Skocz do zawartości

Bojkot

Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Zdzichu_Wawa napisał:

12 lat.

Idealna różnica :D 

 

 

2 godziny temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Gdybym miał pracę zdalną i stały dochód - to już dawno bym mieszkał w Hiszpanii

O ja do tego dążę, choć kto wie czy ostatecznie zostanę przy pracy zdalnej, czy jednak trafię na fajnych ludzi w zespole i nie będę się chciał rozstawać.
Choć ja zawsze chodziłem własnymi drogami więc przywiązywać też za bardzo się nie chcę.

Może jednak nie Hiszpania a Italia?
Kraje bardzo do siebie podobne, a jednak Italia ma więcej zalet, zwłaszcza z myślą o korzyściach dla mężczyzn.
Dziewczyny z Italii są pełne klasy i uroku, a Hiszpanki słyszałem, że o siebie nie dbają, choć to Cię już raczej nie interesuje heheh

Bardziej istotna kwestią jest feminazistyczne prawo oraz problem z bezdomnymi, którzy wkradają się do mieszkań i nie chcą potem wyjść(chroni ich lewackie prawo).
Ten kraj jest zniszczony, aczkolwiek piękny.
Natomiast Italia ooo Italia to jest kraj, który się nikomu nie sprzedał.
Ich wyroby są cenione w całej Europie a i na świecie też.
Nie muszę mówić o ich paście pomidorowej, makaronie czy przemyśle motoryzacyjnym? :D 

W dodatku w Italii jest najmniejszy odsetek rozwodów we wszystkich krajach(latynoskich?) w Europie tj. Italia, Hiszpania, Portugalia.
W Hiszpanii jedna kłótnia i żona bierze rozwód ekspresowy(serio jest takie coś), zabiera mieszkanie a Ty kończysz pod mostem.
Przy "dobrych wiatrach" oskarży Cię o gwałt to granatowa policja wpadnie, skuje Cię w kajdany i trafiasz do aresztu bez żadnych dowód - wystarczą słowa pańci.
O tej chorej sytuacji już którąś Polka, znająca Hiszpanie, głośno lecz za cicho, ogłaszała światu.

 

 

2 godziny temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Ci faceci sami ze soba nie zdradzają.

Może być tak, że jeden facet jest w związku z dwiema np.
Kobieta prędzej podzieli się samcem alfa niż da się przywiązać na supeł z miśkiem.
Tam na pewno też nie każdy mężczyzna ma dostęp do kobiet, aczkolwiek nie ma tam takiej matrymonialnej patologii jak u nas.

 

 

2 godziny temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Moim zdaniem tam - kraje Ameryki Środkowej i Południowej jest "rynek mężczyzny". Gość ma więcej okazji, łatwiej zmienić kobietę, gdy ta nie spełnia oczekiwań. Co ciekawe (to wiem z dwóch niezależnych źródeł) tam laski się ostro starają w łóżku (bo konkurencja nie śpi)

O czyli artykuły na necie nie kłamią, jeśli to co piszesz jest prawdą.
No nasze księżniczki to sex albo jest tabu albo puszczają się na potęgę.
Nie widziałem jeszcze wyważenia, ale być może po prostu jeszcze nie dostrzegłem bo zbyt mocno skupiam się na tym co widać najbardziej(a więc o szlaufach).

Rynek facetów też niekoniecznie jest dobry.
Facet to też człowiek, to też ssak, a więc i także zwierzę z gadzim mózgiem.
Jak rozpieścisz facecików, to oni zaczną podobnie jak kobiety brać rękę jak dasz palec.

Mam siostrę i nie chciałbym, aby trafiła na" pana i władce", któremu będzie ogarniać chałupę(bo w końcu taki jest zasrany obowiązek kobiety - dbać o gospodarstwo), a w tym samym czasie facet nie okaże jej wdzięczności i odpowiedniego szacunku.
I mówiąc szacunek nie mam na myśli tego białorycerskiego pierdolenia karyn, białorycerzyków i mediów matrixa.
Wszystko trzeba wyważyć.
Z kolei rynek matrymonialno-seksualny w Polsce i na zachodzie.... ech..... bez komentarza z tą degrengoladą społeczną.

 

 

2 godziny temu, Zdzichu_Wawa napisał:

Ona płynnie mówi po angielsku (dorabiała jako przewodnik po swoim kraju). Dlatego od początku nie było bariery językowej.

Ja (powoli) uczę się hiszpańskiego. Ona zaś (dużo szybciej od mojego hiszpańskiego) uczy się polskiego. 

Nie no bracie po prostu baja....
Musisz kiedyś opisać historię ze swoją obecną pańcią(choć o poprzednich Polkach z chęcią też posłuchamy).
No chyba, że już zamieściłeś wątek.
Wybacz, ale nie jestem obecnie "na czasie" jeśli chodzi o forum.
Z pewnych względów także staram się je ograniczać.


*Wielkie dzięki za odpowiedź ;) 

 

Edytowane przez Ragnar1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co mi sie podoba w latino-kobietach to czarne jak wegiel, geste grube wlosy i ciemne oczy. Nie sa tez wysokie jak Europejki, bo na ogol maja do 160-165.  Jest jednak jedno ,,ale´´. Jestem teraz w Niemczech, odpalilem sobie tindera w poszukiwaniu latynosek. Niestety, ale wiekszosc z nich nie powala, jezeli chodzi o urode. Czesto otyle i bez tego wabiku znanego z tv. Jest tez drugi minus. Latynoski bardzo szybko i brzydko sie starzeja. Albo geny albo efekt przebywania na sloncu, ktory masakrycznie niszczy cere. Widzialem pare lasek 35-40, stan skory oceniam na nasze 50.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

1 godzinę temu, bernevek napisał:

To co mi sie podoba w latino-kobietach to czarne jak wegiel, geste grube wlosy i ciemne oczy.

7ee6f88466222b3e66615c3e287695b4.jpg

 

Cytat

Jestem teraz w Niemczech, odpalilem sobie tindera w poszukiwaniu latynosek. Niestety, ale wiekszosc z nich nie powala, jezeli chodzi o urode. Czesto otyle i bez tego wabiku znanego z tv.

Ano również miałem podobne doświadczenia na Zachodzie ale teraz myślę, że tych super gwiazd to trzeba szukać na miejscu. Na instagramie (czasem sobie obczajam) laski o najlepszej budowie ciała zazwyczaj pochodzą z krajów Ameryki Południowej. Te nogi i kształty... Jest jedna taka 40-stka co wygląda jak seks bomba. (Natomiast w ładnych dziewczęcych twarzach przodują wschodnie słowianki i skandynawki)

 

Niemniej jednak:

Cytat

Jest tez drugi minus. Latynoski bardzo szybko i brzydko sie starzeja.

70a496a92d962958a2d7a4d8f46bda42.jpg

 

Cytat

Albo geny albo efekt przebywania na sloncu, ktory masakrycznie niszczy cere. Widzialem pare lasek 35-40, stan skory oceniam na nasze 50.

Ciekawe od czego to zależy. Jedni mówią, że słońce to same zdrowie a inni, że niszczy cerę i powoduje raka skóry.

 

 

Edytowane przez Ksanti
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, bernevek napisał:

Nie sa tez wysokie jak Europejki, bo na ogol maja do 160-165

To prawda. Choć moja ma ponad 170. Biorąc pod uwagę "złotą zasadę" którą stosują kobiety, że: wzrost faceta musi być większy, niż wzrost kobiety + wysokość szpilek (butów), to zostaje mi minimalny zapas :-)

 

12 godzin temu, bernevek napisał:

Niestety, ale wiekszosc z nich nie powala, jezeli chodzi o urode. Czesto otyle i bez tego wabiku znanego z tv

To trochę jak wszędzie. Pamiętam swoje zdziwienie w Indiach, gdy laski na ulicy nie były urody rodem z TV. Tak samo w Polsce -wystarczy ruszyć się spoza dużych miast. Nawet młode laski 18-20 lat potrafią być już mocno utyte. 

 

10 godzin temu, Ksanti napisał:

ale teraz myślę, że tych super gwiazd to trzeba szukać na miejscu.

To trochę tak jakbyś chciał szukać Mulatki w Polsce, albo sexy Azjatki.  Owszem są....ale jest ich nieporównywalnie mniej niż Mulatek np. w Kenii, albo Azjatek w Tajlandii czy na Filipinach.

Prawo wielkich liczb.

10 godzin temu, Ksanti napisał:

Jedni mówią, że słońce to same zdrowie a inni, że niszczy cerę i powoduje raka skóry.

Wszystko zależy od stopnia nasłonecznienia. Warto sobie sprawdzając pogodę popatrzeć na Indeks UV.  W Polsce gdzie słońca jest mało (głównie od maja do września) słońce (witamina D) faktycznie to samo zdrowie. Mocno piekące słońce (Indeks UV 8-10) faktycznie szybciej niszczy skórę.

Co do starzenia się, to tutaj bardziej kwestia tendencji do tycia (i czy laska coś z tym robi czy nie). Podobnie jak w innych krajach, jest to często efekt braku czasu/kasy na zadbanie o siebie (gdy trzeba ogarnąć dom i dzieciaki).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, bernevek napisał:

zesto otyle i bez tego wabiku znanego z tv. Jest tez drugi minus. Latynoski bardzo szybko i brzydko sie starzeja. Albo geny albo efekt przebywania na sloncu, ktory masakrycznie niszczy cere. Widzialem pare lasek 35-40, stan skory oceniam na nasze 50.

A to ciekawe bo wiele jest artykułów, że latynosi według "zegara biologicznego" są od nas 2 lata młodsi.
Głównie mowa o "wnętrzu", ale to też odzwierciedla się na zewnątrz.
Przeglądałem kiedyś również jakiś portal z Paniami z Kolumbii, to 40-stki spokojnie się dobrze trzymały.
W Polsce tylko raz w życiu widziałem tak dobrą zadbaną 40-stkę.
Oczywiście jest dużo dziś fajnych milfek, ale ja tu mówie o TOP HOT.

http://wyborcza.pl/TylkoZdrowie/1,137474,20619550,latynoska-zagadka-dlugowiecznosci.html?disableRedirects=true
https://old.wiedzoholik.pl/naukowcy-wskazali-najwolniej-starzejacy-sie-narod-na-swiecie/

Tu coś jest dokładniej o skórze:
https://menway.interia.pl/styl-zycia/ciekawostki/news-ktora-szybciej-sie-zestarzeje,nId,449600

To nasze europejskie  Karynki szybciej się starzeją, a nawet... najszybciej ze wszystkich ras(trochę dopowiadam), ponieważ jasna skóra jest podatna na promienie słoneczne.

Edytowane przez Ragnar1777
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.