Hipcio Opublikowano 6 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 6 Listopada 2019 Przysięgam wszem i wobec skończyć z paleniem papierosów. To nałóg który rujnuje moje życie i zdrowie. Chce cieszyć się życiem mimo wielu klęsk i niepowodzeń. Poprawić jakość mojego wizerunku i budować w sobie dobre a nie złe nawyki. Po prostu przestaję palić, jest to strasznie niszczące. Nie mam planu na to wszystko. Jestem chudy więc mogę spokojnie pójść w zajadanie głoda nikotynowego, kontrolując swoją wagę żeby nie obudzić się nagle otyłym. Chciał bym móc wam spisywać efekty moich poczynań więc prosił bym o pisanie pod moimi postami Nie chce spamować jednym pod drugim. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżentelmen Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 I jak ci idzie, też jestem na etapie rzucenia i jest ciężko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser55 Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 Żeby rzucić palenie potrzeba wyłącznie jednej rzeczy - MOTYWACJI. Gdy masz motywację, to przetrwasz trudniejsze chwile i nie wrócisz do nałogu. Gdy motywacji brak, to znajdziesz setki wymówek żeby zapalić. W każdym razie powodzenia - ja nie palę od 8 lat. I do niczego papierosy nie są mi potrzebne - zupełnie o nich zapomniałem, spacer, czy nawet zwykłe wyjście do sklepu jest przyjemniejsze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżentelmen Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 Sama prawda Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WysportowanyPrzystojny Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 Książka Allena Cara ponoć pomaga i wielu byłych palaczy poleca ją. Powodzenia w odwyku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dżentelmen Opublikowano 14 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 Teraz, WysportowanyPrzystojny napisał: Książka Allena Cara ponoć pomaga i wielu byłych palaczy poleca ją. Powodzenia w odwyku. Dziękuję za wsparcie pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Hipcio Opublikowano 14 Grudnia 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 14 Grudnia 2019 5 godzin temu, WysportowanyPrzystojny napisał: Książka Allena Cara ponoć pomaga i wielu byłych palaczy poleca ją. Powodzenia w odwyku. Książka Allena generalnie nie pomaga. Daje jakiś wizerunek korzyści z rzucania palenia, daje to jakiegoś tam kopa. Jednak bez motywacji nic nie zaradzisz. 6 godzin temu, Dżentelmen napisał: I jak ci idzie, też jestem na etapie rzucenia i jest ciężko Udaje mi się trzymać w wyznaczonym celu. Każdego dnia gdy dostaje wypłatę, przeliczam ile w miesiącu bym wypalił paczek fajek i przenoszę na konto oszczędnościowo/zdrowotne i korzystam z tej kasy. Dentysta(palenie niszczy uzębienie), fizjoterapeuta(od dłuższego czasu uczęszczam i widzę poprawę postury + do atrakcyjności) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
JoeBlue Opublikowano 15 Grudnia 2019 Udostępnij Opublikowano 15 Grudnia 2019 Książka Allena potrafi spowodować rzucenie palenia, ale tylko raz. Paliłem ponad dwie dekady i po jej przeczytaniu rzuciłem z dnia na dzień, bez żadnej silnej woli ani postanowień. Byłem szczęśliwy, ludzie pojąć nie mogli, że mogą mi dmuchać dymem w nos a mi to wisiało i się z nich śmiałem. Pół roku nie paliłem. Zacząłem znowu gdy w ciągu tygodnia rzuciła mnie kobieta i wywalili z pracy. Ciut za duża ilość punktów stressu jak na biednego misia. Wtedy jeszcze nie miałem w sobie tego co teraz mam, przekonania, że jestem nie do ruszenia. Drugi raz książka już nie zadziałała i słusznie. Allen w niej mówi, że gdy rzucisz - nie bierz ani razu papierosa do ust. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi