko bezprowizyjnie" (nie będą dupy zawracać).

Telefon kupujesz dedykowany - prepaid. Oszczędzisz sobie późniejszych spamów.

 

I wio.

Jeśli okaże się, że przez 3-4 m-ce nie sprzedasz - będziesz myślał dalej.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 4.11.2019 o 17:49, Still napisał:

okazywania przedwstępnej umowy..

Jakiej?

Chyba Umowy pośrednictwa.  Co było w tej umowie?

Może na wyłączność a może takiej zwykłej. 

 

Spytaj tego swojego pośrednika o szczegóły.

 

W pośrednictwie liczy się cena i szybkość sprzedaży.  Pośrednik chce wysrubować cenę i szybko skasować prowizję.

 

ALE może niekorzystnie zaniżyć cenę np. O 20tys, dostanie 400zł mniej, ale szybciej sprzeda zamiast czekać aż się ktoś rozmyśli.

 

ALE pośrednicy znają rynek i ceny transakcyjne,więc dobry pośrednik wie jaką dać cenę ofertową.

 

Jeśli nie znasz się na sprzedawaniu, to idź do kilku pośredników i chociaż pogadaj jaką cenę by dali. Umowy bez wyłączności są nic niewarte ale zawsze wrzucą to na rynek i będzie.

 

Posłuchaj na YT filmyo sprzedawaniu mieszkania, home stagingu i określaniu ceny ofertowej, a następnie negocjacjach.

 

Ja Ci się nie spieszy to sam próbuj, ale pytak ekspertów abyś nie puścił mieszkania zbyt tanio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.